Parlamentarzyści o skoczni w Szczyrku: "Został zmarnowany cały ubiegły rok"

  • 2007-02-28 17:41
We wtorek odbyło się posiedzenie Sejmowej Komisji Kultury Fizycznej i Sportu, podczas którego władze Centralnego Ośrodka Sportu oraz Ministerstwa Sportu przedstawili stan przygotowań obiektów w Szczyrku i Wiśle do Mistrzostw Świata Juniorów w narciarstwie klasycznym w 2008 r. oraz IX Zimowego Festiwalu Młodzieży Europy w 2009 r.

"Jestem bardzo zaskoczony informacją, że obiekty, na których za rok mają się odbyć mistrzostwa świata juniorów w konkurencjach klasycznych, są dopiero w sferze planów - powiedział Mirosław Drzewiecki. - Mam poważne obawy, czy uda się je zrealizować w terminie. Dla tych inwestycji trzeba jak najszybciej zapalić zielone światło i zabrać się do pracy. Uważam, że został zmarnowany cały ubiegły rok. Zarówno skocznia Skalite jak i trasy na Kubalonce już powinny być gotowe. Nie wyobrażam sobie sytuacji, że z powodów opóźnień w realizacji obiektów, Polska może zrezygnować z przeprowadzenia mistrzostw świata". - wyraził swoje obawy wiceprzewodniczący komisji, Mirosław Drzewiecki.

Jakie informacje zawierał ów raport? Otóż stwierdzono w nim, że prace na Skalitem i na trasach biegowych na Kubalonce jeszcze się nie rozpoczęły, a cała inwestycja jest w fazie postępowania przetargowego, które potrwa do połowy kwietnia. Wtedy zostanie wyłoniony wykonawca, który natychmiast rozpocznie prace budowalne.

Dobrą wiadomością w tej całej sprawie jest fakt, że powstał już projekt nowej skoczni. Będzie to obiekt o punkcie konstrukcyjnym usytuowanym na 95 metrze, a więc większy od poprzedniego (obecnego) o 10 m. Obok powstaną dwie mniejsze skocznie, a środki finansowe niezbędne do realizacji tego przedsięwzięcia, czyli suma 30 mln zł, według podsekretarza stanu w Ministerstwie Sportu, Tomasza Schreibera, jest zabezpieczona.

Nie bez znaczenia pozostaje też fakt, że tym razem porządnie wykonano prace wstępne, czyli odwierty geologiczne, mające na celu sprawdzenie budowy podłoża skoczni. Nie powinno zatem być "niespodzianek", takich jakie pojawiły się w ubiegłym roku na Mailnce i spowodowały wstrzymanie prac.

Tańsza (4,5 mln zł), ale za to bardziej problematyczna będzie modernizacja tras biegowych w Wiśle Kubalonce. Aby spełniały one wymogi FIS-u, muszą posiadać szerokość równą 12 m, czyli dwa razy większą, niż obecnie. Oznacza to konieczność wykarczowania drzewostanu, na które inwestor musi otrzymać zgodę. Trasy na Kubalonce nie są bowiem zaliczane do obiektów sportowych, a traktów leśnych.

Mimo przeciwności i czasu, którego pozostało już niewiele, resort twierdzi, że nie ma zagrożenia organizacyjnego i zrobi wszystko, by planowany imprezy mogły się odbyć. Poczekamy, zobaczymy...

Barbara Niewiadomska, źródło: Onet.pl
oglądalność: (6527) komentarze: (16)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • przemek177 początkujący
    skocznie

    w polsce muwi się dużo o skoczniach a mało robi jak w wiśle malince która przez pół roku była nie tknięta

  • kolesio weteran
    czas

    Akurat z remontem tej skoczni czasowo może nie być źle - tam nie trzeba zalewać betonowej konstrukcji rozbiegu, ani jakichś estakad nad droga jak w Wiśle - powinno to wszystko szybciej pójść...

  • patrycja381 weteran
    @nurek

    ale teraz maja ja przeniesc chociaz woolalabym aby zrobli to na okolo miasta i doliny rospudy...

    ale te biurokracje pozostawil jeszcze poprzedni ustroj w Polsce...to nie nasz wina ze tak dlugo trzeba to qwwzystko budowac.

  • bunny weteran
    @ Ferdynand Kiepski

    Jeżeli chodzi o Mateje jest to możliwe, gdy będzie tylko jedna seria, będzie miał 2m/s pod narty i nie spóźni wybicia

  • anonim

    Napewno nie zdążą. W Polsce nie da sie w rok naprawić skoczni. To tak jakbym powiedział że Mateja będzie mistrzem świata. Są dwie reakcje: śmiech i śmiech

  • anonim

    Austriacy mają wiele skoczni a my jak na razie tylko Wielką Krokiew. Niech wybudują kolejne obiekty ale jak to w Polsce już jest będziemy musieli czekać latami i może sie nie doczekamy...

  • tomek stały bywalec
    Cała polska

    Nie wiecie o co tu chodzi o co chodzi w malince i w szczyrku . To mowie to sa inwestycje jest kasa i jak w skoczni w malince po co wydać 40 mln zł jak można jeszcze o pare zwiekszyć budżet i przy każdej inwestycji sie kradnie kase no proste w szczyrku nie moga dojsc do porozumienia bo sie nie moga dogadać bo każdy chce cos dla siebie z tej kasy wziasci zobaczycie ze inwestycja w szczyrku też przekroczy budżet o pare milionow to jest stary system to samo jest z autostradami w naszym kraju nikt nie ma na to kasy bo każdy wie że beda musieli wydać wiecej kasy niz na to jest przeznaczone bo u nas sa złodzieje myślą tylko dobrze dl siebie noi to wszystko wyjeżdzajacei z tad tylko tyle!!!!!!!!!!!!!!!!

  • anonim

    U nas to tak zawsze .
    Normalna żenada, w innym kraju modernizuja lub nawet rozbieraja całą skocznię w jeden rok, u nas to trwa latami.

    Wątpię bardzo aby zdążyli na czas, brak mi słów.

  • Adi.P. weteran
    FIS nie jest tak głupi , jak nasze władze

    i napewno w najbliższym czasie przyśle komisje do przejżenia przygotowania obiektów do tych MSJun. i na wstępie już będzie kompromitacja!

  • bunny weteran

    Taka jest sytuacja w Polsce. W Wiśle mają problemy ze skocznią, a w Szczyrku mają problemy z terminem. To jest Polska

  • Adi.P. weteran
    Nic z tego nie będzie. Nie ma szans, żeby zdążyć.

    Te Mistrzostwa się w Beskidach nie odbędą i zostaną przeniesione tak samo,jak stało sie to 2 lata temu, gdy miały sie odbyć w Estonii w Otapea , ale nie zdązyli wybudować nowej skoczni i FIS przeniósł je do Rovaniemi. Od tamtej pory Estonia nie otrzymała nawet drugorzędnych zawodów w zadnej klasycznej konkurencji. Wniosek jest prosty Puchar Świata w Zakopcu reż stracimy , i to już rok póżniej i inne pomniejsze zawody rangi FIS. I nie jest to w Beskidach żadna nowośc , bowiem 12 lat temu na Malince miał odbyć sie COC w skokach , ale w związku z brakiem komputera , którego nie dostarczyli organizatorzy , już po przybyciu ekip COC odwołano, a 2 zawody przeniesiono do Zakopca. I to był koniec skoczni w Malince. Kto przebuduje skocznie od kwietnia do listopada, chyba nawet NASA by sie nie porwała na to zadanie!

  • Usia profesor
    @przemusio

    Nie ciesz się. Jesli ono dotąd nie załatwili pozwolenia na wycinke i drzew nie wycięli zimą, to nici z tej trasy. Na wiosnę nikt im drzew wycinać nie pozwoli!
    Co za brak odpowiedzialności.
    Chyba należy nagłośnić nazwisko osoby odpowiedzialnej za te opóźnienia a właściwie za sabotaż MŚJ.

  • MarcinBB redaktor
    @Divine

    ale za to jakiego gadania - wczoraj przyznano "srebrne usta"... ;-D
    Ciekawe, czy już jesienią tego roku trzeba będzie na gwałt szukać innego organizatora MŚJ? Dobrze, że chociaż te odwierty zrobili dobrze, ale z doświadczenia wiem, że żadna budowa - nawet budy dla psa, nie obywa się bez niespodzianek. Zawsze trzeba mieć jakąś rezerwę czasową na nieprzewidziane zdarzenia. Jesli jakieś przedsięwzięcie uda się zakończyć przed terminem, to tylko dlatego, że termin był ustanowiony z duzym zapasem czasowym...
    Na styk, to można auto zapalać...

  • przemusio20 stały bywalec

    Fajnie by było jakby powstała trasa na Kubalonce i została zmodernizowana skocznia, mielibyśmy gdzie skakać :D

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl