Ronny Hornschuh zwolniony z funkcji trenera Szwajcarii!

@ShinpuTokubetsu2.0.

Tyle, że nie zgodzi się na podporządkowanie "młokosowi", a jak by miał być niezależny, to dziękuję. Lepiej sprowadzić kolejnego Austriaka. Niech myśl szkoleniowa będzie spójna.

Przy tak młodym TT nie ma szans, ale Ronny mógłby faktycznie przydać się jako trener kadry B.

@FLAFU

Małysz to kabareciarz, ale też przeżarty układami i nepotyzmem.

Też jestem zaskoczony i również myślałem, że wyrzucają Hornschuha w środku sezonu jak Czesi Bajca. Byłem pewien, że to chwilowe turbulencje z efektami kontuzji Peiera i Petera, a także braku treningów Ammanna w okresie LGP. Ale chyba jednak uznali, że mimo postępu Deschwandena w miarę upływu sezonu, formuła się wyczerpała, brakuje nowych twarzy i trzeba kogoś nowego, kto wypromuje juniorów. Hauswirth i Kindlimann mieli być jak Deschwanden czy Peier, ale stanęli w miejscu z rozwojem, a rozwój Petera blokują liczne urazy. Juniorzy już w tym sezonie osiągnęli sporo na MŚJ, ale nawet taki Imhof nic wielkiego w PK nie pokazuje.

Generalnie bardzo solidny trener, doprowadził Peiera do medalu w Seefeld, Deschwanden też całkiem nieźle sobie radził. Co ciekawe w 2019 Hornschuh odmówił Małyszowi prowadzenia polskiej kadry.

@FLAFU

Tym bardziej nie rozumiem takiego podejścia do naszych dziewczyn.

@Matthew

Juz to widze jak Małysz im to załatwia. On tylko skupiony na weteranach kadry A. Nic innego go nie obchodzi. Wszystko co najlepsze to mają 36 letni weterani, reszta ma przeciętnych trenerów a kadra kobiet to ma kombinatora norweskiego. To jest własnie wkład Małysza. I wyniki są jakie są.

@Cinu

No tak, nasze skoczkinie księżniczki. A może by tak dać im zagranicznego trenera, przestać traktować je jak piąte koło u wozu, nie rzucać im kłód pod nogi i zobaczyć co się stanie? Niedługo nie będzie miał kto skakać. Rozumiem, że chce tego PZN, ale kibice?

@Janekx1

Lisso rok temu miał jeden weekend życia na poziomie PŚ, ale poza tym nie prezentował jakiejś znacząco wyższej dyspozycji.

@Kocurello2

Doskonale o tym wiem, ale wiem też co będzie dalej :)))

@Janekx1

Fakt, ale to jednak dobry poziom, co innego nie wymienieni. Np. Spiewok, Braun, Baer, młodszy Fuchs.

@Arturion

Niemniej punktów ani w TCS ani w Willingen nie zdobyli, w PK też o podia nie walczą.

To co Ronny na trenera Kadry B Polski?

Szwajcaria byłaby ciekawą opcją dla Doleżala, gdyby nie poszedł do Niemiec. Wciąż może być w zasadzie, bo jako trener pomocniczy raczej nie ma jakiś mega klauzul, że odejść nie może...

@Janekx1

Siegel i Roth wcale nie cieniują, jak na ten sezon cieniowanie Niemców w ogóle. Lisso też nie jest słaby. Reszta faktycznie cieniuje. Ale jeszcze jest i Hoffmann i Hamann...

@pawrycerz

Ma kontrakt do końca tego sezonu.

@Skokownik

Horngacher jest z Niemcami minimum do 2026.

Coś wiadomo o tym czy Turcy w związku z tragedią jaka nawiedziła ich ojczyznę wystąpią w Lake Placid?

Szwajcarzy mają jaja, chociaż i tak długo byli cierpliwi, bo ten treneiro mundialeiro nie osiągnął nic.
Teraz czekamy na zwolnienie Macieja Maciusiaka, za to że męczy nas od 15 lat, należy się zwolnienie w trakcie sezonu plus dyscyplinarka!

@Skokownik

Dobra opcja dla Niemców - Janko Zwitter. Pytanie jednak jest takie, czy po tylu latach trenowania skoczkiń szybko odnalazłby się w pracy ze skoczkami.

Świetny trener. Z Deschwandena wykrzesał maxa i sprawił, że był naprawdę solidnym gościem przez kilka ostatnich sezonów (a nawet i w tym też tak jest od TCS). Z Peiera zrobił medalistę MŚ, a gdyby nie kontuzje to i pewnie więcej by osiągnęli. Ammann miał bardzo przyzwoity zmierzch kariery i warto zaznaczyć, że dalej punktuje mimo sędziwego jak na skoczka wieku. Jedynie z Peterem lekki zawód, ale to bardziej wina kontuzji niż kompetencji Hornschuha.
Z chęcią zobaczyłbym go jako nowego trenera niemieckiej kadry zamiast Betoniary. W Kuttinów, Mitterów czy innych Dolezalów wymienianych tutaj na forum też nie wierzę. Moim zdaniem on jest najlepszą opcją. Tym bardziej, że z Horngacherem tego nie widzę. To już od zeszłego sezonu kiepsko wygląda. W tym Geiger ma zadyszkę po latach w ścisłym topie i wyszedł prawdziwy obraz tej kadry. Eisenbichler już 32 lata w tym roku i pewnie zaraz skończy. Wellinger niby się poprawił, ale to dalej zbyt słabe wyniki jak na skoczka o jego potencjale, a Schmid czyli jeden z większych talentów ostatnich lat, stoi w miejscu, a w zasadzie to nie stoi tylko się cofa w rozwoju tak od jakiś 3 sezonów. Horngacher nie potrafi rozwijać młodych dlatego powinno mu się podziękować, brać Ronniego i ratować to póki jest jeszcze co.

Siegel skończył się w 2019 r.

Po kontuzji totalnie nie potrafi się podnieść, a minął już kawał czasu. Raczej nic już z niego nie będzie. No, chyba że się zdziwię, ale on stoi w miejscu od długiego czasu i gdyby był takim talentem, jak Welli to by się podniósł przynajmniej na poziom punktowania w PŚ

@Julixx05

Gdzie zapomniałem o Peterze? Napisałem że kontuzje hamują jego rozwój.

@znawca francuskiego

Siegel byłby na poziomie Geigera ale na jego pech przytrafiło mu się zerwanie więzadła po którym przez ponad rok wracał do zdrowia.

@znawca_francuskiego

Może jakby nie te liczne kontuzje Siegela i upadek w Zakopanem jego kariera potoczyłaby się lepiej. Wszak był mistrzem juniorów i zapowiadał się swego czasu najlepiej z najmocniejszego aktualnie rocznika 1996, z którego jest Granerud, Ryoyu, Lanisek. Kariera raczej już spisana na straty i nie sądzę, że kiedykolwiek zbuduje formę chociażby na top 10 PŚ.

@Janekx1

Zapomniałeś o Peterze, który jest zdolny ale wyników na razie nie robi

@Janekx1

Siegel taki talent a ruszyć nie potrafi. Miał być drugim Wellingerem.

@Fan_Gruszki

Nie wiedziałem, że Mitter jest teraz trenerem niemieckiej kadry B. Pamiętam, że z Finami raczej za dobrze mu nie szło. Nie widziałbym go w niemieckiej drużynie.

@Fan_Gruszki

Mitter fajnie wyszkolił Raimunda ale tacy Siegel, Roth cieniują. Lisso również średnio w porównaniu do tego co było rok temu.

@Skokownik

Jeszcze jest Mitter, który kiedyś trenował Finów, a teraz jest w kadrze B Niemiec i zrobił z Raimunda na tyle mocnego skoczka, że skruszył Horniowy beton, który wydawał się nie do skruszenia.

@Kolos

Czytaj artykuł, a nie sam tytuł.

Coś się zrobiła moda na zwalnianie trenerów w trakcie sezonu.

Mówiąc tak pół żartem, pół serio powinniśmy natychmiast zwolnić Thurnbichlera i zatrudnić Hornshurcha

@King

Niemcy mogą jednak skusić Thurnbichlera lepszymi pieniędzmi niż w Polsce. Jeśli chodzi o potencjalnego następce Horngachera, to może jeszcze Kuttin, któremu nieźle idzie z niemieckimi kombinatorami, Felder, albo może nastąpiłby powrót Pointnera właśnie u naszych zachodnich sąsiadów? Jest jeszcze Andreas Bauer, który osiągał sukcesy z Niemkami, to może przeszedłby teraz do drużyny męskiej. Z nieco bardziej surrealistycznych pomysłów:
- powrót Schustera
- Kojonkoski, ale on ma zatrudnienie.
- Bertoncelj
- podkupienie Hrgoty
- Matjaz Zupan
Wątpię jednak, by Niemcy skorzystali ze słoweńskiej myśli szkoleniowej.

@dervish

No tylko ciekawe kogo podkupią jeśli Horngacher by odszedł. Stoeckl i Widhoelzl są nie do ruszenia. Hrgota i Thurnbichler też nie sądzę żeby zmieniali kadrę. Thurnbichlera raczej interesuje długofalowo austriacka kadra, jeśli Widhoelzl kiedyś odejdzie co nie stanie się pewnie szybciej niż po IO 2026 lub MŚ 2027.

Zresztą co by nie mówić perspektywy na przyszłość odleglejszą niż 2026 rok mamy lepsze niż Niemcy co pokazały tegoroczne MŚJ i EYOF.

@Skokownik

Albo jak 2 tygodnie temu Bajc, też z drużyny czeskiej XD

@King

Niemcy nie biorą odrzutów. To poniżej ich godności. Podkupić kogoś chcianego pokazać, że stać ich na to - to co innego.

Hornsiu zwolniony! A swego czasu miał szanse objąć polską kadre ale podobno nie miał wystarczająco wielkich cojones by to zrobić. Wtedy mnie to ucieszyło bo od początku bylem przeciwnikiem zatrudniania Roniego.

Hornschuh to dobry trener. Dał Szwajcarii sporo, wycisnął z jesieni Ammanna to co się dało, wyniósł Peiera na poziom TOP10 PŚ i gdyby nie kontuzje, to Kilian pewnie nadal by się tam utrzymywał. Wykorzystał nienajgorzej potencjał Deschwandena.
Szwajcaria potrzebuje teraz kogoś, kto poprowadzi dobrze ich bardzo zdolnych juniorów.
A Hornschuha bym z chęcią zatrudnił w naszej kadrze B, ale to się raczej nie stanie.

Mam również kilka sugestii dot. nowego trenera dla Szwajcarii. Mógłby nim zostać Bine Norčič, który w latach 2015 - 2022 prowadził reprezentacje USA i Kanady. Wcześniej był też asystentem w ekipie Turcji oraz prowadził kadrę B Słowenii, Jerneja Damjana jako trener osobisty i był asystentem trenera reprezentacji Słowenii. Druga sugestia to Austriak Richard Schallert, który jako trener klubowy w Japonii przyczynił się do eksplozji formy Ryoyu Kobayashiego. Gdy był trenerem Czechów, dobre wyniki notował Roman Koudelka. Gdy był trenerem Rosjan, to ci stanęli na podium drużynówki w Ruce. Może tak jak rozwinął Kobayashiego, rozwinąłby szwajcarskich juniorów? Na pewno jest to trener, który ma potencjał. Trzecia propozycja to Pekka Niemela, który jako trener klubowy trenował Happonena, Mattiego Hautamaekiego. Potem był trenerem fińskiej kadry B i poprowadził drużynę oraz Jannego Happonena do złotych medali MŚJ. Trenował też Japończyków i doprowadził Noriakiego Kasaiego do brązowych medali MŚ w Predazzo. Szkolił też Francuzów, Finów(już główną kadrę) i Turków. Potem prowadził Chińczyków w Finlandii. To ciekawy trener z sukcesami. Mógłby być też Jure Radelj. Pracował jako asystent/współpracownik w Turcji i Rumunii, był trenerem reprezentacji Korei Południowej i Chin. Szwajcaria byłaby kierunkiem, w którym mógłby się rozwinąć. Jest jeszcze Fabian Ebenhoch, który wygrzebał szwajcarskie skoki kobiet z głębokiej zapaści i teraz Szwajcarki przeprowadzają ofensywę w świecie żeńskich skoków. Najpoważniej brałbym jednak pod uwagę Ebenhocha, Schallerta, Norčiča i Niemelę. Radelj mógłby zostać asystentem Norčiča(w końcu obaj to Słoweńcy) bądź Niemeli(nie jestem pewien czy nie współpracowali razem ze sobą w Turcji, a na pewno znają jeden grunt i mogą się powymieniać doświadczeniami z niego).

Tytuł leciutko clickbaitowy, ponieważ można było artykuł nazwać - "Ronny Hornschuh po sezonie odejdzie z reprezentacji Szwajcarii". Moim zdaniem jest to małe wprowadzenie w błąd czytelnika, który może spodziewać się tego, że niemiecki trener już teraz wyleci z reprezentacji w trakcie sezonu jak parę sezonów temu Jiroutek z drużyny czeskiej. Niezależnie od tego przez kilka lat swojej kadencji Hornschuh wycisnął swoje z Ammanna, dał przebłyski Deschwandenowi i dobrą formę Peierowi i Peterowi, których niestety obecnie hamuje mocno zdrowie. Nie jest to zły trener. PZN już się nim kiedyś interesował. Może teraz trochę pocisnąłby z naszej kadry B lub z naszych dziewczyn(padały takie sugestie, które są naprawdę ciekawe i mogłyby dać całkiem niezłego szkoleniowca Polakom bądź Polkom). Podzielam też nadzieję, że Helwetom trafi się teraz dobry trener, który wydobędzie potencjał drzemiący w tamtejszej młodzieży, na przykład w Remo Imhofie. Juri Kesseli też ma talent. A jeszcze może coś się da wyciągnąć z Petera. W każdym razie współpraca z Hornschuhem się chyba wypaliła, jak ktoś słusznie zauważył, więc Peterowi i Peierowi przyda się zmiana.

Czyli zamykają skoki w Szwajcarii ;)

Szwajcarzy mają większy problem w kadrach juniorskich, Ammann już skacze hobbystycznie i łączy skoki z inną działalnością, Peier i Peter notorycznie walczą z kontuzjami bo gdyby nie liczne urazy to nie dam se ręki uciąć że punktowaliby regularnie.

Hauswirth i Kindlimann mieli być talentami na lata ale jak na razie to szorują bulę w PK, Imhof mocno zaplusował w Whistler jednak w PK również ledwo ciuła punkciki i to nieregularnie.

Deschwanden za to robi swoje i na 99,99 % zajmie po raz kolejny spokojne miejsce dające przepustkę do after party niedzielnego w Planicy, wypada Gregora docenić bo jako junior był słabiutki i nie potrafił na MŚJ być w 2 seriach a po latach stał się solidnym przeciętniakiem który zdobywa 95% punktów Szwajcarom.

Trener dobry, ale faktycznie Szwajcarzy nie mają przesłanek żeby go trzymać, bo wyniki mają fatalne.

Łatwego zadania gość na pewno w tym sezonie nie miał. W zasadzie tylko Deschwanden robi za jakiś wyznacznik, a ostatnio akurat zaczął nieźle skakać. Dla Peiera ten sezon jest i tak stracony, Peter też ma problemy z urazami, a Ammann wiadomo. Ciekaw jestem, jaki wpływ na zaplecze w Szwajcarii ma pierwszy trener.

@Cinu

No poniekąd jestem podobnego zdania, ale z punktu widzenia szkoleniowca chyba atrakcyjniejsze dla niego byłoby takie stanowisko niż trenera kadry B.

Decyzja dość zaskakująca ale tylko biorąc pod uwagę, że mamy środek sezonu. Szwajcarzy mają bardzo slaby sezon.

Problem w odniesieniu do potencjalnej współpracy z Thurnem — 48 lat Hornschuha, 8 lat na stołku głównego. Dużo młodszego szefa ciężko znieść mentalnie, nawet gdyby wszystko grało na poziomie racjonalnego dogadania się, emocja wrzeszczałaby „Nein!”.

@King

Za drogi. Nasze księżniczki nie są jego warte.

Coś ewidentnie się u nich wypaliło. Dobra decyzja ze zmianą. Szkoda ze u nas nie rozumieją tego i nadal trzymają Maciusiaka w kadrze B. Ciekawe gdzie teraz trafi Hornschuh. Trener niezły i myślę że będzie rozchwytywany. Może Czesi w niego zainwestują.

@Pavel

Już chyba prędzej bym go widział jako trenera kobiet niż kadry B.

Może z racji braku wolnych wakatów skusiłby się na naszą kadrę B czy juniorów, na miejscu PZNu bym się zainteresował tematem ;)

@King

Maciusiak :D

Dobry trener - potrafił utrzymać jeszcze Ammanna w zaawansowanym wieku na niezłym poziomie w sezonach 16/17-18/19 (w tym to ostatnie już raczej podium z Kulm), doprowadzić Peiera choć na chwilę do poziomu top 10-15 czy dać Deschwandenowi dwa życiowe sezony, ale tej zimy coś ewidentnie się u Szwajcarów popsuło. Nie ma co się dziwić tej decyzji.

W sumie dość długo (7 lat) klepał tę funkcję.

Zobaczymy, jakie skutki będzie miała ta decyzja. Z jednej strony wyniki nie były katastrofalne i były przebłyski naprawdę dobrego skakania, a z drugiej wydaje mi się, że z Peiera i Petera lepszy trener mógł wykrzesać dużo, dużo więcej. Szwajcaria ma zdolnych juniorów, więc oby trafił się jakiś dobry trener z pasją.

No to co nowy trener Niemców jeśli Horngacher ewentualnie straci stanowisko? ;)