Arkadiusz Jojko żegna się ze skokami

@Arturion

Koniec kropka.

I tak biedny Arkadiusz Jojko przeszedł do historii sporu o poprawność języka polskiego. :-)

@Wojciechowski

Patrz niżej. Jak ktoś orzeka, że "w zasadzie wszystko wolno", to nie powinien być "orzekającym". Sama praktyka językowa polega na zmienności i nie potrzeba, żadnych ciał decyzyjnych, by orzec, że "w zasadzie wszystko wolno". A zatem uwolnić parę etatów please.
Ale w zamian powołać poważnych ludzi do stanowienia o poważnych zasadach. Przed wojną i też za PRL umieli nad tym zapanować.

@Lataj

Dlatego ja bym tę "komisję" pod ścianę płaczu postawił. I nie zmartwiłbym się, gdyby została ukamienowana...

@Arturion

Tak szczerze to mnie się też ta dowolność... nie podoba, ale nie ja to wymyśliłem. A tym bardziej akurat w tym konkretnym przypadku nie widzę tego „analfabetyzmu”.

@Arturion

Na taką dowolność absolutnie bym nie pozwolił, jakby bez tej kropki nie było wiadomo, o jakim kontekście mowa. Może być podobnie jak w jednej z powyżej linkowanych stron, że "Na tym osiedlu otwarto 1 kawiarnię". Można rozumieć to zdanie dwojako. Jak mamy "Na tym osiedlu otwarto jedną kawiarnię" albo "Na tym osiedlu otwarto pierwszą kawiarnię", to nie ma wątpliwości. Można też napisać nie słownie, a za pomocą liczby, ale kropkę postawiamy w przypadku tego liczebnika porządkowego dla rozróżnienia. Jednak jak nie zależy nam na jak najszybszym przekazaniu informacji pisemnie, możemy w tym przypadku napisać słownie, a najlepiej, jak piszemy esej z polskiego albo list formalny. A jeśli liczba jest duża, a jej słowny zapis karkołomny, możemy zapisać krócej: "131(.)" zamiast "sto trzydziesty pierwszy".

@Wojciechowski

Tyle, że z tą kropką, to raczej on ma rację, bo dopuszczanie takiej dowolności jest bez sensu i powoduje chaos. Czyli masz rację (popartą cytatem). @Stajenny ma rację na zdrowy rozum. Ja też uważam, że przy odmianie powinno się stawiać kropkę. :-)

@Stajenny_ironiczniie

A czy ja piszę o jego innych bykach? Przecież wiadomo, że robi ich mnóstwo i wiadomo, że jest uparciuchem do bólu. Tylko co to ma do tego konkretnego przypadku? Sam z tą kropką się uparłeś jak ktoś przeciętnie rozumny, gdy akurat tu nie ma zupełnie powodu.

@MrRadzio

Jak Wolny zrobi teraz albo w nieco dalszej przyszłości taki sezon jak Stękała albo i lepszy, nie będzie bynajmniej jednosezonowcem. Jedną zimę miał naprawdę na przyzwoitym poziomie, inną nieco słabszą, a mimo to załapał się na finał sezonu w Planicy. Pozostałe sezony kiepskie.

Do Stękały też nie jestem przekonany. Ostatnio był bez formy, ale też woli większe obiekty. Mimo to, jak był w formie, to był 2. na mistrzostwach Polski latem.

@Wojciechowski

Głupa chyba ty rżniesz, tylko nie wiem do końca po co. Masz rasowego analfabetę, dziecko któremu tysiąc razy się mówi, że wali byki i byle dzieciak by to zrozumiał. Ale kolosik nie. Mniejsza nawet o liczebniki porządkowe, bo on do dziś pisze z poza, Niemieckie czy Norweskie skoki na igielicie. Niereformowalny tuman.

@Qrls

Albo powód, żeby brać się w garść i chociaż w jednym sezonie się postarać zbliżyć np. do Cene Prevca. Nie mówię, żeby sobie dali spokój po jednej świetnej zimie, tylko żeby podnieśli swój poziom.

Tylko że jedna jaskółka wiosny nie czyni i jeśli ktoś jest ambitny to sezony którymi się zachwycacie u Huli czy Stekały to dobry wstęp a nie coś czym ambitny sportowiec może się szczycić i podniecać. Nie rozumiem czemu tutaj chwalone są pod niebiosa "najlepsze" sezony Murańki czy Zniszczoła przecież te sezony to dobry prognostyk dla młodego, dla 28 letnich zawodników posiadanie w CV takich najlepszych sezonów to wstyd i powód by zejść ze sceny.

@Pavel

A ponadto najlepszy sezon Huli przed kampanią, której najważniejszym punktem był Pjongczang, był lepszy niż ich obu kiedykolwiek. Nawet w kryzysie Stefan był w stanie wyciągnąć ponad 200 pkt.

@Mucha125

Faktycznie powinno się trochę więcej zawodników przerzucić do grup regionalnych. Trochę dziwnie to wygląda, jak w ośrodku tatrzańskim jako jedyny jest Murańka i to się nazywa grupą.

@Lataj

Znaczy eh racja. Mogłem doliczyć też Wolnego do tej trójki bo jednak swoje lata już ma. Mimo wszystko jednak liczę [mocno] na to że akurat w tym sezonie się w końcu przełamie i zrobi taki sezon jak Stękała a nawet lepszy i że nie będzie to "jednosezonowiec". Stękała... Cóż. Zobaczymy - on nigdy latem nie skakał dobrze. Ale niestety do niego nie jestem nic a nic przekonany

@Mucha125

Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem, ale ja z Gruszki bym zrezygnował. Co do NIżnika, może jeszcze rok szans.

Szkoda, ale musiało tak być zdrowie mu skreśliło karierę. Ciężko było szukać pozytywów w paskudnych wynikach gdzie poza kadrowicze bili go o paręnaście metrów. Kieta, Gruszka czy inni byli od niego lepsi mimo że już od jakiegoś czasu wsparcia nie mają. Szymon jeszcze ma potencjał i według mnie zasługuje na szkolenie przynajmniej tak jak Muranka czy Hula przyboczny kadry głównej razem z Niżnikiem i Gruszka. Reszta poza kadrowiczów nie ma aż tyle potencjału co oni.

@Qrls

Tylko że Murańka i Zniszczoł w wieku A.Jojko, byli na dużo wyższym poziomie niż Arek

Szkoda w sumie był trochę lepszy niż jego brat. Choć nie wyróżniał się, za bardzo w kadrach. Powodzenia dla Arka w poza skokowym życiu

@Wojciechowski

A już na pewno nie miał sześciu miejsc w FC.

@Pavel

Myślę, że obecnie Zniszczoł ma na to większe szanse. Za Murańką ciągnął się uraz pleców, a w dobrym przypadku może i 100-200 pkt PŚ zgromadzi przed odwieszeniem nart na kołek. Aleksander może będzie i tym siódmym, jak potwierdzi swoją letnią formę, a trenowanie z Thurnbichlerem będzie ogromnym zaszczytem. Wystarczy, że będzie mocny psychicznie, a jak będzie miał odpowiedni trening wytrzymałościowy, to nie będzie królem serii treningowych. I jeszcze jedno - niech bynajmniej się nie cieszy ze skoku niewiele za 120 m w Ruce, który mu nie dał awansu do finału. 26. miejsce też nie powinno być powodem do euforii przy wysokiej formie.

@Rawianek

A dla Julek z Twittera to bardzo smutne. Wielki szok i niedowierzanie. Albo dramat jednym słowem.

@Stajenny_ironiczniie

Ty czytałeś to, co wkleiłem, czy rżniesz głupa dla zasady, „programowo”? A może według Ciebie rzeczywiście jakiś dekiel mógłby wpaść na to, że Kolos ma na myśli „sześć miejsce”?

@MrRadzio

Jednak z tego grona Stękała miał już jeden dobry sezon w karierze, ale pozostanie jak dotąd jedynym takim. Takiego mógłby pozazdrościć nawet Wolny, którego nie wymieniłeś, a jednak na następną zimę daje dużo większe nadzieje od Andrzeja. Zapewne to Kuba będzie jeździł całą zimę, o ile priorytetem w dobieraniu składów będzie przynależność do kadry A, po drodze nie będzie kontuzji ani chorób, a do tego nie będzie szczególnie odstawał formą od najlepszych Polaków. 16. skoczek sezonu 2020/2021 będzie szukał formy w PK, a do PŚ (poza krajówkami) nie wróci, o ile nie wywalczy dla siebie miejsca. Skoki to naprawdę dziwny sport.

@Matematy_k

Hula chyba do 29 roku życia wesoło uklepywał bulę i w końcu trafił mu się sezon niemal na światowym poziomie, może i te Zniszczoły i Murańki w końcu trafią sezon życia. A może nie, kto tam wie.

@Qrls

Przecież Murańka i Zniszczoł to dalej chłopcy. 28 lat na karku, a dalej zaliczają ich do wielkich talentów i perspektywicznych. Ja nawet słyszałem że Maciej Kot jeszcze taki jest. I niektórzy się zachowują jak chłopcy zwłaszcza Zniszczoł, który cieszy się jak junior z 26 miejsca w PŚ.

Powodzenia w życiu, skoki są tak niszowa dyscyplina że by żyć z niej trzeba chociaż być regularnie na poziomie PŚ. Lepiej podjąć taką decyzję teraz niż czekać jak Murańka czy Zniszczoł i teraz ci mężczyźni są chłopcami którzy nie mają żadnego pomysłu na siebie i brną w zaparte choć sami nie wierzą że w ich wieku to jeszcze ma sens.

Wielkiej straty nie ma. Chłopak nie robił większych postępów, a latem zanotował nawet spory regres i był jednym z najgorszych w kadrze juniorskiej (gdzie sam już juniorem nie jest). Przykre że ktoś taki rok temu był naszym juniorem numer dwa w kadrze. To pokazuje jak wielkie bagno u nas wybiło i jak kiepsko trenuje się juniorów.

@Pavel

Albo "Polski" (przymiotnik) zamiast "polski", "Niemiecki" zamiast "niemiecki", jeśli te słowa nie zaczynają zdania. A ten dyskutant jest bardziej uparty od osła i nadal pisze te wyrazy w takiej formie mimo zwracania mu uwagi na to 1000 razy. "Po za tym" to kolejny hit.

@Wojciechowski

Jest obowiązek pisania kropki w tym przypadku. Chcesz hodować dzieci, dla których pajac-magazynier pisze Norweskie skoki i igielilt oraz z poza. Moje dziecko to czyta i samo stwierdziło, że to analfabeta. Ciebie mamy też do tego zacnego grona zaliczyć?

Jeden z najlepiej rokujących polskich skoczków z 2002, a i tak wielkim talentem nie był, choć parę razy pokazał potencjał. Teraz mamy wytłumaczenie, dlaczego go nie było na MP, a jego decyzja jakoś specjalnie nie zaskakuje, chociaż trochę szkoda. Nie mamy za wielu młodych skoczków, aby kończyli swoje kariery, ponieważ zaledwie garstka stoi na co najmniej przyzwoitym poziomie. Momentami wydawało się, że będzie lepszy od swojego brata. Dla porównania najlepszy okres Arka to przełom listopada i grudnia ub. roku (kolejne miejsca to 11., 6., 13. i 15. w FC), a najlepsze miejsce Szymona w FC to 13. osiągnięte w 2020, zaś najbardziej udany weekend w FC to Oberhof 2022 (2x 16.), zwieńczenie słabszego okresu w jego życiu. Obecnie prognoza dla tego starszego to najlepszy sezon III ligi w karierze (sądząc po jego obecnym dorobku punktowym i aktualnej formie - jak ją utrzyma, powinien być tam wysoko wśród Polaków). Choć zeszły sezon dla Szymona wyglądał podobnie do trwającego dla Arka, u drugiego zabrakło motywacji do kontynuowania kariery sportowej. Obaj zmagali się z problemami zdrowotnymi z tym, że Szymon wracał po kontuzji, a Arek startował z urazem. Nie tylko problemy zdrowotne mogły się na to złożyć. Arkadiusz miał świadomość słabych perspektyw na przyszłość, a już był w wieku końcowym dla juniora. Wobec osiąganych słabszych rezultatów od brata w również słabszym sezonie w karierze uznał, że nie ma sensu już dłużej tego ciągnąć, skoro perspektywy na poprawę po problemach ze zdrowiem były liche. A przecież on też pragnął latać jak mistrz świata. Jednak młodszy Jojko zdaje się mieć głowę na karku w przeciwieństwie do wielu polskich skoczków, którzy nic innego poza skakaniem w życiu nie potrafią, a przez to ciągną swoje kariery do upadłego. Powodzenia w studiach życzę, Arkadiuszu!

@Lataj

Najśmieszniejsze jest to, że jeden z dyskutantów notorycznie pisze "znleść" i "wziąść" ;) Komedia ;)

@Kolos

To zamiast pisać cyfry pisać słownie i po problemie.

Jak zawsze gdy ktoś kończy karierę robi mi się smutno nie wiem jak to się dzieje.

@Stajenny_ironiczniie

Komedia. Na forum o skokach rozpętała się dyskusja o języku. Ludzie, trzymajcie mnie!

Ogromna szkoda!

Skoki już nigdy nie będą takie same! Nie wyobrażam sobie teraz TCS bez niego!

Trochę szkoda, momentami wyglądał znacznie lepiej niż jego brat Szymon. Ciekawe co by się z nim stało po tym sezonie, gdyby wciąż skakał. W kadrach raczej by nie znalazł miejsca.

@Kolos

„Poradnia zaleca bez kropki” ≠ „z kropką to błąd”. Bardziej łopatologicznie już nie umiem.
„Gdy liczba oznacza liczebnik porządkowy, można ją zamknąć kropką. Jest jednak tyle wyjątków od reguły (np. nie stawia się kropki w konstrukcjach typu 7 stycznia), że bardzo łatwo popełnić błąd”. Czyli jest reguła, że się stawia, ale są od niej wyjątki.

„Nowy słownik ortograficzny PWN”, red. E. Polański, Warszawa 1997:
„87.4. Kropka po cyfrach arabskich oznaczających liczebniki porządkowe
Po cyfrach arabskich oznaczających liczebniki porządkowe stawiamy kropki, np. na 10. (= dziesiątym) piętrze; w 3. (= trzeciej) osobie, po raz 7. (= siódmy).
Kropka po liczebniku może zostać opuszczona, jeśli z kontekstu jednoznacznie wynika, że użyty został liczebnik porządkowy, np. Chodzę do 8 klasy”.

Nic więcej nie mam do dodania. Ty się uparłeś z jednej strony, Stajenny z drugiej i wspólnie robimy śmietnik w komentarzach, taka prawda.

@Wojciechowski

Nie wiem jak dokładnie czytałeś, zalecenia z linka który podałem - ale tam praktycznie wprost jest napisane, że w zasadzie kropki nie powinno się stosować, jak już to tylko w wyrażeniu typu "szósty raz wystąpił w FC" czyli w formie "6. raz wystąpił w FC" czego jednak na ogół się jednak praktycznie nie stosuje jak sama poradnia stwierdziła.

A więc pomijając subiektywne kwestie estetyczne, kropka w wyrażeniu "6 miejsce w zawodach" byłaby po prostu błędem.

W skrócie poradnia w ogóle zaleca raczej liczebniki w formie słownej, a jak już w postaci cyfry/liczby to właśnie bez kropki.

@Kolos

Może Tobie wygląda źle, ale takie są zasady. Przecież nawet i ten link nijak temu nie zaprzecza, a wręcz przeciwnie – potwierdza. Szkoda zresztą z Tobą dyskutować o pisowni czegokolwiek, „Wielka Krokwia” rozbiła mnie już do reszty.

@Wojciechowski

Dziwię się, że wolisz z kropką, bo raz że to źle wygląda, a dwa, że ta kropka w tym akurat przypadku jest właśnie błędem.

Jakby ktoś miał wątpliwości, że szczególną dedykacją dla ironicznego:

wykładnia PWN:

https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/kropka-po-liczbach;490.html

A wszystkim forumowiczom zalecam banowanie ironicznego.

@Stajenny_ironiczniie

Dopiero co krzyczałeś o to samo, a ja nadal nie wiem, w czym problem. Nie ma obowiązku pisania kropki, jeśli jest oczywiste, że to liczebnik porządkowy.

Sam wolę, jak ta kropka jest, ale gdzie tu do „analfabetyzmu” w tym przypadku akurat. Dajże już spokój.

@Kolos

W FC 6. miejsce.
W PK 29. miejsce.

Moderacja, serio, to czytają młodzi ludzie. Ile jeszcze będziemy tolerować tego analfabetę?

Życiówki A. Jojko to:

w FC - 6 miejsce (Falun 14.11.2021)
w PK - 29 miejsce (Kuopio 17.07.2021)

Arkadiusz Jojko wielkim talentem nie był ale i tak szkoda. Co prawda głównie problemy zdrowotne zadecydowały, ale też wypalenie. W sumie wypalenie u 20 latka? Poniekąd można to zrozumieć, - zaczął uprawiać skoki z myślą, że będzie fruwać jak Adam Małysz, a tu 20 lat na karku, koniec wieku juniora a perspektywy słabe. Tak to może zniechęcić. Z drugiej strony nie mamy aż tylu skoczów by pozwolić sobie na ich odchodzenie zaraz po zakończeniu kariery juniora. Na pewno szkoda.

Wielka szkoda, wybitny zawodnik. I ten jego fantastyczny dorobek, tyle medali i pucharów.

Talentem oba Jojka nie grzeszyli a może lepiej się jednak skupić na młodszych? Na pewno więcej talentów znajdziemy wśród 14-16 latków niż u 19-21 latków [obecnych]. Zresztą po co nam bogactwo wyboru? Skupmy się na ogarnięciu na razie Joniaka [17 lat] , Wróbla [18 lat] i przede wszystkim Habdasa [19 lat]. Z tej trójki coś może być [zwłaszcza z Habdasa] a nie płaczmy nad tym że kolejny słaby zawodnik skończył karierę i "kurła, jak my mamy wygrywać jak kończą skakać w wieku 20 lat bo a nóż łyżka widelec by coś z Jojkuff było za X lat". Nie. Nie byłoby. Bo by utonęli pomiędzy wygryzającymi młodszymi a nie dającymi się starszymi [prawdopodobnie jak za niedługo będzie ze Zniszczołem, Murańką i Stękałą].

O tym, że mamy do czynienia; nie ze zwykłym końcem kariery zwykłego nielota, który po prostu się poddał bo uznał że dalsza zabawa nie ma żadnego sensu i który to absolutny max swojej "kariery" osiągnął w listopadzie i grudniu minionego roku, kiedy na FC aż cztery raz pod rząd ukończył zawody w TOP20; a z naprawdę poważną sytuacją i ludzkim dramatem (niekoniecznie, czy wręcz bynajmniej nie głównego zainteresowanego) niech świadczą takowe wypowiedzi:
https://twitter.com/A_ShirleyBlythe/status/1585711641001627648
https://twitter.com/A_ShirleyBlythe/status/1585724673215856640
https://twitter.com/_wikii_x/status/1585716970846326784

Może to nie był jakiś talent jak chociażby Przemek Kantyka no ale jednak szkoda że odchodzi taki młody skoczek.

Płacze często. Jak kacolek.
Wchodzę tu i autentycznie banan na twarzy, zawsze mnie śmieszyły dokonania braci ,,jajko". Heh.

Arkadiusz Jojko

Szkoda. Skoczek w moim wieku już kończy ze skakaniem. Wiązałem z nim trochę większe nadzieje niż z Szymonem ale zdrowie jest najważniejsze. W sumie może i dobrze podjąć taką decyzję teraz niż męczyć się z kontuzją i słabszymi wynikami nie mając szczególnej motywacji. Jeśli to czytasz Arek, wiedz że życzę ci wszystkiego co najlepsze:)

@INOFUN99

6 miejsce w fis cup w Falun, a nie w PŚ ;)

@INOFUN99

Szymon ma jeszcze szanse. Zobaczymy.

@alo - zaskoczenia zero.

Trochę zaskoczenie ale jakoś nie był wybijającą się nadzieją skoków

Ładna faza lotu

Na tle Ciszków, Węgrzynkiewiczów i Rysiów całkiem ładnie wyglądał w locie. Poza 6 miejscem w FC w Falun nie pokazał czegoś, co by go wyróżniało. Patrząc na to jak ostatnio skakał nie dziwi mnie to, że rzucił skoki. Pewnie zostanie trenerem. Jeden z symboli ogromnej zapaści polskich skoków juniorskich. Mieć problemy w punktowaniu w FC i jeszcze do tego stanowić pewny punkt polskiej młodzieżówki- takie rzeczy tylko w polskich skokach. Patrząc na jego absencję na MP, spodziewałem się tej decyzji. Pewnie po sezonie zimowym jego brat do niego dołączy.
Powodzenia Arkadiusz.

Chyba rozsądna decyzja.