Martin Hoellwarth: "Dla mnie to zwycięstwo było ważne"

  • 2007-03-11 00:49

W dzisiejszym konkursie drużynowym w fińskim Lahti najlepsza okazała się drużyna Austrii. Tuż za nimi uplasowali się reprezentanci Norwegii. Najniższy stopień podium przypadł Finom- ku radości kibiców zgromadzonych pod skocznią. Przedstawiciele najlepszych drużyn spotkali się z dziennikarzami, by podzielić się swoimi wrażeniami po zakończonych zmaganiach.

Martin Hoellwarth próbował wytłumaczyć, skąd wzięła się tak dobra forma jego kolegów z drużyny. "Dużo trenowaliśmy latem, także w Finlandii i Niemczech. To były ciężkie treningi" - zaczął Austriak. "Rzeczywiście jesteśmy szczęściarzami" - dodał, by następnie przejść do swoich wyników. "Mój pierwszy skok nie był taki dobry, ale drugi był już lepszy. Dla mnie to zwycięstwo było ważne, bo nie miałem dobrego sezonu, na mistrzostwach świata byłem tylko widzem. Miałem dużo problemów, w szczególności z prędkością. Ale ciężko trenowałem -stwierdził.

Przed jutrzejszym konkursem indywidualnym reprezentant Austrii stawia sobie wysokie cele. "Jutro będę starał się dobrze skoczyć i może uda mi się trafić do pierwszej dziesiątki" - zakończył Hoellwarth.

Zadowolenia nie kryl również Anders Bardal, którego drużyna niewiele straciła do prowadzących Austriaków. "Rzeczywiście zabrakło nam niewiele do Austriaków. Jestem szczęśliwy, że zbliżyliśmy się do nich. Może w następnym konkursie będziemy od nich lepsi" - powiedział Norweg. „Poza tym w drugiej serii mieliśmy lepsze noty" - dodał.

Bardal, zapytany o swojego trenera, stwierdził, że "Mika Kojonkoski jest naszym trenerem, ale tez bardzo fajnym kumplem. Bardzo ważna jest jego praca nad techniką i psychiką, jaką z nami wykonuje. Podczas konkursu strona techniczna i psychiczna jest bardzo ważna i właśnie to Mika z nami ćwiczy". Również sympatyczny Norweg ma swoje cele na jutrzejszy konkurs. "Jutro będę starał się skoczyć lepiej niż dzisiaj, ponieważ nie skakałem za dobrze, dlatego mam nadzieje na miejsce w 15"- skomentował Anders.

Dla Norwegów ważna staje się także atmosfera, jaka panuje w ich drużynie. "Radość w naszej drużynie jest bardzo ważna, mamy super atmosferę, w szczególności Tom Hilde jest niesamowity"- zakończył Anders Bardal.

Dzisiejsze zawody wywarły ogromne wrażenie na Harrim Ollim. "Dzisiejsze skoki były bardzo fajne. Także konkurs był fajny, głośny i bardzo mi się podobał" - zachwycał się młody Fin. "Kiedy Finowie zachowują się tak jak dzisiaj, jest tyle hałasu , siedzisz na belce i nie słyszysz swoich myśli, to to jest czymś niesamowitym". Olli również nie kryl zadowolenia z wyniku, jaki osiągnął wspólnie z kolegami. "Jesteśmy szczęśliwi z dzisiejszego wyniku, ponieważ czwarte miejsce w Sapporo nie było dla nas mile" - zauważył Harri.

Harri, zapytany o swój stosunek do jutrzejszego konkursu indywidualnego, krótko odpowiedział, że "Jutro postaram się osiągnąć więcej niż piąte miejsce".


Emilia Pyra, źródło: Informacja własna
oglądalność: (7027) komentarze: (9)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jozek_sibek profesor
    Martin Hoellwarth

    Martin Hoellwarth w PŚ od sezonu 1999/2000r:

    1999/2000r -16 miejsce - 347 pkt - 4 Austriak
    2000/2001r -13 miejsce - 374 pkt - 4 Austriak
    2001/2002r - 6 miejsce - 737 pkt - 2 Austriak
    2002/2003r - 6 miejsce - 925 pkt - 3 Austriak
    2003/2004r - 5 miejsce - 731 pkt - 1 Austriak
    2004/2005r - 5 miejsce -1179 pkt - 1 Austriak
    2005/2006r -40 miejsce -- 59 pkt - 6 Austriak
    2006/2007r -16 miejsce - 244 pkt - 6 Austriak

    Sezon 2006/2007 przed konkursem w Lahti - 11.03.2007r.

  • nikaga początkujący
    finowie

    szkoda, że Finom nie udało się tak na MŚ, mam nadzieję, że powalczą w Turnieju Nordyckim

  • Divine JazOOn profesor
    bez niespodzianki....

    Austriacy mają najwięcej najrówniejszych na najwyższym poziomie skoczków.

  • anonim

    gdyby martin pojechal na mistrzostwa to i tak by wygrali to bez znaczenia który z austriaków pojechal by na mistrzostwa swiata oni zawsze wygraja konkurs dru|ynowy oni po prostu sa najlepsi a konkurs w lahti to podtwierdzil

  • akont doświadczony

    a moim zdaniem finom poszło tak dobrze bo znają tą skocznie. ogólnie są dobrą drużyna ale zaskoczyli swoimi skokami dlatego takie wnioski wyciągam

  • anonim

    "Bardzo ważna jest jego praca nad techniką i psychiką, jaką z nami wykonuje."
    A kto zajmuje się psychiką naszych skoczków? Pan Tajner obiecał również, że będzie psycholog dla kadry. czekamy na spełnienie obietnicy.

  • anonim

    Właśnie mógł zabrać Hoelwarta bo spisuje sie dobrze mimo swego wieku i następnych się już chyba nie doczeka

    A bardzo go lubie choćby za to że nie pozwolił Ahonenowi wygrać 4 konkursów TCS :D

    Najlepszy jest ten jego nos :D

  • Luna Riddle stały bywalec
    -

    Szkoda, że Alex nie zabrał Martina na M.Ś. Wątpię, aby doczekał do następnych :( Choć życzę mu tego z całego serca!

    Oj tak, Tom Hilde jest rzeczywiście niesamowity! Te jego miny, "okularki" itd., totalne przeciwieństwo skromnego i nieśmiałego Andersa Jacobsena :) Ale ktoś taki jest w drużynie potrzebny: rozładuje każdą, nawet najbardziej nerwową sytuację i wszystkich rozbawi :D

    A Mika jest po prostu fantastycznym trenerem, mój szacunek do niego cały czas rośnie!

    A jeśli już mowa o "siedzeniu na belce" w wykonaniu Harriego, to kiedy przed skokiem siedzi i patrzy w dół, zmyślony i skupiony, to wygląda jak dziewczynka :) W ogóle Harri ma bardzo dyskretne rysy twarzy, jak dziewczyna :) I ma rację: było słychać wrzawę kibiców na skoczni. Ale w Zakopcu jest głośniej :D

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl