Robert Mateja: "Totalnie mnie zatkało"

  • 2006-02-25 23:34

Po sobotnich Mistrzostwach Polski, najlepsi skoczkowie zawodów - Robert Mateja, Adam Małysz oraz Kamil Stoch przybyli na konferencję prasową, aby odpowiedzieć na pytania dziennikarzy.

Dzisiejszy triumfator - Robert Mateja - nie ukrywał radości ze swojego występu.

"Nie wiem co powiedzieć, totalnie mnie zatkało. Nie czuję się jeszcze najlepszym skoczkiem w Polsce, nie miałem nawet czasu, aby to wszystko przemyśleć i oswoić się z tym, co się wydarzyło." - mówił tuż po konkursie Mateja.

Zadowolony z wyników był również Adam Małysz:
"Cieszę się, że Robert jest w takiej formie. Szkoda, że ta forma nie przyszła trochę wcześniej, na Igrzyska. Na pewno z takim skokami Robert miałby szansę powalczyć na olimpiadzie. Jest to tym bardziej pozytywne, gdyż zarówno ja i Robert nie jesteśmy już takimi młodymi zawodnikami, a mimo to cały czas utrzymujemy się w czołówce. Robert naprawdę dziś dobrze skakał." - skomentował występ starszego kolegi podwójny złoty medalista MŚ w Val di Fiemme.

Tymczasem nie jest pewne, czy Roberta Mateję zobaczymy w Lahti, gdzie jest m.in. zaplanowany jeden konkurs drużynowy.

"Ja się po prostu boję skakać w Lahti, chyba mam tam lęk wysokości. Jest tam bardzo wysoka wieża." - zdradził doświadczony Robert Mateja.

"Mam nadzieję, że jednak uda się nam namówić Roberta na wyjazd do Lahti, ponieważ odbędzie się tam konkurs drużynowy i na pewno byłby on mocnym wsparciem dla ekipy. W indywidualnym też mógłby powalczyć o wysokie lokaty i punkty Pucharu Świata. Szkoda go posyłać na Puchar Kontynentalny w takiej formie." - dodał Adam Małysz.

Humor dopisywał także Kamilowi Stochowi, który cieszył się zarówno z brązowego medalu MP, jak i dobrych występów na Igrzyskach. "W Turynie było całkiem nieźle. 16 miejsce na średniej skoczni i 26 na dużej, 2 razy w finale, 5 miejsce w drużynie, więc jak na pierwszy raz to dobre wyniki. Trudno powiedzieć czy można było powalczyć o lepsze lokaty, ja walczę zawsze do końca, a jak nie wychodzi to kwestia sił wyższych." - stwierdził 19-latek z Zębu.

Na koniec Apoloniusz Tajner uciął wszelkie domysły na temat, kto zostanie nowym trenerem polskiej kadry.
"Nie rozmawiałem z żadnymi mediami na temat potencjalnych następców Heinza Kutina i nie zamierzam do końca sezonu. Jeśli pojawiają się takie informacje to na pewno nie pochodzą one ode mnie. Zobaczymy w ogóle czy będzie taka potrzeba. Poczekajmy z tymi rozmowami na koniec sezonu." - powiedział nowy prezes Polskiego Związku Narciarskiego.


Anna Szczepankiewicz&Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (7592) komentarze: (31)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    No szkoda ze Robert niechce tam jechac moglby powalczyc o miejsce w 20!!Ale jak ma lek wysokosci na tej skoczni to moze faktycznie lepiej zeby tam nie jechal!!

  • jozek_sibek profesor
    Robert Mateja.

    R.Mateja - złoty medal MP - duza skocznia.
    Skocznia średnia - 7 miejsce.
    Wynik na sredniej skoczni trochę poniżej oczekiwań ale w poprzednim sezonie na sredniej skoczni,zajął dopiero - 17 miejsce!!!!

  • anonim

    Może nareszcie ktoś zdejmie z Adama ten ciężar odpowiedzialności za przymus w wygrywaniu ,
    Adam , rób swoje , a będzie dobrze.
    Nic nie musisz , rób , to nadal z przyjemności a nie z musu ,
    a w przyszlym roku zobaczymy cię ponownie na podium MS , bo nie powiedziane , ze ci , którzy dzis są w gazie , bedą w przyszlym sezonie również .
    Nie poddawaj się !!!
    Brawa dla Roberta , myślę , ze spokojnie może jeszcze poskakać następny sezon.

  • anonim
    Janda

    Janda ma srebro w MCz.

  • anonim

    Mateja został mistrzem Polski, Matura mistrzem Chech a Bjoern Einar Romoeren mistrzem Norwegii... Szkoda, źe nie Lars ale i tak Mu dobrze poszło... po 1 serii był pierwszy...

  • anonim

    Te gratulacje dla Roberta, to moje

  • anonim

    Wielkie gratulacje Robert. Nareszcie się przełamałeś. Oby teraz tak juz pozostało i obys na PŚ utrzymał formę a wynikami cieszył siebie i nas.
    Przykro mi,że wczoraj ten redaktor tak Cię zlekceważył, i więcej uwagi poświęcił Adamowi.
    To niedobre przyzwyczajenia i Adam na pewno czuł się tak samo głupio jak my, fani skoków.
    No ale cóż,tacy są nasi dziennikarze...
    Dzięki Twojemu zwycięstwu na pewno z Adama spadł wielki ciężar obowiązku wygrywanie, więc zakładam,że jest Ci bardzo wdzięczny.
    Teraz tworzycie superdrużynę i możecie powalczyc o świetny wynik w drużynie.

  • anonim
    @skorpios

    Dzięki za info. Poprostu jestem zaskoczony że skoczek narciarski ma lęk wysokości. Myślałem że ostatnia rzecz którą miałby skoczek.
    pozdrowienia

  • anonim

    @007

    Na miejscu Redakcji , juz dawno bym Cię zbanowala ,
    może nawet tak się stanie , kto wie ,
    zastanów się jak i co piszesz i jakiego języka uzywasz ,
    Redakcji akurat tej nalezy się szacunek , chociażby za zaangażowanie i pracę jaka wkladaja w tworzenie tej strony , żebyś TY , jak to mówisz " Bambrze jeden " :) mógl tu wchodzic i komentować.

    Jeśli jestes taki bystry i mądry , to zalóż wlasna strone i tam się wyrzywaj ile wlezie .
    A tu , nie rób , szamba , bo to porządne forum o sporcie.

  • _An_ stały bywalec

    @Skorpios
    Tommy nie ma lęku wysokości. Mają go za to Roar Ljoeklsoey i Sigurd Pettersen. A Andreas Widhoelzl boi się latać samolotami :P I to są ludzie, którzy skaczą po 230 metrów na Velikance ;)

  • Mar stały bywalec

    A mi się wydaje, że Robert dlatego boi się skakać w Lahti, bo o ile dobrze pamiętam to ta skocznia jest jakaś nietypowa. Wiele z tego nie pamiętam, ale mówili przed rokiem, że skoczkowie kiedy siedzą na belce i spojrzą przed siebie to mają jakieś dziwne wrażenie. Więcej niestety nie pamiętam :P. Może coś wspomną podczas konkursów, ale wiem, że przed rokiem jeden z dziennikarzy TVP komentował to. Pozdrawiam xP.

  • skorpios stały bywalec

    @fan skokow

    np. Ingebrigsten ma lek wysokosci, mysle, ze znajdzie sie kilku innych skoczkow, ktorzy maja lek wysokosci, to nie jest takie dziwne...

  • motylek stały bywalec
    do masloo

    nie znam Niemca, ale troche sie"wczytuje" i tam jest napisane, ze Kuttin stracil motywacje i chce zakonczyc wspolprace z Polska, oraz ,ze Vasja Bajc mysli o tym, by zaczac trenowac naszych....

    Kojonkoski ma byc do 2010 roku w Norwegii, bo chce zdobyxc zloto na IO .......(???)...

    sorry, ale to wszystko co "skumalam", na pewno sa tu tacy ktorzy swietnie znaja niemiecki i poprawia mnie w razie co... :)

  • anonim
    Po olimpiadzie popadłam w marazm i depresję :(

    Eh nie wiadomo, czy cieszyć się z lepszej formy Mateji, czy martwić gorszą formą Małysza. Dalsze poczynania Adama w tym sezonie w Pucharze Świata będę oczywiście śledzić z zainteresowaniem, chociaż okrutnie żal mi tych medali na igrzyskach, bo mało brakło na średniej skoczni, a taka okazja się już nie powtórzy. Oh szkoda, wielka szkoda.

  • anonim
    Lek wysokosci lol

    A na mamucich skoczniach ponoc czuje sie najlepiej:P,Robert nie pekaj, z taka forma 30-stka w Lahti gwarantowana!

  • masloo początkujący

    umie to ktoś przetłumaczyć?? zródlo skispringen.com

    Kaum sind die Olympischen Spiele zumindest für die Skispringer zu Ende, schießen die Gerüchte über die Trainerposten für die kommende Saison ins Kraut. Heinz Kuttin hat bei den Polen seinen Abschied zum Saisonende bekannt gegeben. Schon lange gärte es bei den Polen, Kuttin hatte die Lust und die Motivation verloren. Die Polen hätten gerne Stefan Horngacher als Nachfolger verpflichtet, doch der Österreicher steht angeblich nicht zur Verfügung.

    Deshalb wird nun der Name Vasja Bajc immer häufiger mit den Polen in Verbindung gebracht. Der Slowene hat sich mit den Tschechen überworfen und hört dort trotz der großen Erfolge eines Jakub Janda auf. Dann gibt es noch die 'Sache Kojonkoski'. Aus Norwegen sickerte durch, dass Kojonkoski, da er jetzt endlich Olympisches Gold gewonnen hat, sich auf andere Sachen konzentrieren möchte. Immer wieder wird die Politik als neues Ziel genannt. Er selbst sagt, er wolle bis 2010 Trainer der Norweger bleiben, doch so recht glauben will man es nicht. Bleiben die Deutschen: Sie hatten den Kontakt zu Kojonkoski schon häufiger gesucht. Und Peter Rohwein hat vom Verband volle Rückendeckung erhalten. Im Fußball ist das meistens der Genickbruch für einen Trainer....

  • anonim

    Mateja juz dorownal Malyszowi a Malysz dorownal Koreanczkom. Wszystkiego dobrego Malysz.A Kuttina jeszcze nikt nie wypieprzyl?

  • anonim

    Redakcjo od kiedy jestesmy na ty ze piszecie "twoj komentarz".To nadaje sie do kryminalu.Jestem dla was zawsze "Pan" i z tego wynika "Pana komentarz".No chyba ze wy BAMBRY!!!

  • anonim
    Mateja

    Robert to ma ciekawą osobowość. Skoczek narciarski mający lęk wysokości? To brzmi dosyć nierealistycznie. Zwłaszcza o zawodniku średniego poziomu. Ciekaw jestem jak został 16-tym skoczkiem świata na K116 w Lahti. Może nie tylko on ma lęk wysokości na tamtej skoczni. Wiele można mówić o Matei, ale jedno jest nie zaprzeczalne, najczęściej był mocnym punktem w drużynie i rzadko (to nieprawda co mówił Tajner że nigdy go nie zawiódł- skleroza)zawodził. A w sukcesach drrużynowych chyba wszystkich uczestniczył tak jak i Małysz, i miał duży wpływ, więc każda (a zwłaszcza teraz) jego strata będzie bardzo odczuwalna. Dobrze że po MŚ w Planicy nie skończył kariery.
    pozdrowienia

  • Mimi początkujący
    Drogie kolezanki i koledzy

    Ciekawa jestem czy wy byście skoczyli w Lachtii pewnie by została mokra plama po was:) Myśle ze Mateja byłby lepszy w bierki niz wy na skoczni ..............pozdrawiam serdecznie i życze wam udanych lotów:P

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl