Kojonkoski - Fin, który kocha Zakopane

  • 2005-07-05 18:45

Przez ostatni tydzień w Zakopanem gościli skoczkowie z Norwegii. Do stolicy polskich Tatr przywiózł ich Fin - Mika Kojonkoski. Zawodnicy skakali na wszystkich naszych obiektach od K-15 do K-120. W sumie w Polsce przebywało 140 osób!

Mika Kojonkoski znany jest polskim kibicom skoków z tego, że co roku podczas zawodów pucharowych na jego dłoni znajduje się ogromna rękawica z napisem „I love Zakopane". W wywiadach również podkreśla, że bardzo lubi wracać do Polski. „Super Experss" zaproponował, żeby zgłosić kandydaturę Kojonkoskiego na honorowego burmistrza Zakopanego.
"Pomysł bardzo mi się podoba. Każde wyróżnienie, które dostanę w Polsce, zwłaszcza w Zakopanem, będzie dla mnie wielkim zaszczytem. Nigdy nie ukrywałem, że kocham to miejsce, a teraz tę miłość przekazuję innym Norwegom. Bardzo mi dziękowali za to, że przyjechaliśmy do Zakopanego" powiedział Mika.

Do Polski wraz z Kojonkoskim przyjechało 140 osób. Wśród tej grupy znaleźli się między innymi skoczkowie: młodzicy, juniorzy, seniorzy z Bystoelem i Bardalem na czele oraz 7 dziewcząt. Niektórzy zawodnicy przyjechali do naszego kraju z rodzicami.
"Przywiozłem nie tylko skoczków, ale i niektórych rodziców. Gdy tylko ci ostatni dowiedzieli się, że jest możliwość przyjazdu do Zakopanego, zaraz zaczęli wpisywać się na listę. Po tych kilku dniach spędzonych w Polsce mogę powiedzieć, że wszyscy byli zachwyceni. Jestem niemal pewien, że w tym gronie 140 osób nie znalazłbym ani jednej, której się w Polsce nie podobało" opowiada dalej Kojonkoski.

Jak na razie Mika gościł w Zakopanem tylko podczas zawodów pucharowych - letnich i zimowych, kiedy to w mieście jest mnóstwo kibiców.
"Zakopane fascynuje mnie o każdej porze roku, choć zdziwiłem się, że to miejsce latem jest tak bardzo aktywne. Do tej pory myślałem, że ożywa głównie zimą, a tu taka niespodzianka. Nie wiem, jaka jest tajemnica Zakopanego, ale jest w nim taki "spirit" (duch), że chyba wszyscy czują się tu dobrze. A jakie warunki do treningów! Mieliśmy do dyspozycji tyle skoczni, od K-15 do K-120, że wszyscy naskakali się do woli. Były w tym gronie nawet dziewczyny" kontynuuje swoją wypowiedź Fin.

Ponownie Mika odwiedzi Zakopane pod koniec sierpnia. Wtedy jego podopieczni wezmą udział w Letnim Grand Prix.
"Pod koniec sierpnia wracam do Zakopanego na Letnie Grand Prix. Jestem też przekonany, że w najbliższym czasie zdecydowanie zwiększy się liczba Norwegów odwiedzających to miejsce, bo ci, którzy byli tu ze mną po raz pierwszy, obiecywali, że będą wracać i polecać to miejsce przyjaciołom. W sumie można, więc powiedzieć, że jestem skandynawskim ambasadorem Zakopanego" (śmiech) dodał na zakończenie trener.

Osoby, które przyjechały z Kojonkoskim do Zakopanego, zostawiły pod Giewontem wielkie pieniądze. Specjaliści szacują, że kwota ta może oscylować w granicy 200 tysięcy złotych.

Również trener kadry B, Kjetil Strandbraeten jest zauroczony Zakopanem, poprosił nawet o kontakt z Biurem Promocji Zakopanego. Po tak dobrej reklamie, zrobionej przez sportowców, Górale mogą spodziewać się większej grupy turystów z Norwegii. A to wszystko przez Fina, który pokochał to miasto.


Anna Szczepankiewicz, źródło: Super Express
oglądalność: (9735) komentarze: (15)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jozek_sibek profesor
    Mika Kojonkoski w PŚ

    Mika Kojonkoski ur.19.04.1963:

    1984/1985 - 70 miejsce - 2 pkt--- 7 Fin
    1985/1986 - 50 miejsce - 8 pkt--- 9
    1986/1987 - 63 miejsce - 5 pkt - 10

    Punktowano(1-25 pkt,2-20,3-15,4-12,5-11,6-10,15-1 pkt)

    Miejsca w konkursach:

    9 miejsce--- 22-12-1985 Chamonix
    12 miejsce - 04-03-1987 Oernskoeldsvik
    14 miejsce - 10-03-1985 Oslo
    15 miejsce - 22-03-1986 Planica
    15 miejsce - 14-03-1987 Planica
    23 miejsce - 04-01-1986 Innsbruck
    32 miejsce - 30-12-1985 Oberstdorf
    32 miejsce - 01-01-1986 Garmisch-Partenkirchen
    58 miejsce - 06-01-1986 Bischofshofen
    -----------------------------
    15 zdobytych pkt PŚ

  • anonim

    Kojankowski to autorytet jest trenerem, który odnosi sukcesy wszędzie gdzie się pojawi cieszy mnie niezmiernie fakt, że darzy nasz kraj taką sympatią:))) mam nadzieje, że w przyszłości zostanie trenerem naszej kadry:)))

  • Emu doświadczony

    "Nawet dziewczyny"... W Norwegii skoczki nie są "nawet"!
    Byłam tam, choć niestety tylko do soboty rano (a tu już osobista przykra sprawa; najwyraźniej ja, nie-skoczka, odniosłam w czasie tego zgrupowania najpoważniejszą kontuzję...), jeden wieczór byłam nawet na wykładzie Kojo... Później niestety na te ich wieczorne spotkania już nie chodziłam, bo miałam nocleg bardzo daleko i musiałabym wracać taksówką. Mam nadzieję, że za rok przyjadą znowu i że będzie jeszcze więcej skakajek; jak by nie patrzeć, ja przede wszystkim dla nich tam pojechałam...

  • anonim
    Kojonkoski

    Przed paroma dniami Kojonkoski napomknal, iz przypuszczalnie bedzie trenowal Norwegow jeszcze przez dwa lata po sezonie olimpijskim. Mial zamiar pozegnac sie z Norwegia po nadchodzacym sezonie, ale bardzo spodobali mu sie juniorzy w Zakopanem i nabral ochoty do dalszej wspolpracy.
    Nic jeszcze nie jest podpisane, ale sprawa jest chyba dosc pewna.

  • Lena doświadczony
    Fajnie=)

    Hmm....a mogliscie wczesniej napisac,ja tak blisko Zakopanego mieszkam...eh:/szkoda...ale jak przyjada Austriacy to piszcie wczesniej=)Heh...zartuje...
    A z drugiej strony...w zimie w mojej miejscowosci (Raba Wyzna) tez goscili Norwegowie i z ich usmiechnietych min wnioskuje,ze im sie bardzo podobalo=)No coz...Gorale RULEZZZ=)heh...pozdrawiam=)

  • anonim

    I mnie tam nie było!!:/:/ Wrrr.... Psiakrew!!:/

  • anonim

    No prosze , taka niespodzianka !!
    Norwegowie nas odwiedzili , super , zawsze jest ich milo gościc i oglądać ,
    są poprostu sympatyczni , a Mika , to naprawdę super wypowiada się o Zakopanem , ważne , że dobrze sie u nas czują i zawsze chętnie wracają .

  • anonim
    hehe

    ehhhh juniorzy byli super.... wylansowani na miare bjoerna hah ale najlepsi byli ich rodzice hahahah grubawi tatusiowie noszacy narty a potem siedzacy w cosie (za kolnierz nie wylewali) buhahaha fajnie bylo =DD

  • Nila stały bywalec

    Nie dziwie się Mice...!!! Ja też kocham Zakopane ! To jest super miejsce :) Już nie moge się doczekać LGP, wtedy tam pojadę :)

    Ich liebe Zakopane !!!

  • Prymka bywalec

    Czy to wszystko jest aby prawdą ? Dlaczego nie pisaliście o tym wcześniej ?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl