Dziś o 10:00 pierwszy trening na Wielkiej Krokwi

ELANA TORUŃ

LUBE JEZDZIC NA MECZE ELANY BO SO TAM NEZLE ROZRUBY I LUBE W NICH UCZESTNICZYC!!!!!!ZAPRASZAM WSZYSTKICH NA TAKI MECZ TO SAMI SIE PRZEKONACZE>ELANA TO DOBRA DRUZYNA NAPRAWDEK

Masz rację, patrzmy w przyszłość

Barnaba czyli Stacho

Czy mała polska pchełka przyłożyć może?
Pewnie, i to jeszcze jak! Bum... trach... peng...łubudu...ciach...bum...
Padłeś ofiarą swojej własnej argumentacji, nie chcesz odgrzewania starych kotletów? W takim razie zprezentuj nam proszę nowe spojrzenie na Heinza Kuttina i jego austriackie metody treningowe. Czekam.

Całuski od Pchły Szachrajki, która ma również swojego mola, co ją śmola!

PS
I tak Cię lubię!

Lillehammer

Ushuaia,
co się odwlecze - to nie uciecze; życzę spóźnionego prezentu urodzinowego od Adama. Oby tylko pogoda w Lillehammer dopisła. Szkoda, że nie ma podglądu na panujące tam warunki i możliwości treningowe innych ekip.
Pzdr.

@Matylda. Impra taka sobie. Adam zawiódł. Mam nadzieję,że swoje urodziny uswietni miejscem na pudle. I zrobi sobie i nam miłą niespodziankę.Oby do soboty czas szybko zleciał.

Chórek vs hurek

Ushuaia
Ty tylko tak przez skromność napisałaś. Jestem przekonana o Twojej predyspozycji chórkowo-miniowej i fajnie byłoby zobaczyć Cię obok mmm_kraków, Fanki i Nili z elanowo-fischerową ozdobą.
Póki co idę dziargać ocieplacze dla Krakowianki z kotem. Następnym razem muszę uważać, żeby mi się nawiasy z zawiasami znowu nie pomyliły.
Pozdrówka

PS
Jak tam urodzinowe party? Szampus lał się strumieniami? W weekend Adaś nam się "zjubiluje" już po raz dwudziesty i ósmy.

@ Matylda. :))))))))))))))))))))))))))))))))))
Aleś mnie rozśmieszyła tym chórkiem. Rzeczywiście jak bym tam stanęła to Adam i reszta naszych lądowałaby na Krupówkach (byle dalej ode mnie). A fala dzwiękowa z mojego gardziołka mogłaby ich ponieść nawet do Krakowa ...........

mmmk

a gdziesz ty to znowu wyczytalaś :)))
z jakiego rozbiegu skakali i rozbijalisobie nosy :))
bo szukam i ni choinki takiej informacji , nie mogę znależć ,
czyżby znów szklana kula poszla w ruch :))))

Nasz Orzel nr 1 wczoraj skakal jak zachipnotyzowany :))) lądawal na 140 metrze , a i reszta skoczków , lądowala ponad 130 metrów ,
natomiast nigdzie nie info. o rozbitych nosach :))))))))
hihih , wiedzialam , że znów wywrócisz kotka ogonkiem :)))
mam nadzieje , że nie kręcisz swoim kotkiem , biedak dostalby zawrotu glowy :)))
ja nie mogę tak wykręcać , moimi królikami , :)) ogonki maja zbyt krótkie i nie da się :))
świnką też nie mogę kręcić , bo ogonka nie ma wcale :))
hehe , mam nadzieję , że wiesz co to żart :)))

@Fanka - wyniki treningu - czytałam, że Adas poszybował na 140 metr, tyle, że z tego rozbiegu nasi rozbijają sobie nosy o bulę, a z rozbiegu, gdzie oni są w stanie coś skoczyć, to Adam ląduje na trybunach :D

@W. Szatkowski - chociażby Nila - albo powiększamy chórek i zbieramy wszystkie "aktywistki" :)) A wtedy zwycięstwo w Eurowizji gwarantowane, nie jakies tam rozebrane Iwany z delfinami...

@Matylda - wielkie dzięki za ofertę, właśnie z moimi nogami mam podobny problem, choć może, jakby mini nie było zbyt przykrótkawe, to może się uda :D I publiki nie wystraszę... A stosowny "wyrób dziewiarski" [który już nieraz był przydatny] na dnie półki leży i czeka :D
PS - kaczka nie jest zakazana, kaczor - owszem :D
A obowiązkowym menu we wszystkich restauracjach jest teraz kaczka z rydzykami :D
PS 2 - tylko nie mówcie, że mamy na głowy ubrac moherowe berety ;-))))))

Ciąg dalszy , pozytywnego myslenia.

Witam wszystkich serdecznie !!!!
Noc przespalam dobrze , po tak wspanialym dniu wczorajszym obfitującym , w komentarze ,
W .Szatkowskiego i innych pozytywnie nakręconych , chyba raczej nic nie jest wstanie mnie dziś rozproszyć , i nadal będę tkwić przy swoim :))

mmm k -- kobieto droga !!
jakie tam znów zmęczenie widzisz u naszych chlopców :)))
widzę , ze krysztalowa kula znów tobie co nie co podpowiedziala:))
gdybyś bardziej wytężyla swe oczka w telewizorek wczoraj , wieczorkiem , zobaczylabyś naszych chlopców , w dobrych humorkach :) , pozytywnie myslących , a co najwazniejsze chętnych do pracy i treningu ,
skakali na skoczni jak latawce :) skrzydla rozwijali szeroko /bez redbula/ , potem na sali gimnastycznej trening uzupelniający ,
wszyscy sa zgodni , że przyjazd do domku dobrze im zrobil i bynajmniej nie są zmęczeni , nikt nie ma kontuzji a nasz orzel nr 1 w zwspole , jest tak zmotywowany jak nigdy , powiedzial parę slówale cytowac ich nie będę , bo i po co /nie wyobrażaj sobie , że narzekal , bynajmniej/
Wrócili w dobrych humorach ,
Kamilek podleczy się troszkę , pod okiem czujnego taty a i rozmowa z psychologiem fachowcem dobrze mu zrobi ,
Są wladcami na wlasnej skoczni , nie ma tloku , nikt na nikogo nie wpada z rozpędu :)) nikt po piętach im nie depcze :)) jednym slowem , mieli święty spokój , nie ma to jak w domu ,
a i nasz Adaś zdążyl się do żonki przytulić , co doda mu skrzydel :)))
co do reszty , to musieli obejść się smakiem , bo to kawalery :))

widzę , że jestem w chórku slynnego hymnu W.Szatkowskiego :))
hehe , no cóż , dlaczego nie , pośpiewać zawsze warto , ale to "mini " , :))
ja lubię strój sportowy i raczej na codzień tak chodzę , ale myslę , ze to nie problem , do takiego stroju "Elany" pasują ,
Pozdrawiam wszystkich serdecznie , pozytynie nastawionych i tych mniej , bo bez nich byloby tu nudno :)) a tak , zawsze jest o czym pisać.
A moje motto już chyba znane :
kibicować , nie biadolić i nie narzekać , tylko cierpliwe czekać :)))))

ja mieszkam 77km i nic nie widze czasem tatry widać nad Prehybą ale jak jest bezchmurno najlepiej w lato o 5 rano

M. nadaje się jedyniu do hurku

Wojtek Sz.

Matylda w chórku w minówie? Raaaatunkuuuuu!
Nogi krótkie jak u kaczki (czy wolno jeszcze używać tego słowa bezkarnie?), na dole śmisznie zakręcone, w dodatku lewa krótsza od prawej, a prawa w kostce gruba jak bulwa kartoflana, przy czym lewa chuda jak ołówek. A głos? Wyję jak młody kojot ze słowiczymi przebłyskami, ale tylko do zachrypnięcia. Po zachrypnięciu już tylko odgłos starej w nawiasach zardzewiałej bukowej szafy. Mnie nie wolno w żadnym wypadku wpuszczać między ludzi - to by się dopiero porobiło! Zostanę przy moim kompiku i od czasu do czasu coś Wam skrobnę. Są przecież wród nas inne zdolne i piękne dziewczyny jak np. Nila czy Ushuaia.

Do forumowej braci

2006 i Barnaba
Dlaczego "naskoczyłam" na Barnabę? Z prostego powodu - naszego Barnabę stać na bardziej wyszukaną krytykę. Od miesięcy czytam w Jego tekstach o "trenerze geniuszu", o "alfie i omedze", o psychologu, któremu pogonił kota a Robert Mateja po nim do dzisiaj płacze, o tym, że Austriak obiecuje skoki naszych pod słońce a nie powinien, bo Polo nie obiecywał... właśnie, bo Polo to i tamto, Tonio to i tamto... Barnaba zdradził kiedyś, że zna bodajże osobiście oraz bardzo ceni rodzinę Tajnerów i to w jego komentarzach odnośnie Heinza Kuttina ciągle widać. Lektura Jego krytyk z poprzedniego sezonu pod adresem aktualnego trenera nie należała do najprzyjemniejszych. Tak wrażliwemu na dobór słownictwa Barnabie nie przeszkadzało nawet określenie (chyba Indora) "austriacka pluskwa". Dlatego nadal będę - z racji forumowej przyjaźni - na Barnabę "naskakiwać" (tylko proszę bez kosmatych myśli). Podobno chłop jak dąb i taka mała polska pchełka krzywdy Mu nie zrobi.

Barnabo,
Ty nie należysz do żadnej z Grup, Ty jesteś tutaj na tym forum Jednoosobowym Klubem Wyjątkowych Wyjątków.

mmm_krakow
Jeżeli chcesz, to "wydrutuję" Ci na zadek ciepluchny wyrób dziewiarski, ostatnio coś wzięło mnie na sztrykowanie, szafa pełna wełnianych kiecek, spódnic i swetrów tudzież szalików i ocieplaczy na kostki i kolana. Daj tylko znak - a druty pójdą w ruch!

Elany jednak Elany! kto w chórze?

mmm_krakow

Wiesz, chyba Cię już znam trochę, gdyż wiedziałem od razu, kiedy pisałem z rana, że wybierzesz "Elany". Natomiast pozostaje pytanie o pozostałe 3 chórzystki: ja proponuję do chóru jeszcze Fankę, Matyldę. Kto jeszcze? Napisz, bo kreuje się chórek na miarę Eurowizji lub co najmniej Sopotu!! Muszę chyba dopisać kolejne zwrotki "Hymnu kibiców", przy takim składzie...ho, ho.

A w Zakopanem dzisiok minus 2, lekki mróz, posypuje lekki śnieżek, chłopaki właśnie zaczęli trening, ale jakby tak chórek stanął na 120 m Krokwi i zaczął śpiewać toby dopiero latali, Boze zachowoj...

@W. Szatkowski

Hehehehe :))))))
Chyba jednak "Elany" :-) Jakoś bardziej lubię zielony kolor :-)
A na zadek wyrób dziewiarski z elaną w nazwie i mrozu się nie boję ;-)

hymn

Oczywiście mmm_krakow, chór złożony z największych aktywistek na forum. Jesteś pierwsza w składzie, tylko czy wolisz stać z "Elanami" czy z "Fischerami" ? Daj Znać. Tylko, że 4 dziewczyny w mini na skoczni będą stały w mini na mrozie! Mam nadzieję, że wytrzymają. Już radzę trenowa ć - stanie w mini na mrozie wystarczy do ok. minus 6. To będzie kolejny przejaw małyszomanii.
Pozdr. Wojtek

@zKuba :-) nr 36

Wyjazd do Zakopca w sensie "odpoczynku psychicznego" - w sumie to chyba jest jedyny plus całości przedsięwzięcia :D
Natomiast nie zgodze sie z jednym - otóż gdy nie da się skakać [czego się dziś obawiam i obawiałam jeszcze w poniedziałek rano, sądząc po niedzielnym stanie Wielkiej Krokwi po weekendowej ulewie] to zostają zajęcia w sali i na siłowni - więc dawka "przerzucania ciężarów" może być jeszcze większa :-)
Do tego dochodzi zmęczenie wynikające z podróży - jeden dzień na to by przylecieć z Kuusamo do Zakopca, drugi - lot z Zakopca do Lillehammer :-) Jednak podróż na odcinku Kuusamo-Lillehammer jest o wiele krótsza :-)
Jeśli z kolei dziś nie będą skakać, to wychodzi, że wrócili, aby oddać 10 skoków - tym raczej nie nadrobią braku skoków na śniegu :-)

I czekam co usłyszymy w razie słabego wyniku w Lillehammer... :-)


Nooo, mini do hymnu, bo rozumiem, że Wojtek chce aby hymn wykonał chór, złożony z co aktywniejszych forumowiczów :-)

@2006,
Dziękuję .Serdecznie dziękuję za pozdrowienia.
W sprawie Matyldy mogę powiedzieć krótko:kto się lubi,ten się czubi.Lecz druga natura człowieka wielokroć ujawnia, iż od (nawet wirualnej ) miłości do nienawiści tylko jeden krok.
Nie to mnie jednak kręci, wszak po długiej nieobecności na forum powinno się niejako z urzędu, niekiedy nawet po omacku rozprowadzić rozdzielnik przynależnych komuś stereotypowych usczypliwości. Przyznaję to ożywia dyskusję.Ale czy nadaję jej oczekiwany poziom merytoryczny i właściwą formę?
Skoro o ożywieniu forum to i o mych strasznych wewnęrznych niepokojach miotających moim nad wyraz wysokim (ostatnio) MBI z kąta w kąt. Gdyby właśnie nie dolegająca nadwrażliwość na ekspozycję, sam ze zgryzoty wyrzuciłbym się przez okno na bruk. Rzecz się stała ogromnie straszna, ale o tym nieco dalej... Przygotowałem się już na wszelki wypadek do zmiany operatora netu.Mam już nowy nick, wybrałem go natchniony ostatnio przez mojego polenistę, KTÓREGO znajomość problematyki narciarskiej wysoko cenię,ale z zarzutami w stylu argumentum ad personam absolutnie się nie zgadzam. Podobnie jak przypisany mi jako pobratymiec, bardzo aktywny i opreratywny dający sobie swietnie radę @Harry.

mmm-k

Zwykle się zgadzam z Tobą i uważam Twoje
wypowiedzi za najbardziej fachowe. Idiotyczne wydają mi się posty typu AAAdam
jesteś NAJLEEEEEEEEPSZYYYYY!!! , albo
/co gorsze/ Adam jest c...itd
W tym przypadku /powrót do Zakopanego/
chyba się jednak z Tobą nie zgodzę.
Na pierwszy rzut oka sytuacja jest nielogiczna, wręcz kuriozalna ale prawdopodobnie nie miał kto zapłacić za pobyt. Paradoksalnie, może wyjść na dobre
polskim skoczkom. Np.:
- odpoczną psychicznie,
- Kuttin nie zdąży im w "wolnych chwilach"
zaaplikować treningu siłowego,
- jeżeli wszyscy zawodnicy będą trenować,
rozpoczynając z tej samej belki i okaże
że niektórzy zawodnicy spoza kadry A
skaczą dalej niż niektórzy zawodnicy
z kadry A, to może dotrze do Kuttina
że gdzieś popełnił błąd w sztuce.
- Stoch może całkowicie wyzdrowieć i
całkiem dobrze skakać,
- Bachleda, trenując z Horngacherem
może sobie przypomnieć, że może
skakać daleko /mogą być kłopoty/,
- jest możliwość wymiany Długopolskiego
na Śliża.
Gdyby skoczkowie trenowali w Skandynawi
pod okiem Kuttina to moglibyśmy uzyskać podobne wyniki jak w Kuusamo. Ja oczekuję co najmniej 4 polskich skoczków
w 30 /jednemu może się zdarzyć że skok
nie wejdzie/.
Jeżeli tak się nie stanie to będę marudził, gdyż to wstyd aby Polacy, pod okiem tak
wspaniałego trenera jak Kuttin, uzyskiwali na 120 m skoczni takie odległości jakie
powinni uzyskiwać na skoczni 95 m.
Takie odległości powinny być "zarezerwowane" wyłącznie dla skoczków z USA, Rosji, Białorusi , Estonii,
Francji, Kazachstanu i Kanady, a więc skoczków, którzy o dziwo...wygrali w Kuusamo z Polakami /tak tak nie z Polakiem lecz z Polakami/. Kto nie wierzy niech sprawdzi. A Adam? WYGRA!!!

@2006 - nic dodac nic ująć
zgadzam się z tobą w 100%

Forum jak ciekawy film.

@Matylda
Cudownie, że wróciłaś, znów zrobiło się weselej. Pozdrawiam Cię serdecznie. Tylko dlaczego tak "naskoczyłaś" na Barnabę - mojego ulubionego forumowicza?

@Wojtek S.
Twój hymn na modłę "Przeżyj to sam" z kobiecym chórkiem to mistrzostwo świata :)))

Jak widzę forum "zakwitło". Jakże mi szkoda, że mam teraz tak mało czasu - nie nadążam już z czytaniem newsów.

Pozdrawiam Matyldę, Wojtka S., Barnabę, Fankę, Styriana, mmm_krakow- lektura Waszych komentarzy to dla mnie najlepsza forma relaksu po ciężkim dniu pracy :)))

Czy redakcja spi? Moze by tak cos o treningach skoczkow w dniu dzisiejszym jakis news.

ąsia i nieroby

bujać się co tak wszyscy zamilkli ja chciałbym być komentatorem w zakopanym ale cuż widocznie nie mi pisane..........................................adaś adaś leć tylko nie za daleko bo jeszcxe kogo Przeleciś

nieroby

do robo ty nieroby a robić to niema komu. wszedzie luzik Adaś i tak w zakopanem dwókrotnie zwycięrzy dla nas oczywiście.

widzialam

Jak to mowi Pan Szaranowicz: Oni dzis skakali. Pisze bo widzialam . Pozdro

Wszystkie drogi prowadzą do Wielkiej Krokwi.

Mam pomysł. Postawmy drogowskazy , ile km dzieli nas od Wielkiej Krokwi !!!
Ciekawe kto z kibiców mieszka najdalej ! Przypominam,że najdalej to 20 000 km !!!

W. Szatkowski

autor: W Szatkowski data: 2005-11-29 15:13:25
temat: polemiki i inne

tomus i mmm-Krakow

Tomus, dosłownie z ust mi to wyjąłeś. Gdybysmy wszyscy byli jednomyslni, jednakowo ubrani, tak samo mysleli, czuli, jedli itd. to świat zamknąłby się w kręgu tatalnej nudy.
---------------------------------------------------

Tu sie zgadzam z Szatkowskim. zupelnie.
Wiec prosze nie wsiadac na mnie jak bede mial czasmi nieco odmienne zdanie bo swiat zamknie sie w kregu totalnej nudy.
Na zwrocenie uwagi Szatkowskiemu,ze za wczesnie na mowienie przed sezonem ,ze "Kuttin zrobil dobra robote" on tylko nie zabral glosu jako zainteresowany a kilkoro mnie juz wmawialo, ze nie ogladalem skokow, ze sie nie znam i ze bredze. i inne sprawy. Zainteresowany najbardziej zachowal sie wg. zasady ktora napisal. jednomyslnosc prowdzi do niczego.
Wojtek ja tez cenie Twoje teksty ale nie musze sie ze wszystkimi stwierdzeniami zgadzac i to jest sedno wypracowania kompromisu.

Na koniec niech uwazaja Ci co obrazaja zawodnikow wszystkich narodowosci o naszych nie wspomne. Bede tepil chamstwo.


Co do tematu
Chlopaki trenowac ,trenowac i jeszcze raz trenowac jak tylko aura pozwoli.

ps. ja mieszkam 230 km od skoczni i wszystko widzialem :))))))

POZDRAWIAM PRAWDZIWYCH KIBICOW

@Niunia. No to chyba nie trenuja, jak nie widzisz świateł nad skocznią.

@Michał. Jeżeli rozbieg był tak oblodzony jak klamka na mojej bramce, to normalne,że nie mógł sie z niego odbić ! Ja się dziwię,że jeszcze sa cali i zdrowi .

Thomas 17 lat

Jak Go wyciagna jeszcze z 10 cm to napewno :P

Małysz bedzie wielki

Małysz na treningu o 14 00 pokazał dwa oblicza!!raz skoczył bardzo dobrze lecąc jak na tak przygotowaną skocznie naprawde daleko!!ale niestety tesh skoczył raz bardzo kiepsko!!lądując prawie na buli skocznii!!Ale miejmy nadzije ze to tylko i wyłacznie wina niedobrze przygotowanej skoczni!!

Adam Małysz!!!

Podziwiam kibiców za wiarę w Małysza, az 35% uważa,że On stanie na podium w najbliższym konkursie,oby tak było.Zyczę tego z całego serca.Postaraj się Adamie oddać 2 najlepsze skoki a bedzie podium.POzostali chłopcy mam nadzieję,że ujrzę ich w finale.Pozdrawiam

;)

A ja mieszkam z 800 km od Zakopca i tez nic nie widze... ciekawe czemu??? :P

ja mieszkam 150km od Krokwi i też ciemność widzę.Ale gdybym mieszkał w okolicach N. Targu to pewnie coś bym widziała.

hihi

Oni wcale nie trenuja bo nie maja gdzie- zburzyli skocznie :P lol

A mieszkasz 30 km od Krokwi??? Ja ze 20 km od niej ale tez nic nie widze... ciemnosc widze :P
Pozdrawiam wszytskich!!!

@Frytka. Tak dalekowzroczna nie jestem. Mieszkam 30 km od Krokwi. Wydaje mi się,że widzę łunę na skocznią (ale może to łuna światła z niedalekiego przysiółka) :))))))))

@ Ushuaia. Teraz też skaczą to wychyl się przez okno i zobacz co sie dzieje ciekawego?

Też jestem ciekawa tego treningu ........ Wiem jakie u nas były warunki.Teraz jest lepiej (mrozik).

Może ktoś był na treningu o 14.00. i chciałby nam coś z niego przekazać???

@ Ushuaia

mam taką cicha nadzieje , że nie zapomną ,
póki co można skladac juz zyczenia na mojej stronce :))
chyba by mi serduszko pęklo , gdyby zapomnieli coś napisać :)))
Niech nam orzel lata jeszcze przez , dlugie lata :)))
może przesadzilam z tym dlugie lata :)) bo woadomo , że do emerytury to nie bardzo , :))
ale skoro najstarszy z samurajów ma 35 lat i zobacz jak lata , to dlaczego nie nasz Adas ?

@Fanka. Redakcja na pewno wymyśli jakis artykulik, gdzie będziemy mogli "życzonka" składać !!!

A tak na marginesie nie związane z powyzszym tematem , nie zapominajmy ,
to równiez tyczy się REDAKCJI ,
że nasz Orzelek , za 4 dni kończy 28 lat !!
3 grudnia przyszedl na ten świat , żeby dziś nam kibicom sprawiać radość ,
Więc może jakies życzenia by się przydaly ,
może wlasnie w tym dniu i sobie i nam sprawi , mily prezent urodzinowy ,
bo to akurat w dzień zawodów w Lillehamer ,
LEEĆ ADAM !!!!

A ja gratuluję skoczkom,że się nie pozabijali na oblodzonej skoczni.
No i nareszcie nikt nie będzie skamlał,że go na śnieg nie zabrali.

mmm_krakow

Mini do hymnu...
Ja bym sie tam wcale nie przejmowal, ze nozki nie do pokazywania. Jak sie komus nie podoba to moze patrzec w bok.
Niektore geby tez trzeba byloby zabronic pokazywac a mozna i trzeba jest codziennie ogladac w TV.

W Szatklowski

DZieki za info :)
Pozdrawiam

kinia

kinia
Trening się odbył, ten o 14, dzisiaj jeszcze o 18, jutro o 9. Skocznia gotowa. Więc wszystko się odbyło i zgfadza a co piszą inni - no coz nie wiem bo rymowałem.

NIech żyje optymizm !!!!

No i wszystko się wyjasnilo :))
bardzo się cieszę z powrotu
Tomuska ,

faktycznie , co by bylo gdyby , wszyscy byli tacy sami ?? oj byloby nudno :))
oj , musze się przyznac , że mnie czasem ponosi , trochę czasem emocje biora górę nad rozsądkiem ,
ale staram się panować , gorzej jest jeśli ktoś nagle naleci na naszego Orla ,
wtedy krew mi się burzy :)) i gdyby nie ścianki zyl , eksplodowala by jak wulkan :))
i jak lawa plynelaby po klawiaturze :)))

Ale jest dobrze , wśród tak doborowego towarzystwa , nic nie jest wstanie zaklócić moich mysli.
I tym optymistycznym akcentem , narazie się pożegnam , bo z wrażenia , zapomnialam nakarmić moje zwierzątka w domku :)))
Pozdrawiam wszystkich.

ech..

Plus jest taki ze cos potrenuja a minus taki, ze janda i inni trenuja juz bezposrednio w lillehammer wiec beda mieli tam wieksze szanse...

:))))))))))))))))))))

O rany, tu każą mini do hymnu ubrać, a nóżki jakby nie bardzo do pokazywania :))))))

i co?

A ten trening to sie napewno odbyl???? Tu jest napisane , ze skocznia jest gotowa i wogole natomiast na wp przeczytalam, ze Zakopane wogole jest bez sniegu a skocznia nie jest zupelnie przygotowana, wiec kadra nie ma gdzie trenowac.
:/ Dziennikarze placza sie w swoich zeznaniach :/

polemiki i inne

tomus i mmm-Krakow

Tomus, dosłownie z ust mi to wyjąłeś. Gdybysmy wszyscy byli jednomyslni, jednakowo ubrani, tak samo mysleli, czuli, jedli itd. to świat zamknąłby się w kręgu tatalnej nudy.

A tak, dzięki mmm_krakow jest ciekawie, chociaż nie zawsze optymistycznie. Nie mozna też odmówić mmm-Krakow znawstwa tematu, wgryza się z temat i dobrze, że się tak dzieje. Wszystko jest OK, jeśli polemizujemy ze soba na poziomie... i

Osobiście najbardziej sobie cenię posty Matyldy i Styriana - są bardziej optymistyczne i po prostu odpowiadasja mojej naturze.

Pozdr. Matyldę, Styriana, Tomusia, Fankę, mmm-krakow i wszystkich forumowiczów.

Przepraszam, ze..

...tak dlugo kazalem na siebie czekac.

@Matyldo, zgadzam sie z Toba ale pragne zaznaczy: rzetycy a nie mleka ta maminowa szkalka.

@W Szatkowski, Fanka ma racje. Nie mialem Ciebie namysli. Myslalem, ze to oczywiste. Przepraszam za zamieszanie.

@mmm-krakow
Mimo, ze Twojego pesymizmu nie podzielam to tak naprawde ciesze sie, ze gwarzysz sobie z nami na tym forum.
Jakie to by bylo nudne gdyby wszyscy byli jeden mysli. Dziekuje.

Hymn kibica

Informuję, że "Hymn kibica" powstał w stanie hiperzauroczenia dzisiejszym treningiem w Zakopanem, do taktów "Przeżyj to sam", kurcze, a prawa autorskie zastrzeżone...

HAHAHAHAA ,
Wojtek to super gość :)))bedę to powtarzać do znudzenia :)))
ale się ubawilam ,
czy będzie do tych slów muzyka ???
można będzie gdzieś , ją sciągnąć :)))))

Tralalalala , Wojtusiowi wciąż w duszy gra :))
Ale świetna piosenka , tylko co Iza na te , panienki w mini ;))))
już nie wspomne o refrenie :))))

Skoki Adama

No, ja to sądzę że nasz Adaś dobrze wystartowal. to dobre miejsce na dobry początek! A jak komuś znowu coś nie pasuje, to jego sprawa!

No prosze , już skaczą :)))
nie ma to jak u siebie !
a i bedzie czas skoczyc na cieple nóżki , do żony :))) mam tu na mysli Adaśka ,
i z pewnościa nie będzie musial , wypijac , dużej ilości Red Bula , :))))
Bo z wielkimi skrzydlami jak odrodzony Feniks , pojedzie do Lillehamer ,
i skoczy nam na podium:)
Mam przeczucie , że i pozostale nasze orly , mogą poskakac tym razem , pozytywnie.
Orly do boju !!

Hymn kibica

Hymn Kibiców

śpiewa Adam Małysz

Na skoki patrzę już bez emocji,
Trochę na przekór sobie i
ludziom wbrew
Lecz - gdziekolwiek jestem
w dzień czy w nocy
Wciąż o nich myślę i mi ich brak...
Wciąz chcę wygrywać i dominować.
Najbardziej myslę zaś o tym by
Swego następce wam wychować,
Dla was najlepszych kibiców chcę!

refren
4 dziewczyny w mini śpiewają, trzymając w ekach skokówki (po 2 Elana i 2 Fischery (ze łzami w oczach)

Przeleć ich Adam! Przeleć ich Adam!
Leć tak daleko nasz ty orle!
By już od Ciebie dalej nie skoczył nikt,
A chwała po Tobie zostanie,
Gdy ktoś zapyta, kim byłeś Ty.
Ty byłeś orłem co zostanie
W pamięci bliźnich po kres ich dni...

Przeleć ich Adam! Przeleć ich Adam!
Leć tak daleko nasz ty orle!
By już od Ciebie dalej nie skoczył nikt,
A chwała po Tobie zostanie,
Gdy ktoś zapyta, kim byłeś Ty.
Ty byłeś orłem co zostanie
W pamięci bliźnich po kres ich dni...

@Wojtek

Wojtku - może niechcący pokrzyżowałeś jakiś misterny plan konspiracyjny naszej ekipy;) No wiesz - chcieli by w świat poszła fama że nie trenowali...

Czy ja wiem!!nie znów taki łysy!!

W.Szatkowski
to prawda , że na glówce co nieco , wlosków brak :)))
warkoczyka raczej nie dasie zapleść :) choc na upartego ,rady nie ma , cos by się tam wyplotlo:))
ale przy tym blasku jupiterów ,
pod Wielka Krokwią , blyszczą zlotkiem jak promyki slońca :))
Więc nie zamartwiaj się wloskami , cala reszta jest wporządku:))
na buzi i w serduszku usmiech , a to najwazniejsze ,widac co ci w duszy gra ,
Pozdrawiam i zyczę nadal tak swietnego humoru :))

@ banan
mam gazetę do piątku wlącznie z programem , lecz ja tez się martwię bo nawet na eurosp. nie widzę transmisji z kwalifikacji , szkoda , powinny raczej chyba być w piątek , ale nie ma , przynajmniej narazie nic nie piszą.

Autokrytyka a poczucie humoru = bomba wodorowa razy 2

No cóż Fanko, jak przeczytałem Twoją uwagę, że przystojny ze mnie gość, to straśnie mi się śmiać zachciało i aż parsknąłem, ale bardzo dziekuję. P

Patrząc na siebie z boku nie mogę sobie odmówić złośliwego komentarza - łysy, dość dobrze utrzymany facet (w sensie wagi, prawie 90 kg, z pewnością nie mógłbym być skoczkiem), we łbie kiełbie (np. żona musi mie pół roku prosić o zmianę żarówki, ale wiem nawet przebudzony o 2 w nocy ile skoczył Fortuna w 2 serii w Sapporo). Ciągle z głową w chmurach... I jak tu żyć z takim jak ja? Ta dziewczyna koło mnie to chyba Redaktorka skijumping.pl - powygłupialismy się trochę na Letnim Grand Prix Zakopane 2005, a potem musiałem przez 2 tygodnie spać na wycieraczce pod drzwiami, bo Gosia się obraziła, a było o co? ...

Strasznie się cieszę, że Cię nie opuszcza dobry humor. Mnie też. Trening się skończył, myslami jestem z Adamem i życze mu udanych lotów, jak i Ty zapewne.

Małysz jest w dobrej formie i myśle że gdy w Lillehamer bedą panowały dobre warunki i sprawiedliwe warunki i wiatr pod narty to adam bedzie w czołowej czwórce coraz lepiej skacze Kamil Stoch który powinien zdobyć punkty oprócz tego Dobre skoki odda napewno Robert Mateja który Lubi obiekt w Lillehamer który ma bardzo podobny profil do Wielkiej Krokwi a reszta Myśle że Marcina I Krystiana stać na skoki na miare 34-38 pozycje nie wiem czy nie warto by wypróbować Śliża i zamienić go za Krystiana Powinien lądować w okolicach 115 m pozostali skoczkowie raczej formą nie błyszczą więc myśle że do LILLEHAMER powinni jechać

1.Adam MAłysz
2.Kamil Stoch
3.Robert Mateja
4.Rafał Śliż
5.MArcin BAchleda

zobaczymy kiedy Wojtek Skupień dojdzie do formy myśle że już pojedzie do Harrachowa

PS.NAPISZCIE MI CZY BEDZIE JAKAŚ TRANSMISJA Z KWALIFIKACJI W TELEWIZJI I O KTÓREJ.

Skandynawia mnie już dosyć wymęczyła - znikam

mmm_krakow
W sumie sama sobie odpowiedziałaś. Ta profesja związana jest z tym, że nie tylko w trakcie sezonu sportowcy są przez większość czasu "w drodze". A więc skoro tak jest, to można korzytać z każdej nadarzającej się okazji, aby przedłużyć pobyty na rodzimej skoczni oraz w domu.
Na koniec rozwiążę twój nabrzmiały problem arytmetyczny: chłopcy oddadzą po 187 skoków, a w porywach nawet 259 i 3/4. Zadowolona?

Wojtek Sz.
Wobec powyższego oraz poniższego dobrze, że jesteś, Wojtku, i nam tu trafnie wierszujesz nie szukając przy tym dziury w całym. Zostawmy to "zawodowcom".

mmm k --
no cóż to nam znów wyczytalas z tej szklanej kuli :)))) ?
nic nowego , znów czarnowidzenie cię nie opuszcza ,
a najlepiej jak zwrócisz się po te informacje do PZN-u , oni napewno w tych sprawach są świetnie zorientowani , powtarzam po raz 50-ty , tylko spokój !!!!!!!!!!
czy to jakis peoblem , że wrócili ? jak dla mnie nie ,
a najlepiej może skontaktuj się z wróżką , i zapytaj , co to znów się " snuje po tej glowie Kuttinowi "
, moze sie dowiesz ,
wiesz wydaje mi się , ze najlepiej wszystkie twoje komentarze brać nie na serio tylko na żarty ,
jak to mówi W.Szatkowski , najlepiej wszystko brac z humorem ,mnie on nie opuszcza bynajmniej , coraz bardziej mi wesolo , jak to wszystko czytam ,
ja tylko zasugerowalam , że taki być może jest powód , a ty zrobilas zaraz caaaaly wyklad ja na uczelni :))) i po co ???
ja się ciesze , że wrócili , mam tą świadomośc , że choć kilka dni nasz Orzelek jest wśród swoich ludków :))))
to z pewnościa mu na dobre wyjdzie ,
a i do żonki się może poprzytulać :))
to tez z pewnością doda mu skrzydel :)))

Wojtek Szatkowski po przeczytaniu twojego kolejnego wierszyka , moje serce skolatane przez niektóre komentarze ,
znów nabralo wlasciwego rytmu :))
bije wesolo i równo :)))
A tak na marginesie , znalazlam twoja fotkę , przystojny z ciebie gość :))) a ta pannica obok ciebie , roześmiana od uszka do uszka :))) , aż ósemki jej widać , to kto ???
widzę , ze jest baaardzo szczęśliwa , stojąc u twego boku :)))))
Mam nadzieje , że potraktujesz to z mojej strony jako żart , mnie dobry humor raczej nie opuści , nie tak szybko.

Kadra A,B,C.

W PŚ,PK i Fis Cup powinno wystartować ca 20 n/skoczków. Czy wszyscy skaczą dziś na krokwii?
A po za tym czy są planowane korekty w składach np. zastąpienie Krystiana Długopolskiego w PŚ(Śliżem lub Skupniem).
Wstawienie P.Żyły na PK .
I w końcu wystawienie do FIS CUP małolatów być może Z Kubackim,Byrtem, Słowiokiem i Murańką na czele?

@mmm krakow : nawet calkiem nie zrozumialas Matyldy :-) I teraz jeszcze bardziej nie rozumiesz :-) .
Powiem Ci jeszcze cos - napewno sie zdziwisz ;-) : zarowno lekkoatleci trenujacy w RPA czy plywacy w Australii ( tu moglbym podac wyjatkowo tragiczny przyklad z ostatnich miesiecy co moze sie stac jesli czlowieka ciagle izoluje sie od rodziny ) , zolnierze z Iraku i wszyscy - zapewniam Cie wszyscy inni ciesza jak wariacia kiedy moga znowu pojawic sie w domu ...... Napewno bedac gdzies w jakiejs delegacji zauwarzylas ze w czasie wolnym w zasadzi poza piciem to nikt nic nie robi ;-) .
Powiem Ci w tajemnicy iz zjawisko to wystepuje u WSZYSTKICH ludzi - obojetnie czy Chinczyk czy Finczyk ;-) .

Trening w Zakopanem

Właśnie od p. marka Nodzyńskiego z działu sportu COS-u Zakopiańskiego otrzymałem informację o tym, że właśnie kończy się I trening kadry A na Wielkiej Krokwi. Drugi dzisiejszy będzie przy lampach o godzinie 18. No i trzeci jutro rano o 9. Jutro gotowa do skakania będzie też skocznia K 65 w Zakopanem, a więc będą gotowe 2 skocznie do treningów.

Pozdr. Wojtek

@Matylda

Tym razem nie bardzo cię rozumiem :D
Urozmaicenie?
Przepraszam, taki wybrali zawód, wiedzieli co to oznacza - że poza domem bedą całe tygodnie...
Zresztą to nie tylko ich problem, ale pratycznie wszystkich sportowców :D Gdy u nas piękna zima, nasi pływacy czy lekkoatleci jadą na zgrupowanie w RPA czy Australii i swoją rodzinę moga pooglądać przez wideofon
W wielu innych zawodach też tak jest, co mają powiedziec nasi żołnierze w Iraku, którzy pojechali na pół roku? Czy też ludzie, którzy wyjeżdząją służbowo na drugi koniec świata, bo akurat firma tam zakłada swoja filię...
Też mają siedziec i biadolić, że im sie nudzi w hotelu? No sorry...

Jak Boga kocham, czasem wydaje mi się, że ludzie już nic innego do roboty i większych problemów nie mają... Kto zapłaci, ile, kiedy czemu... kurna... MakabraKadabramać!

Chwileczkę - oprócz tego, że wracają, to jeszcze było info, że cały trening to będzie tylko 15-20 skoków :-)
Dlatego miałam duuuuże wątpliwości, czy to ma sens, nie tylko o to, w jakim stanie jest skocznia...
Wracać na parę skoków????
Pobyt i przelot - Fanka tutaj wyjeżdza z argumentami finansowymi, stąd tez mam pytanie - za przelot na zawody i do domu zwraca fis [organizator], co się dzieje, jeśli ekipa nie wraca z zawodów "do domu", tylko np. zostaje trenować na danej skoczni i od razu jedzie/leci na następne zawody? Pieniądze przepadają, czy nie?

@W. Szatkowski - aaaale :-) Sam podsumowałes - na dodatek kiepski kucharz ;-))))))
Prosimy o następny wierszyk :D

rymyłdy

Oczywiście moje rymyłdy to tylko zart. Nie chcę nikogo w nich obrażać - mam nadzieję, że poczucie humoru w tym kraju nie zaniknęło. Oby.
pozdr. Wojtek

Czy panika zbawi ludzkość? Wątpię

Czarne widzenie, sianie paniki i jasno...widzenie i skoki czyli

Wszyscy mówią dzis na antenie
W gazetach i Internecie
O skakaniu i Adamie,
Kochają go zaś szalenie
Jak biolodzy - ...ginące walenie.
Chcieliby mu dodać skrzydeł,
Lecz Adam ma własne skrzydła,
Których mu dodała żona,
Miłość - o nie! nikt jej nie pokona!
Dzis o skokach myślą wszyscy intensywnie...
Czują zaś się nieco dziwnie;
Ostro widzą pewne sprawy
Chcieliby ciągle ich naprawy,
Na tym forum tyle krzyku,
Ach, ten Kuttin!!! - mówią krytycy bez liku,
Źle, że ze Skandynawii wrócił,
Biologiczny rytm zakłócił,
Że skocznia jest niegotowa,
Że Mateję boli głowa,
Stoch ma katar, kręci go w nosie,
Oj w tej kadrze - porobiło się!!!
Że Długopolski
powrócił zaś do Polski.
Że zona w domu zaś... gotowa,
Toż powstanie kłótnia nowa!
O tym, że zamiast na skoczni skakać,
trzeba żoneczkę... obłapiać,
Mówię tutaj o Adamie,
Pozostali kawalerzy,
(Mam nadzieję) zachowują się jak należy!!
Że Kuttin kucharz do bani,
Źle zupę mleczną im gotował,
Formę Matei i Długopolskiego schował,
Na to zaś jest lekarstwo proste,
Lepiej mniej narzekać,
Krakać i wołać do księzyca,
Lepiej myśleć pozytywnie!
Niż być wrzeszczącym, narzekającym,
przewidującym, ale w czarnych barwach-
...OSŁEM! (bez urazy osły)

Wojtusiu Sz.
myslę , że Tomuskowi nie chodzi o ciebie ,
może się myle ale tak coś czuję ,
mysle , że chodzi mu o slawną panią krakowiankę , znana z "czarnej magii" :))
która to wpatrując się w szklana kulę :))
wszystkowidzi , co mówi pan Kuttin i czego nie mówi a mial na mysli :)))
Także nie denerwuj się , spokojnie tylko spokój , może nas uchronic przed , czarnym widzeniem :))
Pozdrawiam i prosze o wierszyk , może część tzrecią ??

Siewcy paniki muszą dzisiaj spasować

Tomus

Zgadzam się z Tobą, taka decyzja ma zawsze dwie strony jak kij ma dwa końce. Jednakże najlepiej śpi się we własnym łóżku. Adaś lubi jeździć samochodem, tak więc podróż Wisła-Zakopane należy zaliczyć do serii przyjemności gdy warunki na drogach są bezpieczne. A już dla przeziębionego Kamila powrót na domowe pielesze był jak najbardziej wskazany. Nie ma to jak kubek maminego ciepłego mleka z miodem. A pewnie i rozmowa z domowym psychologiem pomoże przy analizowaniu pierwszego występu w Pucharze. Nie chcę Was wszystkich tutaj już zanudzać moją mową obrończą - miejmy nadzieję, że te zakopańskie treningi wyjdą wszystkim tylko na dobre.
Pozdr.

Panika - zapytanie?

Tomus
Sprecyzuj, jeśli możesz, o kogo chodzi, bo kurcze ja też piszę o przeszłości skoków i nie wiem, czy ty piszesz o mnie? Mam nadzieję, że nie, tym bardziej że nigdy nie sieję paniki. Jestem bardzo ciekaw, napisz.
Pozdr. wojtek

Zważając na to iż nasi byli w Kussamo jako pierwsi i zaczęli tam skakać , nalezy się zastanowić i latwo to policzyc , ile w sumie dni tam byli ,
podejrzewam , że ich powrót ma tez i inne przyczyny , takie , o których się nie mówi ,
ale latwo to sobie wyobrazic , ile ten pobyt , kosztuje , w Skandynawi , i tu jest byc może ta przyczyna ,
a jai wiadomo budżet z gumy nie jest , zważając na sytuacje finansową aktualna Związku , ja podejrzewam , ze tu jest "pies pogrzebany "
Moje motto to :
cierpliwie czekać , nie biadolić i nie narzekać :)))
zobaczymy co przyniosa nam zawody następne , a Adaś niech nam lata coraz dalej , i kosi rywali :))
jako niepoprawna optymistka , wierze , że pozostali też zaskoczą .
Pozdrawiam wszystkich i oby mój optymizm przelal się na wszystkie oczka , wpatrujące sie obecnie w monitorki :))))

podroze

Malysz nic nie musi, ale moze.
Troche mnie to zaskoczylo, ze wrocili z powrotem do kraju, przeciez podroze tez sa wyczerpujace. Myslalam, ze spokojnie potrenuja w Norwegii, gdzie akurat zaczela sie solidna zima. No nie bede sie wymadrzac, mam nadzieje, ze trener wie co robi i ze to przelozy sie na wyniki , czyli wszyscy Polacy w 30 -stce.No, rozmarzylam sie....

Panika

Zgadzam sie z Fanka, ze "pewni ludzie" lubia siac panike. Mnie najbardziej sie podoba, jaki "ci ludzie" nastepnego dnia melduja sie na forum i pisza tak, jakby zapomnieli co wczaraj pisali. Ale moze "oni" zeczywiscie maja zaniki pamieci, choc osobiscie watpie bo czesto podaja "oni" ciekawe informacje z przeszlosci.
@ Mataldo
Z tym pobytem w domu to roznie bywa. Dla ciala lepiej zostac na polwyspie skandynawskim bo zmiana klimatu i podroze mecza. Dla ducha nie ma to jak w domu. Adas mieszka we Wisle, z ktorej do Zakopanego pare godzin trzeba jechac.
Osobiscie zostal bym ten tydzien w Skandynawji. Tym bardziej, ze potem i tak tzreba wracac. Prage jednak podkreslic, ze to nie ma byc krytyka trenera.

kurna Małysz mus wygrac sobota

:)

jak Wojtek mówi że trening będzie - to będzie!!!
Z zakopca chyba lepiej widać Wlk. Krokiew niż z (nawet stołecznej) Warszawy:)

Fanka

Wiesz, Fanko, wielu kibicom się wydaje, że taki długi (ok. 2 tygodnie) pobyt w Skandynawii to wielki rarytas dla skoczków połączony z ogromem atrakcji:
hotel-skocznia-hotel-skocznia-hotel-skocznia... łóżko-posiłek-narty na nogi-hop-narty z nóg-hop do windy-narty na nogi-gogle na oczy-hop-do hotelu wróć-posiłek-łóżko...narty na ramię-kierunek skocznia-narty na nogi-narty z nóg-wiatr-śnieżyca-oczekiwanie...i tak do upadłego. To między innymi dlatego Mateusz Rutkowski zawiódł jako skoczek, bo on się na takich wyjazdach piekielnie nudził, nie potrafił sobie znaleźć miejsca w hotelu i z tego wszystkiego gogle zaczęły mu się mylić z flaszką. Wyobrażam sobie, że właśnie większość z naszych kadrowiczów chętnie wraca do domu, gdzie nie żyją tylko i wyłącznie skokami. Czas spędzony z rodziną czy przyjaciółmi jest pewnym urozmaiceniem, co powoduje, że chętnie wraca się na skocznię. Dla sportu nie ma nic gorszego niż bezgraniczna nuda. Naturalnie związane jest to też z dodatkowymi lotami, ale w ostatecznym rozrachunku powrót na swoje własne "śmieci" i trening w ciszy oraz spokoju wygrywa z wyjazdową długotrawą sztampą. Dlatego jak tylko to możliwe i sensowne powinno być realizowane.

No i czy warto bylo wczoraj robić burze wszklance wody ???
ale to juz tak jest , że sa tu specjaliści od robienia szumu i paniki , ;)))
aktualnie temp.w Zakopanem to -2 stopnie , w nocy jeszcze mniej ,
i jesli pisza , ze będą trenowac , to będą .
Myslę , że co na swoim , to na swoim ,
i krótki pobyt w domach tez im dobrze zrobi ,
mówię , czekac i nie biadolić i nie narzekać , :))
cierpliwośc jest sprzymierzeńcem czasu .
Będzie ok.

No i jest super
no dobrze że mogą skakać

Trening o 14

mmm_krakow

Wiadomość z ostatniej chwili. Czy trenują i skaczą? Jednak ten trening zapowiedziany na 10 przesunięto na 14, ale ten 2 odbędzie się na 100 procent. I tak jak pisałem jutor o 9.

treningi

Jak powiedział mi p. Marek Nodzyński trening będzie jeszcze dzisiaj o 14 i jutro o 9 rano, więc wynika z tego, że skocznia przygotowana jest bez zarzutu. Trenować będą ok. 2-3 dni.

Pytanie za dolara :-)

Trenują czy nie????

1

brawo pracownicy COS.

No
właśnie we wszystkich gazetach pisze że nie mają gdzie trenować .
Aktualnie jest w
Zakopcu okolo -3C

(pzn.pl i tam ciekawostki -pogoda na...)

Wejdźcie na onet.pl albo interię...
"Małysz nie ma gdzie trenować" - kurna, grunt to sensacja.
Sprostowania nie będzie. Przemilczy się..

Czyli super?

Wynika z tego, że chłopaki mają szanse na naprawde solidny trening - a nie 15-20 skoków, jak wczoraj opowiadał Kuttin :D
Wobec tego - w razie kiepskiego wyniku reszty naszych "orłów" [bo Adam poradzi sobie w każdej sytuacji] w Lillehammer - nie chcę słyszec wykrętów w stylu, że bidoki mają mało skoków na śniegu!
Czy to jasne???
:-)

No!!
A już czytałem że nie ma szans na treningi
w Zakopanem
No to się spisali
W gazetach pisali że tory są oblodzone

Super!!