Stefan Hula: "Lahti i Kuopio były totalną katastrofą"

  • 2006-03-09 23:43

Zarówno Kamil Stoch, jak i Stefan Hula mogą być zadowoleni, ze swojej postawy podczas czwartkowych treningów i kwalifikacji w Lillehammer. W kiepskim humorze jest natomiast Robert Mateja, który skacze coraz słabiej.

"Źle mi się skakało na skoczni w Lillehammer. Z moją formą jest coraz gorzej, tak jakby sił już brakowało. To jest koniec sezonu no i jest ciężko. Na pewno nie jest to wina skoczni, po prostu jest to spadek formy. Widać, że już sił brakuje." - mówił tuż po kwalifikacjach podłamany Robert Mateja.

"Wystąpię jeszcze na pewno w Oslo, ale w Planicy to nie wiem, bo nie czuję się na siłach. Mam już dość tego sezonu." - dodał najbardziej doświadczony członek polskiej kadry.

"Mój skok podczas przerwanych kwalifikacji na 125 metrów to był chyba najlepszy w całym Turnieju Nordyckim. Lahti i Kuopio były dla mnie totalną katastrofą i cieszę się, że tutaj zacząłem lepiej skakać." - skomentował swoją postawę Stefan Hula.

"Nie przejmuję się nieprzychylnymi opiniami ludzi, którzy uważali że powinienem wrócić po zawodach w Finlandii do Polski. Ja w siebie wierzę i wiem, że potrafię skakać. W Lahti i Kuopio było ciężko, ponieważ były to dla mnie nowe i trudne skocznie." - tłumaczy zawodnik Sokoła Szczyrk.

"Mój powtórzony skok uważam, za udany, bo wiał mocny wiatr w plecy i nikt daleko nie skakał. Bardzo mi się nie chciało po raz kolejny skakać, ponieważ już byłem spakowany i mieliśmy jechać do hotelu, ale nie było wyjścia, więc się zmobilizowałem na ten skok i udało się. Obiekt w Lillehammer pasuje mi - to bardzo fajna i przyjemna skocznia. W jutrzejszym konkursie chciałbym znaleźć się w finałowej trzydziestce." - optymistycznie zakończył Hula.

"Najlepszym moim dzisiejszym skokiem był pierwszy treningowy, który był nie tylko najdłuższy, ale też najlepiej wykonany pod względem technicznym. W ostatnim, powtarzanym skoku byłem już bardzo zmęczony, więc udał się mi trochę mniej, ale ważne, że awansowałem." - mówił po kwalifikacjach Kamil Stoch.

"Ta skocznia jest dużo łatwiejsza niż te w Finlandii, ale ogólnie coraz lepiej mi się skacze. Jeśli chodzi o upadek w Lahti, to nie miałem po nim żadnego fizycznego urazu, ale troszkę miał on wpływ na psychikę. Jednak w zawodach w Kuopio nie mogło już być mowy o żadnym rozpamiętywaniu tej wywrotki, starałem się po prostu nie myśleć o tym i robić swoje." - wspomina 18-latek z Zębu.

"Mam nadzieję, że teraz będzie już coraz lepiej i w kolejnych konkursach będę zdobywał punkty PŚ." - dodał nasz młody reprezentant.

GALERIE ZDJĘĆ:
Zobacz zdjęcia z czwartkowych kwalifikacji w Lillehammer »


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (6379) komentarze: (14)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • lol doświadczony
    @W.SKupien

    a moze ty pokazsz klase załozysz narty i pokazesz jak sie skacze ;/

  • jozek_sibek profesor
    S.Hula.

    Stefanie przypomnij sobie Zakopane - 22 i 21 miejsce!!!!!

  • anonim
    Adaś trzymiemy za ciebie kciuki za Ksmila i Stefana też : )

    Adaś podejc do dzisiejszych skokow z wielkim spokojem a bedzie dobrze wszyscy w ciebie wierzą trzymamy kciuki. Aha Kamil i Stefan: wy tez pokazcie ze mozna na was liczyc zawsze nie tylko kiedy jest dobry wiatr ale zawsze prosimy was nie zawiedzcie nas trzymamy za was kciuki.

  • andbal profesor

    Łatwo jest pisać obelgi. A Robert no cóż, on nie chciał jechać, lecz "inni" tak zdecydowali. Na pewno wolał 2 tygodnie urlopu i wyjazd do Planicy. Niesubordynacja źle się kończy dla zawodników jak wiemy z historii.

  • anonim

    Mam nadzieję, że w dzisiejszym konkursie Małysz zajmie dobre miejsce, a Hula i Stoch będą w 30.

  • anonim
    @Robert

    Jak masz dośc to odpuść sobie i nie blokuj miejsca młodszym !!!!!!!!!!!!!!!!! Do domu łamago!!!!

  • anonim
    Trzymajcie się !!

    Co tam gadacie :))
    jestescie w tej dobrej sytuacji , że jesteście mlodzi , zarówno Kamil jak i Stefek ,
    to jest bardzo duży plus , który dziala na Waszą korzyść.

    Wiem , ze oni oczekuja od siebie bardzo duzo i tego wymagają od siebie , to dobrze , ze tak jest ,
    ale wlasnie poprzez takie starty na takich zawodach PS , czy Olimpiadzie , maja dodatkowe doświadczenia , bo niby gdzie maja je zdobywać?

    Ja im życzę" polamania nart" , glowa do góry ,
    kiedyś przyjdzie taki moment , ze bedą sprawiać nam bardzo duzo radości.
    Powodzenia.

  • anonim
    COC

    Kto z naszych skoczków pojechał na COC???

  • andbal profesor

    To jednak wiedzą co na portalu o nich piszą. Stefan wszystkim co go wzywali "na przesłuchania" do kraju odpowiedział bardzo dobrze.

  • anonim
    konkurs juniorów?

    @tad
    Miał być w środę w Zakopcu odwołany w soboty konkurs juniorów?

  • jozek_sibek profesor
    Powtórka.

    1.Małysz - 4 i 14
    2.Stoch - 15 i 19
    3.Hula - 22 i 21

    Powyżej wyniki PŚ w Zakopanem - czy w Lillehammer będzie podobnie???

  • anonim
    Kamil, Stefan

    Jutro musicie zapunktować.

  • anonim

    EEEEEEE, chłopaki nie przesadzajcie. Jesteście jeszcze młodzi i nikt od Was cudów nie oczekuje . Możecie nas tylko mile zaskoczyć. W końcu i tak nie ma nikogo lepszego od Was w kraju.
    Jeśli czasami chcemy Waszego wycofania, to nie dlatego ,że w Was nie wierzymy . Czasami takie powtarzające się porażki mogą mieć gorszy wpływ na psychikę niż wycofanie się z zawodów.
    Jesteśmy z Wami na dobre i złe .

  • Matylda weteran

    Trzymajcie się chłopcy pędzla, bo drabina leci!
    "Połamania" desek i wiatrów w nos zamiast w poopę!
    A Robert niech sobie odpocznie i tyle.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl