Zielone światło dla hybrydy. Zawody w Hinzenbach i Klingenthal na lodowych torach najazdowych

@atalanta

Szybkość bardziej zależy od sylwetki najazdowej no i wysokości rozbiegu. No ale jakieś różnice pomiędzy ślizgiem na wodzie a na lodzie oczywiście będą. Tyle, że bardzo nie duże.

Jeszcze kilkanaście lat temu przejście że sztucznych torów letnich na naturalne lodowe zimowe było sprawą gardłową. Musowo musiało być z kilkadziesiąt skoków na śniegu i te sprawy. Niektórzy sporo tracili na tym przechodzeniu.

Obecnie to już praktycznie bez znaczenia skoro i zimą i latem tory są i tak sztuczne. I można wejść w sezon bez ami jednego skoku na śniegu. Naturalnych torów najazdowych też już praktycznie nie ma.

@Stinger

Nie wiem do mnie to nie przemawia w żaden sposób. Nie dość że te tory są juz na tyle "sztuczne" to jeszcze kombinują z zeskokiem w zimie.

Przez te 30 lat jak interesuje się skokami to dyscyplina ta została kompletnie zniszczona przez te wszystkie udziwnienia.

@Kolos

Zawodnicy mówią, że tory lodowe są szybsze, więc jakaś różnica w czuciu rozbiegu może być.
No i narty na tory lodowe przygotowuje się zupełnie inaczej.

@sledzik16

Nie mówię że mają tak kombinować przez cały sezon zimowy tylko że fajnie by było gdyby taki jeden weekend w sezonie zorganizować właśnie na początku listopada.

@Kolos

Ja nie mówię, że tak mają skakać cały sezon tylko, że fajnie by było gdyby jeden weekend na początku listopada taki zorganizować. Tylko tyle.

"No i jakoś minęły 3 lata i następnych takich zawodów nie było i nie ma na horyzoncie. Pytanie dlaczego..."

Pewnie dlatego że wtedy te zawody były zorganizowane najprawdopodobniej tylko dlatego że później był piłkarski mundial inaczej zapewne tych zawodów by nie było w takim terminie.

@Stinger

Takie jest moje zdanie. Do mnie w żaden sposób takie zawody nie przemawiają, już chyba bardziej bym był przychylny takiemu kombinowaniu latem jak teraz w LGP niż zima. Oczywiście to tylko moje zdanie.

Skład kadry Niemiec na zawody Letniego Grand Prix w #Hinzenbach 🇦🇹

Andreas #Wellinger
Karl #Geiger
Pius #Paschke
Philipp #Raimund

#skijumping #skijumpingfamily
Źródło: Stylowo z Telemarkiem

@Stinger

Właściwie trudno powiedzieć czym były zawody w Wiśle w 2022 roku. Bo tak naprawdę to były konkursy LGP udające Puchar Świata. No i jakoś minęły 3 lata i następnych takich zawodów nie było i nie ma na horyzoncie. Pytanie dlaczego...

Oczywiście do tematu trzeba podchodzić z głową, i jeśli byłby taki problem ze śniegiem to lepsza taka hybryda niż odwołane zawody. Niemniej niech to pozostanie opcją rezerwową w razie stanu wyższej konieczności i tyle.

Fajny weekend się zapowiada. Zawody na dwóch szczeblach, oba z transmisją. Szkoda tylko, że LGP na tym maleństwie w Hinzenbach gdzie wieje nudą

Fajny weekend się zapowiada, po dwóch poprzednich nudnych dla kibiców skoków. Super, że kontynental też można będzie obejrzeć. Nie chce przegapić żadnego występu Kacpra T.!

@sledzik16

Uważasz, że zawody hybrydowe PŚ w Wiśle w roku 2022 były niewypałem?

To się mylisz. Bardzo fajnie to wyszło i byłbym za tym żeby częściej rozpoczynać sezon tak wcześnie. Nie mówię, że skoczkowie mają skakać cały listopad ale gdyby zaczynali właśnie na początku listopada jednym weekendem, a później już tradycyjnie od końcówki listopada to byłoby moim zdaniem bardzo dobrze.

@atalanta

To takim tonem myślenia i zimowe zawody róbmy hybrydowe takie jak kompletny niewypał w Wisle.
Dla mnie zima to jest zima a jeżeli ktoś niepotrafi przygotować obiektu tak aby był pokryty śniegiem i przygotowany na tip top, to powinien z automatu wylatywać z kalendarza PS w kolejnym sezonie.

@atalanta

Ale tak naprawdę pomiędzy porcelanowymi torami letnimi gdzie płynie w nich woda, a przecież tak samo sztucznymi torami zimowymi które są pokryte 1 cm lodu nie ma już obecnie zbyt wielkiej różnicy, a właściwie nie ma jej prawie wcale.

To już nie te czasy gdy latem skoczkowie jeździli na porcelanie, a zimą na naturalnych, ręcznie wycinanych torach lodowych. Wtedy to przejście miało wielkie znaczenie. Dziś już nie ma żadnego.

@Lataj

Od lat LGP kończy się później niż 22 września. Po za tym i tak zawsze zdecydowana większość LGP jest rozgrywania w czasie jak kalendarzowego lata, więc jak nazwać te zawody jak nie "letnimi".

@DomenPrevcFan

Nazwa to rzecz uznaniowa. Przecież "sezon zimowy" też nie trwa tylko zimą.

@neonek2000

"namiotami takiego Fritaga".
Pewnie chodziło ci o Geigera.

@KacpereQ_Ski_Jumping7312

Nie ma też czegoś takiego jak LPK. W nomenklaturze Fis istnieje tylko PK (COC). W trakcie sezonu są po prostu rozgrywane dwie oddzielne edycje Pucharu Kontynentalnego. Nie ma SCOC czyli Summer COC bez względu lato czy zima jest tylko COC. Wystarczy zajrzeć w protokoły zawodów.

@sledzik16

"I po co to robić takie udziwnienia. Zupełnie nie rozumiem co to ma wnosić."
Finał LGP jest rozgrywany dużo później niż to bywało w poprzednich latach. Zawodnicy z różnych krajów zaczęli już trenować na torach lodowych. Chwilowy powrót do torów porcelanowych nie byłby dla nich teraz korzystny.

@maciek0932

Były, 20 lat temu ;) Z resztą gdyby nie Hizenbach to Austria w ogóle nie miałaby LGP. Po wycofaniu się Innsbrucka i Bischo nie było nikogo chętnego przez kilka lat, aż do Hizenbach.

@Mucha125

Ale warunki już bliższe do zimy niż lata. Temperatura zimowa, tory zimowe. Tylko igelit się tu nie zgadza.

@Filigranowy_japonczyk

Pamiętam jak kiedyś było LGP w Stams, Villach, Innsbrucku czy Bischofshofen. Mogliby wrócić na którąś z nich.

@Karpp

Dla mnie Włoch okłamał znowu bo mówił że to będzie coś już jak PŚ. Dla zawodników to jakaś duża różnica? Kasa nadal letnia

Mnie w ogóle dziwi, że Austriacy robią zawody w Hinzenbach. Mają tyle fajnych skoczni, to nie muszą wciskać to małe badziewie gdzie wyniki równie dobrze można wylosować.

@neonek2000

Bo te konkursy które można obejrzeć na YT mają swój urok. Przecież teraz jak by ktoś włączył skoki po raz pierwszy i zobaczył ze ten co skacze dalej niekoniecznie jest pierwszy to by się 5 razy zastanowił co on tu robi. Kolejna sprawa żeby taki kibic amator zalapa te wszystkie udogodnienia które zniszczyły ten sport to potrzebuje chyba kilku lat.

I po co to robić takie udziwnienia. Zupełnie nie rozumiem co to ma wnosić. Przecież to jest letnie grand prix a nie hybrydowe grand prix.
Niestety przy obecnych rządach pana z Itali można spodziewać się wszystkiego.

@Lataj

Pierwsze edycje rzeczywiście były "letnie", dopiero jak w 2006 czy 2007 weszli Niemcy z Klingenthal i Oberhofem to przesunięto koniec na październik.

@KacpereQ_Ski_Jumping7312

Wygląda to tak, jakby to słowo "Letnie" w nazwie cyklu było naszym wymysłem. Jak są zawody po 22 września w ramach tego cyklu, to ten dopisek traci sens.

@DomenPrevcFan

Ja osobiście nazywałbym ten cykl po prostu ,,Grand Prix". Nawet na stronie FIS-u czy w protokołach nie ma ,,Summer Grand Prix" tylko ,,FIS Ski Jumping Grand Prix"

Ciekawostka jest to że najpóźniejszy termin rozgrywania LGP (26 października) I najwcześniejszy termin rozgrywania PŚ (5 listopada, w 2022 jakby ktoś zapomnial) dzieli tylko 10 dni
Czy powinniśmy dalej nazywać ten cykl "letnim"?

Nieraz oglądam na youtube stare konkursy PŚ- nie było tańców z belkami, dziwnych przeliczników, rekord skoczni często gonił rekord no i te pełne trybuny kibiców.
A teraz trzeba udawać że się cieszymy z zawodów grupowych w indywidualach, namiotami takiego Fritaga którego nikt z Fisu nie chciał widzieć, jakimiś hybrydami, likwidowaniem starych skoczni czy odstawianiem na bok drużynówek, ...
Skoki tracą swój urok z roku na rok (jak F1) ale cóż trzeba zagryźć zęby i kibicować naszym do końca !

@Karpp

soelden?

@Mucha125

Też żałuje, ale z ciekawostek warto dodać, że w weekend gdzie będą trwały jeszcze LETNIE zawody w skokach, w narciarstwie alpejskim będzie już rozgrywany ZIMOWY Pś.

Szkoda że to nie jest jeszcze PŚ hybrydowy

Brawo dobra decyzja chociaż pogoda też akurat się do tego przyczyniła bo jest zimno.