Jonathan Learoyd znów na rozbiegu. „Skakałem dla zabawy"
- 2025-09-01 17:45
Jonathan Learoyd
fot. Tadeusz Mieczyński
Prawie trzy lata po zakończeniu kariery Jonathan Learoyd ponownie zasiadł na belkach startowych skoczni w Courchevel. 24-letni olimpijczyk z Pjongczangu – na ten moment – nie planuje jednak powrotu do rywalizacji.
Jonathan LearoydLearoyd występował w Pucharze Świata w latach 2016-2020, jako obiecujący skoczek pochodzenia brytyjsko-francuskiego. Jako reprezentant Trójkolorowych dwukrotnie wskakiwał do czołowej „30” zimowych zawodów najwyższej rangi, a do tego pojechał na igrzyska olimpijskie w 2018 roku. Ponadto solidnie wypadł na mistrzostwach świata w 2019 roku, kiedy w Innsbrucku i Seefeld meldował się w drugiej serii. W 2022 roku – wskutek problemów zdrowotnych i braku motywacji – porzucił narty skokowe w wieku niespełna 22 lat.
– To trudna decyzja, ale moje kolana nie pozwalają mi trenować na pełnych obrotach. Lekarze zdiagnozowali chondromalację rzepki w obu kolanach, co powoduje duży ból przy lądowaniu. Odbiło się to na mojej motywacji i po prostu nie byłem tak zaangażowany, jak powinienem, aby rywalizować na najwyższym poziomie – mówił latem 2022 roku. W ten sposób uzasadniał decyzję o zakończeniu krótkiej kariery.
W sierpniu Learoyd zaskoczył obserwatorów swojego konta na Instagramie, chwaląc się niezobowiązującą sesją treningową na olimpijskim kompleksie w Courchevel. Jak przekazał nam Francuz, były to jednak czysto rekreacyjne skoki na obiektach HS96 i HS132.
– Tego lata skakałem tylko dla zabawy – podkreślił, zapytany przez nas o niedawne próby.
Learoyd dodaje w rozmowie z naszym serwisem, że aktualnie jego codzienność jest skupiona wokół ojczyzny rodziców, a więc Wielkiej Brytanii. Co za tym idzie, na tym etapie nie planuje wznawiać kariery skoczka narciarskiego.
– Mieszkam teraz w Londynie i w tej chwili nie mam planów powrotu do rywalizacji w skokach narciarskich – zaznaczył, ucinając plotki.
W sezonie 2025/26 męska kadra Francji składa się z pięciu skoczków. Są to Jules Chervet, Valentin Foubert, Enzo Milesi, Ari Repellin i dotychczasowy reprezentant Austrii – Louis Obersteiner.
Jonathan Learoyd wrócił na skocznię. #skijumpingfamily pic.twitter.com/2njeKLbRuz
— Robert Futa (@Futka05) August 15, 2025
-
jma profesor
@rybolow1
Trudno mówić o zmarnowanym talencie o kimś kto zakończył karierę z powodów zdrowotnych. Nikt go nie zmarnował ani on sam siebie. Zmarnowane talenty to Kastelik czy M. Rutkowski.
-
Bergisel7 stały bywalec
Zawsze mi szkoda, jak młody skoczek przedwcześnie kończy karierę, ale chondromalacja to jest ciężka sprawa. Wbrew pozorom medycyna lepiej sobie radzi na przykład z zerwaniem więzadeł czy innymi urazami niż właśnie z tym.
-
-
SzeskaFanStocha doświadczony
@PabloAimar
On jest brytyjczykiem, tylko aby być w jakiejś kadrze to zmienił obywatelstwo na Francuskie.
-
-
Tomek88 profesor
Rzeczywiście widziałem na X jakiś czas temu te zdjęcia i sam myślałem, że może planuje wrócić na dobre. Niestety tak się nie stanie, ale widać, że w pewien sposób ciągnie wilka do lasu i chciał sobie skoczyć nawet czysto dla zabawy
Skoczek ze sporym potencjałem. Solidny junior, jeden dobry sezon w PK (17/18), okraszony trzema miejscami na podium i jednym zwycięstwem. W PŚ drobne punkty tej samej zimy. Na pewno może być też zadowolony z seniorskich MŚ 2019 kiedy to obydwa konkursy kończył w czołowej trzydziestce -
-
rybolow1 profesor
Chyba największy talent Francji ostatnich lat, a równie wybitnie zmarnowany wraz z Contamine czy Batbym. Gdyby Trójkolorowi przedkładali umiejętności juniorskie na seniorskie, byliby w czołówce PŚ. Learoyd mógłby czysto dla zabawy wystartować gdzieś w Courchevel czy Szwajcarii jako reprezentant UK
-
-
-
ms_ profesor
Może pójdzie w ślady Rochas i jednak wróci na stałe do skakania.
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się