Polscy skoczkowie rozpoczynają treningi, Tajner negocjuje z Żołądziem

  • 2006-05-17 19:45
Już w najbliższą niedzielę w Zakopanem rozpocznie się pierwsze zgrupowanie polskich skoczków pod wodzą Hannu Lepistoe. Zawodnicy będą trenowali na Średniej Krokwi, a także przejdą liczne badania oraz testy wytrzymałościowe.

Skoczkowie mają w planach również pracę nad siłą. Zgrupowanie pod Giewontem potrwa tydzień, a kolejnym etapem przygotowań Polaków do letniego sezonu będzie austriackie Ramsau, które nasi zawodnicy dobrze znają z ubiegłych lat.

Tymczasem Apoloniusz Tajner czyni starania, aby na stałe podjąć współprace z Jerzym Żołądziem.

Obecnie prezes PZN negocjuje z profesorem szczegóły kontraktu. Żołądź współpracą jest zainteresowany, jednak z racji swej pozycji, jako światowego autorytetu w dziedzinie fizjologii, dysponuje bardzo ograniczoną ilością czasu.

Tadeusz Mieczyński, źródło: Przegląd Sportowy
oglądalność: (5600) komentarze: (13)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jozek_sibek profesor

    Teraz tylko należy oczekiwać samych sukcesów.

  • anonim
    czat z skoczkinia

    Chyba piewrwszy raz zawitała Kobieta na czt niewiem bo ja tu od niedawna ;) pozdro dla wszytkich czatowników :)))))

  • Malyszomaniak profesor
    Malyszomanka

    hmmm....

  • Anka Małyszomanka bywalec

    Życzę powodzenia :-)

  • anonim

    Jakiś czas temu juz czytalam , ze o wspólprace z profesorem zabiegal sam trener Lepistoe , można to przeczytać u mnie :)))))

    Od samego początku pracy z kadrą , chce miec dobry zespol ludzi , jest otwarty na każdą wspolpracę w tym z profesorem,

    to chyba dobrze nie ??

  • anonim
    następna przykrywka?

    Zamiast permanentnego, systematycznego i metodycznego działania wielka improwizacja. Miał przyjść młody Skandynaw ze swoimi ludźmi. Przyszedł stary bez nikogo. Będzie robił za przykrywkę. Juz firmuje wybór kadry. Ciekawe czy zna choc jedną trzecią "swoich" wybrańców. Teraz prezes chce jeszcze jednej przykrywki.
    Jak cos, to przeciez mamy w sztabie ludzi z nazwiskami. Tylko materiał do obróbki źle dobrany.
    Materiał do zrzucania nań ewentualnych przyszłych win za to, że źle skaczą nieloty, dobiera się natomiast starannie.
    Znów jedyna szansa w geniuszu Adama.
    Jednakże jak wybuchnie, zagłuszy na długo głosy dopominające się o sprawiedliwą selekcję kadrowiczów. Nie będzie czasu na analizy. Trzeba będzie świętować zwycięstwa. A po co patrzeć za plecy mistrza?

  • Ana bywalec
    KaMiLEk StoCH

    Ja mam małe zapytanko do redakcji w sprawie zgrupowań kadry w Zakopcu. Czy ktoś z redakcji może wie czy w dniach od 5-12,08. 2006r nasza kadra będzie miała jakies zrupowanie w Zakopcu??

  • kolesio weteran
    Lepistoe i Żołądź

    Jesli Hannu chce pracować z Żołądziem to tylko się cieszyć... I nie sądzę by profesorowi zabierało to duzo czasu - Hannu jest "duzym chłopcem" i pewnie współpracę widzi na zasadzie konsultacji i wspólnego opracowywania planów treningowych - a nie na kontakcie z kadrą 24h/ dobę.

  • anonim

    Wspanialy pomysl , aby Żolądż powrócil , choćby mialo to być na zasadzie konsulatcji , byloby wspaniale ,

    on potrafi zdzialac cuda , jest naukowcem a jak wiadomo skoki między innymi opierają się na zasadach nauki jest poprostu dobry w tym co robi.

    Natomiast o p.Blecharzu , radzę zapomnieć , już nieraz podkreślal , ze nie chce mieć nic wspólnego ze skokami.

    Czyli rozumiem , ze pozukiwania psychologa sa w toku.

  • anonim
    @goldusia

    O Blecharzu zapomnij. Nie za tej kadencji PZNu !

  • REM stały bywalec

    Nie można oczekiwać od tej klasy naukowca,że cały swój zawodowy czas poświęci na skoki, ale choćby na zasadzie regularnych konsultacji profesor jest niezbędny polskim skoczkom. Byłby gwarantem tego, że w zakresie fizjologii wszystko jest pod kontrolą. Tego typu przeświadczenie u zawodników implikować będzie spokjną psychę, że metodycznie, a nie chaotycznie, przygotowują się do sezonu. Żołądź to konieczne uzupełnienie Lepistoe. To byłaby mieszanka dająca uzasadnione nadzieje na progres w przyszłym sezonie. NIE SPIEPRZCIE TEGO PANOWIE Z PZN!!!

  • goldusia bywalec

    Mógłby jeszcze wrócić Blecharz.....

  • anonim

    Wow jako druga przeczytałam newsa:))))

    Nie wiem dlaczego, ale przyszłość polskiej kadry maluje mi się w coraz bardziej kolorowej perspektywie!!

    Będzie dobrze!:) Hannu jest bardzo doświadczony, a Tajner będzie chciał także wskrzesić Małysza i dokoptować resztę kadry do jego poziomu:)

    Powodzenia tylko życzyć:)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl