Jewhen Marusiak podwójnym mistrzem Ukrainy

@Arturion

Tak, ale tamte wojny to były trochę inne wojny.
W 1655 najechała nas zupełnie inna armia. Armia weteranów z wojny trzydziestoletniej. Zabijaków, którzy na wojaczce zęby zjedli. Armia dobrze ułożona taktycznie, w której coraz większą rolę grała siła ognia piechoty i artylerii. A my próbowaliśmy z nią walczyć tak samo jak z armią Gustawa Adolfa. To był oczywiście tylko jeden z powodów tak szybkiego szwedzkiego podboju ale to miałem na myśli.

@MarcinBB

Potop to nie pierwsza z nimi wojna. Była przecież o Inflanty i później o Pomorze.
Lata 1648-56 to był czas wyjątkowo dla nas paskudny. Później znów było militarnie lepiej, aż po Wiedniu zjechaliśmy do bazy. Przyczyn upadku można dopatrywać w wielu sprawach. Nawet zawodowi historycy nie są zgodni. Było ich dużo.
Ja skłaniam się, że główna przyczyną był brak gry króla z narodem do jednej bramki. I bardziej winię królów. Jeszcze pierwsi dwaj Zygmuntowie potrafili współpracować i z Sejmem i z Senatem (magnatami). Później z reguły ta współpraca nie szła. Batory był silną indywidualnością. Zygmunt III... Nie lubi go Jasienica, no i ja też, ale do tragedii nie doprowadził. Władysław IV nie był dobrym politykiem, choć był lubiany. Ale Jan Kazimierz z żoną najwięcej popsuli. Nastąpiła totalna demoralizacja i nie zapobiegła jej duża mobilizacja w pierwszej połowie panowania Jana III, bo potem sobie odpuścił i było tylko gorzej.
Zgubiła nas niezgoda, a tej niestety sprzyjała polityka wewnętrzna (a i zagraniczna czasami też) królów elekcyjnych.

@Arturion

Zanim nauczyliśmy się z tymi Szwedami walczyć, to zapłaciliśmy frycowe.

@Pavel

Zgoda, ale do wyludnienia doprowadziły dopiero wojny i klęski żywiołowe w drugiej połowie XVII wieku. Wcześniej gęstość zaludnienia nie była może tak wysoka jak w zachodniej Europie ale też znowu nie jakaś strasznie niska.
O ile nie byliśmy w stanie w żaden sposób zapobiec ochłodzeniu klimatu, co miało fatalny wpływ dla naszego rolnictwa i wpłynęło źle na gospodarkę, o tyle być może była szansa uniknięcia tych katastrofalnych wojen, gdyby państwo było silniejsze. A na to właśnie była szansa przy innym modelu rozwoju.

@Pavel

Przecież pokonaliśmy Szwedów. Kłopoty były, gdy odwrócili się od króla magnaci. Jednocześnie przecież trwała wojna z Kozakami i Moskwą. A zaraz też z Siedmiogrodem i Prusami. Tak czy owak husaria jeszcze długo była praktycznie niezwyciężona. Momentami jej brakowało po prostu.
Ale dość już o tym, bo się Marusiak obrazi. ;-)

@Sigmusiaxd - Uważaj, bo ja sobie nie tak dawno wrogów sobie tu narobiłem wskazując skalę ołgińskiej penetracji... :-)

Może ktoś też jest rosyjskim agentem jak Klimov?? I jest z Rosji, a udziela się na platformie skijumping.pl . PL


Ps: Aby nikt nie miał problemu: piszę " rosyjskim agentem " ironicznie.

@Arturion

Nasza armia to był przeżytek. Król był na łasce szlachty, którzy jak piszesz, utrzymywali swoje chorągwie. Wojny z XVIIw były doskonałym przykładem jaki to przeżytek, a spotkanie z karną i nowoczesna armią szwedzką to była masakra.

@Pavel

Z tym brakiem, zawodowej armii to przesadzasz. Były prywatne chorągwie magnackie, a także przez magnatów "firmowane", ale hetmańskie. Pospolitacy byli już przeżytkiem, zresztą oni podlegali królowi. Były uchwalane przez Sejm zaciągi i tzw. "porcje" czyli stawki na żołnierza. To był tzw. autorament cudzoziemski. Wojsko nieliczne, ale bardzo sprawne.
Nie twierdzę, że było idealnie, ale długo było nieźle, dlatego też militarnie byliśmy długo nie do zgnębienia. W zasadzie rewoltę Chmielnickiego uważam, za przyczynę upadku i uporczywe mieszanie się Rosji już wtedy.

@Klimov

To już wiem dlaczego u ciebie tak kiepsko z polszczyzną...

@MarcinBB

Paradoksalnie większy problem stanowiło olbrzymie terytorium, w większości puste, nad którym po prostu nie dało się zapanować metodami średniowiecznymi. Możnowładcy bez przeszkód bogacili się gdzieś na rubieżach tworząc swoje sobiepaństwa, coraz więcej przywilejów blokowało wszelkie reformy, po co one potrzebne skoro nasze fortuny rosną, świat szedł do przodu a my tkwiliśmy w miejscu. Z resztą to nie była tylko nasza domena Cesarstwo Niemieckie też się rozleciało na masę księstewek, tyle że byli dużo ludniejsi, dużo bogatsi, z dobrze rozwiniętą klasą mieszczańską więc w końcu ktoś ich zebrał do kupy i stworzył dwa państwa niemieckie Austrię i Prusy.

Polska składająca się z pojedynczych miast rozsianych gdzieś na bezkresnych stepach była łatwym kąskiem dla wroga. Sama logistyka w przypadku zagrożenia granic to był koszmar, brak wojska zawodowego, kłótnie szlachty w obozach itd.

@Arturion

Oczywiście, mój błąd, dziękuję za sprostowanie.

@MarcinBB

Faktycznie ciekawy scenariusz, ale nierealny. Wojna trwałaby dalej, a Witold by bardziej współpracował z Jagiełłą. Cesarstwo by paraliżowali husyci, więc od południa mielibyśmy spokój wystarczająco długo, by Krzyżaków pognębić.

A we wcześniejszym poście pisałeś o POW zabijającym cywili. Podejrzewam, że miałeś na myśli OB PPS. POW powstało podczas I wojny światowej.

A co do meczu z Nową Zelandią to nędza jednak była.

@Pavel

Językiem oficjalnym WKS był starobiałoruski. A z upływem czasu to elita WKS przyjmowała polski. Szlachta ruska też, stąd obecna Ukraina wolała atamanów i hajdamaków od ruskiego rycerstwa. Bardzo gniewało ich, gdy nazywano ich Rusinami. Teraz już nie gniewa. :-)
A wszystkie te księstewka ruskie tworzyły Ruś. Częściowo pod Mongołami, częściowo pod Litwą. No i była jeszcze Ruś Halicka odziedziczona przez Kazimierza Wielkiego. Wojewoda Ruski był do końca I RP. Taki Chmielnicki nigdy nie twierdził, że nie jest Rusinem.
No i większość dzisiejszej Ukrainy znalazła się po Unii Lubelskiej w granicach Korony. Co nie znaczy, że jej mieszkańcy przestali być Rusinami. I byli też nimi Białorusini, Czarnorusini (Poleszucy), Pskowianie, Nowogrodzianie i Moskale. Ci ostatni stworzyli pojęcie Rosji, jako właściwej ojczyzny Rusinów. Oczywiście była to uzurpacja.

@Pavel

Słuchałem ostatnio takiego historyka, który lubi popuszczać wodze fantazji i zadawać pytania o historie alternatywne.
I on spytał "a co by było, gdybyśmy przegrali pod Grunwaldem?" I poleciał takim scenariuszem, że bez osłabienia Zakonu, nie doszłoby do jego sekularyzacji i upadku. Nie odzyskalibyśmy dostępu do morza. Szlachta nie zaczęłaby się bajecznie bogacić na zagranicznym handlu zbożem przez Gdańsk. Nie było tak wielkich latyfundiów i silnych oligarchów, arystokratów. Władza króla byłaby silniejsza a rozwój gospodarczy kraju trzebaby oprzeć na czymś innym, niż rolnictwo. Nie byłoby tak wynaturzonej pańszczyzny, więc i chłopi nie byliby tak przeraźliwie biedni. Oznaczałoby to zapewne szybszą modernizację kraju, być może szybsze wejście na droge przemysłu. Bardziej wydolny ustrój (silniejsza pozycja monarchy w stosunku do magantów. Zapewne szybszą emancypację miast i szybsze odejście od feudalizmu w kierunku kapitalizmu, jak na zachodzie. Jednocześnie bez upadku Zakonu nie byłoby Prus, bez militartycznych Prus nie było być może zaborów, ani zjednoczenia Niemiec pod pruską hengemonią a więc w XIX czy XX wieku na zachodzie nadal byloby słabe, rozbite politycznie cesarstwo. No i nigdy nie byłoby Hitlera i III Rzeszy.... i tak dalej... Wiem, że taki scenariusz to jeden z milionów możliwych, równie dobrze Zakon mógłby zlikwidowac polską państwowość w XV czy XVI wieku, ale zaciekawił mnie tym wywodem i rozbawił.

@Filigranowy_japonczyk

Zawsze myślałem, że Australia.

@equest

Gdyby to był środek sezonu a artykuł wisiał wysoko na stronie to pewnie byśmy tak zrobili. Ale w sezonie ogórkowym i gdy do artykułu już zaglądają raczej ci zaniteresowani dyskusją, bo kto miał przeczytać o kwestii czysto sportowej, to przeczytał, to zostawimy. Taki to już zwyczaj ;-)

@MarcinBB @ZXCVBNM cz 2

Zachowując wszelkie proporcje, nasz największy chyba bohater narodowy - Józef Piłsudski - też nie był aniołkiem. Walczył z rosyjskim okupantem podobnymi metodami, co Bandera z "polskim okupantem". (Nie ma się co dziwić, że tak nas traktowali, jak okupantów. Zdradziliśmy ich w Rydze i razem z Sowietami podzieliliśmy między siebie ich terytorium. To terytorium, które obiecaliśmy Petlurze wspólnymi siłami wyzwolić.)
Polska Organizacja Wojskowa za czasów zaborów zabijała nie tylko carskich żołnierzy. Zabijała policjantów i cywilnych urzędników - kolejarzy, pocztowców. Oczywiście nigdy nie splamiła się takim bestialskim ludobójstwem, jak UPA, czyli zbrojnie ramię OUN-B. Ale PeOWiacy zabijali cywili, bo ci cywile należeli do narodu okupanta, ciemięzcy. Nie stawiam tu znaku równości, ale jak się o tym pamięta, to już perspektywa się zmienia. Dla nas POW to organizacja bohaterów.
Ukraina to młode państwo, które walczy o przeżycie. Potrzebują bohaterów, symboli, ludzi, których mogą wziąć na sztandary. Kogo mają wziąć? My z naszą historią możemy w bohaterach przebierać. A oni? Wzięli Banderę, bo się najlepiej nadawał z ich ultrakrótkiej listy. W zasadzie nikogo innego nie mogli.
Ważne by wiedzieć, że przecietny Ukrainiec chwalący Banderę czy machajacy czarno-czerwoną flagą uważa, że to działanie patriotyczne i antyrosyjskie, nie antypolskie. Jak tam bym tego Banderę nawet zostawił w spokoju. Tego i tak nie przewalczymy, nie ma sensu próbować. To tak, jakby ktoś nam kazał przestać czcić Piłsusdskiego. Niech sobie wieszają jego portrety i stawiają pomniki. Ale kultu takiego Szuchewycza czy Klaczkiwskiego nie jestem w stanie tolerować. O tych zbrodniarzy trzeba się upominać i działać dyplomatycznie, by oni nie stawali się oficjalnymi bohaterami Ukrainy.
Natomiast oczywiście u siebie możemy zrównać banderowską flagę ze swastyką i karać na terenie Polski za jej wywieszanie. Deportacja tych ancymonów po koncercie Maksa Korża była w mojej ocenie właściwym ruchem.

@ZXCVBNM_9999 @ZXCVBNM_9999 cz 1

Taka mała uwaga. Ważne, by wiedzieć, że kult Bandery nie jest w zamierzeniu antypolski, tylko antysowiecki, antyrosyjski, niepodległościowy. Nasza perspektywa jest taka, że Bandera jest odpowiedzialny za Ludobójstwo Wołyńskie, na co nawet nie ma dowodów. Większość Polaków pewnie nawet nie ma pojęcia, że Bandera siedział wtedy w niemickiem więzieniu i nie tylko nie miał wpływu na bieg spraw, ale pewnie nawet o Rzezi dowiedział się dopiero po fakcie.
Nie zmienia to faktu, że Bandera Polaków nienawidził i był nacjonalistą a w zasadzie faszystą. I choć odpowiedzialności bezpośredniej nie ponosi, to ponosi pośrednią bo to on w dużej mierze ukształtową organizację, która tej masakry dokonała. I na pewno po żadnych Polakach nie płakał. Ale przecież UPA to był margines Ukraińców. Nawet OUN-M, Melnykowcy, potępili tę zbrodnię i apelowali, by ją powstrzymać.

Natomiast dla olbrzymiej większości Ukraińców Bandera jest bohaterem, bo UPA walczyła z Sowietami a sam Bandera został zamordowany przez KGB. Dla przeciętnego Ukraińca historia UPA to walka partyzancka przeciw komunistom, a UPA walczyła znacznie dłużej, niż AK. Kult Bandery ma wymiar wybitnie antyradziecki, nie antypolski. Fakty są takie, że przed 2022 jakieś 15% Ukraińców w ogóle słyszało o jakichś wydarzeniach na Wołyniu. Dziś to jest bodajże 25%. Reszta nie ma o tym pojęcia, bo w ZSRR a tym bardziej po odzyskaniu niepodległości nikt o tym nie mówił, nikt nie pisał.

@ZXCVBNM_9999

Oj mają, my poszliśmy w tym czasie w stronę zachodu w cywilizację opartą na humanizmie, a oni w stronę Azji Środkowej i sobie tam wesoło tkwią dalej. Zauważ, że nawet podczas zaboru ruskiego, Polacy dalej byli bliżej zachodu pomimo braku państwa.

@sledzik16

Czy ja wiem, jednak bałty to spora różnica względem Białorusi czy Ukrainy.

@Pavel

Myślę, że historyczne dzieje z mongołami nie mają takiego wpływu jak to, że 200 ostatnie lat rosji to propaganda, zamordyzm, straszenie obywateli z krótkimi przerwami liberalizmu w oligarchicznym wydaniu.

@Arturion

"Później" to była tak zwana "musztarda po obiedzie" ;) Mieliśmy bardzo słabe państwo, ze słaba władzą centralną, które przespało czas przeobrażenia na państwo nowożytne i zostało w feudalnym średniowieczu. Bez zawodowej armii, bez rozbudowanej administracji i przede wszystkim bez generujących dochód miast. Taki zacofany grajdołek skazany na zagładę w głównej mierze przez szlachtę zajętą dbaniem o swoje przywileje i walka z sąsiadem o miedzę.

Ówczesny WKS to była Litwa i Białoruś, gdzie wraz z upływem czasu klasa rządząca litewska przyjmowała Ruską kulturę i język.

Ruś sobie istniała w czasach gdy naród jako taki zupełnie nie istniał. Stworzona przez ludy nordyckie, składająca się w większości ze Słowian Wschodnich była tworem efemerycznym, który dosyć szybko rozleciał się wiele księstewek. Związek obecnej Ukrainy z dawną Rusią jest w zasadzie żaden, prócz stolicy.

@Arturion

Podziwiam Cię i zgadzam się z Tobą

@Pavel

"bunty kozackie, rozbicie państwa i włącznie Zadnieprza w granice Carstwa to tylko i wyłącznie zasługa nasza"
Trochę tak, z początku. Potem próby porozumienia skutecznie torpedowała Rosja i różne ruchy hajdamackie podsycała. A w czasie Konfederacji Barskiej udawała, że je zwalcza. :-)
A jednak udało się na krótko zawrzeć Unię Hadziacką, po której Rzeczpospolita była Trzech Narodów i Sejm to ratyfikował (nie było veto). Tyle, że Rosja czuwała.
Zaś Białorusini to się nazywali Litwini, a dzisiejsi Litwini, to wtedy (w sporej części) byli Żmudzini...

PS. NA dziedzictwo Rusi Kijowskiej mają się prawo powoływać, jak najbardziej. Tylko długo sami nie chcieli, bo Ruś kojarzyła im się z Rosją (niezbyt słusznie).

@Cinu

"Co złego w byciu rusofobem? Wręcz przeciwnie, to oznaka patriotyzmu". Raczej bardziej [***]zmu ;)

Я просто напишу на русском языке. Я русский, житель России. Специально пишу по-русски, чтобы все могли понять, что я из России. Что ещё надо? Если кто-то сомневается, я готов встретиться на территории России, приезжайте. Без проблем встречу.

@Cinu

Jestem z Rosji. Korzystam z tłumacza, bo nie umiem pisać po polsku. Chcesz, żebym napisał tu po rosyjsku, żebyś zrozumiał, że jestem z Rosji?
A Klimow to mój ulubiony skoczek narciarski, tak jak Małysz i Stoch w Polsce, nie ma problemu. W każdym razie, przyjedź do Rosji, ale w którym mieście mam się z tobą spotkać?

@equest

Za bardzo się przejmujesz zwykłym trollem. Polakiem, który mieli tekst kilka razy przez Google tłumacz, żeby wyszła mu jakaś ruska kalka, dla wiarygodności. Jak widać kilka osób nabrał.

Gość sobie daje akurat nick Klimow, no sorry ale tu na kilometr śmierdzi trollem.

@Filigranowy_japonczyk

Ruch był, co było do zarobienia to zarobione.
Teraz można zrobić porządek. ;)

@equest

Redakcja to jest zadowolona, że w okresie w którym w skokach mało się dzieje jest ruch na forum.

@Arturion

Ciekawostka. Należące do Nowej Zelandii wyspy Chatham to nasze antypody. Czyli najbardziej oddalony od Polski ląd. Odległość do Warszawy stamtąd to 18 tys km.

@ZXCVBNM_9999

Te bufory to dla nas wielki, historyczny sukces. Dlatego Ukrainę trzeba wspierać w walce z ruskimi bo to leży w naszym interesie. Z drugiej strony ze strony Ukrainy przydałby się gest dobrej woli i choćby zezwolenie na ekshumację, obecny to prowizorka.

Ruscy mają trochę inna mentalność bo sporo historii spędzili pod mongolskim butem, a tam bat skierował ich mocno w stronę Azji środkowej i trzymał z daleka od europejskiego humanizmu.

@ZXCVBNM_9999

Wiesz takich narodow którym jest bliżej do Rosji niż Europie jest więcej, mimo że niektóre kraje są w Uni .
Mowa tutaj o Litwie, Łotwie czy Estoni. Tam starsi ludzie nawet mówią po rosyjsku i są wpatrzeni w Rosję a może bardziej jak by to był nadal ZSRR.
Dla nich tamten ustrój im najbardziej odpowiadał i tego się nie zmieni.

@Pavel

No i to prawda. Tylko mamy bardziej palący problem. To, że Ukraina jest oddzielnym państwem i nie jest częścią ruslandu, a także oni się biją jednak daleko od naszych granic jest jednak zauważalnym plusem tej sytuacji. Istnienie tych państw (Białoruś, Ukraina) spowodowało, że oni są krajami buforowymi, a my mieliśmy okienko (które zresztą dobrze wykorzystlaiśmy) by wejśc do NATO i dzięki czemu mamy względny pokój. Dlatego ukrainców należy na tym polu wspierać, dawać uzbrojenie itp, że trzymali ruskich daleko.

Co do naszych relacji z UA - to historia skomplikowana i nie jest dla nas zbyt przyjazna. Trzeba pamietać, że to po prostu dalej wschodni naród, mentalnie zbliżony bardziej do Rosji niż PL, a Banderę traktują jak swojego bohatera. Tylko no właśnie? To są czasy krwawe niestety. Nie można zapomnieć, trzeba doprowadzić do rozwiązania tej sytuacji, ale to raczej czasy pokoju. I duża robota czeka dyplomację.

@equest

Więc piszesz o polityce. Najpierw zacznij od siebie.

@Redakcja

Proponuje pozostawić pod tym artykułem tylko merytoryczne posty na temat.
Wszystko pozostałe DEL.

@Klimov

"Życzysz ludziom śmierci, ale nie zdziw się, jeśli śmierć przyjdzie po ciebie."

A to co? Czy to groźba?

Niech was wszystkich pogodzi Wladimir Trump... Donald Putin ;]
Albo ktos od nas niech to będzie na przykład DONALD KACZYNSKI ;} Donald Kaczyński was pogodzi ;]]

@Klimov

Dajesz, śmiało za chwilę dostaniesz bana.

@Klimov

@Klimov po zmianie tonu twoich postów, to jasno widać jak puszczają nerwy.

I co boli nieprzejednane stanowisko polskich userów.
I co nie wywiązujesz się z przydzielonej roli i przełożeni naciskają.

@Klimov

"Więc jesteś dzikusem. Nie masz w sobie ani człowieczeństwa, ani zdrowego rozsądku. Już zgniłeś jako człowiek."

A gdzie jest człowieczeństwo tych co codziennie ostrzeliwują ukraińskie miasta?

@Filigranowy_japonczyk

Jak ktoś kto mordował Polaków moze byc naszymi braćmi? Dla mnie od zawsze to był wredny naród.

Za wiele to nie chce się wypowiadać na temat Ukraincow tutaj bo poprzedniej zimy dostałem aż chwilowego Bana za swoje wypowiedzi na temat tego narodu. Choć wiele osób tutaj wie co uważam na ich temat i niech tak zostanie 😃😃

@Filigranowy_japonczyk

Jednak historycznie trochę są ;) Przez większość historii mieszkaliśmy w jednym państwie (bliżej nam co prawda do Białorusinów, ale i Ukraińcy są na bliscy kulturowo i mentalnie) i w zasadzie całe zło czyli bunty kozackie, rozbicie państwa i włącznie Zadnieprza w granice Carstwa to tylko i wyłącznie zasługa nasza i naszej gnuśnej klasy szlacheckiej. Z resztą kolejne 100 lat i nasi możnowładcy i Polskę zaorali. W drugiej RP też nie pracowaliśmy na miłość Ukraińców, a wręcz przeciwnie, więc nic nie jest takie czarno białe jak na pierwszy rzut oka się wydaje.

@Pavel

Dokładnie, Ukraińcy to żadni nasi bracia (mnie osobiście irytuje bezmyślnie powtarzanie przez część naszych polityków okrzyku slava Ukrainie używanego przez Banderowców) a jedyne co nas łączy to wspólny wróg czyli ruscy. Dopóki sprawa pochówku ofiar rzezi Wołyńskiej nie będzie rozwiązania nie będziemy mieli z nimi normalnych relacji.

Z Banderą jest to bardziej skomplikowane niż u nas serwuje się to w mediach. Ukraina to kraj bez historii, próbują sobie przypinać czy to Wielkie Księstwo Litewskie czy Ruś Kijowską, tyle że są to dosyć koślawe nawiązania, więc musieli znaleźć coś bliższego. No i trafiła się UPA z Banderą, który z ich perspektywy był bojownikiem o wolność Ukrainy, co z resztą jest prawdą. Niestety tę walkę toczył po części z Polakami i w jakimś stopniu przyczynił się do ludobójstwa na Wołyniu, więc z naszej perspektywy jest to postać negatywna, tyle że historia w zależności od tego gdzie jest badana może być interpretowana na masę sposobów. Ukraińscy badacze twierdzą, ze nie ma rozkazów na piśmie jednoznacznie wiążących naczelnictwo UPA z Wołyniem, pomimo że jest to dosyć oczywiste, nawet bez jednoznacznych dowodów coś jak korwinowskie "nie ma dowodów, ze Hitler wiedział o obozach". Z drugiej strony czy można się im dziwić, że większą część swoich niewielu bohaterów ze wszystkich sił nie chcą wiązać z ludobójstwem? My za to byśmy chcieli, aby zostali rozliczeni ze swoich win, a ofiary zostały ekshumowane i pochowane.

Moje zdanie jest takie, nie ma szans, abyśmy usunęli kult Bandery z Ukrainy, ale absolutnym minimum powinno być ekshumowanie i pochowanie ofiar.

@ZXCVBNM_9999

Tylko teraz pytanie kto będzie chciał żyć w takim konserwatywnym ładzie ? Z drugiej strony nie będzie wyjścia 😃

@Slonecznik

Najlepiej przestać pisać głupie komentarze o banderowcach xD.
Internet jest przesiąknięty ruską propagandą grającą na finalnie zaprzestanie pomocy wojskowej UA. Putin robi dobrą robotę w necie, że pod każdym artykułem, nawet skrajnie niezwiązanych z polityką, jest coś o złych banderowcach, UE i nadziejach, że Putin przywróci konserwatywny ład w Europie :D

@Cinu

A co robić z takimi kretynami jak ja?

@Luk

Nie ma się nad czym zastanawiać. Tam Putler już doszedł do władzy.

@Luk

xD no Rosja nie była izolowana do 2022 i co masz teraz? Izolować, rusków ostracyzować. Niech się poczują jak dzikusy bo nimi są.

@ms_

Jeszcze trochę i niektórzy spotkają ruskie onuce nawet w swojej lodówce :)

@ms_

W sumie jest w tym trochę racji. Gdyby nie izolacja Niemiec po I Wojnie Światowej, to nastroje oraz poglądy w niemieckim społeczeństwie byłyby mniej skrajne, a Hitler by nie doszedł do władzy.

Dlatego niech dwa razy zastanowią się te osoby, które chcą całkowitej izolacji Rosji na arenie międzynarodowej (oczywiście nie tylko w sporcie, ale też w gospodarce).

@Klimov

Skoro jest dla ciebie " nikim " i słowa jego nic dla ciebie nie znaczą, to po co mu odpowiadasz?

@Klimov

Co złego w byciu rusofobem? Wręcz przeciwnie, to oznaka patriotyzmu.

@Klimov

To już prawie stan kliniczny. Dobra nie będę dyskutował z dziećmi po nocy.
Odmeldowywuję się!
;-)

@equest

Pisałem też o skokach w Austrii i Polsce. Jeśli tego nie widzieliście, to nie mój problem.

@Arturion

Słuchaj, mam swoje zainteresowania, trafiłem na stronę o skokach narciarskich. Zaczynasz mi paplać o moim kraju, który nie ma nic wspólnego ze skokami narciarskimi, i jakieś wojenne historie. Naprawdę myślisz, że te bzdury są konieczne? Mówią do ciebie dokładnie tak, jak ty mówisz. Uważaj na język, a przeprowadzę z tobą porządną rozmowę.

@Arturion

perspektyw w skokach narciarskich, bo nigdy nie miała do tego warunków. Od czasu do czasu może pojawić się kilku wyjątkowych skoczków, nic więcej. Może pojawi się geniusz, ale to możliwe w każdym kraju, jak Zografski w Bułgarii.

@Arturion

Słuchaj. Nie interesuje mnie, co mówisz. Jesteś typowym rusofobem, który życzy śmierci wszystkim Rosjanom. Gdybyś naprawdę chciał się normalnie komunikować, uważałbyś na swój język. Powiedziano ci jasno: nie muszę rozmawiać o wojnach, muszę rozmawiać o skokach narciarskich. Rozumiesz?
Nie interesują mnie historie o prostych atakach i tym podobnych. To czcze gadanie. Jeśli chcesz żyć normalnie, będziesz żyć normalnie. Normalny człowiek w ogóle nie potrzebuje tej brudnej polityki. Rozumiesz, co do ciebie piszę? Rozumiesz, że gardzę każdym, kto pisze o polityce. Napisałeś słowo „wojna” – to wszystko, czego ci brakuje w mojej książce.

Marusiak wygrał bo był najlepszy z Ukraińców. I obecnie nie ma lepszego skoczka od niego na Ukrainie, trzeba dodać. On jest najlepszym skoczkiem w tym kraju to znaczy jeśli chodzi o wyniki to znaczy jesli chodzi też u oumiejetności

Wracając do tematu, to Ukraina w skokach ma perspektywy, póki ma młodych chcących skakać. Jak im się skocznie do reszty rozpadną, to mogą trenować u nas, co zresztą kilku robi.

@equest

Trzeba przyznać, że jak pisać tylko o skokach, to on tak nie odlatuje. Nerwowy chłopak jest, ale może wyrośnie. :-)
A na razie dowiedziałem się, że jestem kobieciarzem i niechlujem. Ale jeśli to drugie byłoby faktem, to marny byłby ze mnie kobieciarz. ;-)

@ms_

Nie jest. Jest młodszy ode mnie. Obecnie chyba jestem tu najstarszy. Chyba.

@Klimov

Wspomniani przeze mnie Wowa Wysocki i Bułat Okudżawa dużo mieli piosenek o wojnie, ale nie zrażaj się, bo militarystami ani politykami nie byli. Okudżawa nawet napisał "Piosenkę amerykańskiego żołnierza", ale musiał tak zatytułować, bo by nigdy nie mógł jej opublikować. W tekście nic o Amerykanach nie ma.
Z kolei Wysocki pisywał też o sporcie np. "Gimnastyka", albo jak go tłukł na ringu "Krasnodaru dzielny syn". ;-)
W ogóle to uważam, że Okudżawie bardziej należał się Nobel literacki niż Dylanowi.
Taki ze mnie rusofob... :-)

@Arturion

No z tym życiem z pieniędzy mamy to już Klimov przesadza. Nawet do @dervisha tak pisał, a dervish chyba już jest po 80 z tego co pisał niedawno pod innym artykułem ;)

Tak tylko zwrócę uwagę userów.

Artykuł o skokach ruskich. User Klimov kilkadziesiąt wpisów.
Artykuł o skokach w Ukrainie. User Klimov kilkadziesiąt wpisów.

To tak ku przestrodze, by nie dać się wmanipulować w dyskusje.

@Kolos

No więc liczę na artykuł niezawodnego red. Adriana! :-)
Może i na Fidżi grubasy się na skakanie niegdyś skusiły... ;-)

@Klimov

"Powiedz mi, kiedy pójdziesz do pracy i przestaniesz żyć z pieniędzy mamy?"
Jutro przed południem. :-)
(nie dotyczy to zaprzestania życia z pieniędzy mamy, bo przestałem od niej otrzymywać jakiekolwiek pieniądze ok. 35 lat temu)
A dlaczego nazywasz matki wszystkich, którzy się z tobą niezgadzają "leniwymi"? Raczej muszą być pracowite, żeby utrzymywać takie stado rusofobów. Jak się domyślam, matka użytkownika @ms_ (to ten co podał przekaz dnia z Ołgino) nie jest leniwa i on od niej nie bierze pieniędzy? ;-)

Napisałeś do użytkownika @Stefan_Kraft_108 :"Piszę o wstążkach takich jak Ty." Wstążka po polsku to tasiemka, niezbyt szeroki a za to długi kawałek materiału.
Pisałeś też w kontekście skoczków o "swetrach"... U nas można powiedzieć na człowieka raczej "dres", ale nie o sportowców chodzi, chyba, że bicie innych obywatelki nazwać np. "męską sztuką walki". ;-)

Tak więc pracuj nad sobą, bo jest stare polskie przysłowie "bez pracy, nie ma kołaczy" (chyba, że mama da).
Słuchaj Wysockiego i Okudżawy.

Moderacja. Nie wiem, co to trolling. Szczerze mówiąc, nie wiem; jestem zwykłym człowiekiem i nie używam wyszukanego żargonu. Może i jestem młody, ale wolę poważną rozmowę. Dałem jasno do zrozumienia moim rozmówcom, że nie mam prawa pisać o polityce; chcę rozmawiać o skokach narciarskich.

@Arturion

Australia i Nowa Zelandia. W sumie byłoby co pisać. Trochę tam skoczni było :)

@Klimov

Sufit Klimova to podłoga PANA KACPRA TOMASIAK. Twój pokraczny, ohydny pupil jest skończony na wieki wieków.

@Adrian_D - A nie jest planowany materiał o skokach nowozelandzkich lub szerzej - w Oceanii?
Bo jutro mecz... :-)

@Arturion

Napisałem to tak, jak zostało przetłumaczone. Jesteś leniwy. Jesteś niechlujem, kobieciarzem, krótko mówiąc, jesteś hańbą.

--------------moderacja---------------------------------------------------
Za trolling, wyzwiska, negatywne nawiązania do życia prywatnego użytkowników, uporczywe mieszanie w swoje kłótnie ich matek — dostajesz nominację do BAN-a.
-------------------------------------------------------------------------------

@Stefan_Kraft_108

Rozumiem język polski lepiej niż ty, ale nie potrafię pisać po polsku.

@Arturion

Powiedz mi, kiedy pójdziesz do pracy i przestaniesz żyć z pieniędzy mamy? Odpowiedz jasno.
A tak przy okazji, powiedziałem ci jasno, że korzystam z usług tłumacza; zarówno tłumaczenie, jak i kopia są poprawne. Wszelkie pytania proszę kierować do tłumacza.

@Stefan_Kraft_108

Chyba Matka, w końcu prawie tak samo...
Ale, żeby było o skokach, to skoki narciarskie nazywają "priżki iz tramplina", może stąd mu tłumaczyło "skoki do wody".

Ocenzurowało mi nazwę firmy Osr.am ;)

Tematem niniejszej książki jest transfer potężnych środków finansowych z zachodnich banków do pokonanych po I wojnie światowej Niemiec. Środki te pozwoliły na budowę międzynarodowych karteli chemicznych, stalowych czy elektrycznych. W powstałych dzięki temu firmach, takich jak m.in.: I.G. Farben, O[***]m, A.E.G., Ford Motor, I.T.T. czy Opel strategicznymi udziałowcami były zachodnie firmy i instytucje finansowe, które zaangażowały się w manipulowanie politycznymi wydarzeniami doprowadzając Hitlera do władzy. Korzystając następnie z uprzywilejowanej pozycji w najwyższych kręgach nazistowskich Niemiec, poprzez transfer niezbędnych do rozpoczęcia wojny technologii, finansów i patentów budowały machinę wojenną Hitlera oraz bez żadnych utrudnień zbijały fortunę na produkcji wojennej dla wszystkich stron konfliktu.

A to opis tej książki ze strony lubimyczytac

@Filigranowy_japonczyk

Już jest więcej. ;-D

@Arturion

Nie wiadomo czy on w ogóle rozumie jakiekolwiek słowo po Polsku

@Filigranowy_japonczyk

Wiem tam to dopiero było grubo

@Filigranowy_japonczyk

Tak, chociaż on to powiedział trochę w inny sposób, ale już zbyt dobrze tego nie pamiętam. Takie słowa to duże uproszczenie, ale Hitler bez wielkiego kryzysu gospodarczego nie zdobyłby władzy w Niemczech. Gospodarka niemiecka po I wojnie światowej była bardzo mocno związana z amerykańską, wiadomo bieda, ogromne reparacje do spłaty, inflacja itd więc sporo się zapożyczali u Amerykanów no i jak pojawił się wielki kryzys to skrajne ugrupowania w Niemczech zaczęły zyskiwać coraz większe poparcie bo skala kryzysu w Niemczech była jeszcze większa niż w USA gdzie ten kryzys się przecież rozpoczął. No i Hitler też był finansowany przez Wall Street co pomogło mu dojść do władzy i później doprowadzić do wojny. Pewien angielski pisarz napisał o tym książkę, sam jej nie czytałem, ale sporo osób w tym temacie polecało książki tego autora, konkretnie książka Wall Street i Hitler autorstwa Anthonego Suttona.

@Stefan_Kraft_108

On najpewniej nie rozumie słowa "leniwa". ;-)

@Klimov

Poniekąd z Matki Ojczyzny, poniekąd z łupów wojennych.
xD

(Aha - i ze wspierania podżegaczy wojennych tudzież imperialistów)

@Stefan_Kraft_108

Klasyka. Artykuł o Ukrainie/Rosji = duża liczba komentarzy.
Chociaż i tak daleko do tego co się działo pod tym artykułem gdzie komentarzy było aż 467 :)
https://www.skijumping.pl/wiadomosci/35765/ukraincy-zadebiutuja-w-pucharowym-mikscie/

@Klimov

Nie musisz pisać 30 razy o leniwych matkach, to już robi się nudne

I tym sposobem pod artykułem o mistrzostwach Ukrainy jest 150 komentarzy, z czego prawie wszystkie są nie na temat

@Klimov

Masz czelność czepiać się pseudonimu samemu podszywając się pod skoczka narciarskiego? Mój nawiązuje do literatury i przyrody. A trampolin rzeczywiście nie lubię, nudne to a i można się na nich uszkodzić.

@ms_

"no i Maciak później stwierdził, że tak duży spadek jest niemożliwy i specjalnie mu wynik zaniżyli xd"
Mariusz Max Kolonko uważa się za prezydenta Stanów Zjednoczonych Polski. To niech Maciak ogłosi się prezydentem Federacji Rosyjskiej Polski xd.

@Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak

Taka jego robota. :-D
A swoją drogą red. Adrian fajny temat zaproponował. Podoba się wszystkim lub prawie wszystkim. ;-)

@Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak

Przyjdź tu i opowiedz mi o swoich poglądach politycznych. Czy to jest mi potrzebne? Powiedziano ci jasno: jesteś na złej stronie, nie lubisz trampolin, nie rozumiesz ich, więc idź tam, gdzie je rozumiesz.

@ms_

Maciak? To ten co na którejś debacie stwierdził coś w stylu, że "Roosevelt doprowadził Hitlera do władzy w Niemczech"?

@Klimov

Może wymyślisz w końcu jakąś nową zaczepkę bo ta już jest niczym zdarta płyta. A jak nie to idź lepiej w końcu do roboty a nie siedzisz tutaj 24h na dobę.

@Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak

Jeśli chodzi o matematykę, nie powinieneś był opuszczać szkoły. Wysokie prawdopodobieństwo to około 90%, czyli 9 na 10, ale 20% to 2 na 10, czyli 1 na 5, co jest niskim prawdopodobieństwem. Oczywiście, może się udać, a może nie.

@Klimov

żenia piszesz to z własnego doświadczenia, bo każdego z kim się nie zgadzasz o to oskarżasz? Jesteś pasożytem żerującym na swojej matce? Nie wstyd Ci?

@Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak

Więc nie ma sensu siedzieć i mówić ludziom, czy jutro powinienem iść i znaleźć pracę. Szansa 1/5 jest dość niska z matematycznego punktu widzenia, co oznacza, że ​​zdarzenie nastąpi raz na pięć.

@Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak

Zależy 1/5 czego. Czy zajęcie 1/5 Ukrainy co nie zmienia się już od 3,5 roku jest powodem do obaw przed Rosją? W tym kontekście na pewno nie bo 1/5 to niewielka część państwa. Jakby Putin zajął teraz w ciągu miesiąca np. 50 procent Ukrainy to rzeczywiście byłoby to trochę niepokojące, ale aktualnie sytuacja cały czas jest taka sama bo Putinowi wcale nie zależy w tej wojnie na czymś więcej co już i tak zajął tylko teraz chciałby, żeby zachód przyklepał jego zdobycze terytorialne i wtedy wojna by się skończyła. No ale Ukraina na to nie pójdzie więc pokoju to tam pewnie jeszcze długo nie będzie i tak stopniowo Ukraina się będzie coraz bardziej pogrążać w wojnie, no chyba, że obalą Zelenskiego, który rządzi już ponad okres swojej kadencji, a ostatnio były doniesienia, że może być drugi Majdan na Ukrainie ale później coś ten temat ucichł. Jakby wybrali kogoś skłonnego do dogadania się z Rosją, nie mówię, że jakiegoś pachołka rosyjskiego, ale kogoś kto mógłby pójść na jakieś ustępstwa kosztem zakończenia wojny to wojna skończyłaby się bardzo szybko bo okoliczności są sprzyjające dopóki prezydentem jest Trump bo jak po nim przyjdzie jakiś demokrata to znowu nie będzie żadnych szans na pokój.

@Pavel

No mało kto na niego głosował. Znam jednego kolegę, który też na niego zagłosował i w swojej komisji gdzie głosował był mężem zaufania jako człowiek Pisu co ciekawe i po przeliczeniu głosów się okazało, że ten jego głos na Maciaka był jedynym w całej komisji xd Maciak po wyborach trochę się odkleił swoją drogą bo ten pierwszy sondaż, który prognozował zwycięstwo Trzaskowskiego dawał Maciakowi chyba 04, procent głosów, a ostatecznie było coś koło 0,2 chyba i Maciak wyprzedził jedynie Wocha, czyli hydraulika z Kąkolewnicy ;) no i Maciak później stwierdził, że tak duży spadek jest niemożliwy i specjalnie mu wynik zaniżyli xd

Nie żebym się czepiał ale ostatnio na skijumping jest chyba za dużo polityki .^^

@ms_

1/5 to według Ciebie mało? Widzę, że nie tylko z matematyki mocny nie jesteś. Chciałyś oddać bez walki 20 % Polski ruskom albo innym najeźdźcom? A może chciałbyś mieć poparzone 20% swojego ciała? Przecież to tak mało to by Cię to nawet nie zabolało. Co nie?

@Bernat__Sola

1/5 to dużo? No nie wiem, mocny z matematyki nigdy nie byłem, ale wydaje mi się, że to niezbyt wiele ;) A co do Millera to akurat zgadzam się z nim w kwestii Ukrainy jak niemal wszyscy wśród tzw. prawicy. Nie widzisz jaką furorę robią teraz w internecie wywiady z Millerem? I otrzymuje słowa wsparcia głównie od prawej strony. Niedawno Pani Monika Jaruzelska mówiła o innych lewicowcach, którzy też mają na ten temat podobne zdanie, ale w Polsce nie ma ich zbyt wielu, w sumie Jaruzelską też można zaliczyć do tego grona ludzi związanych z lewicą, które mają na temat tej wojny rozsądne podejście. A co do Maciaka to ciekawe, że określasz go jako lewaka bo raczej dużo częściej można się spotkać z określeniem, że to prawak. Był nawet atakowany przez środowiska, np. kamratów (swoją drogą jeszcze parę lat temu Jabłonowski vel Olszański był jego dobrym kumplem) za to, że sprzyja Ukraińcom. Zwrócił się nawet do Ukraińców słowami, "kochani bracia Ukraińcy" w jednym ze swoich programów gdy wojna już była w trakcie. Maciak przestrzegał, że na Ukrainie wybuchnie wojna już wiele lat wcześniej zanim to nastąpiło i obawia się, że Polska również zostanie w tą wojnę wepchnięta przez ludzi, którzy nie realizują polskiego interesu tylko obce wpływy, np. Sikorski i ogólnie niemal wszyscy politycy głównego nurtu w Polsce, w tym Braun przed którym Maciak najbardziej przestrzega jako przed fałszywie prorosyjskim, który tak naprawdę banderyzuje Polaków napuszczając ich na Ukraińców, których wpuszczono do Polski po rozpoczęciu wojny. A co do poglądów Maciaka to wielokrotnie mówił on, że reprezentuje zdroworozsądkowe poglądy, ani prawicy, ani lewicy bo to zwykłe, celowe zaszufladkowanie, które ma podzielić obywateli i ich ze sobą skłócić.

@ms_

Serio? ;) O kurde, to grubo ;) Maciak w tych wyborach startował tylko po to, aby Grzesio Braun na jego tle nie wyglądał na tak mocno odklejonego ;) Nie spodziewałem, się że istnieją ludzie, którzy na poważnie na niego głosowali, a nie dla beki ;) No to czuje się zaszczycony, że udało mi się poznać jego wyborcę ;)

@Pavel

Miałem na myśli mniejszość rosyjską czy też mówiąc szerzej ludzi utożsamiających się bardziej z tzw. wschodem niż z zachodem. Ukraina jest dużo większa terytorialnie i bardziej różnorodna niż np. Polska, więc tam nie jest tak, że wschód i zachód ma na większość spraw podobne poglądy, u nas też tak nie jest, ale w dużo mniejszym stopniu niż na Ukrainie.

@ms_

Ważne, że utrzymuje z daleka Ruskich bo jesteśmy w ich strefie wpływów. Jednak wole rozwój gospodarczy Polski, a nie Białorusi, Tadżykistanu czy Kirgistanu ;)

@Pavel

Głosowałem na Maciaka. Pisałem o tym pod innym artykułem.

@ms_

Jak była traktowana, skoro stanowiła 99% ogółu społeczeństwa, łącznie z władzami okręgu i miast? :)

@Pavel

Myślisz, że to tylko kwestia gazu? Na pewno nie.

A USA jak nas chroni to obyśmy się nigdy nie musieli o tym przekonać. Już mieliśmy kiedyś pewne sojusze, które miały nam przyjść z pomocą...

@Bernat__Sola

Ty za to chyba wolałbyś zginąć w wojnie atomowej byleby tylko Rosja na tym jakoś ucierpiała.

@neonek2000

Oczywiście sami Ukraińcy kibicują ukraińskim nurkom, których w Polsce jest wielu. Co więcej, Polacy również wspierają ukraińskich nurków.

@Pavel

No to poszukaj sobie informacji jak była traktowana ludność rosyjskojęzyczna na wschodzie Ukrainy w okresie tak już po Majdanie, ale jeszcze przed wybuchem wojny w 2022 r. Jak się ich sytuacja zmieniła. To byli głównie wyborcy wybranego w demokratycznych wyborach Janukowycza, którym obalono prezydenta i wstawiono Poroszenkę. To trochę tak jakby w Warszawie teraz zwolennicy Trzaskowskiego obalili Nawrockiego, w Wilanowie większość byłaby za, ale czy np. u mnie w lubelskim na wis byłoby tak samo? No właśnie. A co do tego co działo się na Ukrainie po Majdanie to warto przytoczyć bardzo mało znane u nas wydarzenie, czyli to co działo się w Odessie 2 maja 2014 roku. Za tej "złej i opresyjnej" władzy Janukowycza coś takiego by się nie wydarzyło. Dynamiczny rozwój banderyzmu na Ukrainie nastąpił również po Majdanie. Czy to usprawiedliwia rosyjską interwencję, czyli mówiąc wprost wojnę? Nie i nie popieram tego, ale warto spojrzeć na to co się dzieje na Ukrainie z szerszej pespektywy niż tylko "Rosja zła zaatakowała biedną Ukrainę".

Jeśli chodzi o Marusiaka, to jest on kibicowany w Polsce. Po pierwsze, jest tam wielu Ukraińców i są mile widziani, gdy przyjeżdżają i kibicują swoim rodakom. Po drugie, sami Polacy kibicują Ukraińcom, zwłaszcza że Marusiak trenuje w Polsce. Kibicuj komu chcesz, masz do tego prawo, ale polityka nie powinna zaprzątać twoich myśli.

@Pavel

Ważne jest dla ciebie, żeby walczyć z Rosjanami, nie kłam. Jesteś rusofobem, a rusofobowie nigdy nie będą chcieli normalnych stosunków z Rosjanami.

@Pavel

Nie kłam, osobiście chcesz iść na wojnę z Rosją, czy to rozsądne? Osobiście jestem jak najbardziej za cichym i spokojnym oglądaniem skoków narciarskich.

@Bernat__Sola

Nie kłam, on jest za tym, żeby Lublin był częścią Polski. Osobiście też jestem za tym, żeby polskie miasta były częścią Polski. Ale zostałeś złapany, tak jak Paweł. Czuję, że chcesz, żeby Lublin nie był częścią Polski. Takie jest prawo i powinieneś iść do więzienia za takie pragnienia.

@Bernat__Sola

Niestety gorzej, to wyborca Grzesia Brauna, stąd taka narracja ;)

@ms_

1/5 kraju to "bardzo niewielki obszar" XDDDDDDDDDDD.

Nie wstyd Ci tak kłamać w żywe oczy, naprawdę?

A na marginesie, to bardzo ciekawe, że kreujesz się na wielkiego prawicowca, tymczasem wychwalasz "lewaków" Maciaka i Millera.

@Pavel

Byłby, bo on spod Lublina, a wolałby żyć pod ruskim butem niż w Polsce ;).

@ms_

Większość zawodników z egzotyki często dostaje brawa chyba tylko z powodu kraju jakiego pochodzą albo na zachętę by coś pokazać.

@ms_

Oczywiście, że nie powinniśmy utrzymywać stosunków z Izraelem, ale USA, które nas chroni, ma inne zdanie, niestety tak działa świat.

Słowacja i Węgry są uzależnione od ruskiego gazu więc nie mają wyjścia.

@ms_

20% jest zajęty, czyli w naszym przypadku Lublin, Białystok i Rzeszów byłby Ruskie.

Nikt tu nie chce wywoływać wojny z Ruskimi, ale przypominam, że Ukraina, też Ruskich nie atakowała, a im to w niczym nie przeszkadzało.

@ms_

Dokładnie. Wojna jest na wschodzie i tego nie można zaprzeczyć, ale reszta kraju żyje normalnie i funkcjonuje normalnie.

@Pavel

Gdyby tak do tego podchodzić to nikt nie powinien utrzymywać kontaktów z Izraelem, a tak nie jest. Poza tym w Polsce nawet jeśli wojna skończyłaby się dzisiaj to i tak Rosja byłaby traktowana tak samo jak teraz, chyba, że ktoś wyżej postawiony nakazałby zmienić narrację, ale w Polsce byłoby z tym ciężko, wyznawcy Pisu np. nigdy nie zmienią swojego stosunku do Rosji, tak samo zresztą jak ta partia. Słowacja i Węgry jakoś mogą mieć normalne stosunki z Rosją, a za chwilę do tego grona mogą też chyba dołączyć Czechy, gdzie nastroje są mocno antyukraińskie, a w wyborach wygrała partia ANO Babisza, która sprzeciwia się np. zasiłkom socjalnym dla Ukraińców itp.

@Pavel

Jaki procent Ukrainy jest zajęty przez Rosję? To bardzo niewielki obszar, a wojna trwa już grubo ponad trzy lata i Putin wcale nie posuwa się naprzód. Jak można taki konflikt porównywać np. do II wojny światowej gdy z Polski już po miesiącu nic nie zostało. A u nas jest taka narracja, że Putin nam zagraża jakby rzeczywiście zajął całą Ukrainę i planował zaatakować kolejne państwa. Przypominam, Rosja jest mocarstwem atomowym. Myślicie, ze w przypadku konfliktu mamy z nią jakiekolwiek szanse? Wojna z Rosją byłaby dla Polski tragedią i żadne zbrojenia nam nie pomogą, choćbyśmy i 10 procent PKB przeznaczyli na wojsko. Dobrze mówi Leszek Miller, że zamiast dążyć do pokoju to jest tylko coraz większe podsycanie narracji wojennej która niczemu dobremu nie służy.

@ms_

Oczywiście, że powinniśmy mieć normalne stosunki z Rosją, ale nie w momencie gdy zabijają ludzi i bombardują miasta. Po wojnie można powoli je normalizować, teraz nie. Nie wiem co w tym kontrowersyjnego.

@Pavel

Choćby do punktu 15. Wystarczy włączyć jakąkolwiek stację telewizyjną gdzie jest dyskusja polityczna. Ostatnio przypadkiem słyszałem w telewizji wPolsce24 dyskusje w której brali udział Marta Czech z Konfederacji Korony Polskiej, jakiś gość z Zielonych, inny z Pisu i jeszcze inny z Polski 2050. I jak tylko Pani od Brauna zaczęła mówić, że powinniśmy mieć normalne stosunki z naszymi sąsiadami to młodzieniaszek z Pisu poleciał typową rusofobiczną narracją, a wtórował mu gość z Zielonych i ten od Hołowni. Tak samo jak z tzw. pandemią wcześniej tak samo teraz z Ukrainą, niemal wszystkie partie polityczne i wszystkie telewizje mają ten sam przekaz. Ewentualnie zarzucają sobie wzajemnie kto jest "ruskim agentem" ale co do tego, że "Rosja jest dla nas wielkim zagrożeniem i nie można z nią prowadzić żadnego dialogu tylko trzeba się zbroić" niemal wszyscy są ze sobą zgodni.

@sledzik16

Też słyszałem teorie że ta cała wojna na Ukrainie to blef.. a to nie Rosjan powinniśmy się obawiać.
Ale szczerze Ci powiem że chciałbym jak najmniej polityki w sporcie- tylko niestety już się nie da...

Ja osobiście Marusiakowi dobrze życzę bo im więcej "egzotyki" w drugiej serii tym lepiej.

@ms_

"Na zdecydowanej większości życie toczy się normalnie". Rozumiem, że jak Ruscy zajęliby Lublin, Białystok i Rzeszów, bombardowali Warszawę, Bydgoszcz, Toruń i Łódź, to byłbyś zadowolony bo we Wrocławiu i Szczecinie "życie toczy się normalnie"?

@Slonecznik

No to oświeć mnie co w niej jest jak taki mądry jesteś.

@sledzik16

A co do tych oklasków dla sportowców z Ukrainy to oczywiście prawda. Ja sam lubię Marusiaka głównie z tego powodu, że ma dobre wyniki, a jest z kraju, który nie miał nigdy zbyt dobrych skoczków. Na podobnej zasadzie kibicuje się wszelkiej skokowej egzotyce, np. Kapustikowi czy Zografskiemu. Za to rosyjscy sportowcy często dostają gwizdy i wyzwiska typu ruska kur*a np. Emil Sajfutdinow, który jest żużlowcem tego typu teksty ze stadionu w Lublinie słyszał, a na innych na pewno było podobnie. No w Topruniu nie bo to jego drużyna ;)

@sledzik16

Dokładnie, ale większość (przynajmniej na skijumping) dalej jest przekonana, że tam jest jakaś wielka wojna podczas gdy w rzeczywistości na zdecydowanej większości Ukrainy codzienne życie toczy się normalnie, chociaż też nie do końca bo jest duże ryzyko jak jesteś mężczyzną w wieku poborowym, że cię wezmą na front w biały dzień nawet w centrum miasta. A co do tego, że powinni brać do wojska tych Ukraińców którzy są w Polsce zamiast walczyć to ja byłbym ostrożny bo jak przyjdzie co do czego i ci którzy tym sterują rozprzestrzenią wojnę w kierunku Polski to np. takie Niemcy czy Wielka Brytania też mogą zrobić z Polakami tam mieszkającymi to samo czego teraz wielu domaga się w sprawie Ukraińców. Ale i tak "polskie władze" już się przygotowały i jest szykowana zmiana w ustawie, w wyniku której nawet jak ktoś teraz sobie wyjedzie za granicę a wojna by w Polsce wybuchła za dwa lata to i tak by musiał wrócić, a jak nie to pewnie pozbawią takiego człowieka obywatelstwa. Gorzej jeśli państwo w którym taki Polak by przebywał samo deportowałoby go do Polski. Oczywiście dotyczy to mężczyzn w wieku poborowym bo reszta może czuć się w takiej sytuacji względnie bezpiecznie.

@neonek2000

Dużo kibicuje mu, a może inaczej to co usłyszałeś na trybunach to byka reakcja kibicow dla niego w głównej mierze spowodowanej tym z jakiego kraju pochodzi.
Czesto Ukraincy 🇺🇦 dostają jakiś tam doping na wielu obiektach. Choć ja tego zupełnie nie rozumiem bo i ten cały konflikt u nich w kraju to jest dość sporo nad wyraz.
Tyle razy tam byłem od początku niby wojny i jakoś tego nie dostrzegłem. Choć nie można powiedzieć że na wschodzie nie ma wojny bo jest ale większość kraju zyje normalnie i funkcjonuje jak u nas.

@sledzik16

Wiadomo Zografski ma żonę Polkę, mieszka w Polsce i dobrze mówi po Polsku
Ale byłem na trybunach w Zakopanem w tym roku i Marusiak miał duże brawa i doping gdy siadł na belce. ( a był 47)

@neonek2000

Zografskiemu to die zgodzę ale czy Marusiakowi aż tak dużo Polaków kibicuje to już bym nie powiedział.
Zdecydowanie ten pierwszy jest bardziej związany z naszym krajem niż Jewhen.

@neonek2000

Kaliniczenko jest lepszy od Marusjaka w niektórych skokach. Takie incydenty zdarzały się podczas Letniego Grand Prix i nawet tam, gdyby Kaliniczenko nie upadł, wygrałby pierwszy konkurs.
Oczywiście Marusjak jest numerem jeden na Ukrainie i silniejszy od Kaliniczenko.
Nawiasem mówiąc, im większa skocznia, tym większa różnica między Kaliniczenko a Marusjakiem.

Myślałem że po skokach na normalnej skoczni Kaliniczenko postawi się trochę Marusiakowi ale Marusiak jest zdecydowanie najlepszym skoczkiem Ukraińskim.
Temu skoczkowi podobnie jak Zografskiemu kibicuje bardzo dużo Polaków

@ms_

Postanowiłem wrócić bo co ja się będe przejmował wpisami jakiegos typa ;] To tylko o nim świadczy źle że obraża ludzi, ten cały Słonecznik czy jakoś tak ;}. Miałem zamiary odejść ale wracam bo w koncu kazdy ma prawo się wypowiedzieć ;] I żaden Słonecznik ani żaden inny JABŁECZNIK tego nie zmieni ;}

@ms_

Podaj przykłady, a nie rzuciłeś kilka sloganów niemających nic wspólnego z dyskusja.

@Kazimierzz

A ty nie miałeś zniknąć z tego forum? ;)

Tak czytając wpisy użytkowników to widzę, że zdecydowana większość kwalifikuje się do objawów nowej epidemii, rusofrenii paraonidalnej.

A oto objawy tej groźnej choroby:

1. Urojenia prześladowcze na tle rosyjskim: Przekonanie, że Rosja zawsze i wszędzie czyha na osłabienie lub zniszczenie danego państwa.
2. Doszukiwanie się wpływów Rosji w każdym wydarzeniu: Strajki? "To inspiracja z Moskwy". Kryzys energetyczny? "Putin to zaplanował" Wybory nie po myśli? "Na pewno pomogli Rosjanie".
3. Omamy medialne: Słyszenie "rosyjskiego głosu" w każdej debacie, nawet gdy temat nie dotyczy Rosji. Wrażenie, że każdy polityk krytykujący zachód to agent Kremla.
4. Rozszerzona teoria spiskowa: Przekonanie, że Rosja kontroluje nie tylko państwa, ale też ONZ, WHO, Google, TikToka, a nawet pogodę.
5. Zachowania kompulsywne wobec treści rosyjskich: Automatyczne odrzucanie lub bojkot wszystkiego, co ma jakikolwiek związek z Rosją - kultury, literatury, kuchni, sportu.
6. Demonizacja wszystkiego, co rosyjskie: Rosja postrzegana jako źródło wszelkiego zła: wojny, dezinformacji, kryzysów gospodarczych.
7. Brak rozróżnienia między państwem rosyjskim, a społeczeństwem. Traktowanie wszystkich Rosjan jako zagrożenia lub wrogów , bez wyjątku.
8. Agresywna podejrzliwość wobec "innych": Każdy, kto ma inne zdanie lub krytykuje zachód to "ruskie onuce" albo agenci wpływu.
9. Uzależnienie informacyjne od narracji antyrosyjskiej: Konsumowanie tylko takich mediów, które pasują do paranoidalnej wizji Rosji jako głównego zagrożenia.
10. Przenoszenie odpowiedzialności: Zamiast szukać przyczyn problemów wewnętrznych - wskazywanie "ręki Kremla"
11. Skrajna polaryzacja: "Kto nie jest z nami, ten z Putinem".
12. Nadmierna symboliczność: Cenzura literatury rosyjskiej, usuwanie pomników, zakaz języka rosyjskiego - niezależnie od kontekstu.
13. Stygmatyzacja mniejszości rosyjskojęzycznych: podejrzliwość wobec osób mówiących po rosyjsku, nawet jeśli są przeciwnikami Putina.
14. Paranoiczne reakcje na przypadkowe zdarzenia: Np. awaria w elektrowni? "Rosja zaatakowała"!
15. Ironizacja i wyśmiewanie "normalizacji". Każdy apel o racjonalność w relacjach z Rosją traktowany jest jako zdrada.

No i dobrze ze wygrał, Marusiak to juz jest co najmniej dobry poziom ;}

@Filigranowy_japonczyk

Nic się nie zmieni. To tylko gadanie, żeby pokazać, że jakieś prace są prowadzone. W rzeczywistości wszystko jest w tym samym stanie od trzech lat.

@Klimov

W takim razie pytanie. Jakieś dwa lata temu pojawiały się informacje, że Rosja ma opuścić UEFA i przenieść się do AFC czyli federacji Azjatyckiej, faktycznie dojdzie do tego czy nic się nie zmieni?

@Pavel

Ja tam jednak wolę, żeby na forum udzielali się Klimov, czy Mario Fox ze swoimi żartami niż ten typek co chce ludzi bić.

@Arturion

Będziesz mówić o narodowościach Rosji. Wtrącasz się w coś, co nie jest twoją sprawą. Moskwianin to mieszkaniec Moskwy.
Powiesz mi, jak się z tobą komunikować, jesteś dla mnie nikim, człowiekiem, który żyje z matki i żywi się jej chlebem. Najpierw znajdziesz pracę, zapracujesz, a potem komuś coś powiesz.

@Filigranowy_japonczyk

Troll to nie narodowość. Moskal też może nim być (i jest bardzo często). ;-)

@Filigranowy_japonczyk

Znam się na piłce nożnej we wszystkich ligach, nawet w San Marino, Andorze i Gibraltarze. Jestem prawdziwym Rosjaninem i kocham sport. Zdecydowanie rozumiem rosyjską piłkę nożną i wiem, kto w nią gra i jak, szczegółowo. Wiem nawet rzeczy, których ty byś nie wiedział. Na przykład Media Football League nie jest częścią Rosyjskiego Związku Piłki Nożnej.

@Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak

Znam się na wielu dyscyplinach sportowych: piłce nożnej, hokeju, koszykówce, siatkówce, tenisie, snookerze, skokach narciarskich, biathlonie, piłce ręcznej i tak dalej. Wiem więc, jak rozwijają się te dyscypliny w różnych krajach. Mogę więc o nich wiele opowiedzieć.

@sledzik16

Powiem tak: jestem za tym, żeby ludzie cieszyli się życiem, a jeśli nie udało im się zrealizować w sporcie, to żeby mogli zrealizować się w innej dziedzinie życia.

@SzeskaFanStocha

Jeśli sportowiec na Ukrainie jest utalentowany i osiąga wyniki, to jest sponsorowany i może startować. To działa we wszystkich dyscyplinach sportu; jeśli nie osiąga wyników, sportowiec po prostu przechodzi na emeryturę i tyle.

@dejw

To raczej faktycznie jest Rusek. Kiedyś walnął tu całą rozprawkę na temat ligi rosyjskiej a wątpię żeby losowy troll wiedział, o czymś takim szczegółowo.

A jeśli rzeczywiście to jednak Troll to trzeba przyznać, że na naprawdę kreatywny pomysł wpadł i idzie mu bardzo dobrze.

@Klimov

żenia My tu myśleliśmy, że jesteś ruskiem a tutaj okazuje się, że jesteś ministrem sportu Ukrainy. Jak tam przygotowania do IO? Będzie jakiś reprezentant Ukrainy w slope stylu, snowboardzie równoległym? Będzie drużyna curlingowa?

@SzeskaFanStocha

Tylko szkoda że nie pobierają do wojska tych którzy przebywają u nas w kraju jako darmozjady.
Sport powinien być bez względu na dyscyplinę wyłączony z poboru i w ogóle tego konfliktu.

@dejw

Też kiedyś myślałem, że to troll, ale to rzeczywisty Ruski gdzieś z obwodu Kaliningradzkiego ;) Oczywiście dalej może to być troll, ale ściany tekstu, które tu wypuszcza jakoś mnie przekonują, że on rzeczywiście tak myśli, a nie udaje ;) Kiedyś nawet wrzucił tu tekst po rusku i u dołu tłumaczenie z translatora bo zapomniał wyciąć. Trafiają się specyficzne jednostki ;)

@Klimov

Zawodnicy popularnych dyscyplin sportu pokroju hokeja i piłki nożnej, są chronieni od poboru, co nie dotyczy zawodników dyscyplin niszowych pokroju skoki, którzy muszą iść na wojnę.
A więc polityka ma wpływ na skoki na Ukrainie.

@Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak

Poza tym, to nie jest temat o rosyjskich skokach narciarskich. Przejdźmy więc do sedna. Skoki narciarskie na Ukrainie. Pokazałem ci, że w skokach narciarskich na Ukrainie nic się nie zmieniło od co najmniej 20 lat. Nie będzie tam żadnego rozwoju, bo nie ma tam nawet dużych skoczni narciarskich. Rumunia, Estonia, Bułgaria czy Słowacja nie mają dużych skoczni narciarskich, więc nie ma rezultatów.
Aby osiągnąć wyniki, potrzebne są duże skocznie narciarskie, sprzęt i trenerzy. W tych krajach nigdy tego nie było, więc wszelkie wyniki są epizodyczne i zależą bardziej od potencjału zawodników.

Pisze sobie tu chłop, pod nickiem skoczka, który w uniwersum skokowym, a szczególnie tutaj, delikatnie ujmując, nie jest zbyt lubiany i poważany. I żeby było jasne, konto stworzył już po wiadomo czym, wiadomo gdzie.
Już za sam fakt ile tu tworzy, stworzył i jeszcze stworzy przeróżnych interakcji z wieloma użytkownikami, serdecznie gratuluję (i to bez cienia ironii) bardzo udanego trollingu.

@Klimov

Jaki osobisty wybór? Ci ludzie dostali wezwanie do poboru i tyle, tam nie było żadnej mowy o wyborze.

@Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak

Więc śmiało, przeanalizuj wyniki ukraińskiego sportu. Najpierw się dowiedz, a potem pisz o tym, jak wpływa na niego polityka. W przeciwieństwie do ciebie, znam się na sporcie dobrze i wiem jedno: polityka nie ma wpływu na ukraiński sport. Wszystko zależy od finansowania i ogólnego rozwoju dyscypliny. Tylko koszykówka i piłka ręczna tracą na Ukrainie. Poza tym, wszystkie sporty są w tej samej sytuacji.
Słusznie przytoczyłem przykłady z innych dyscyplin. Skoki narciarskie na Ukrainie stoją na podobnym poziomie; zawsze mieli jednego lub dwóch skoczków, którzy byli pretendentami do punktów Pucharu Świata i ci dwaj nadal są. Co więcej, Marusiak ustanowił ukraiński rekord najdłuższego skoku w historii.
Marusiak wydaje się mieć najlepszy wynik w historii ukraińskich skoków narciarskich w Pucharze Świata.
Wszystkie sukcesy Marusjaka pojawiły się po 2023 roku.
Co więcej, Glukhova i Kozłowa pojawiły się na Ukrainie po 2023 roku. Wcześniej w skokach narciarskich na Ukrainie prawie nie było kobiet i nie startowały one w Pucharze Świata.
Nie powinieneś przejmować się rosyjskimi skoczkami; zapomnij o nich na zawsze. I tak ich nie potrzebujesz. Skaczą na Mistrzostwach Rosji, pozwól im, nie przeszkadzają ci.
Nie będę z tobą rozmawiał o skokach spadochronowych w Rosji. I tak cię to nie interesuje.

@Pavel

*Poprawne określenie to obwód Królewiecki.

@Pavel

Akademia Szachtara nie działa, ale kto ostatnio wygrał mistrzostwa piłkarskie? Ligę Mistrzów? A Szachtar przypadkiem nie wygrał? Szachtar grał. Czy Szachtar grał kiedyś w młodzieżowych mistrzostwach Ukrainy? Grają i grają z sukcesami.

@Klimov

Ty koleś co mnie obchodzą wyniki Ukraińców w hokeja, piłkę itp.? Piszemy o skokach. Skoro uparcie twierdzisz, że nie wolno mieszać polityki ze sportem to czemu twoi rodacy startują tylko w ruskich pucharach sołtysa a nie w PŚ? Nie stać ich na podróże po świecie czy sołtysi lepiej im płacą? Bo polityka i sytuacja geopolityczna oczywiście nie ma na to wpływu.

Dajcie sobie z nim spokój to jest rozmowa ze ścianą. Chłopak żyje sobie gdzieś w obwodzie Kaliningradzkim, prawdziwą Rosję widział na obrazku w TV i klepie jakieś oderwane od rzeczywistości formułki. Pierwsza z brzegu "akademia Szachtara działa świetnie" podczas gdy akademia Szachtara nie działa wcale bo Donieck jest pod okupacją od 2014 roku. Serio polecam dać mu ignora to sobie pójdzie w świat i będzie z nim spokój ;)

@Arturion

Powiedziano ci wyraźnie, że korzystam z tłumacza. Wiesz o tym, wszystkie pytania należy kierować do tłumacza; nie będę w stanie napisać niczego po polsku.
Jeśli coś źle napiszę, mogę przeprosić. Nie miałem zamiaru i nie chcę kaleczyć języka polskiego. Więc przynajmniej nie kłam.
Będę cię traktował tak, jak na to zasługujesz. Zacząłeś mi wymieniać nazwy rosyjskich miast. Zacząłeś mi opowiadać o polityce, zacząłeś gadać o wojnach. Powiedziano ci, żebyś tego nie robił, rozumiesz? Oczywiście, że nie.

@Klimov

A ty daj sobie spokój ze swoją proputinowską propagandą. Nikogo tu nie obchodzi, ze ty nie chcesz czytać prawdy o putleryzmie w tematach z tym powiązanych.

@Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak

Wyniki hokeja na Ukrainie poprawiły się w ostatnich latach. Ukraina jest już w pierwszej szesnastce na poziomie juniorskim i młodzieżowym i prawdopodobnie będzie grać w elicie w ciągu najbliższych pięciu lat.
W piłce nożnej grali na Mistrzostwach Świata Juniorów. Komu to mówisz? Nie znasz się na sporcie.
Ukraina gra na Mistrzostwach Świata w Siatkówce, kwalifikując się po raz pierwszy do Ligi Światowej. Teraz to zrobili. Polityka nie ma więc wpływu na rozwój sportu na Ukrainie.

@Klimov

Na szczęście twój sposób komunikacji jest uprzejmy i przejrzysty... ;-)
Do tego wiedzę o skokach masz nierzetelną i niestrudzenie kaleczysz język polski w dość widowiskowy sposób.
Za to tupet to masz jak "krasnoarmiejec" w pałacu Potockich.
Bez odbioru.

@Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak

Przestań znowu rozmawiać ze mną o polityce. Nie jestem twoją matką, gdzie zamierzasz mnie zawracać tym tematem?
Opowiem wam o skokach narciarskich na Ukrainie. Skoki narciarskie zawsze były słabo rozwinięte na Ukrainie. Tylko sporadycznie trafiali się dobrzy zawodnicy, którzy zdobywali punkty w Pucharze Świata, a rozwój skoków narciarskich w tym kraju niewiele się zmienił w ciągu ostatnich 20 lat. Jest tak samo.
Ukraina nie ma nawet dużej skoczni narciarskiej, więc nie ma możliwości rozwoju tego sportu.
Ale zawsze grali dobrze w piłkę nożną i nadal grają dobrze, a ich zawodnicy grają w pięciu czołowych ligach. To znaczy, że żadne czynniki polityczne nie wpływają na rozwój tego sportu. Akademie Szachtara, Dynama Kijów i tak dalej wciąż istnieją. Wyniki Ukrainy w niemal wszystkich dyscyplinach sportowych są stabilne.

@Klimov

Klimov - Ruscy są w stanie wojny z Polską, to oni naruszyli naszą granicę, a nie na odwrót. Idź szerzyć putinowską propagandę na kacapskich forach, bo tu jest najłagodniej ujmując — teren wam niesprzyjający. Przyjmij do wiadomości i traktuj antyruskie wpisy jako coś normalnego, oraz że to Kacapy są objęte sankcjami na prawie całym świecie, a nie Ukraina. Wytłumacz sobie, dlaczego tak jest, a będziesz wiedział kto w tym sporze jest tym złym.

@Klimov

żenia płyta Ci się zacięła? Przestań udawać, że nie wiesz jak działa świat. Polityka jest szczelnie powiązana ze sportem a atak twojego państewka ma wpływ na skoki na Ukrainie więc jest to powiązane z tekstem artykułu.

@mortyr

Znów postanowił sięgnąć po politykę. Marusiak skacze, bo lubi skakać na nartach. Jestem pewien, że ma dobre fundusze, bo ma wyniki. Ci sportowcy na Ukrainie, którzy mają wyniki, grają w czołowych ligach piłkarskich i uwierzcie mi, żyją i cieszą się życiem, dawno temu przenosząc rodziny za granicę.

@Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak

Tematem tego wpisu są skoki narciarskie. Tematem tego konkretnego wpisu są zawody w skokach narciarskich na Ukrainie. Co mój kraj ma z tym wspólnego? To tak, jakby ludzie z obsesją na punkcie seksu zaczęli rozmawiać o seksie w dowolnym temacie.
Rozmawiamy tu o sporcie, nie o polityce. Jest wyraźnie napisane: wyniki mistrzostw Ukrainy. Omawiajcie swoje poglądy polityczne w domu; po co miałbym o tym pisać? Nie potrzebuję tego. Dla mnie polityka to najbardziej wstydliwy temat do rozmów. Więc idź i porozmawiaj o tym z matką. Tylko ona cię do pracy wyśle; ta, która żyje z jej matki.

@Arturion

Więc nie wiesz, jak się normalnie zachowywać. Gadasz o armiach, polityce i tak dalej na stronie o skokach narciarskich. Trzymaj się faktów: są tu zawody w skokach narciarskich, więc o nich dyskutuj.
Nie obchodzi mnie, co ludzie robią po przejściu na emeryturę; to moja osobista sprawa.
Co więcej, to, że ktoś, taki jak Vaskul, gdzieś zaszedł, nie oznacza, że ​​wszyscy powinni być tym obarczeni. Jeśli ktoś nie interesuje się skokami narciarskimi, ma do tego prawo; Vaskul był słabym skoczkiem i nie aspirował do niczego.
Każdy sportowiec jest indywidualnością i osobowością, a powody, dla których dany sportowiec przechodzi na emeryturę, są kwestią osobistego wyboru. Tak, najczęściej z powodu braku środków finansowych, słabych wyników lub znalezienia innej pracy. To są główne powody, a nie wojsko, polityka itp.
Nie obchodzi mnie, co pisze jakiś Paweł. Przyjrzałem się, jak komunikuje się z innymi i szczerze mówiąc, jego sposób komunikacji jest obrzydliwy.

@Klimov

Oczywiście temat zahacza o atak twojego państewka na inne to nie wolno wspominać o tym bo to mieszani sportu z polityką. Oj żenia żenia. Polityka była, jest i będzie bardzo mocno wpływać na sport a ty możesz tylko udawać, że tak nie jest.

@Arturion

Zgadza się. Wojna tam wkracza na wszystkie aspekty i dlatego tym bardziej mnie cieszą sukcesy Marusiaka. Że nawet mimo wojny, jakby wbrew niej skacze i kibicuję mu z całego serca. Nie wiem czy w przyszłości będzie się o coś bić na zwykłych skoczniach, ale życzę mu w przyszłości choćby i podium na jakimś mamucie, a nawet i medalu z mistrzostw w lotach (niekoniecznie tych najbliższych).

@Klimov

Jak nie umiesz zachować się kuluralnie, to nie pisz.
Skoczek Waskuł jest w wojsku od początku wojny, która tam jest codziennością mającą wpływ na sport.
Jak tego nie dostrzegasz, to chociaż nie zachowuj się jak stara panna, przy której mówią o ciąży.

Stawiasz fałszywe tezy, która uznajesz za powszechnie uznawane, po czym ich bronisz jak niepodległości.
Chyba już zapomniałeś rozmowę z użytkownikiem @Pavel, po której dał ci ignora.

@ms_

Nikt ich nie zabrał, zakończyli karierę i zamieszkali gdzieś za granicą.

@Arturion

Piszę więc o skokach narciarskich i wiem o tym sporo.
Jesteś więc jedynym, który zaczął gadać o wojsku, polityce i tak dalej. Sportowcy właśnie przeszli na emeryturę, a ty tylko paplasz o czymkolwiek.

@Arturion

Może ich wojenkomat zgarnął i teraz już kwiatki od spodu wąchają, ale oby tak nie było. Wtedy na pewno pojawiłaby się jakaś informacja, choćby na skijumping.

@Klimov

"Mamy już dość pisania o skokach narciarskich"
Ja nie mam.
W ogóle uspokój się, bo bywasz irytujący.

@Seba2001

Właśnie o to chodzi. Chelbolda startuje w kombinacji norweskiej, a reszta jest już na emeryturze. Nie mają potencjału.

@Henning

Chelbolda startuje w kombinacji norweskiej, a Ukraińcy tacy jak Smyk, Cwietkow i inni przeszli na emeryturę. Nie ma sensu ich finansować, bo i tak nie osiągają żadnych wyników.

@sledzik16

Zasadniczo każdy chce rywalizować z najlepszymi w Pucharze Świata. Rywalizacja w Pucharze Kontynentalnym i Pucharze FIS nie przynosi żadnych dochodów. Nagrody pieniężne pochodzą wyłącznie z Pucharu Świata. Kraje takie jak Ukraina i Rumunia nie sponsorują sportowców długo; zazwyczaj robią to dopiero, gdy osiągną 18 lub 20 lat. Jeśli brakuje im potencjału, przechodzą na emeryturę.
Trzeba zrozumieć, że fundusze są tam niskie, ograniczone. Nie mogą sponsorować wszystkich, więc sponsorują tylko utalentowanych sportowców, którzy mają potencjał, by rywalizować w Pucharze Świata.

@Arturion

Dość z polityką i wojskiem. Jesteś naprawdę irytujący tymi tematami. Mamy już dość pisania o skokach narciarskich, ty ciągle chcesz pisać o polityce. Jak to nazwać?
Po prostu przeszli na emeryturę. Niestety, nie mieli żadnych wyników i nikt nie będzie ich sponsorował na Ukrainie. Kozłowa jest dobrą skoczkinią i jest sponsorowana. Ale nie ma sensu sponsorować kogoś, kto nie mieści się nawet w pierwszej trzydziestce Pucharu FIS.
Na przykład są starsi od Koreańczyka urodzonego w 2007 roku, który osiągnął lepsze wyniki. Koreańczyk był bliski udziału w Mistrzostwach Świata. Generalnie mógłby się tam zakwalifikować. Ci Ukraińcy, niestety, w ogóle nie są na tym poziomie.
Ukraińcy pokładają nadzieje w Druchkivie i kilku innych sportowcach urodzonych w latach 2010-2011. Jak dotąd, trzech z nich wciąż cieszy się popularnością.
Chelboldа jest kombinatorem norweskim. Po prostu skakał w Pucharze FIS, nic więcej. Kombinacja norweska, o ile dobrze rozumiem, jest tam lepiej sponsorowana, dlatego jest tam więcej zawodników.
W skokach narciarskich mają dwóch zawodników na Pucharze Świata i to im w sumie wystarczy. Pojawią się ciekawi skoczkowie, którzy dołączą do Murasiaka i Kaliniczenko.

@Klimov

Z drugiej strony od takich nacji jak Ukraina 🇺🇦 nie ma co oczekiwać że będą brylować w PS.
W przypadku Ukraincow może większe szanse na coś większego do zdobycia było by w niższych ligach np PK. Tylko teraz pytanie czy to gra warta świeczki rywalizować o lepsze miejsce w niższych ligach.

@sledzik16

Takie zawody będą się odbywać zawsze, ponieważ skoki narciarskie wymagają zróżnicowanego terenu. Odbywały się zawody w Kazachstanie, ale uczestniczyło w nich niewielu znanych sportowców. Podobne zawody odbywały się również w Rosji, ale niewielu sportowców uczestniczyło w Pucharze Kontynentalnym.
Jeśli wyeliminujemy te kraje, skoki narciarskie znikną w wielu krajach. Dlatego nikt się na to nie zgodzi, a przynajmniej zawody Pucharu Kontynentalnego będą się tam odbywać. Generalnie rzecz biorąc, tylko Puchar Świata jest szeroko relacjonowany, podczas gdy inne zawody są praktycznie nieobecne, i dotyczy to wszystkich dyscyplin sportowych.

@sledzik16

Ci, którzy osiągają sukces po trzydziestce, są wyjątkami od reguły. Ile jest takich przykładów? No dobrze, może wymienimy 10 sportowców. Ale ilu sportowców po trzydziestce, a nawet po dwudziestce, straciło formę? Około 1000 sportowców. To mniej więcej 1%.
Kaliniczenko generalnie osiąga swoje cele i ma sponsorów, a to jest dla niego najważniejsze. Oczekiwanie czegoś więcej jest w jego przypadku nierealne, bo osiągnął już szczyt swoich możliwości.

@Klimov

Tylko czy taka rywalizacja będzie w ich przypadku opłacalna skoro nie będzie sukcesów. Skacze się wtedy kiedy są sponsorzy i pieniądze na wyjazdy na zawody. Ciekawe czy na przestrzeni kolejnych lat sponsorzy tak chętnie będą wykladac gotówkę na wyjazdy bez celu.

@sledzik16

Nie znikną też z Pucharu Świata. Kaliniczenko z pewnością może rywalizować jeszcze przez pięć lat, co oznacza, że ​​mogłaby wystąpić na dwóch igrzyskach olimpijskich. A Marusiak mogłaby rywalizować jeszcze przez 13 lat, co oznaczałoby cztery kolejne igrzyska olimpijskie.
Mają dożywotnie prawo do startu w Pucharze Świata. Oznacza to, że, podobnie jak koreański Choi, mogą rywalizować tak długo, jak chcą.
Jednak w tym czasie z pewnością znajdzie się kilku skoczków, którzy zakwalifikują się do Pucharu Świata.
Gay, Kapp, Francuz urodzony w 2008 roku, Chińczyk Kapustik, Kloc i inni dotarli do Pucharu Świata.
Koreańczyk urodzony w 2007 roku zajął 31. miejsce w Pucharze Kontynentalnym, Czesi znaleźli się w pierwszej czterdziestce Pucharu Kontynentalnego, a Kanadyjczyk urodzony w 2007 roku zajął 36. miejsce. Oznacza to, że wielu sportowców, choć nie najmocniejszych, jest bliskich startu w Pucharze Świata. Gartner, nawiasem mówiąc, zakwalifikował się do Pucharu Świata.
Istnieją zawody z niewielką liczbą uczestników i niską konkurencją, takie jak te w Japonii, Chinach, USA i Rumunii, gdzie nawet słabi skoczkowie mogą zakwalifikować się do Pucharu Świata. Dlatego awans do Pucharu Świata nie będzie dla Ukraińców szczególnym problemem. Zawsze produkowali skoczków, którzy kwalifikowali się do Pucharu Świata.

@Klimov

Akurat w dzisiejszych skokach niektórzy po 30 dopiero zaczynają osiągać swoje największe sukcesy. Choć w przypadku Kaliniczenko nie ma co sie tego spodziewać , według mnie najważniejsze żeby regularnie startował w PS i w miarę regularnie punktował. W jego przypadku to będzie już spory sukces.

@sledzik16

Kaliniczenko się poprawił, ale teraz nie ma postępów i nie będzie ich. Ma już ponad 30 lat, a w tym wieku postęp się zatrzymuje. Tak, jest Kasai, ale to wyjątkowy przypadek. Generalnie sportowcy po 30-stce zaczynają słabnąć. Na razie Kaliniczenko trzyma się stabilnie. Myślę, że miną kolejne 2-3 lata, a potem zacznie się pogarszać.

@Bergisel7

Kaliniczenko jest na swoim poziomie. Zdobył punkty w Letnim Grand Prix i zakwalifikował się na Igrzyska Olimpijskie. Dla niego to sukces. Nie może oczekiwać niczego więcej; ma już ponad 30 lat, więc jasne jest, że w przyszłości jego forma prawdopodobnie spadnie.

@Bergisel7

No na przestrzeni lat patrząc to zrobił ogromny postep. A czy teraz się cofa ? Myślę że nie. W nadchodzącym sezonie przecież Ukraincy regularnie mają startować w PS to się na pewno rozrusza.

Niedawno wydawało mi się, że Kaliniczenko zrobił postęp, a teraz znów jakby kroczek w tył...

@Kolos

Całkowicie to może masz rację że nie zginą ale miałem bardziej na myśli to że skoki ukraińskie zginą z mapy Pucharu Świata.
Miejmy nadzieję że jednak tak nie będzie bo szkoda ... juz i tak na przestrzeni 25 lat sporo "flag" zniknęło z grafiki listy startowej nawet kwalfikacji w najwyższej randze zawodów.

@Slonecznik

Myślę że każdy zrozumiał a ty robisz aferę jakby napisał coś kontrowersyjnego a dał spacje tam gdzie nie powinno jej być. A poza tym sam popełniłeś błąd w ostatnim komentarzu "głąbie"

@sledzik16

Przecież Ukraińskie skoki egzystują w ten sposób praktycznie od zawsze. Paru do skakania zawsze tam się znajdzie, a poziomu mizernego raczej nomen omen nie przeskoczą. Całkowicie skoki tam nie znikną. Przynajmniej póki funkcjonują skocznie w Worochcie....

@Arturion

Wydaje mi się, że Smyk jeszcze rok temu skakał w mistrzostwach Ukrainy.

@Henning

Chebolda skakał niedawno. A Smyka już w zeszłym sezonie nie było.
A może Smyk, Cwietkow czy Palijczuk do armii trafili, jak Waskuł.

@sledzik16

Seniorów nie mają, to muszą liczyć na tych juniorów. Zobaczymy co z nich wyrośnie.

@Klimov

No tak, jak to skoczek do wody. :-)

@Henning

Chebolda uprawia kombinację norweską, a Smyk nie ma aktywnego statusu FIS, więc chyba tak (podobnie jak Cwietkow i Palijczuk)

Mykola Smyk i Illia Chebolda już pokończyli kariery?

@Klimov

Tylko wszystko zależy dokładnie od tego co napisałeś czy juniorskie skoki będą się rozwijać czy stać w miejscu jak do tej pory.

@sledzik16

Problemem jest trening zawodników. Tylko Marusiak i Kaliniczenko są naprawdę dobrze przygotowani, a nawet gdyby na miejscu Kaliniczenko był inny skoczek, to już dawno by przeszedł na emeryturę.
Znów, Ukraina nie ma dużych skoczni narciarskich, tylko przyzwoite. Sytuacja jest taka sama w Rumunii i staje się to problemem; zarówno Rumunom, jak i Ukraińcom jest bardzo trudno w fazie lotu.
Dlatego myślę, że tak czy inaczej, na Ukrainie pojawią się zawodnicy, którzy będą skakać; być może ktoś przejdzie z kombinacji norweskiej, jeśli będzie dobrze skakał.
Ukraińscy juniorzy istnieją, zawsze istnieli i zawsze będą istnieć. Wszystko zależy od ich rozwoju; jeśli nie, zakończą karierę. Dlatego skoki narciarskie na Ukrainie na pewno nie znikną.
Nawet na tych zawodach zgłosiło się tylko 20 zawodników, a większość z nich była słaba. Jest ktoś taki jak Korczuk z 1993 roku, który skakał dla siebie, ale wśród tych zawodników wyróżniają się Druczkiw, Moseychuk i Strelczuk.
Strelczuk, nawiasem mówiąc, wyróżnia się; urodził się w 2011 roku i może coś osiągnąć. Wszystko więc zależy od ich rozwoju. Może wszyscy powinni trenować w Polsce.

@Arturion

Korczuk zakończył karierę i prawdopodobnie po prostu postanowił skoczyć na głęboką wodę.

@fraki

Pilipczuk i Ilczuk nie grali w tym sezonie wcale. Mogli już przejść na emeryturę.

@znawca_francuskiego

Zdobycie punktów będzie trudne, wszystko zależy od tego, jak skoczy w pierwszej próbie na zawodach, jeśli zaliczy dobry skok, to ma szansę na wejście do pierwszej 30-tki.

@sledzik16

Nie sposób jednoznacznie stwierdzić, kto znajdzie się na podium. Marusyak i Kaliniczenko są oczywistymi kandydatami do podium wśród mężczyzn. Ale trzecie miejsce jest niepewne, ponieważ np. Szumbarec nie skoczył za nimi, a jest kombinatorem norweskim i silniejszym od Druczkowa i innych.
Kobietom jest jeszcze trudniej. Kozłowa, zawodniczka kombinacji norweskiej, też nie skakała. Pilipczuk nie skakał, nie wiem dlaczego; może przeszła na emeryturę; w tym sezonie w ogóle nie skakała.
Ilchuk również nie skoczyła w tym sezonie, chociaż w zeszłym była na poziomie Onufraki.
Tylko Glukhova nie miała pewności, czy zajmie pierwsze, czy drugie miejsce, w zależności od obecności lub nieobecności Kozłowej. Pozostałe kobiety nie miały pewności, ponieważ dwie z nich mogły przejść na emeryturę.

@Arturion

No seniorów to oni za wielu nie mają. Ciekawe za jaki czas i Ukraina 🇺🇦 zginie z mapy skoków narciarskich. Szkoda ze wiele jest takich nacji które powoli giną śmiercią naturalna w skokach.

@Slonecznik

Chłopie pisze jak pisze. Każdy wie o co chodzi a Ty nie jesteś tutaj od pouczania bo nic sensownego do powiedzenia w temacie nie masz i z tego co widzę to nie będziesz miał.

Skakał Korczuk, ale słabo (10. i 8.)
Prócz niego i dwóch pierwszych oraz Gawryluka (2005, tylko na mniejszej) byli sami juniorzy.
U dziewczyn tylko juniorki.

Tetiana Pyłypchuk już chyba zakończyła przygodę ze skokami.

Chciałbym żeby Kaliniczenko zdobył chociaż te drobne punkty PŚ. Potrafił być w TOP30 ale niestety punktów nie dostał bo to były MŚ.

@Klimov

Dlatego mowie ze konkurencja jest tam słaba.
Praktycznie w ciemno można obstawiać całe podium przed zawodami wykładając na to nie male pieniądze.

@sledzik16

Nie liczy się liczba zawodników, ale ich jakość. Można mieć tylko jednego zawodnika i go pokonać. Dlatego na Ukrainie są tylko dwie kobiety i dwóch mężczyzn na przyzwoitym poziomie. A numerem 3 na Ukrainie jest zawodnik kombinacji norweskiej, Szumbaretz.

Ukraina ma tylko dwóch skoczków narciarskich o przeciętnych umiejętnościach: Marusiaka i Kaliniczenko. Trzecim jest zawodnik kombinacji norweskiej Szumbarec.
Wśród kobiet znajdują się Kozłowa, lekkoatletka specjalizująca się w kombinacji norweskiej, i Głuchowa.
Myślę, że spośród mężczyzn i kobiet, powiedzmy Marusiak, Kaliniczenko i Głuchowa nie skoczyły z pełną siłą, bo różnice nie były aż tak duże.
W końcu Druchkiv i Onufrak nie pokazali niczego nawet zbliżonego do tego na Pucharze FIS ani na Pucharze Kontynentalnym.
Z kolei Głuchowa bez problemu zakwalifikowała się do Mistrzostw Świata i zaprezentowała przyzwoite wyniki, przynajmniej w Pucharze Kontynentalnym. Niewielka różnica nie powinna więc być myląca; różnica między Głuchową a Onufrakiem jest ogromna, podobnie jak między Kaliniczenko a Druczkowem.

Nie ma wielkiego zdziwienia tym bardziej ze w jego przypadku to konkurencji za wielkiej nie miał.