MŚJ w Planicy: Frantz i Steinberger górą na środowym treningu

@Janekx1

Ostatni raz skakał w Alpen Cup we wrześniu 2023. W każdym razie nie wiem, czemu od tego czasu nigdzie go nie widać.

@dejw

Czasami się posuwam zbyt daleko - fakt. Ale niepokoi mnie fakt co w tej sytuacji robi moderacja widząc że jeden ten sam gościu pisze wszystko nie od rzeczy notorycznie ileś tam lat.

A Łukaszczyk przy zdrowych zmysłach jak się będzie rozwijał to szansę w PŚ na krajówkę może i dostanie ale wydaje się że nie nastąpi to wcześniej niż w 2026-2027 roku. Już mieliśmy jednego następcę mistrza co skakał jako 13 latek w PŚ i to go zapewne zgubiło że nawet przez tyle lat nie wszedł na poziom "przeciętniaka".

@Kijek

* w 4/4
I to, jeszcze przy absencjach, szczególnie w ostatnim treningu, robi jeszcze większe wrażenie ;)

@INOFUN99

A to się dzieje, że Taj Ekart ostatni raz pojawił się na skoczni w sezonie 2022/23, może po tym upadku jako przedskoczek zawiesił karierę? Bo o końcu kariery nie ma żadnych informacji a jemu tam nic bardzo poważnego się nie stało bo miał ledwie jakieś zadrapania co zresztą mówił Jernej Damjan po tym gdy się to stało.

@King

To samo możemy powiedzieć o piłce nożnej że kiedyś mieliśmy w kraju trenerów a teraz mamy amatorów preferujących styl "laga do napastnika".

A w skokach narciarskich temat trenerów trzeba powielać regularnie bo co miałby poprawić taki Stoch, Żyła, Kubacki jakby wysłano go na treningi indywidualne z Krzysztofem Miętusem czy Krzysztofem Biegunem?

Thurnbichler wybitnym skoczkiem nie był, do najmocniejszej kadry austriackiej przebić się nie potrafił (w pełni to rozumiem). Tyle że Thomas skończył w Austrii specjalistyczną szkołę trenerską gdzie szkolili się Widhoelzl, Schuster, Stoeckl czy Pointner nie mówiąc o Horngacherze. A co skończyli Miętusy, Zapotoczne czy Biegun? A skończyli ledwie Akademię Wychowania Fizycznego która nie jest żadną szkołą trenerską a kierunkiem który sobie możesz wyrobić żeby być wuefistą.

To są te DETALE

31 Kacper Tomasiak

Kacper Tomasiak w 3/4 treningi był 31 to jest aż nieprawdopodobne

@Farek

Teraz widzę że Wróbel bo jak pisałem wcześniej komentarz to tego tweeta nie było.

@Janekx1

Po pierwsze, w odstawkę poszedł Wróbel

Po drugie, możesz się odstosunkować od Łukaszczyka? Uwierz mi, pewnie nie on prosił tego światłego forumowicza o bycie jego patronem. Chłop ma 16 lat, wachania formy to norma (szkoda że ze spadkiem akurat na imprezę sezonu), a nikt normalny by go na PŚ nie pchał

Czyli przy[***]s semiona Łukaszczyk zapewne idzie na odstawkę.

A ten go na Puchar Świata już zabierał XD

Co się dzieje z Tajem Ekartem?

@Roxor

Co niby się posypało? Mi od początku (może pisałem to w innym wątku) chodzi o to, że nie wyprowadziliśmy nikogo z wieku juniorskiego do dobrych wyników od czasu pokolenia Stocha, Żyły, Huli, Kubackiego, Kota. Pokolenie 94-95 od lat wali głową w mur i może dopiero teraz Zniszczoł się przebije na dobre zobaczymy.

@King

Nie daj się nabierać. Co ma szkolenie trenerów, które zresztą było, do kosmicznego rozwoju sprzętowego?
Naprawdę niewiele. Szkolenie "bazowe", także trenerów, ciągle mamy. Ale nie mamy nakładów na badania naukowe w tym kontekście. A niejedna uczelnia by chętnie powspółpracowała. Nie za darmo. Ale możliwe, że prawie "po kosztach".
AUT mają z tego "compact", stąd ich sukcesy. A GER to nawet technologię mają wyżej niż szkolenie.

@King

Ale taki Pilch czy Wąsek robili lepsze wyniki za juniorów niż Kubacki czy Żyła. I teoria się posypała :)

Szczerze chwilowo poziom Polskich juniorów jest na poziomie USA (przynajmniej nie mamy tak słabego zawodnika jak Glyvka lub Graves) tego czegoś bym nigdy nie wyoabrził powiedzieć nawet po Lahti. Jednak fajnie że USA powoli wraca bo kiedyś to bhyło jedno z najbardziej rozwiniętych państw w skokach narciarskich ale przychamowało to strasznie mocno przez śmierć na skoczni kilku zawodników. Szczerze patrząc na tych odstawionych to gdyby USA zamiast Glyvki miała Viantzera walczyłaby o złoto o taki Vinatzer w Polsce byłby liderem a w USA nie :)
Edit - Vinatzer byłby drugim najlepszym Polakiem po Amilkiewiczu

@Arturion

Ale o jakich sukcesach mówisz? Bo przecież szkolenie trenerów jest istotne u podstaw. A to się wszystko jak dla mnie układa w logiczną całość. Po 2005 roku jak przestali szkolić trenerów to ta wymiana wiedzy mogła być trochę ograniczona. Skoki w tamtym okresie pod względem sprzętu i techniki raczej rozwijały się bardzo dynamicznie. Tamta ich wiedza jaką posiadali mogła być wystarczająca jeszcze na jakiś czas, czyli akurat do poprowadzenia pokolenia 94-95 w późniejszy wiek juniorski. Ale powiedzmy w takim roku 2014 jeśli trenerzy nadal bazowali na wiedzy z wcześniejszego okresu no to sorry, ale to nie mogło pomóc w dalszym rozwoju zawodników szczególnie takich w wieku Pilcha i Wąska, którzy wtedy mieli po te 14-15 lat, nie mówiąc o trochę młodszych.

@Stanleyek

Jest oficjalny komunikat?
(osobiście też jego bym jednak odstawił)

EDIT - ano jest.

No i już wiadomo że Wróbel nie wystartuje

@dervish

Tu jedynie możemy liczyć na brąz w drużynie... Ale i to nie za bardzo.
Lecz nie ma powodów przekreślać nikomu szans przed konkursem... Coś zawsze może się wydarzyć.

To tylko treningi ale te mistrzostwa zapowiadają się dla nas bardzo słabo. A ostatnimi laty po osiągnięciu absolutnego dna w Lahti dokąd nie było kogo wysłać (zachorowanie na Covid stworzyło niezły pretekst) więc bylismy tam nieobecni,na kolejnych w Zakopanem pojawił się przebłysk Habdasa a rok temu w Whistler to już wydawało się, że widać było w tunelu jakieś światełka (i to dosyć jasne) bo indywidualnie i drużynowo były i miejsca na pudle i trzech Polaków w top 10.
Druzynowo to była nawet szansa złoić skórę Wielkiej Austrii i zdobyć złoto. Jak widać w kategorii junior sytuacja jest bardzo dynamiczna.

P.S.
Ostatecznie na poprzednich MŚJ Habdas przegrał złoto o 1.6 pkt a drużyna o 5.8 pkt.
Tylko co dobrego dla polskich skoków z tego wynikło? Ano nic.

@King

Ciekawa sprawa... Tak ok. 2005 r. zaniechaliśmy szkolenia trenerów, a największe sukcesy przyszły potem...
Niczego nie oceniam, zauważam tylko.

@semion

Pewnie tak. Wprawdzie tylko ty notorycznie pchałeś go do PŚ bez uprawnień (zarówno jego jak i twoich), ale... Nie załamuj się. Z niego będą jeszcze ludzie! :-)
Moim zdaniem do startu sią łapie. A kto się nie łapie? Nie wiem... Chyba Tomasiak, lub Wróbel/Joniak? Tu nie chciałbym być w skórze trenerów.

Ja jestem totalnie załamany. Co się dzieje z Łukaszczykiem? Jeszcze niedawno dzielił i rządził w zawodach juniorskich, przymierzano go do szybkiego debiutu w PŚ i osiagania wielkich sukcesów? A teraz co? Chyba, ze to zasłona dymna przed zawodami...

Tymek, Łukasz i Kacper to trio zastąpi trójkę drombo. Myślę, że im prędzej tym lepiej także proponuję debiut w PŚ na mamucie w Oberstdorfie.

Wróbel z taką techniką to nic nie wypali. Skacze jak Siegel kiedyś z Niemiec pionowo

@Mucha125

Dlatego liczę na jakiś podobny model do kadry B jak w kadrze A. Na głównego wziąć kogoś ze Stams, a na asystenta w tej kadrze B jakiś Polak, a nie że mamy tam nadal tego Zidka.

@King

Jak na razie tylko Czesi pokazali u nas że są naprawdę słabi, lepiej jakby Austriackich trenerów mieszać z naszymi by uzyskali doświadczenie oraz wiedzę

@Radek95

Tomasiak nie tyle się uwstecznił, to absurdalny wniosek (tak samo jak ten, że "będziemy Czechami", dopóki są sponsorzy, to nic takiego się nie stanie, o ile szkolenie całkowicie nie spartoli roboty), co nie trafił z formą na imprezę docelową.

Ciekawe, przeczytałem tu po FC w Szczyrku, że trafia dobrze z formą na imprezy niczym Geiger, tak było w zeszłym roku, ale w tym wygląda to na dwie imprezy z dołkiem.

Patrząc tylko na wyniki FC i CoC to, pomijając ostatnie konkursy FC w Zakopanem rok temu, to Tomasiak jest lepszy, lepsze miejsca w FC, w PK niby były rok temu punkty, ale w kadłubowej obsadzie w Rena, strata do liderów większa, niż w tym roku w Engelbergu. Za to na YOG dołek i na MŚJ dołek, choć ostatnie skoki w FC były dobre, a trudno uznawać, że Polacy skorzystali na własnej skoczni, skoro rok temu tuż po świetnym MŚJ była druga dziesiątka.

Ponadto skoczkowie SMS Szczyrk skocznię z Planicy raczej znają ze swoich zgrupowań, więc dziwny ten zjazd formy, wygląda albo na przemęczenie albo testowanie czegoś na treningach (to mało prawdopodobne, bo treningi eliminowały jednego zawodnika, więc trzeba było podejść w miarę poważnie).

Tomasiak nieźle się uwstecznił… za kilka lat będziemy Czechami 2.0

@kwak11234@wp.pl

Na 2 szanse były znikome, Niemcy mieli mocniejsze nazwiska, do tego przy tak mocnym Bayerze i całkiem dobrym Reiterze to oni są znacznie bliżej Austrii niż spadku ze srebra.
U Stanów zgodnie z oczekiwaniami, brakuje czwartego, który raczej im tą drużynówkę zawali, choćby nie wiadomo co robili Frantz i Belshaw. Słowenia zaskakuje in plus solidnością nr 2-5, a jeśli do tego dojdzie im taki Masle jak z ostatniego treningu, to przy tak beznadziejnych Polakach zaczyna im się otwierać wręcz autostrada do brązu (@Hazard 💪, miałeś co do nich rację. Nie pierwszy raz ;) )

Czołówka cały czas bez zaskoczeń. Po Polakach, szczególnie po Tomasiaku i Łukaszczyku spodziewałem się lepszych skoków

@King

Tak dla porównania:

17. Langsmo 65,3
18. Oestvold 65,2
19. Sakano 65
21. Buchar 63,6
22. Mizernych 63,3
25. Colby 62,8

Suma średnich 4 najlepszych drużynowo, 13 belka

1. Austria 298
2. Niemcy 284,1
3. Słowenia 263,7
4. Stany 255,4
5. Polska 246,6
6. Norwegia 246
7. Szwajcaria 240,6
8. Finlandia 236,2
9. Kazachstan 207
10. Francja 206,7
11. Japonia 205,7
12. Czechy 199,6
13. Rumunia 128,4

Najsłabsi z każdych krajów:
11. Vinatzer 67,5
28. Simnić 61,9
35. Łukaszczyk 57,5
42. Strandbratten 54,2
43. Unglaube 52,7
67. Graves 33,0
70. Badenko 28,4

@kubilaj2

Siatkówka w ogóle jest śmiesznym przykładem. Niby mamy świetną ligę a od 20 lat polskimi selekcjonerami są tylko obcokrajowcy. I tylko jeden z nich Włoch nie zdobył żadnego medalu na świtowej imprezie. Przez tyle lat. Świetny wynik. Prezesi Pzps mają nosa, nie ma co.

Jak na ironię to Włoch, który teraz z reprezentacją Italii zdobywa wszystko jak leci :)

Ale to zupełnie dwa różne przykłady, dwie różnie dyscypliny sportu. Nie ma co porównywać.

@King

Ale ten przykład Słowenii był już wielokrotnie przytaczany. Nawet Małysz o tym mówił. Słoweńskiego systemu nie da się skopiować u nas, cokolwiek by to znaczyło 😅😂

@Karpp

W innych dyscyplinach też to tak działa, nawet w siatkówce dopiero, gdy przyszedł Lozano weszliśmy na wyższy poziom.

@Karpp

Patrząc po Słoweńcach to nie tylko austriacka szkoła jest dobra. A przynajmniej Hrgota póki co robi tam niesamowitą przewagę. Ile z perspektywy czasu znaczyło wywalenie Bertoncelja.

@kwak11234@wp.pl

Na 2 miejsce pewnie nie, ale jeśli chodzi o brąz to nawet w takiej dyspozycji stać ich na walkę.

@acka

Polska szkoła. Na dłuższa metę nic z tego nie będzie. Trochę mnie to śmieszy, że na tym forum są ludzie, którzy chwalą austriacką szkołę jednocześnie ciesząc się z miejsca w top 10 jakiegoś juniora i chwaląc przy tym polską myśl szkoleniową.

Natomiast historia mówi sama za siebie. Zawodnicy którzy byli trenowani tylko przez polskich trenerów nigdy nie osiągali sukcesów w czasach kiedy ten sport zrobił się profesjonalny.

Nie znam się kompletnie na juniorach. Przed treningami Polska była typowana na 2 miejsce w drużynie, a teraz znów jest szansa?

@dejw

A jak np. wypada Mizernykh na tle Łukaszczyka i Tomasiaka?

Przez MŚJ brak krajówki Amerykańskiej w LP, juniorów z Kazachstanu itp. Skromna obsada, tutaj jest ogromny minus za taki kalendarz w PŚ gdzie w ten weekend nie zbierze się 50 skoczków...

@szczurnik

Pamietam to, ale chodzi o to, że teraz ma być spotkanie podczas tego amerykańskiego weekendu i być może ogłoszenie decyzji o inwestycji.

Średnia z treningów, 13 belka

1. Frantz 82,6 (średnia miejsc 2,0)
2. Embacher 77,6 (3,3)
3. Steinberger 77,6 (3,0)
4. Belshaw 75,6 (3,7)
5. Bayer 73,5 (6,3)
6. Poelz 73,5 (8,8)
7. Tittel 73,2 (5,3)
8. Faisst 71,7 (6,0)
9. Held 69,4 (10,0)
10. Drinovec 67,8 (13,5)

16. Amilkiewicz 65,6 (17,5)
20. Palosaari 64,4 (21,0)
23. Joniak 63,1 (22,8)
24. Wasiliew 62,8 (24,0)
26. Masle 62,1 (24,5)
32. Wróbel 59,2 (30,3)
33. Vagul 58,9 (31,3)
34. Tomasiak 58,6 (31,0)
35. Łukaszczyk 57,5 (31,8)
51. Nazarenko 46,3 (51,5)

@Filip901

Nic takiego, chyba za bardzo wszystkim wmówiono, że sukces na YOG o czymś konkretnym świadczy. Przede wszystkim spokojnie, Łukaszczyk ma przed sobą jeszcze ma 3 lata juniorskiego skakania.

Czyli na pewno odpadają: Vinatzer, Unglaube, Šimnic, Badenko, Künzle i chyba Graves. U nas chyba odstawiony zostanie Wróbel, bo nic specjalnego nie pokazał, a jednak Tomasiak i Łukaszczyk mają większe szanse na oddanie dobrych skoków znikąd.

@kubilaj2

Nie miałem na myśli tego kto się wyróżniał, a kto nie tylko to, że w przeszłości potrafiliśmy jakoś "produkować" zawodników, a dziwnym trafem odkąd zaprzestano szkolenia trenerów to siłą rozpędu jakoś to dojechało do 2012-14 roku, a potem wszystko siadło. Pewnie już wtedy jakieś przestarzałe metody treningowe dały też o sobie znać. To nie jest pewnie jedyny problem, ale jeden z większych.

@King

Kubacki to akurat średnio się wyróżniał ;P

@acka

Nasz system jest zacofany. I wszystko akurat zbiega się z okresem kiedy wypuściliśmy najbardziej utytułowane pokolenie czyli Stocha, Żyły, Huli, Kubackiego, Kota. TT wspomniał w podcascie Jakuba Balcerskiego, że u nas zaniechano w 2005 roku lub wcześniej szkolenia trenerów.

Cudów nie ma, to już poważniejsza rywalizacja, niż Igrzyska Młodzieży, czyli taki międzynarodowy Orlen Cup dla starszych dzieci. Kolejne ktośtammanie w praniu okazują się kolejną burzą w szklance wody. Albo po prostu nie mamy naprawdę zdolnej młodzieży (zdolnej co najwyżej do chwilowych wyskoków), albo cały system szkolenia "następców mistrza" jest rękodziełem w epoce mechatroniki, czyli chałupnictwem nie z tej epoki. Albo generalnie mentalnie Polacy z gór są najmniej pewni siebie i najmniej zmotywowani do ciężkiej pracy i sięgania po najwyższe cele ze wszystkich 6 nacji liczących się w skokach. Lub wszystko naraz. Nie patrząc na to, co ze sobą zrobią i z kim jako trenerem, 3 Tenorzy - Thurn, a nawet Rodlauer, skoro już są i biorą kasę - powinni dostać jako jedyne zadanie - zbudowanie od podstaw nowoczesnego systemu szkolenia młodzieży. Skoro rodzima myśl trenerska nie poradziła sobie z tym, nawet mając przez 15 lat możliwość korzystania z charyzmy i umiejętności organizacyjnych tego samego prezesa PZN. Tenorzy niech sobie trenują od kwietnia z Maciusiakiem, a niektóre panny - z Kruczkiem. Aż do chwili, gdy albo wrócą na oczekiwany przez nich samych poziom, albo się znudzą ciągłą egzystencją bliżej ogona, niż głowy peletonu. Tak będzie najsensowniej.

I Tomasiak znowu 31. Niesamowita regularność.

Tomasiak regularny jak zegarek. Na wszystkich treningach był 31. Stabilnie, ale słabo.
W każdym razie mój skład bylby:
- Joniak
- Amilkiewicz
- Łukaszczyk
- Tomasiak

Jak dla mnie Wróbel niczym się nie wyróżnia i też jego poziom maksymalny jest słabszy niż pozostałej czwórki.

No i Masle ostatnim skokiem wreszcie ścisła czołówka i zapewnia sobie raczej występ jutro.
Embacher dzisiaj zaskakująco słaby.

@kibicsportu

I to jest wspaniała wiadomość, Chmielewski robi świetną robotę w tvp sport :)

Chmielewski: MŚJ #skijumping w
@sport_tvppl
! Męski konkurs indywidualny (czwartek 8.02) i drużynówka (sobota 10.2) do zobaczenia z polskim komentarzem 😎 Apka i strona www.
Komentować mają Mateusz Leleń i Stanisław Snopek. Potem Mateusz i Maciek Piotrowski.


No i fajnie.

@dejw

Pytanie na ile trenerzy będą się też kierować wynikami z ostatniego FC. Bo z tej perspektywy najwięcej zyskuje Tomasiak.

@King

Dzisiaj Tomasiak dwa razy lepszy od Wróbla. Ja bym skreślił Wróbla. Wydaję mi się, że ma najniższy poziom maksymalny z naszych.

Niebywała wycinka Polaków, już wydawało się że gorzej od Łukaszczyka i Tomasiaka skoczyć się nie dało, ale Wróbel dał radę i zgłosił mocne aspiracje do dania mu wolnego jutro...

No to chyba ostatecznie odrzucony zostanie Wróbel lub Tomasiak.

@Karpp

Bowiem o tym to już pisali podczas sezonu ogórkowego, inne media załapały chyba dopiero dzięki nadchodzącym zawodom.

Co sie dzieje z Łukaszczykiem...

Vinatzer nieco postraszył, ale Held teraz spokojnie broni swoje miejsce na jutrzejszy konkurs.

Pod względem konkursu drużynowego to źle to wygląda niestety. Znakomici Austriacy, świetni Niemcy i Słoweńcy skaczą bardzo ok i równo. Do tego amerykanie, którzy tez mogą się włączyć w walkę o medal w drużynówce. Po treningach wydaje się, że o medal będzie bardzo, bardzo ciężko. Chyba, że Tomasiak dostanie jeszcze jakiegoś olśnienia, skacze wręcz niemożliwie źle jak na swoje i możliwości i na to co skakał w Szczyrku.

Trochę dziwne, że na kilku portalach przeczytałem dziś, że Amerykanie mają zbudować największa skocznie na świecie z igelitem na której będzie można latać 180-200 metrów, a tutaj o tym cisza.

Tak swoją drogą. Jak właśnie traktować takie skocznie jakie w planach ma Pertille. Niby za większe na duże i za małe na mamuty, które znamy. Choć pewnie z profilu będzie to mamut. Bo przecież skocznie większe niż Willingen to już będą dość lotne.

Łukaszczykomania skończyła się nim się na dobre rozpoczęła. Czas na amilkiewiczomanie a może na jakaś inną X-manię. ;)


Wystarczy jeden dobry skok na MSJ i już będzie nowa mania. ;)
Co ja mówię? Tu nawet wystarczy jakis wynik w okolicy top 10 by zaraz po MŚJ rozległy się głośne pomstowania ze młody X jest kiszony w FC zamiast z marszu zawojowywać PK o krajówce na PŚ nie wspominając. ;)

A ja mówię: dać chłopakom spokój, wszystko w swoim czasie. Na manię przyjdzie czas jak zaczną zawojowywać PŚ tak jak to robił Małysz. Żeby do tego doszło najpierw muszą "wyrosnąć" z FC - tak jak to robią chociażby Austriacy, a później to samo zrobić z PK ewentualnie przebić się do top 5 w krajowej hierarchii. Żadnej drogi na skróty. Możliwości są tylko takie jak wymieniłem inaczej znowu będzie budowana fikcja w rodzaju habdasomanii, że wymienię tylko te ostatnią. Klepanie buli w towarzystwie do którego się nie dorosło umiejętnościami nie jest dobrym rozwiązaniem. Zamiast przyspieszyć rozwój - spowalnia.

@King

Skok Tomasiaka jest najsłabszym ze wszystkich trzech jakie tu oddał, choć poziom ogólnie jest bardzo podobny. Hazard ma rację, to on była żadna poprawa, a kwestia jeszcze słabszych prób Wróbla i Łukaszczyka.

@maciek0932

Przecież wciąż takim poziomem drużynowo mamy szansę na medal co w ostatnich latach nie było normą. Faktem jest natomiast to, że juniorzy nie zrobili kroku do przodu w tym sezonie tylko zatrzymali się w miejscu (no może poza Łukaszczykiem), a inni idą do przodu jak Amerykanie.

@robertmateja12

Przecież plany treningowe dla wszystkich kadr układa Thurnbichler, więc nie chodzi o polskich trenerów. Błędem było powierzenie Thurnbichlerowi kontroli nad całym systemem, bo przez spartaczone przygotowania położył wszystkie kadry od A po juniorów.

@HAZARD

Wiesz może być tak, że inni potrzebowali czasu żeby się rozkręcić (w tym Tomasiak), a taki Wróbel np. od początku skakał swoje. Ja patrzę w kontekście hierarchii Polaków, a nie stricte miejsc, które zajmują.

Zapaść Polaków na treningach przed MŚJ jest zaskakująca, po FIS Cup Szczyrku wydawało się, że BPS jest udany, a tu taki zjazd formy. Te skoki Tomasiaka, Łukaszczyka i Joniaka są dużo gorsze niż kilka dni temu, to oczywiste.

Wydaje mi się, że właśnie start w FIS Cup mógł zaszkodzić, przerwa między konkursami a treningami była bardzo krótka, a na tych treningach większość startujących w Szczyrku nie bryluje, jeszcze wczoraj Czech Buchar zaskoczył pozytywnie, a dziś już tak sobie.

Najlepszym z Polaków i w ogóle z tych, którzy byli w Szczyrku, jest Amilkiewicz, i może nie być w tym przypadku, bo dla niego start w FC był pierwszym po starcie w FC w Falun na początku stycznia. Najmniejszy zjazd względem FC zalicza Wróbel, który ostatnio startował tylko w PK w Innsbrucku, zaś dużo bardziej pogorszyli się Joniak, Tomasiak i Łukaszczyk, którzy zaliczali wyjazdy do innych stref czasowych (PK w Sapporo i YOG w Korei).

Byłoby śmiesznie, gdyby kiszenie przed Świętymi Mistrzostwa Świata Juniorów zostało zmarnowane przez start w Legendarnym FIS Cupie w Szczyrku. Najgorzej będzie, jeśli trenerzy dojdą do podobnych wniosków, ale uznają, że juniorów trzeba zakisić już na miesiąc przed MŚJ i od przyszłego roku właśnie tak będą postępować. W tym przypadku możliwe, że wystarczyło nie startować w Szczyrku, złapać trochę świeżości i skoki w Planicy byłyby właśnie na poziomie tych ze Szczyrku. Kto by jednak w takim przypadku ratował Polskę przed kompromitacją przed własną publicznością, bez juniorów z MŚJ w FC byłyby punkty Szozdy w pierwszym konkursie i drobnica Jojki w obu (przesunąłby się nieco wyżej z 32-33 miejsca).

@Mikicar

Jest podobny, po prostu polscy juniorzy zanotowali olbrzym regres poza o dziwo Amilkiewiczem.

@King

Tomasiak lepiej? Każdy trening na 31 miejscu. To reszta spisała się jeszcze gorzej. :))

@King

Skoro spięty Tomasiak skaczący lepiej nie wchodzi do 30tki w treningu to może dajmy chłopakowi odpocząć

No to zrobił się taki zwrot, że to Łukaszczyk jest teraz na wylocie... Wygląda to katastrofalnie, nie ma co się szczypać w język.
Tak samo jak Masle. Choć tu w sumie Słoweńcy nie muszą jakoś bardzo się tym przejmować, on jeszcze do soboty może się ogarnąć, na razie ma dwie bule i jeden niezły wynik.

Tutejsi eksperci mnie przekonują od października, że polskie skoki są w rozsypce z powodu trenera Turnbichlera i zatrudnianiu trenerów z zagranicy. No to dlaczego Kadra C trenowana przez 5 potężnych polskich trenerów o polskim orzełku w sercu też zalicza poziom mułu?

Czas spojrzeć prawdzie w oczy - problem nie pojawia się w kadrach, ale leży cały system szkoleniowy: przez system stypendiów i klubowych trenerów po brak budowy małych skoczni do treningów i brak dostępności do porządnej bazy treningowej poza kilkoma ośrodkami w Polsce

Zdaje mi się że poziom jest tu dużo wyższy niż rok temu

No to zaczyna się robić ciekawie. Amilkiewicz już na 99,9% w składzie na konkurs. Tomasiak jak się spodziewałem spiął się i skoczył już ciut lepiej. Łukaszczyk wyraźnie słabszy i pytanie czy ostatecznie on nie zostanie odstawiony co byłoby w sumie niespodzianką większą niż potencjalne odstawienie Tomasiaka z uwagi na to, że gdyby nie upadek to mógł mieć złoto na YOG-u z ogromną przewagą.

I możliwe, że tu też wystąpi selekcja negatywna. Najsłabszy indywidualnie może jeszcze zostać odstawiony od konkursu drużynowego.

@kibicsportu

A czego tu się spodziewałeś... Cały ten sezon jest beznadziejny, to czemu nagle tu miało być super.

Słabiutko to wygląda. Jeszcze w Szczyrku wyglądało to dobrze, ale tutaj wygląda dramatycznie. Ogólnie ten sezon na wszystkich frontach dla nas jest słaby.