PŚ w Planicy: Lanisek wygrywa kwalifikacje, Stoch dziesiąty, kolejna życiówka Zniszczoła [WIDEO]

@Tomek88

A do tego powinien wiać odpowiedni wiatr. Powinno raczej wiać mocno pod narty, aby móc podejść do lądowania na odległości ok. 255 m. Na nic więcej nie ma szans.

@tobiaszko

Nie ma na to cienia szans. Na 260 metrze zeskok jest już prawie płaski, lądowanie tam mogłoby się skończyć nawet śmiercią zawodnika. Współczesnym odpowiednikiem Planicy 2005 jest Vikersund 2015. Przed tamtym weekendem rekord wynosił 246,5m, należący do Evensena. Po weekendzie rekord wynosił już 251,5m i należał do Fannemela

@Arturion

Tam większość ludzi popiera tę wojnę i p*tina. To jest zje***y naród. Oczywiście są normalne osoby, które się sprzeciwiają wojnie, ale to niestety mniejszość. A najlepiej świadczą o tym takie wypowiedzi sportowców, którzy mają przecież dostęp do informacji, a i tak ogromna część z nich popiera wojnę udzielając takich skandalicznych wypowiedzi.

Lepiej było jak było HS 225. Niby takie same loty odległościowo, a robiło to jednak większe wrażenie.

@tobiaszko

Ta, myślcie o skokiach w granicach 255-260 metrów kiedy FIS uważa, że HS Letalnicy to 230 metrów. I po każdym skoku za tę odległość obniżała belkę....

@Xenkus

Spoiler - nie ma na to szans.
Jakiś amerykański multimilioner musiałby się zachwycić lotami narciarskimi(a skoki w USA obchodzą chyba mało kogo)

@CzarnyOrzel

Powstać może, pytanie czy FIS zdecyduje się tam rozegrać zawody i czy taka skocznia dostanie w ogóle ich homologację...

@tobiaszko

Nie ma obecnie takiej skoczni na 260 i szkoda. Ale wszytko jest kwestia inżynierii, jak będzie jakiś kaprys bogatego kraju ( kaprys bo na skokach nie zarabia się miliardów jak na futbolu) to zawsze może powstać skocznia na której i 500 metrów da się skoczyć.

@atalanta

No więc i on okazał się onucą po prostu. To, że jego rodacy najeżdżają inny kraj, dla niego nie ma znaczenia.

Komentarz do decyzji MKOl dopuszczającej wiadomo kogo do rywalizacji, pod neutralną flagą i z licznymi ograniczeniami:
"Jestem przekonany, że nie potrzebujemy startu na igrzyskach olimpijskich. Nie bójmy się żadnych dodatkowych dyskwalifikacji. To oni złamali prawo i się tym nie przejmują. Wszystko, co zrobili przeciwko nam to skandal - powiedział były skoczek narciarski - Dmitrij Wasiljew." (sportpl)

@tobiaszko

Nie ma szans. 255 metrów to maks jaki da się tu ustać ale i to jest bardzo trudne, musi być odpowiednia parabola lotu, idealny moment podejścia do lądowania oraz stalowe nogi.

Mam nadzieję, że sędziowie pozwolą polatać przez te 3 dni. Liczę na trochę lotów 240+ ale na 250+ raczej nie ma co liczyć.

@tobiaszko

Dlatego należy budować większe skocznie i odciąć od tego FIS. "Betryzacja" szkodzi naturze człowieka.

W 2005 roku rekord skoczni przed weekendem w Planicy wynosił 231m a na koniec weekendu wynosił 239m . Obecnie wynosi 252m. Czy jest możliwe aby ktoś doleciał do 260m i ustał? Chyba nie , a nawet jeśli to Jury nie pozwoli na taki super konkurs...

@Seba Aka Krzychu

Oglądałem, to było fajne.

@dervish

No wszystko fajnie, ale ostatecznie i tak te 231m Hautamaeki skoczył w konkursie. Małysz z tej samej belki uzyskał raptem 212,5m. Na cztery skoki konkursowe Hautamaeki był od niego lepszy w aż 3, i to bardzo wyraznie bo zawsze ponad 10 metrów. Więc nie zwalajmy wszystkiego na to, że obniżono mu belkę, bo skoro był taki mocny to czemu nie skoczył dalej od Fina w niedzielę?

@Seba Aka Krzychu

Dlatego już znamy ich skład na drużynówkę: Lanisek, Zajc, Domen, Kos.

Chyba nigdy przed piątkiem w Planicy nie poznaliśmy czwórki Słoweńców na drużynówkę, zawsze bywały zacięte bitwy na tym polu.

Były czasy że ze słoweńskiej krajówki kwalifikowało się regularnie 4-5 na 6 a dzisiaj ani jeden nie zdołał przebić się do konkursu.

@dervish

"Już w pierwszej serii treningowej oglądaliśmy bardzo dalekie skoki. Startujący jako ostatni Adam Małysz poleciał poza granicę 220 metrów, spiker ogłosił, że Polak uzyskał 225 metrów, co oznaczało wyrównanie rekordu świata Austriaka Andreasa Goldbergera ustanowionego w Planicy w 2000 roku. - Nawet nie wiedziałem, że skoczyłem aż tyle. Wiedziałem tylko tyle, że lecę za ostatnie kreski. Miałem trochę strachu, bo zniosło mnie nieco w lewo, w kierunku schodków - to były pierwsze słowa Adama po skoku.
W tej serii skoki powyżej 210 metrów mieli jeszcze Słoweniec Kranjec (214,5), Austriak Widhoelzl (213,5), Fin Hautamaeki (212,5).
W 2. serii rozgrywanej z niższej belki (zaczynano od 11, najlepsi skakali z 8) najdalej poszybował Norweg Ingebrigtsen (214,5). Drugi był Norweg Stensrud (212,5), Małysz był trzeci z wynikiem 212 m. Hautamaeki miał 203,5 m.
Seria kwalifikacyjna - czy przyniesie rekordy? Na "Velikance" zaczęło podwiewać, najczęściej z przodu, pod narty. - Może być rekord! - prorokował słoweński znawca Otto Giacomelli.
Młody Austriak Thurnbichler poleciał aż na 224 m i jury zastanawiało się, czy nie anulować serii (przekroczona została tzw. odległość jury aż o 9 metrów). Ale skakano dalej i bardzo daleko. Fin Lindstroem zaliczył 221,5 m. I oto z progu wyskoczył Matti Hautamaeki, od razu widać było, że skok będzie bardzo długi. Gdzieś na 150 metrze dostał podmuch silnego wiatru pod narty, Fin jak Wojciech Fortuna w Sapporo przed 31 laty znakomicie to wykorzystał i lądował na 227,5 metrze. Nowy rekord świata!
Czy znajdujący się w wielkiej formie Małysz może skoczyć dalej? Będzie szalenie trudno, bo jury obniżyło rozbieg aż o dwie belki. Krótszy rozbieg, to mniejsza szybkość. Kiedy Małysz wyszedł z progu miał szybkość o 3 km/h mniejszą od Fina. To bardzo dużo. Skok Polaka jest technicznie perfekcyjny - 222,5 m. To był, jak wszyscy podkreślali, skok mistrzowski, gdyby Adam startował z takiej samej belki jak Hautamaeki, prawdopodobnie rekord należałby do niego. - Trochę żal, że nie pobiłem rekordu, ale jury miało chyba rację obniżając rozbieg po rekordowym skoku Fina - mówił po skoku Małysz."

A propos rekordów skoczni.
Aktualnie najlepsi albo jedni z najlepszych a w najgorszym przypadku faworyci za których są uważani HEG i Kraft (w podobnej roli niegdyś występował tu Adam Małysz) w praktyce szanse na rekordowy skok maja minimalne bo żeby coś takiego się stało to po pierwsze i ostatnie belka musiałaby być ustawiona optymalnie pod ich możliwości z założeniem, że będzie na tyle wysoko by mogli lądować w okolicy rekordu.
Jest to praktycznie niemożliwe (zakładając że obaj skoczkowie chcieliby skakać z tak wysokiej belki no i że ich trenerzy pozwoliliby im się narażać na takie dalekie skoki) ponieważ żeby do tego doszło belka taka musiałby być ustawiona od początku konkursu. Wtedy byłyby duże szanse, że żaden ze skaczących przed nimi nie obniży tej belki skacząc HS i co gorsza nie pobije rekordu zanim do głosu dojdą dwaj najlepsi.
Na powyższy scenariusz raczej nie ma co liczyć, bo sędziowie jak zwykle będą ułatwiali zadanie dla słabszych puszczając ich z wyższych belek (dla HEG-a i Krafta to będą belki w lesie) i po skokach poza lub tylko w okolice HS będą sukcesywnie obniżać by nie narażać teoretycznie lepszych skaczących po nich. To spowoduje, że gdy już do głosu dojdą najlepsi belka będzie na tyle nisko, że o rekordach mowy nie będzie. Rekord może natomiast paść z zaskoczenia, może go ustanowić któryś ze skoczków startujących przed faworytami, jeżeli akurat zastanie go wysoka belka i dobry wiatr.

W podobnej sytuacji był niegdyś Adam który do Planicy przyjechał w życiowej formie. I pewnie pobiłby wówczas rekord świata, gdyby nie skakał przed nim jak do tej pory wyraźnie słabszy od Adama Matti Hautameki po którego skoku w którym ustanowił nowy rekord świata 227.5 m (wcześniej w serii próbnej Adam Małysz wyrównał rekord świata 225 m) obniżono belkę aż o 2 stopnie co uniemożliwiło zamykającemu liste Adamowi ustanowienie nowego rekordu świata.

Moze trochę zawile to tłumaczę, więc na koniec wkleję szczegółowy opis tamtej sytuacji:

@cavalierjan19

Najbardziej przykre jest to jak beznadziejnie skacze Yukiya Sato, który rok temu stał tu na podium.

@rkskfbl

Ostatnie kwalifikacje w sezonie dla Japończyków znowu tragiczne- tak jak w jednym z konkursów w Vikersund tylko dwóch skoczków z dalekiego wschodu w konkursie.

@Tluczek

W poprzednim roku było blisko do słoweńskiego TOP5, ale Domen zawalił w drugiej serii i skończyło się "tylko" na słoweńskim TOP4.

@Lataj

Może lepiej, że się nie pokazuje, wstyd, że skoczek z takim dorobkiem w ubiegłym sezonie prezentuje się tak niewyraźnie. Poza weekendem w Wiśle i drużynowym srebrem marniutki sezon Lindvika.

@Seba Aka Krzychu

Jelar zdrowy i Peter w formie (przed kontuzją był żałosny), mogłoby dać 5 Słoweńców w Top5.

@Lizakowaty

Pięciu Słoweńców z awansem na Letalnicy jest faktycznie bardzo słabym wynikiem, dla porównania choćby rok temu wprowadzili 10 zawodników do konkursu.

Mój ranking kwalifikacyjny

Klasyfikacja końcowa po kwalifikacjach w Planicy (P7, loty):*

Indywidualnie (TOP 10; punktowało 21 zawodników; w przypadku remisu o końcowej kolejności decyduje rozkład miejsc w kwalifikacjach):

1. Halvor Egner Granerud (NOR) - 44 punkty (8-8-4),
2. Dawid Kubacki (POL) - 38 punktów (9-5-1),
3. Stefan Kraft (AUT) - 22 punkty (4-3-4),
4. Anze Lanisek (SLO) - 19 punktów (3-2-6),
5. Timi Zajc (SLO) - 11 punktów (0-4-3),
6. Andreas Wellinger (GER) - 9 punktów (2-1-1),
7. Daniel Tschofenig (AUT) - 6 punktów (2-0-0),
8. Karl Geiger (GER) - 6 punktów (0-3-0),
9. Markus Eisenbichler (GER) - 5 punktów (1-1-0),
10. Ryoyu Kobayashi (JPN) - 5 punktów (1-0-2).

Drużynowo (w nawiasach nazwiska zawodników oraz zdobyte przez nich punkty):

1. Norwegia - 51 punktów (Granerud (44), Daniel-Andre Tande (3), Johann Andre Forfang (2), Robert Johansson (2)) (8-11-5);
2. Polska - 42 punkty (Kubacki (38), Piotr Żyła (2), Kamil Stoch (2)) (9-6-3);
3. Austria - 35 punktów (Kraft (22), Tschofenig (6), Manuel Fettner (4), Michael Hayboeck (2), Jan Hoerl (1)) (7-4-6);
4. Słowenia - 33 punkty (Lanisek (19), Zajc (11), Domen Prevc (2), Peter Prevc (1)) (3-6-12);
5. Niemcy - 21 punktów (Wellinger (9), Geiger (6), Eisenbichler (5), Philipp Raimund (1)) (3-5-2);
6. Japonia - 5 punktów (R. Kobayashi (5)) (1-0-2).

Niniejszym ogłaszam, że Drewnianą Kulę sezonu 2022/2023 otrzymują Norweg Halvor Egner Granerud (indywidualnie) oraz reprezentacja Norwegii (drużynowo). Gratulację dla zwycięzców.

Polacy - plusy: Stoch, Żyła, Zniszczoł.

*W rankingu kwalifikacyjnym punkty przyznaje się trzem najlepszym zawodnikom danych kwalifikacji (lub prologu) według klucza 3-2-1. Taka punktacja obowiązuje również podczas klasycznych konkursów Pucharu Świata, TCS-u oraz RA. Równolegle obok klasyfikacji indywidualnej prowadzi się też klasyfikację drużynową zaś najlepszym na koniec sezonu przyznaje się Drewnianą Kulę.

@vvorm

Wiesz, niektórzy nawet tworzyli listy co się powinno osiągnąć i do jakiego wieku. Bardzo ,,mądre".
Co do tego, że każdy rozwija się w swoim tempie zgadzam się w zupełności.
Mi bardziej rzucił się w oczy przykład Domena, który w bardzo młodym wieku zaczął wygrywać i nie mając nawet 18 lat zadebiutował na skoczni do lotów. Co z tego wygrywania w wieku -nastu lat, skoro teraz od bardzo dawna nie potrafi wrócić do dawnej formy? Dopiero by się posypały ,,konstruktywne" komentarze gdyby tak było z którymś z naszych zawodników.

Zniszczoł dzisiaj paradoksalnie im lepszy wiatr, tym gorsza pozycja ;) Dzień dla niego na duży plus, takiej stabilności na takim poziomie to jeszcze nie miał. Oby to dodało mu pewności siebie i jutro było co najmniej podobnie.

@ZXCVBNM_9999

W okresie przygotowawczym pracowali nad tym z Thurnem jego kadrowicze może jak Habdas dołączy po sezonie też na tym skorzysta. Jak dla mnie on może wykręcać podobne wyniki jak Tschofenig. Moglibyśmy mieć wreszcie zawodnika młodego walczącego o podium czy nawet będącego często w 10 Pś.

@FankaPilcha

To prawda, to forum nie jest takie złe (poza paroma trollami), najgorsze to jest bagno o nazwie twitter.
Widziałam i tak jeszcze lepsze komentarze (ale nie tylko tu, tylko też na jakiejś innej stronie) np. o Tomasiaku, że żaden z niego talent, bo, uwaga, Schlieri i Morgi w jego wieku osiągali sukcesy w PŚ. 😀 Stoch, przykładowo, pierwsze zwycięstwo odniósł w wieku 24 lat i jest jednym z najwybitniejszych w historii, ale to szczegół. :) O Schlieranzauerze mogę na upartego stwierdzić, że żaden z niego wielki zawodnik, bo Stoch w wieku 31 lat wywalczył złoto olimpijskie, a GS nie ma złota indywindualnie i jeszcze wypadł z czołówki jako stosunkowo młody zawodnik. Tylko po co takie dziwne porównania? Każdy pisze swoją historię, każdy rozwija się w swoim tempie i licytowanie się jest kompletnie bez sensu. Co innego inspirować się np. Słoweńcami, którzy odważnie wysyłają młodych chłopaków na loty, z myślą, że skoro oni mogą, to my też możemy, ale też bez spiny.
Poza tym Maciek Kot sam mówił parę miesięcy temu w wywiadzie, że on, jak był młody, chciał być takim polskim Schlieranzauerem, i to go zgubiło, a wtedy to tak nie dbano jeszcze o mentalność i psychikę zawodników. Bardzo to daje do myślenia.

Fantastyczny dzień dla trójki Słoweńców - Lanisek, Zajc i Domen szaleli dzisiaj w każdej serii i jutro każdy z nich ma duże szanse na podium. Kraft i Granerud w każdym skoku obok siebie, obaj będą walczyć jutro o triumf. Ta piątka wydaje najmocniejsza na ten moment ale jutro może wyskoczyć ktoś inny. Bardzo dobrze w kwalifikacjach także Austriacy. Norwegowie poza Halvorem niespecjalnie, w kwalifikacjach świetny skok Forfanga, na jednym z treningów dobrze Johannson. Niemcy przeciętnie poza Hoffmannem, który oddał 3 świetne skoki.

Polacy przyzwoicie. Stoch w kwalifikacjach oddał bardzo dobry lot, Żyła gdyby nie problemy w powietrzu byłby zdecydowanie wyżej, liczę, że jutro odpali swoje najlepsze próby. Bardzo dobry dzień dla Zniszczoła, 3 skoki powyżej 220 metrów i 2 razy poprawiana życiówka. Spokojny awans Stękały, mam nadzieję, że jutro będzie 2 seria bo stać go na to. Wąsek pokazał, że nie jest dobrym lotnikiem ale mimo wszystko na treningach skakał lepiej, można było oczekiwać czegoś więcej. Habdas przyjechał tu po naukę, dobrze, że tu jest i zbiera doświadczenie bo to zaprocentuje w przyszłości.

@dawe19

Stękała jak na to co pokazywał, w tym sezonie to solidnie. Andrzej trochę zyskuje, na lotach narciarskich.

@Adrian AZ

Trening to co innego.

Trzech Słoweńców, tych którzy zajęli trzy czołowe miejsca kwalifikacji oddało znakomite skoki, a zwłaszcza Lanisek, który leciał prościutko i kapitalnie wylądował skok na 239 metrów. Na Graneruda i Krafta jednak za mocno obniżono belkę, jutro mogą wziąć rewanż na przedstawicielach gospodarzy. Będziemy mieli bardzo ciekawy konkurs jutro, zresztą, kiedy na Letalnicy nie jest ciekawie? Polscy skoczkowie z miejsc 10-12 oddali bardzo dobre skoki, przy czym Piotrek Żyła ma jeszcze duże rezerwy, które może jutro uwolnić i powalczyć o lepsze miejsce. Stoch skoczył bardzo dobrze i stać go na TOP 10, bo ciężko już będzie więcej wydusić. Zniszczoł miał dziś fantastyczny dzień - latał wspaniale i bił kolejne rekordy życiowe. Olek jest w bardzo dobrej formie. Oby jutro to powtórzył. Stękała jest na poziomie około 30 miejsca. Skoczył dosyć przyzwoicie. W przypadku Habdasa wynik nie ma większego znaczenia, najważniejsze, że zaczął oswajać się z lotami narciarskimi. Za Jankiem bardzo dobry sezon okraszony medalem MŚJ w Kanadzie. Wąsek został wycięty i nie miał wielkich szans na oddanie dobrego skoku. Wierzę, że jeszcze będzie lepiej. Jeśli chodzi o inne nacje, to szkoda, że Bartol odpadł w ostatnich kwalifikacjach w karierze. Niewiele mu zabrakło, by jutro skoczyć w konkursie. Marusiak znów pokazał się z dobrej strony na mamucie, a Imhof zaczął bardzo ładnie się rozwijać. Niezły odległościowo skok zaprezentował Ipcioglu. Jak zauważył na Twitterze p. Adam Bucholz, jutro czeka nas konkurs ze skoczkami ze sporej ilości nacji. Zakończę progami dla Polaków, które warto, aby nasi rodacy jutro osiągnęli:
Żyła -> TOP 7
Stoch i Zniszczoł -> TOP 13
Stękała -> TOP 30

Ryoyu jak na siebie mocno przeciętnie. Wiadomo, że on bez super formy średnio lata, ale jednak ta Planica mu chyba najbardziej służy. Jak tak dalej pójdzie to Japonia znowu przegra z kretesem ze Szwajcarią, w której składzie jest antylotnik Peier.

@vvorm

Ta strona nie jest tego najlepszym przykładem (na szczęście), ale niektórzy po prostu uwielbiają tworzyć różne porównania, często naginające wszystko tak, by ostatecznie wyszło, że są gorsi od innych, żeby mogli do woli sobie stękać, po prostu taki mają denerwujący (jak dla mnie) styl bycia.

@Vow_Me_Ibrzu

To samo się tyczy Wąska, który ma tu dziwną technikę i brzydko leci. Dla mnie chyba pewniejszy Stękała.

Aleksander świetnie, oby tak dalej. Odnośnie do drużynówki, obawy, że Andrzej ją koncertowo położy, są uzasadnione.

@Adrian AZ

Na treningach nie masz żadnej presji wynikowej - w kwalifikacjach już ona jest więc odpowiedź brzmi - tak.

@Adrian AZ

Raz zrobili wyjątek dla Petera Prevca "bo sytuacja wyjątkowa" to teraz stałe jest podkładka pod naginanie własnych zasad....

@Lataj

Vitez był zgłoszony jako przedskoczek. Co prawda nie skoczył, bo serię przerwali, ale był na liście. W Vikersund Norwegowie, którzy skakali jako przedskoczkowie, w niedzielę wzięli udział w zawodach. Już chyba FIS nie wie jakie ma własne przepisy.

@Lizakowaty

Ale w treningach jakoś potrafił skakać na top40, a w pierwszym to nawet na top30. Czy wtedy był mniej zdenerwowany? Raczej nie. Czy wtedy mimo to skoczył lepiej? Raczej tak.

@Adrian AZ

Może dlatego, że przepisy zabraniają przedskoczkowi brania udziału w konkursie w tym samym tygodniu? A taki Vitez dla przykładu nie mógł jeszcze oddać skoku jako przedskoczek i dlatego dostał zastępstwo. Chyba że wycofali tamtą durną zmianę z zeszłego sezonu.

To skład drużyny sam się ustalił.

30-stka na niedzielę

Patrząc na to, że w Planicy nie ma czterech zawodników z pierwszej 30-stki klasyfikacji pucharu świata oraz jednego z miejsc 31-35, a przewaga 35-go Olka nad kolejnym jest spora można założyć, że zawodnicy obecni w Planicy, zajmujący do 35 miejsca włącznie wystartują w niedzielnym konkursie...Czyli jeśli w ostatniej chwili zasad nie zmienią i jeśli Kytosaho nie zajmie pierwszego lub drugiego miejsca w piątkowym konkursie (a to raczej bardzo mało prawdopodobne), to i Pawła, i Olka zobaczymy w niedzielnym konkursie.
PS. Przepraszam, jeszcze Rajmunda nie ma....więc do 36 miejsca będą startować w niedzielę

@Tluczek

A dlaczego Imhof nie zrobił Habdasa na przestrzeni sezonu i nie zdobył jak dotąd więcej punktów ani medalu MŚJ? Czy my musimy mieć mentalność porownywaczy się do innych?

Habdas

Habdasowi któryś trener powinien już ustawiać parabolę lotu na odpowiednią. Żeby nie było powtórki jak z Kubackim który parę lat kariery na tym stracił.

Adam Bucholz
@Bucholz_Adam
·
2 g.
Drużynowe wyniki kwalifikacji w #Planica:

🇸🇮A 837,6
🇦🇹811,0
🇳🇴777,2
🇵🇱742,6
🇩🇪734,6
🇨🇭655,2
🇯🇵649,1
🇸🇮B 626,8
🇺🇸559,0
🇸🇮C 528,2
🇰🇿285,7 (3 skoki)

@Adrian AZ

Jutro go pewnie nie wyprzedzi, ale nie wykluczone, że po finałowym konkursie Zniszczoł będzie przed Wąskiem w generalce.

@Adrian AZ

Jedynym wyjaśnieniem logicznym, że Vitez też będzie kończyć :)
Może tam jakiś bunt jest :P

Co z tym Lindvikiem? Tak długo jest przeziębiony?

@Tluczek

Bo Imhof ma bardziej lotniczą sylwetkę? Na dodatek Szwajcar miał lepsze warunki.

Oby tylko w drużynówce Stękała zdołał osiągnąć poziom z Q w obydwu seriach, bo inaczej szykuje się 5 miejsce.
Ostatnio z tymi skokami konkursowymi u Andrzeja było tragicznie. Niech się w Planicy nie powtórzy Viker.

@Boateng

Paweł siedział na belce taki zdenerwowany, że w każdych warunkach to się musiało źle skończyć. Zresztą było widać po wyjściu z progu, że zdecydowanie brakowało tam pewności siebie - bardzo oddalony od nart był nad bulą.

@vvorm

Dlaczego nie zrobił Imhofa chociaż? Czy my zawsze musimy mieć jako Naród mentalność przegrywow?

@Tluczek

Ja nie wiem, czemu oni za Jelara wystawili Viteza, a nie Prislica, który wczoraj skoczył 247 m na teście skoczni. Owszem, z dużo wyższej belki, ale mimo wszystko, myślę, że byłby w stanie skoczyć te 200 m w kwalifikacjach.

@andbal

Wąska Zniszczoł nie wyprzedzi, ma do niego 38 pkt straty, musiałby być co najmniej 6.

@dawe19

Wąska trochę warunki wycięły. Chociaż wiadomo, że on wielkim lotnikiem tak czy siak nie jest. Habdas to do przewidzenia, chłopak 3 skok na Mamucie oddał. Cenne doświadczenie, jeszcze ma czas się nauczyć lata. A Stękała jak na siebie dobry skok, 32 miejsce. Ciekawe czy jutro postawią na niego czy jednak z racji na warunki jednak Wąska, bo w treningach podobnie skakali.

Bardzo słabo Wąsek, Habdas i Stękała. Nie mamy czwartego do drużyny a i pozostała trójka prezentuje się przeciętnie, może poza Zniszczołem który jak na siebie skacze dobrze.

@konrad95

Domen łącznie z tym sezonem 5 razy w top 10 klasyfikacji PŚwL (w tym 3 razy w top 5), a najniżej był 17. W PŚ tylko raz w top 10 i najsłabsze 44. miejsce w tamtym sezonie. Różnica ogromna.

Kto

Faktem jest że najlepiej poradzili sobie Norwegowie i cała siódemka jutro w konkursie. Niemcy wprowadzili sześciu, Słoweńcy i Austriacy po 5ciu a Potem my 4ech zawodników. Jak się odbędzie jutro konkurs to Olek może przeskoczyć trzech zawodników i znaleźć tuż za lub przed Wąskiem.

@Lizakowaty

Czemu nie wystawili któregoś z przedskoczkow?

Całkiem wysokie lokaty Hoffmanna, Bresadoli i Heggliego w tych kwalifikacjach. Dodatkowo miejsce w trzydziestce Imhofa, Insama (Babiarz zachwycony na pewno) i Marusiaka (rekord Ukrainy). Ciekawe wyniki.

Heggli i Kytosaho powalczą o miejsce w finałowym konkursie, szykuje się ciekawa walka, osobiście trzymam kciuki za Niko :)

Nie przypominam sobie aby kiedykolwiek Słoweńcy mieli tak słabą krajówkę na lotach - wszyscy odpadli.

Športna loterija - cóż za podsumowanie skoków narciarskich na plastronie Laniška ;)

Dla Janka Habdasa to był sezon pierwszych kotów za płoty. W wywiadzie nie wyglądał na aż tak zrezygnowanego jak po którymś z konkursów TCS, czyli postęp jest, nie narzucił sobie gigantycznej presji i oczekiwań, tylko już pewnie z większym spokojem podchodzi do swoich wyników. Najważniejsze, że zaliczył w końcu debiut na mamucie i wie już, z czym się to je.

Stękała musi jutro polecieć z 10 metrów dalej, żeby napewno zdobyć punkty.

@Nykanen

Już płacz, spokojnie myślę, że starczy miejsca na podium dla Słoweńców ;) A tak poważnie uciesze się z Krafta, czy Graneruda na takowym.
Ostatnio trener Stoeckl, albo inny przypomnijcie mi, obniżył Granerudowi, bo myślał, że będzie lufa pod narty, a wiatr się obrócił.
Zgadzam się z Dziwaczka Kwak Kwak, że ciągle tych samych oglądamy na podium.
To nie przypadkiem pierwszy sezon w historii, gdzie podium jest zabetonowane i aż 4 skoczków ma ich ponad 10 w sezonie?
Przy czym cieszy mnie wyjątkowo, gdy Stefan Kraft je kolekcjonuje. Tam wyliczali, że 5 lat mu to zajmie, ja bym chciał, żeby już na początku przyszłego roku miał 109, nie mam w głowie teraz kalendarza, ale niech w każdych zawodach jest minimum 3.

Żadnego rekordu świata nie będzie.

Widać, że zeskok jest miękki i zawodnicy mają problemy z lądowaniem, dodatkowo Flip i Flap skoków narciarskich, czyli Borek Sedlak i Sandro Pertile nie ułatwiają sprawy, obniżając belkę przed Laniszkiem i Kraftem.

No to Słoweńcy już dzisiaj z TOP3, ciekawa czy zrobią to co chcą czyli wszystkie TOP3. Granerud Kraft i Ryoyu będą też bardzo mocni w tej rozgrywce, nasi zaraz za nimi - Kamil, Piter i Olek mogą spokojnie naraz być w TOP10. A Andrzej jutro może rzutem na taśmę zdobyć punkty PŚ, a w sobotę w KWIETNIU nawet stanąć na podium! Yevhen brawo, niesamowita sprawa dalej kontynuuje swój progres!! No i w finałowych 3 konkursach nie zabraknie żadnej reprezentacji, która tutaj przyjechała - nie awansował tylko żaden z Kazachów, no ale oni będą w drużynówce. Jutro napewno 250 metrów nie padnie (popołudniu wiatr się uspokaja), ale w kwietniu, po 10:00 napewno będą możliwości!!!

@Adrian AZ

Ok, Domen zyskuje bardzo na lotach. Ale to chyba jedyny obecnie odpowiednik zawodnika typu: Kranjec, Koch, Tepes oraz Norwegowie (B.E.Romoeren, R.Ljoekelsoey, J.R.Evensen, T.Ingebrigtsen) i pewnie kilku innych.

@youngleosia

Tak, to zabíja loty. Loty są piękne nie dlatego, że sobie skaczą 220 zamiast 120 metrów. Loty są piękne, bo to powinny być bitwy na odległości. Loty bez tego elementu bywają wręcz frustrujące i strasznie nieczytelne.

@konrad95

Domen nieznacznie zyskuje na lotach? Spójrz na jego wyniki na skoczniach dużych i porównaj z wynikami w lotach. A jeszcze lepszy przykład to poprzedni sezon. Przez cały sezon na skoczniach dużych uciułała dosłownie kilka pkt PŚ, przyszły loty i otarł się o medal MŚwL. On bardzo dużo zyskuje na lotach.

@Paweł39

To są już ostatnie zawody drużynowe, gdzie i tak już o nic wielkiego nie walczymy. Ja bym dał szansę Andrzejowi. Dziś dwa razy pokonała Pawła, w kwalifikacjach bardzo wyraźnie Wąsek nie radzi sobie tutaj z techniką. W treningu też skoczył bardzo dziwnie, ale jakoś wyciągnął skok. A Andrzej wszystkie skoki miał na bardzo solidnym poziomie. Postawić na Pawła tylko w przypadku bardzo słabego wystepu Andrzeja jutro. Musimy skruszać beton i pokazywać że każdy ma szansę do drużyny się załapać.
Zresztą to Wąsek dziś pokazał że jest niestabilny, a nie Andrzej.

Imhof jest lotnikiem, a nie Habdas? Ja Pierre, po co wstawałem dziś....bo chyba nie, żeby zobaczyć takie wyniki...
Na plus Lanisek i Słoweńcy. I Hoffman.

@Paweł39

Wąsek jak pokazał tutaj też jest niepewny. Raczej będzie skakał Stękała, który przynajmniej przeszedł kwalifikacje.

@majkiel

Można Andrzeja dać na drugą grupę wtedy zapewne podwyższa rozbieg więc będzie miał większe szanse na dobrą próbę

@xzcvvy

Obecnie zawodnicy są coraz bardziej wszechstronni i brakuje typowych lotników. Oczywiście są zawodnicy którzy zyskują nieznacznie na lotach jak Domen Prevc, Zajc, Jelar itp. ale jeszcze 10-15 lat temu byli zawodnicy którzy na lotach zmieniali się nie do poznania: np. Kranjec, Koch, Tepes, Romoeren, Ljokelsoey albo tacy którzy dużo tracili jak Janda i Loitzl

No fajnie zabijają te loty XD Nie dość, że psują profil skoczni jak np. w Vikersund to jeszcze te głupie decyzje z niepotrzebnym obniżaniem belki. Chyba już nie ma co liczyć na konkurs z serią lotów powyżej 240 metrów, bo wystarczy że jeden skoczek zbliży się do tej granicy i te dziady natychmiast obniżają belkę, a o biciu rekordu świata to można zapomnieć na długi czas z takim podejściem.

Nacje

Czyli mamy 3 nacje lotników; Słoweńcy, Norwegowie i Austriacy.

@zimowy_komentator

Raczej to niemożliwe.
W druzynie Wąsek zawsze był pewnym punktem i to on będzie skakał raczej w sobotę. Niestabilny Stękała może skoczyć i 210 i 130.. A Wąsek zawsze dobrze skacze w drużynie.

Stoch ma spore rezerwy w technice na jutro. Między innymi w dynamice odbicia i kierunku wyjścia z progu, Olek mam nadzieję że przeskoczy 230 m na Letalnicy HS240. Żyłę za bardzo skrzywią po wyjściu z progu i dużo na tym traci

@zimowy_komentator

Inna decyzja bardzo by mnie zaskoczyła. Teoretycznie Andrzej mniej zepsuje niż Paweł.

@xzcvvy

No tak lepiej cały sezon oglądać te same mordy w czołówce. Nuda, poza tym tutaj tak naprawdę tylko Domen jest stricte lotnikiem który dużo zyskuje na mamucie.

No to Jędruś wskakuje tym samym do konkursu drużynowego? Wszystko na to właśnie wskazuje. Innego scenariusza być nie może.

@Nykanen

Cały FIS :-(

Kamil dla eurosport powiedział, że miał problemy z pozycją i trochę go wycofywało na najeździe i przez to po wyjściu z progu tracił.

Słoweńcy u siebie bardzo mocni. Co mnie nie specjalnie nie dziwi

Po co było obniżać belkę na 7 !?

Kraft i Granerud powinni skakać z 8 belki jak reszta najlepszych skoczów !!! Jutro zamiast pięknych lotów to będziemy podziwiać jak belka idzie w dół !!! żenada :|

Zajc znowu notami pregrywa na mamucie

Dominacja Słoweńców, podobnie jak przed rokiem, z tym, że jak na razie to tylko kwalifikacje. Sędziowie niepotrzebnie obniżyli belkę przed skokami Krafta i Graneruda. Stoch, Zniszczoł i Żyła oddali fajne skoki, na największy plus oczywiście Zniszczoł, nieźle również Stękała, biorąc pod uwagę, że Wąsek odpadł w kwalifikacjach to całkiem możliwe, że Andrzej wystąpi w sobotniej drużynówce.

jak ja nie lubię takich typowych lotników, cały sezon praktycznie skacze piach przyjdzie na mamuta i pyk +230 m

@kibicsportu

Są u siebie.
Forma dobra.
Rozwalą wszystko.

Jury nie może w konkursie być tak bojaźliwe, jak pod koniec kwalifikacji. Jeśli warunki będą dobre, w miarę równe i sędziowie powstrzymają zapędy odbierania możliwości latania za punkt HS, to szykują się piękne zawody. Życzę Olkowi, by zrobił jutro życiówkę. Niekoniecznie w długości lotu, ale jeśli chodzi o lokatę w tym sezonie. Bo o poprawie życiówki z Tagiłu to raczej nie ma co marzyć. No i żeby Andrzej zapunktował. Zawsze to wleje jakąś nadzieję w nasze serca przed sobotą.

@kibicsportu

Jutro może nikt nie polatać , jest taka opcja na popołudnie. Choć można i w deszczu

Tym Słowencom zamontowal bym cegły na narty i tak by nie latali...