LMP w Zakopanem: Dawid Kubacki triumfuje i bije rekord skoczni!

  • 2022-10-18 18:52

Dawid Kubacki pewnie zwyciężył we wtorkowym konkursie indywidualnym Letnich Mistrzostw Polski w Zakopanem. Triumfator Letniego Grand Prix 2022 w pierwszej serii uzyskał 105,5 metra, a w drugiej ustanowił nowy rekord Średniej Krokwi (HS105) - 108,5 metra. Srebrny medal wywalczył Piotr Żyła, a brąz zdobył Stefan Hula.

Dawid KubackiDawid Kubacki
fot. Tadeusz Mieczyński
Piotr ŻyłaPiotr Żyła
fot. Tadeusz Mieczyński
Stefan HulaStefan Hula
fot. Tadeusz Mieczyński

Po pierwszej serii na prowadzeniu znajdował się Dawid Kubacki. Mistrz świata z Seefeld poszybował na odległość 105,5 metra i wyprzedzał o 2,9 punktu drugiego Stefana Hulę (105,5 m) oraz o 5,8 pkt. trzeciego Piotra Żyłę (99,5 m). Tuż za czołową trójką plasowali się Kacper Juroszek (101,5 m), Paweł Wąsek (101 m) i Klemens Murańka (102 m).

Kamil Stoch uzyskał odległość 96,5 metra i na półmetku zmagań na Średniej Krokwi był siódmy, przed Tomaszem Pilchem (106 m) i Janem Habdasem (101,5 m). Czołową dziesiątkę zamykał Maciej Kot (98 m).

Pierwszą serię konkursową rozegrano z 23., 21., 19., 17. i 16. belki startowej.

W finale Dawid Kubacki nie dał rywalom żadnych szans. Triumfator 68. Turnieju Czterech Skoczni poszybował na odległość 108,5 metra, czym ustanowił nowy letni rekord Średniej Krokwi. Zwycięzca Letniego Grand Prix 2022 wygrał z przewagą 14,1 punktu nad Piotrem Żyłą (99,5 m), który wywalczył srebrny medal. Na najniższym stopniu podium stanął Stefan Hula (102 m w korzystniejszych warunkach), pokonując o 2,9 punktu Kacpra Juroszka (99,5 m). Piąty ostatecznie był Paweł Wąsek (94 m), a szósty Jan Habdas (100,5 m).

Na siódmej pozycji pozostał Kamil Stoch (95 m), który o 0,2 punktu wyprzedził Klemensa Murańkę (92,5 m). Dziewiąte miejsce zajął najlepszy z zawodników z zagranicy, Władimir Zografski (101,5 m). Pierwszą dziesiątkę skompletował Tomasz Pilch (98,5 m).

Runda finałowa została przeprowadzona z 17., 16. oraz 15. platformy.

Po raz szósty w karierze Dawid Kubacki wywalczył tytuł indywidualnego mistrza Polski na igelicie. Wcześniej reprezentant TS Wisła Zakopane triumfował w 2013, 2015 (dwukrotnie), 2018 oraz 2020 roku. Więcej złotych medali ma tylko Adam Małysz (18).

Tegoroczne mistrzostwa zakończy środowy konkurs drużynowy. Początek zawodów o 11:00, zaś godzinę wcześniej rozpocznie się seria próbna.

WYNIKI KONKURSU:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>>
Zobacz protokół PZN z wynikami konkursu >>>

FOTORELACJA


Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (36510) komentarze: (107)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arturion profesor
    @Kolos

    No i żeby skończyć temat Cienciały - uważam, że JEST w tej chwili najlepszym skoczkiem swojego rocznika w Polsce. A co będzie dalej, nie wie nikt.

  • Kolos profesor
    @skortom76

    Cieńciała ma dopiero 14 lat - trudno przewidzieć co z niego wyrośnie - wielki skoczek czy nie. Owszem ma profil na Facebooku i bywał wspominany w mediach od najmłodszych lat ale to i tak 100 razy mniej niż Murańka, bo prostu inne czasy, inne realia, inne podejście. I trudno doszukać się w tym czegoś złego. Także Murańka - na jego całokształt kariery bardziej wpłynęły problemy zdrowotne, niż histeria na jego punkcie od najmłodszych lat. W końcu zdobywał medale seniorskich mistrzostw Polski (indywidualne!) w wieku 13 lat nie dlatego, że go ojciec promował czy media tylko dlatego, że miał ogromny talent.

    Pilch to już w ogóle, no media parę razy pisały o nim, że to siostrzeniec Adama Małysza i spory talent ale zupełnie nie można o nim powiedzieć , że był wokół niego jakiś zgiełk medialny. Najsłabiej się chyba wiodło Pilchowi jak nosił kask Red Bulla, chyba presją sponsorka była za duża.

  • Lataj profesor
    @skortom76

    Będzie najdłużej trwający. Nigdy nie zaczynał się na początku listopada, a kończył w kwietniu.

  • dejw profesor
    @skortom76

    Igelitowa Wisła, wietrzna Ruka, przerwy między nimi, no niby wszystko by grało pod Twoją tezę. Tylko, że to że w tych dwóch weekendach jest do zdobycia 400 pkt, więc 1/8 ze wszystkich możliwych do zdobycia w całym sezonie trochę zmienia optykę, nieprawdaż?

    Te trzy nazwiska to trzy różne historie, z trzech różnych pokoleń: Murańka, juniorski diament, wielki talent, którego absolutnie nie wykorzystał i już niemal na pewno nigdy nie wykorzysta (a stawiam, że jeśli kolejny sezon to będzie znów zerówka, albo jakaś nędzna drobnica w PŚ, to będzie jego ostatnim, bo ileż można się łudzić); Pilch który świetnie się rozwijał, aż do momentu podpisania kontraktu z RB; oraz Cienciała, który został wykreowany na turbotalent przez media, z ewidentną pomocą rodziców - a sam nie był w stanie zdominować rywalizacji krajowej nawet w swoim roczniku.

    W porządku, plus za przyznanie się. Mam nadzieję, że następnym razem jak wejdziemy w dyskusje, nie będzie trzeba wbijać takich szpilek. Również serdecznie pozdrawiam.

  • Arturion profesor
    @dejw

    Nie desperacko. Tylko, gdy mam rację. A nie zawsze mam, też przyznaję. :-)

    EDIT - Mam nadzieję, że i Cienciałę kiedyś docenisz. Który to skoczek talent ma niewątpliwie i nawet to pokazuje.

  • skortom76 doświadczony
    @dejw

    Pominąłem Rukę ze względu, że jest 3 tygodnie po Wiśle i 2 tygodnie przed TItisee. Poza tym wiemy jak wietrznie może być w Finlandii. Ze względu na długośc sezonu ( nie wiem, czy nie najdłuższy w historii) i wątpliwą szansę na utrzymanie równej formy w trakcie jej trwania, to starałbym się, żeby od Titisee forma była już wysoka i stabilna. Punktów może zabraknąć nie tylko ze względu na absencję lub tez słabą formę na początku ale chociażby z tego względu, że tej pary może nie starczyc do kwietnia. Fakt, że Cienciałę na siłę promował ojciec, ale media zrobiły i z Murańki i z Pilcha następców Małysza i pompowały balonik do granic niemożliwości. Moim zdaniem robiąc im krzywdę, ucichło o Pilchu i zaczął skakać na fajnym poziomie. Fakt biję się w piersi, że czasami przesadzałem z krytyką ale czasami potrzebna łyżka dziegciu. Pozdrawiam, myślę, że wyjasniłem Ci wszystko.

  • Ipanienko bywalec
    @kibicsportu Stoch już się nie raz przeliczył

    On ciagle myśli ze ma 25 lat i parę na skakanie. Żyje przeszłością i pewnie się będzie kompromitować do 50tki jak Kasai.
    To nie ta klasa co Małysz.

    Ciekawe jaki teatrzyk odwali w tym sezonie - rok temu było udawanie kontuzji aby się nie skompromitować w Zakopcu oraz drama z Sobczykiem.

    Będziemy jeszcze nie raz za Stocha świecić oczami.

  • dejw profesor
    @Arturion

    Faktycznie, masz rację. To trzeba Ci przyznać.

    Trzeba być faktycznie ślepym, żeby nie zobaczyć jak desperacko domagasz się tu atencji. 😊

  • dejw profesor
    @skortom76

    Ok, może jednak trochę przesadziłem. Ale tylko trochę. Nie przypominam sobie byś napisał o Pilchu cokolwiek pozytywnego, a nawet neutralnego, zwykle to była jazda z typem, nawet wtedy kiedy wcale na skoczni nie prezentował się tak źle.
    Z tym że zdarzały się momenty, kiedy się kompromitował, oraz faktem że RB załatwił mu Małysz i nie wyszło mu to na dobre, to oczywiście się zgadzam i tu nie ma co ciągnąć tematu.

    A dlaczego akurat sezon ma się zaczynać od Titisee? Czemu nie od Engelbergu? Czemu nie dopiero od TCSu? Dlaczego pomijasz Rukę? Czym różni się rzeczona "prawdziwość" konkursów w Wiśle, od Neustadt?
    A skoro tak chcesz sprowadzać dyskusję do faktów - dlaczego rok temu Rjoju, mimo że był bezsprzecznie najlepszym zawodnikiem w PŚ, do samego końca musiał się obawiać Geigera? Może dlatego, że uciekło mu aż 300 pucharowych punktów, przez głupią dyskwę w Rosji, oraz irracjonalne curvidowe zamieszanie w Finlandii?

    A co do tej przedstawionej trójki: Murańka, Pilch, Cienciała, to tak naprawdę tak realnie, kompletnie irracjonalnie pompowany był dopiero ten ostatni.

  • Arturion profesor
    @Arturion

    @dejw
    Jak mawiał pewien mędrzec azjatycki, trzeba być ślepym, by nie widzieć. ;-)

  • Arturion profesor
    @skortom76

    Murańka i Pilch to przykłady nieporównywalne. Murańka coś osiągnął w skokach, Pilch na razie dużo mniej. Z Cienciały robił gwiazdę tata, ale to bardzo młody skoczek, który ma "papiery" na bardzo dobre skakanie. I najwyraźniej CHCE bardzo dobrze skakać.
    Nie zaliczam się do hejterów Pilcha, ale potrafię zrozumieć twoje rozgoryczenie. Z tym, że Pilch niewątpliwie talent miał, a teraz zdaje się do tego talentu próbować nawiązywać. Jeśli chodzi ci o powiązania rodzinne... To WSZYSCY skoczkowie mają takie. Może prócz Cienciały...

  • skortom76 doświadczony
    @Arturion

    Nie lubię pompowania kogoś na siłę, robienia gwiazdy, itd, itp. Mielismy juz przykład Murańki, potem Pilcha, ostatnio Cienciałę. Z dzieci robi się " gwiazdy", które później często tego nie utrzymuja na dziecięcych barkach. Mam nadzieję, że w końcu się przełamie bo co by nie pisac to talent ma i mam nadzieję, że zasłuży na kask RB występami a nie wujka znajomościami.

  • Arturion profesor
    @skortom76

    Fakt jednak, że Pilcha nie lubisz, a on zaczyna trochę lepiej skakać. Może wreszcie się przełamie?

  • skortom76 doświadczony
    @dejw

    Rozbawiłeś mnie do łez. Bezmyślny hejt? Gdzie. Pisałem, że kask RB pasuje do miszcza jak świni siodło? pisałem, RB też tak stwierdził... Pisałem o szaleńczych bojach miszcza z Gruzinami, Rumunami, Węgrami? Pisałem, przegrywał z nimi...Pisałem, że Hula w jego wieku miał kilkadziesiat razy wiecej punktów PŚ? Fakt. Jeżeli stwierdzenie faktów, nawet dla kogoś niepomyślnych to hejt to trzeba chyba zmienić znaczenie tego słowa. Stwierdziłem, że prawdziwy sezon zaczyna się od TItisee i mam dalej takie zdanie. Hybrydowe mistrzostwa galaktyki w Wiśle dla części zawodników nie będa startem tego sezonu. Sezon jest długi i nawet 200pkt zdobytych w Wiśle może nic nie znaczyć, jeżeli w prawdziwych zimowych zawodach forma siądzie.

  • Arturion profesor

    A w ogóle dziś to siedzę tu jeszcze głównie po to, by zobaczyć taki wpis od @dejw:
    @Arturion, miałeś rację. ;-)))

  • Arturion profesor
    @Farek

    Ale oni obydwaj to ciągle młodziaki. Nie twierdzę (i nie twierdziłem), ze Wróbel ma większy talent od Joniaka, bo to dość trudno na poważnie stwierdzić. Twierdzę jedynie, że Wróbel ma bardzo dobrą formę i wyraźnie się rozwija. Joniak natomiast ma regres. Nie wyrokuję, co będzie za rok, czy dwa. Bo przecież nikt z nas tego nie wie. Wybitne talenty przepadały (ale jednak nie Fettner na starość!), pracusie osiągnęli laury - Kubacki.

  • Farek doświadczony
    @Arturion

    Tak, wygrywa, obecnie jest od Joniaka lepszy. Ale na pewno nie zgodzę się że jest większym talentem- punktów LPK ma bez wątpienia mniej, jako junior notował gorsze rezultaty a jest przecież rok starszy

  • Arturion profesor

    Obecnie Wróbel - moim zdaniem - ma to 13. miejsce na Wisłę. Za Stękałę.

  • Arturion profesor
    @Farek

    Wiesz... ostatni rok w tym wieku to "niegdysiejsze śniegi". :-)
    A na razie Wróbel wygrywa np. ze Stękałą i Leją, a Joniak z nimi przegrywa.

  • Arturion profesor
    @dejw

    Z tym, że forma Wróbla rośnie (piszę już po drużynówce), a Joniaka spada. Nie twierdzę, że "Joniak się skończył", a tylko, że Wróbel się zaczął. Faktycznie - Joniak jest rok młodszy i wahania formy ma prawo mieć. Jak każdy młody zresztą. Ale na teraz to jednak Wróbel powinien skakać w kadrach, nie Joniak. Z tym, że i tak nie ma gdzie.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl