LGP w Rasnovie: Triumf Deschwandena, historyczne podium Ipcioglu!

  • 2023-09-23 15:58

Gregor Deschwanden został zwycięzcą sobotniego konkursu Letniego Grand Prix na skoczni Trambulina Valea Carbunarii (HS97) w Rasnovie. Reprezentant Szwajcarii triumfował po skokach na odległość 93 m i 92 m. Drugie miejsce zajął Japończyk Ren Nikaido, a trzecie - Turek Fatih Arda Ipcioglu. Awans do finału wywalczył tylko jeden Polak. Kacper Juroszek uplasował się na dwudziestej trzeciej pozycji.

Gregor DeschwandenGregor Deschwanden
fot. Daniel Maximilian Milata

Po pierwszej serii na prowadzeniu znajdował się Gregor Deschwanden. Szwajcar poszybował na 93 metr i na półmetku zmagań miał 2,4 punktu przewagi nad Jewhenem Marusiakiem (92 m). Trzecie miejsce zajmował lider LGP, Władimir Zografski (91 m). Na czwartej pozycji sklasyfikowani zostali ex aequo Danił Wasiljew (92 m) i Ren Nikaido (93 m), a szósty był Fatih Arda Ipcioglu (94 m).

Na kolejnych pozycjach uplasowali się Casey Larson (94 m), Tomofumi Naito (89 m) i Remo Imhof (87,5 m). Czołową dziesiątkę zamknął Stefan Rainer (89,5 m).

Awans do finału wywalczył tylko jeden reprezentant Polski. Kacper Juroszek po skoku na odległość 86,5 metra zajmował dwudzieste pierwsze miejsce.

Marcin Wróbel z wynikiem 84 metrów ukończył rywalizację na trzydziestej drugiej pozycji. Trzydziesty szósty był Klemens Joniak (79,5 m), a czterdziesty Jarosław Krzak (76 m). Adam Niżnik został zdyskwalifikowany za nieregulaminowy kombinezon.

Pierwszą serię konkursową rozegrano z 22. belki.

W finale Gregor Deschwanden wylądował na 92 metrze i tym samym przypieczętował swoją drugą w karierze wygraną w zawodach Letniego Grand Prix. Szwajcar pokonał różnicą 3,2 punktu ubiegłorocznego triumfatora z Rasnova, Rena Nikaido (92 m). Na trzecie miejsce awansował Fatih Arda Ipcioglu (92 m), który tym samym wywalczył pierwsze podium zawodów najwyższej rangi w historii tureckich skoków narciarskich.

Na czwartej pozycji sklasyfikowany został Remo Imhof (93 m), a na piątej Casey Larson (92 m). Miejsc na podium nie utrzymali Władimir Zografski (89 m) i Jewhen Marusiak (91,5 m), którzy ostatecznie zajęli kolejno szóstą i siódmą lokatę. Ósmy był Tomofumi Naito (90,5 m), dziewiąty Stefan Rainer (89,5 m), a dziesiąty - Danił Wasiljew (87 m).

Kacper Juroszek w drugiej serii wylądował na 88 metrze i spadł o dwie lokaty, kończąc konkurs na dwudziestej trzeciej pozycji.

Rundę finałową przeprowadzono z 24. platformy.

Liderem Letniego Grand Prix pozostał Władimir Zografski (400 pkt.), ale jego przewaga nad Gregorem Deschwandenem (334 pkt.) stopniała do 66 punktów. Na trzecie miejsce awansował Ren Nikaido (255 pkt.). Czwarty jest Aleksander Zniszczoł (181 pkt.), piąty Piotr Żyła (160 pkt.), a dziewiąty Maciej Kot (104 pkt.).

W Letnim Pucharze Narodów prowadzi niezmiennie Polska (661 pkt.) przed Austrią (506 pkt.) i Szwajcarią (455 pkt.).

Na niedzielę zaplanowano drugi konkurs w Rasnovie. Początek zawodów o 15:15 czasu polskiego. Godzinę wcześniej rozpocznie się seria próbna.

WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>>
Zobacz protokół FIS z wynikami konkursu >>>
Zobacz aktualną klasyfikację Letniego Grand Prix >>>
Zobacz aktualną klasyfikację Letniego Pucharu Narodów >>>
Zobacz aktualny ranking WRL >>>


Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (21914) komentarze: (72)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Ironiczny3 początkujący
    @SzeskaFanStocha

    Naucz się pisać atebaflana.

  • Bernat__Sola profesor
    @Lataj

    No i właśnie to przedostatnie zdanie jakoś nie pasowało mi do wydźwięku reszty komentarza ;). Ale OK.

    To mój ostatni komentarz tutaj, bo artykuł leci do archiwum.

  • Bernat__Sola profesor
    @SzeskaFanStocha

    LPK w Oslo: Naitō 2. i 7., Marusiak 19. i 20.
    LGP w Râșnovie: Marusiak 7., Naitō 8.

    Tak że ten...

  • Bernat__Sola profesor
    @Pavel

    Na pewno nie 100%. Oczywiście, że ponosiłby część odpowiedzialności za ewentualne złe wyniki kadry B, ale to nie on bezpośrednio zajmuje się nimi przez cały okres przygotowawczy i sezon.

    @Takanashi63: Co za bzdura, "utalentowany" İpcioğlu w wieku Juroszka był na poziomie pojedynczych punktów w PK, więc "osiągał" dużo mniej niż Kacper. Do tego każdy z grona Habdas, Juroszek, Pilch zimą uciułał też więcej w PŚ niż potężny Fatih. A Wróbla skreślasz, nim skończył jeszcze wiek juniorski...
    Co do Jojki się zgadzam, a Krzak wielkim talentem rzeczywiście nie był, ale mimo wszystko prezentuje nieco wyższy poziom niż np. nasze "gwiazdy" rocznika 2001 inne niż Juroszek (Gruszka, Kieta, Niemczyk).

  • Takanashi63 bywalec
    Trener jak lokaj - zawsze winny

    Jiroutki, Zidki, Maciusiaki, Thurnbichlery, Sobczyki, Klimowskie, Kwiatkowskie - Nikt nie potrafił ruszyć tej Juroszkowo-Jojkowej grupy do jakiegokolwiek poziomu. Ciągle tylko zmieniamy trenerów. Zawodnicy się nie zmieniaja. Tyle pomysłów szkoleniowych, a wynik zawsze ten sam. Może w końcu nadszedł czas, aby postawić sprawe jasno. Skończyć mydlić sobie oczy, że taki Juroszek czy Wróbel mają talent. Talent to osoba, która mimo wszystko zdobywa małe punkty w pś plus lepsze wyskoki. Dobrze widać to po małych kadrach. Zografski, Bickner, nawet ten Ipcioglu. Potrafili wyskakać swoje. Juroszek, Wróbel, Jojko, Krzak, Habdas czy Pilch nie osiągają praktycznie nic nawet w PK. Skończmy już jeździć po trenerach głównych. Problem leży w zawodnikach i trenerach dziecięcych/pomocniczych. Byli pseudo-skoczkowie zatrudniani po koleżeńsku, żeby mieć kasę. Potrzeba nam setek godzin szkoleń i początkowej inwestycji w zagranicznych trenerów dziecięcych, żeby to działało. Tak to nie wychowamy pełnej bazy talentów do wyboru i będzie trzeba liczyć na szczęście i pojawienie się trzeciego turbotalentu z rzędu. W Austrii też nie ma samych supertalentów. Są dobrze wytrenowani skoczkowie. U nas na taki sztab udało się to tylko z Wąskiem, Kubackim i +/- Zniszczołem. Na tyle lat i tyle dziesiątek skoczków, ale winny jest trener główny i kadry B, którzy dostali grupę dorosłych ludzi i mają zrobić cuda...

  • Farek doświadczony
    @Arturion

    Rumuński to piękny język, najciekawszą rzeczą jest ,,po", tłumaczone u nich ,,du pa"(oczywiście bez spacji, ale autocenzura dyskryminuje rodaków Caciny), sponsorem w Rasnovie był bodajże ,,ministerul sportuluj", a na wyjeździe z prawie każdej gminy stoi ,,drum bun". Romański rzeczywiście jest, ale od francuskiego czy włoskiego sporo zabawniejszy w brzmieniu

  • Lataj profesor
    @Bernat__Sola

    Akurat błędnie wywnioskowałeś, że Thurnbichler odpowiada za wyniki kadry Jiroutka. Napisałem "Mam nadzieję, że Czech wie, co robi".

  • SzeskaFanStocha bywalec
    @Bernat__Sola

    No bez przesady tutaj masz Zograwskiego, deshwandena i nikaido.Poziom jest choć minimalnie wyższy niż LPK, dlatego 8 miejsce Naito jest git.

  • Pavel profesor
    @Bernat__Sola

    Wybacz, ale tu akurat Piotrek ma rację, 100% odpowiedzialności za wynik, dobry jak i zły spada na Thurnbichlera. Pozbył się Maciusiaka, wziął swojego człowieka, przebudował kadry na swoją modłę, rozpisał plany treningowe itd. Niestety jak projekt rozpada się na którymś etapie to winę ponosi lider projektu za zły dobór ludzi, niewłaściwy rozdział zadań itd. Austriak zaryzykował, dostał pełnię władzy, zobaczymy co z tego wyjdzie.

  • Bernat__Sola profesor
    @Kolos

    Wytyczne dostał, pytanie, jak je wykonuje. W każdym razie jeśli wyniki kadry A będą zimą dobre, a B złe - to ja bym Thomasa nie winił. Jeśli źle będzie i tu, i tu, to co innego.
    A w Rumunii akurat z kadry B i tak jest tylko jeden zawodnik, Joniaka, Krzaka i Wróbla nie trenuje ani Austriak, ani Czech.

    Przesądzanie, że zima będzie słaba na wszystkich frontach, mimo że o formie najważniejszych Polaków (tj. pozostałej części kadry A) nie wiemy nic, to zdecydowanie przesada.

  • Bernat__Sola profesor
    @Bernat__Sola

    Rainer i Rupitsch na podobnych lokatach, jak w FC (no dobra, ten drugi nieco niżej) - cóż, zawody właściwie na tym samym poziomie sportowym ;). Lackner porównywalnie, czyli nadziei na powrót do formy z sezonów 20/21 i 21/22 nie ma. Bachlinger cienko, wynik idealnie pośrodku tych z LPK, a obsada gorsza niż była tam. Smid też niczego wielkiego nie pokazał.

    Pierwszy skok Wasiljewa super, drugi to już raczej powrót do szarej rzeczywistości. Ale wynik całkiem niezły dla młodego Kazacha.
    Cecon mniej więcej na poziomie z zimy.

    Jak na to, jaki dramat prezentuje ostatnio słoweńskie zaplecze, to Hafnar i tak wypadł całkiem nieźle. Bardziej spodziewałem się go tam, gdzie uplasował się Oblak ;). U Pero serie przedkonkursowe wyglądały źle, ale na pewno nie aż tak. No niestety, nawet biorąc poprawkę na to, że jest po kontuzji, to ten wynik jest dramatyczny. Co do 4. Słoweńca... Koniec listy, czyli kogel-Mogel 4 ;).

    Norweskie zaplecze zaplecza - no nie zachwycili mnie za bardzo.

    Cacina tradycyjnie uratował gospodarzom skórę, ale myślę, że mógł być tutaj sporo wyżej. Feldorean o dziwo ograł Spulbera.

    Potężny Kapustík w formie dennej, w próbnej przy mocnym wietrze pod narty jeszcze coś uskakał, w konkursie tego zabrakło (choć i tak nie miał złych warunków jak na tę serię) i skończyło się, jak się skończyło.

  • Kolos profesor
    @Bernat__Sola

    Kadrę B prowadzi protegowany Thurnbichlera, na jego wytycznych. Wprost za kadrę B on nie odpowiada, ale trudno go całkiem w tej kwestii pomijać.

    Na razie jest fatalnie i bez perspektyw na zmianę tego. Zimą dla Polski i to na wszystkich frontach będzie po prostu słaba.

  • Bernat__Sola profesor

    Występ Polaków niestety żenujący. Juroszek miał pewnie tutaj przyjechać się podbudować, a okazuje się, że ten start może go właśnie zdeprymować... Na pewno można było oczekiwać więcej niż porażki z przeciętnymi w LPK Norwegami czy Bachlingerem i do tego całą masą egzotyki. Wróbel, Joniak i Krzak to oczywiście nie ten poziom, ale i po nich mieliśmy prawo spodziewać się punktów. Obraz nędzy i rozpaczy dopełnia DSQ dla Niżnika.
    Na ten moment można niestety się martwić. Mamy właściwie 1 zawodnika (Kot) i 2 zawodniczki (Bełtowska, Słowik, no może jeszcze Twardosz) w dobrej jak na siebie dyspozycji. A kończy się wrzesień.

    Deschwanden po słabszym Szczyrku tym razem wygrał, ale przy tej obsadzie to nie wielka sztuka, a stosunkowo niewielka przewaga nad kolegą z kadry Imhofem nie wskazuje niestety na jakąś fenomenalną formę. Remo może być z siebie zadowolony, dla niego bycie tak blisko podium LGP to sukces. Ammann kiepsko, czterokrotny mistrz olimpijski z taką formą zimą to może nie mieścić się do szwajcarskiej kadry na PŚ, jeśli Peter wciąż skacze :P. Dla Wassera wielkich oczekiwań nie było, a jednak otarł się o punkty.

    Nikaidō wciąż (prawdopodobnie) numerem 3 Japończyków, jednak czy cokolwiek zmieni się zimą, czy czeka nas kopia poprzedniego sezonu w wykonaniu Rena? Ciężko stwierdzić. Naitō był tutaj niżej niż na LPK w Oslo - co oznacza, że forma spadła i to sporo. Junshirō drugi skok miał dużo lepszy niż pierwszy, ale i tak można stwierdzić, że jego dyspozycja jest niestety kiepska. Tylko co wobec tego powiedzieć o Takeuchim i Keiichim? Yamamoto - można było przypuszczać, że będzie słabo, wyskok z próbnej, choć imponujący, wynikał z przeciągu pod narty.

    İpcioğlu z wielkim sukcesem dla Turcji. Pytanie, czy niewielka strata do Deschwandena i Nikaidō wynika z dobrej dyspozycji Fatiha, czy ze słabej Gregora i Rena. Bedir słabo, w mocniej obsadzonym Courchevel dał radę punktować, tu nie.
    Amerykanie są chyba w podobnej formie, jak zimą - czyli "na przechodzenie Q w PŚ" ;).
    Zografski i tak lepiej niż w treningu i próbnej, ale po letniej (wszak już jesień :)) formie nie ma już śladu.
    Marusiak wypadł całkiem nieźle, po ostatnim LPK nie spodziewałem się go jakoś blisko czołówki, nawet w tej obsadzie, a tu po I serii było nawet podium. Dyspozycji z LPK zbytnio nie poprawił za to Kaliniczenko.

  • Bernat__Sola profesor
    @Lataj

    To, że Thurni ułożył plan, nie znaczy, że ponosi on odpowiedzialność za wyniki kadry B - skąd wiemy, że Jiroutek wykonuje go poprawnie?

  • Bernat__Sola profesor
    @Pavel

    Z kadry Czecha to tutaj jest tylko Niżnik. Pozostali to Thurnbichler, grupa bazowa (w przypadku Krzaka pewnie Biegun) i trenerzy z SMSów.
    Co tym bardziej martwi, bo źle skakali wszyscy.

  • Bernat__Sola profesor
    @sheef

    Warto wspomnieć, że na te 5 podiów Deschwandena to pierwsze osiągnięte poza Courchevel.
    A Nikaidō poprzednie podium też miał w Râșnovie.

  • Bernat__Sola profesor
    @ms_

    Tylko jak masz 26. miejsce w generalce, to najpewniej byłeś w trakcie sezonu wiele razy w czołowej "20" i ze 2-3 razy w top 10. I tak też było w przypadku Deschwandena.

  • Bernat__Sola profesor
    @Kolos

    Thurnbichlera można winić co najwyżej za dyspozycję Juroszka, reszta nie jest w jego kadrze.

    A Zografski nie wygrał tutaj nadal żadnej serii mimo dramatycznej obsady. Śmiesznie to brzmi, że teraz piszesz, że "bez przesady z tym spadkiem formy", skoro niedawno przekonywałeś mnie, że nawet jak forma lekko spadnie, to powinien wygrać ;).

  • Bernat__Sola profesor
    @PawelK95

    W wieku Niżnika Pius Paschke miał 0 punktów w PK w karierze, a Adam już jakieś uciułał :).

  • Xander1 profesor
    @Adrian AZ

    W ogóle te nasz nadzieje tego lata skaczą beznadziejnie... Nie tylko wspomniany Juroszek. Bo Pilch czy Habdas też są fatalni. Juniorzy też bez większego postępu.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl