Pożegnalna zima Kathariny Schmid

@BARBP1988

Na pewno miała jakieś perypetie po tym cyrkowym LGP w Predazzo, ale czy coś konkretnego wtedy podawano publicznie, nie wiem. Być może z tego nie wyszła, bo nie wierzę, że jest w aż tak beznadziejnej formie, żeby Słoweńcy nie zabierali jej na Puchar Świata, gdy nawet nie wypełniają limitu.

@Arturion

Jakby teraz zwyżkę formy, więc szanse są.

Ema Klinec

Dlaczego w obecnym sezonie nie skacze Ema Klinec?

Niechby tak sympatyczna pani Kasia, z domu Althaus, wygrała chociaż ten 20 raz na pożegnanie! :-)

Żeńska wersja Vettoriego. Tak ją można nazwać. Kilka razy podium generalki PŚ i też brak Kryształowej Kuli. Tego najbardziej brakuje, ale złoto olimpijskie indywidualnie byłoby dobrym dopełnieniem wszystkiego. Jednak najważniejsze trofeum za PŚ raczej uciekło.

Sama decyzja o zakończeniu kariery spodziewana, bo jakiś czas temu Katharina Schmid (z domu Althaus*) wahała się. Zresztą nie jest tak młodą zawodniczką, jeśli patrzeć na wiek w samych skokach. Rogelj kończyła, gdy była młodsza. Planowała założyć rodzinę. Być może Niemka zrobi to samo, jak skończy skakanie.

*Tu słusznie Wojciechowski wypunktował, że tego zabrakło w artykule

Decyzja spodziewana, zastanawiałem się tylko kiedy sama zawodniczka ją ogłosi. W jej przypadku to normalne i naturalne, że po tylu latach kariery i sporej ilości sukcesów chce odpocząć i pociągnąć tematy rodzinne. W sumie pójdzie pewnie podobną drogą co inna medalistka z Pekinu - Kriznar (de domo Bogataj). A wszystkie trzy indywidualne medalistki ostatnich Igrzysk mają już obrączki na palcach. Godne podziwu i gratulacji, że i zawodowo i prywatnie tak dobrze im się wiedzie.

Może Katharina myśli o dziecku albo coś w tym stylu ,hm? Niespodziewana Nowina..

Kolejna zawodniczka kończy karierę i ogólnie jakby mi się wydaje że spada poziom kobiecych skoków

@Fan_Gruszki

Ja u pań obstawiam, że Ema Klinec może zakończyć karierę.

Althaus kolejna która kończy, spodziewam się jeszcze wielu takich pożegnań po sezonie u pań i panów.

Najbardziej mi szkoda że nie zdobyła KK.

Ogromne zaskoczenie bo 30 letnia kobieta może chce założyć rodzinę. Ok...

Jak dla mnie to spora sztuka, żeby w takim artykule nie padło nazwisko, które nosiła przez jakieś 90% kariery. Schmid to w sumie nadal trochę nowość. ;)

Jest to potężne zaskoczenie to jest wciąż młoda zawodniczka wiekowo, zależy jakie względy decydowały może wypalenie itp.

@Rawianek

Chyba po cichu już jakiś czas temu mówiło się o tym, że to końcówka kariery Schmid.

Szkoda, to bardzo dobra zawodniczka, świetna stylistka i w dodatku trochę pechowa zawodniczka, bo aż trzy razy była druga w klasyfikacji generalnej, dwa razy była druga na IO i ma też srebrny medal MŚ, więc często była tą "wiecznie drugą". Bardzo się cieszę, że miała jednak swój moment w Planicy, gdzie wreszcie zgarnęła indywidualny tytuł, jakim było mistrzostwo świata. Szkoda, że Katharina nie utrzymała w zeszłym sezonie świetnej formy z początku sezonu - tak to dalej mimo bycia świetną zawodniczką, jedną z najlepszych w historii i najbardziej błyskotliwych w szczycie formy, pozostaje bez Kryształowej Kuli, za to aż z czterema podiami klasyfikacji generalnej. Często brakowało niewiele do tego pierwszego miejsca w różnych okolicznościach, szkoda, że tak niewiele tytułów ma przez to Schmid. Można rzec, że gdyby nie dominacja Lundby, to powszechnie uważano by ją za legendę dyscypliny. Poza tym trzeba przyznać, że Katharina sprawiała wrażenie bardzo pozytywnej, sympatycznej i pełnej uśmiechu zawodniczki, co sprawiało, że aż miło było jej kibicować. Cóż, powodzenia w ostatnim sezonie, na włoskich Igrzyskach, a potem na sportowej emeryturze i w życiu rodzinnym, którym zapewne będzie się chciała zająć po odstawieniu nart na kołek.

Dla mnie to jest ogromne zaskoczenie.