Siostry Malsiner stawiają na nowoczesne metody przed igrzyskami

  • 2025-05-11 11:20

Igrzyska olimpijskie zbliżają się wielkimi krokami, a włoskie skoczkinie – siostry Malsiner – intensywnie przygotowują się do najważniejszego startu sezonu. Obie do swoich treningów dodały ćwiczenia wzrokowe, które – jak same przyznają – korzystnie wpływają na ich skoki.

Na olimpijskiej arenie w Predazzo zaprezentują się dwie zawodniczki z rodziny Malsiner – Jessica i Lara. Natomiast trzecia z sióstr, Manuela, zakończyła karierę w 2021 roku po walce z licznymi kontuzjami.

– Mieszkamy blisko stoków narciarskich, więc zaczęłyśmy jeździć na nartach, gdy byłyśmy naprawdę małe. Nasza starsza siostra zaczęła wtedy trenować skoki narciarskie, potem dołączyła Lara, a na końcu ja – wspomina Jessica, cytowana przez fis-ski.com.

23-latka podkreśla jak ważne jest dla niej współdzielenie swojej pasji z siostrą. – To naprawdę fajne, kiedy podróżujesz po świecie z rodziną i zawsze masz kogoś bliskiego przy sobie. Kogoś, kto zna cię najlepiej, zarówno w dobrych, jak i złych chwilach.

Jessica miała okazję debiutować już w imprezie tej rangi – w Pekinie w 2022 roku, gdzie zajęła 29. miejsce. Teraz wyznała, że to będzie niesamowite doświadczenie, nie tylko dla niej, ale również dla całej rodziny. – To moje drugie igrzyska olimpijskie i naprawdę nie mogę się już doczekać. W dodatku to tylko godzina drogi od naszego domu. Wszyscy tam będą i to jest wspaniałe – czytamy na łamach fis-ski.com.

Z kolei Lara doświadczenia olimpijskie mogła zebrać w Pjongczangu w 2018 roku. Tam uplasowała się na 15. pozycji. Medal wywalczony na igrzyskach to marzenie większości sportowców – podobnie jest w przypadku 25-latki.

– Marzę o medalu. Na razie jest to trochę odległy cel, bo nawet podium nie jest jeszcze w moim zasięgu, ale w skokach narciarskich sytuacja zmienia się szybko i wszystko może się zdarzyć – podkreśla. Triumfatorka Letniego Grand Prix 2024 przyznaje, że chciałaby jak najszybciej rozpocząć treningi na skoczniach w Predazzo. – Mam nadzieję, że wkrótce zaczniemy tam oddawać skoki – uzupełnia.

Przed minionym sezonem we włoskiej drużynie kobiet doszło do dużych rotacji. Jak przypomniała Lara Malsiner, dokonano całkowitej wymiany kadry szkoleniowej. – Zmieniliśmy wszystkich, od fizjoterapeuty aż po głównego trenera. Do tego mamy też lokalny projekt, który pozwala mi i mojej siostrze pracować z terapeutą. Robimy ćwiczenia wzrokowe, więc nasze przygotowania są bardzo kompleksowe i to nas napędza.

Wspomniany trening oczu ma za zadanie poprawić koordynację wzrokowo-ruchową oraz pomóc w utrzymaniu optymalnej pozycji. – Wykonujemy ćwiczenia, w których na początku patrzymy daleko, później blisko i tak naprzemiennie w szybkim tempie. Miałam tendencję do skakania w prawo, a odkąd zaczęłam wykonywać te ćwiczenia, lepiej utrzymuję sylwetkę w locie – przyznała Lara.

Warto zwrócić uwagę, że ubiegła zima była udana dla starszej siostry. Włoszka pięciokrotnie znalazła się w pierwszej dziesiątce, a cały sezon zakończyła na 16. miejscu w klasyfikacji generalnej.


Kinga Ponikowska, źródło: fis-ski.com
oglądalność: (3580) komentarze: (4)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arturion profesor
    @Lataj

    Największym talentem, była Manuela. Ale teraz trzymam kciuki za Larę i Jessickę. :-)

  • Lataj profesor

    Lara to spory talent w skokach. Ostatni sezon trudno nazwać nieudanym, skoro już we wczesnej fazie była w czołowej "10", ale jeszcze ma serię 3 miejsc w top 10. Najbardziej udany był weekend w Hinzenbach, gdzie kilka lat temu stanęła na pudle. Szkoda, że tak dobrej zimy Jessica nie miała. W sezonie 22/23 wydawało się, że jest na dobrej drodze, by być tam, gdzie siostra była w najlepszym sezonie, ale w 23/24 coś siadło, a nawet ostatniej zimy nie było punktu.

    Ciekawe, jaką poprawę przyniesie nowa metoda treningowa. Można by pomyśleć o czymś takim u nas, jeśli nasi mają problemy po wyjściu z okresu juniorskiego.

  • Skokownik profesor

    Ćwiczenia wzrokowe... W skokach bardzo ważna jest koncentracja uwagi, więc ma to dużo więcej sensu, niż mogłoby się wydawać na pierwszy, nomen omen, rzut oka.

  • ms_ weteran

    "Natomiast trzecia z sióstr, Manuela, zakończyła karierę w 2021 roku po walce z licznymi kontuzjami".

    A według Ulbrycha Manuela nadal skacze ;) tragedia, że tacy niekompetentni komentatorzy komentują skoki kobiet.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl