Roar Ljoekelsoey: "Decyzja jeszcze nie zapadła"

@manxz
Masz całkowitą rację! Ten jego styl lotu jest rzeczywiście niepowtarzalny :) W sumie to zawsze sobie mówiłam, że "Roar drapieżnie lata" :) I choć inni Norwegowie też się w bardzo podobny sposób "wyginają", to jednak nikt mu nie dorównuje :)

Ja osobiście cenię Roara za wszystko, jak każdego skoczka: że jest, że skacze (podziwiam jak zwykle odwagę) i że nie poddał się wielu przeciwnością losu! Pozostanie w mej pamięci jako "Kangurek" albo "Lipski" (tak jego nazwisko wymawiał i wymawia do dzisiaj mój dziadek) :)

Skoki to piękna dyscyplina sportu, lecz niestety nie można skakać wiecznie... I trzeba się powoli liczyć z tym, że coraz więcej skoczków, których pamiętamy od dawna będzie się powoli "wykruszać" :(
Ale cóż poradzić - taki sport. Najpiękniejszy sport...

Ale i tak uważam, że Roar ma jeszcze przed sobą kilka dobrych sezonów i nie powinien już odkładać nart.

Wysłałam do niego e-mali, mam nadzieję, że może przeczyta i da mu to trochę do myślenia... Oby jednak nie kończył...

Pamiętam to "słynne podium" z Zakopanego! Niestety nie było mi dane oglądać tego na żywo, ale i tak uważam, że to było jedno z najładniejszych podium w historii :) Oby takich więcej było nam dane oglądać!

Również dołączam się do ukłonów dla tego przemiłego i wspaniałego norweskiego skoczka!!!


@jozek_sibek
Wielkie dzięki za informację! Muszę przyznać, że cię podziwiam, iż chce ci się tak zawsze pisać te wyniki, osiągnięcia, statystyki itd. Gratuluję wiedzy!!!

Roar Ljoekelsoey w PŚ.

Roar Ljoekelsoey w PŚ - wyniki od sezonu 1999/2000r.

1999/2000r -29 miejsce - 213 pkt - 3 Norweg
2000/2001r -28 miejsce - 151 pkt - 2
2001/2002r -35 miejsce - 117 pkt - 1
2002/2003r - 9 miejsce - 757 pkt - 1
2003/2004r - 2 miejsce -1306 pkt - 1
2004/2005r - 2 miejsce -1440 pkt - 1
2005/2006r - 4 miejsce - 875 pkt - 1
2006/2007r -14 miejsce - 474 pkt - 2

2x przegrał PŚ z J.Ahonenem.

Roar Ljoekelsoey

Występy Roara Ljoekelsoeya w Igrzyskach Olimpijskich,Mistrzostwach Świata i Mistrzostwach Swiata w lotach - od 2001r.


ZIO 2002r -18 i 32 miejsce
ZIO 2006r - 3 i 4

MŚ 2001r -20 i niest
MŚ 2003r -18 i 22
MŚ 2005r - 9 i 2
MŚ 2007r - 4 i 3

MŚ loty 2002r -49
MŚ loty 2004r - 1
MŚ loty 2006r - 1

Na pierwszym miejscu skocznia średnia.

ROAR to super zawodnik, rasowy wojownik i szkoda jakby przestał skakać, bo byłoby o jedną z ważniejszych postaci skoków mniej. Zawsze im więcej "starych lisów" tym fajniej, jest wtedy weselej i walka starych mistrzów to właśnie to co nadaje kolorytu rywalizacji na najwyższym światowym poziomie. ROAR not now.

Nie, nie, nie, to zdecydowanie nie jest jeszcze czas na zakończenie kariery. Przyznaję, że żywię do niego dożo sympatii, ale całkowicie obiektywnie mogę stwierdzić, że Roar ma mnóstwo szans na odnoszenie sukcesów w tej dziedzinie. Poza tym skoki bez niego, to nie byłoby już to samo, utraciłby jakąś ważną cząstkę. Z drugiej strony, w końcu musi nadejść czas, w którym swoje kariery zakończą skoczkowie, będący teraz trzonem tego sportu. Aczkolwiek, jako fanka norweskiej ekipy, byłbym głęboko niepocieszona, gdyby Roar postanowił zakończyć karierę.

to wartosciowy skoczek ktorego moe nie zawsze na skoczni widac ale naprawde ciagle sie jakos rpzewija przez czołowke i ma jedno z najbardziej znanych nazwisk .gdyby skonczyl kariere skoki narciarskiego utracilyby osobowosc

Dlaczego piszecie 4-krotny MŚ w lotach??

Przecież indywidualnie wygrywał 2 razy - a z tekstu można wnioskować, że 4. A przecież nie ma co porównywać sukcesów indywudualnych i druzynowych.

Roar już rok temu straszył, że zakończy karierę. Pozostanie w kadrze uzależnił od decyzji Kojonkoskiego, który z kolei poważnie zastanawiał się nad rozwodem z norweskim związkiem narciarskim. Mika przedłużył kontrakt, więc Roar pozostał w kadrze. Teraz jesteśmy świadkami identycznej sceny. Jestem przekonana, że ta historia zachowa swą cykliczność. Mika wynegocjuje lepsze warunki, Norwegowie zapłacą ile trzeba, Roar pozostanie w kadrze i wszyscy będą szczęśliwi !!! Jak długo? Do wygaśnięcia kolejnego kontraktu.

Rzeczywiście, PŚ bez Roara straciłby na atrakcyjności. Sympatyczny Norweg podzieliłby los Hannawalda, który pozostawił w skokach lukę, której, jak dotąd nie zapełnił żaden skoczek niemiecki. Ewentualne zakończenie kariery sportowej przez Roara, skomentowałabym krótko: "PRZERWANY LOT". Norwegowie straciliby najlepszego i najbardziej utytułowanego skoczka ostatniej dekady. Mam nadzieję, że Roar nie zostanie kolejnym (po Svenie) PRZEDWCZEŚNIE ZDETRONIZOWANYM KRÓLEM MAMUTÓW ???

45---STENSRUD Henning---Norwegia
Podobnie jak Hoellwarth też nie żyje dobrze z trenerem, poza tym ten sezon mało udany. Norwegia ma silną pierwszą drużynę, a ostatnio do COC coraz śmielej wchodzą młodzi. Wydaje mi sie, ze moze mu braknąć motywacji.


52---OKABE Takanobu---Japonia
Najstarszy skoczek, pewnie po dosyc udanych mistrzostwach Świata u siebie skonczy karierę. Wspominałem juz o programie wprowadzania młodych Samurajów.


65---MAZOCH Jan---Czechy
Tu nic mówić nie trzeba. Tragiczny upadek i nikt w tym momencie nie jest w stanie powiedzieć , czy Mazda wroci na skocznie, a jesl tak to z jakim skutkiem.


69---SPAETH Georg---Niemcy
W tym sezonie az mi go bylo żal jak skacze. Sam sie meczyl, wydaje mi sie ze jak nie przyjdzie nowy trener i odpowiednio nie umotywuje, to moze byc z nim źle.

Jędras ja nie mowie, ze oni muszą odejsc, a jedynie istnieje przypuszczenie, że zakończą swoje wspaniałe kariery.

olek_solec

Chodzi tylko o to, ze nie nam jest oceniac, "kto powinien odejsc". Ta sytuacje reguluje rynek, czyli "forma skoczkow".Jesli idzie np. o Uhrmanna, gdyby nie jego kontuzja, bylby wysoko.Nie bronie go akurat, ale daje przyklad jakiego mozna miec pecha. Nie skacze juz pare konkursow, ale jest w czolowce.

nieznany(*s23.neoplus.adsl.tpnet.pl)

Ale ten "stary gosc" nie jest trapiony kontuzjami (na szczęscie)

nazywa się Małysz.Adam Małysz

olek solec jest jeden taki stary gość który wygrał 3 konkursy w Planicy
więc Uhrmann raczej nie zakończy kariery

Chociaz co do Uhrmanna moze byc roznie. Ale ja, jako moze mlody(wiekiem), ale jednak stary(doświadczeniem:)) przewiduje, ze :

- albo bedize skakał na bardzo slabym poziomie i skonczy kariere,
- albo będzie skakał wysmienicie (kilka zwycięztw)

Chociaz ja nie wiem jak sie po tylu kontuzjach pozbiera.

Jedras

10---UHRMANN Michae---Niemcy
Dosyć poważna kontuzja, zresztą nie pierwsza. po tylu problemach ze zdrowiem wątpie zeby mial siłe wracać na skocznie.


14---LJOEKELSOEY Roar---Norwegia
Opisano w artykule.


18---HOELLWARTH Martin---Austria
Konflikt w kadrze, a do tego ma już swoje lata. Poza tym Austriacy mają dużą grupę mlodych na PŚ, a wątpie zeby Hoelli chcial jezdzic na PK.


26---KASAI Noriaki---Japonia
W Japonii sie mowi o całkowitym odmłodzeniu składu. Na PŚ mają jezdzic mlodzi 17-20 letni skoczkowie, a starzy tylko w Sapporo. W Japonii podobnie jak w Austrii jest bardzo duzo mlodych skoczkow (chociaz troche mniej utalentowanych)


Mam wymieniac dalej??? Ku Twojemu zdziwieniu nie mam nic z głową (badałem sie)

Jedras powiedz mi o kogo Ci konkretnie chodzi??? Do kazdego z tych zawodnikow moge dopisać cos, co wskaze raczej na to, ze nie wystąpią w pryszlych sezonach ...

Myslę, ze dla Roara jeszcze czas nie nadszedł,

potrafi jeszcze zdobywac medale, potrafi wsakiwac na podium a klasyfikacje ukonczył na 14 miejscu.

To nie jest powód aby kończyć ze sportem.

On potrafi skakac i to bardzo dobrze.

Roar nie powinien jeszcze rezygnować, nadal skacze dobrze i myslę, że jeszcze może coś w skokach osiągnąć...w 2008 MŚ w lotach - powinien tam być jako obrońca tytułu :)

olek_solec

Z calym szacunkiem, ale masz cos z glowa. Rownie dobrze, wczesniej mogles pisac tak o Malyszu. Aha, zapomniales o Schmitt,Ahonen,Hautameaki i innych. Roznie moze byc. Troche szacunku zycze.

ONI JUż MOGą NIE WRóCIć NA SKOCZNIE

10---UHRMANN Michae---Niemcy
14---LJOEKELSOEY Roar---Norwegia
18---HOELLWARTH Martin---Austria
26---KASAI Noriaki---Japonia
45---STENSRUD Henning---Norwegia
52---OKABE Takanobu---Japonia
65---MAZOCH Jan---Czechy
69---SPAETH Georg---Niemcy
76---BYSTOEL Lars---Norwegia
77---ZONTA Peter---Słowenia
81---PETERKA Primoz---Słowenia
85---MATEJA Robert---Polska
91---JUSSILAINEN Risto---Finlandia
91---ALBORN Alan---USA

Wziąłem pod uwagę zawodników startujących w tym sezonie w PŚ. to moze byc ciekawy temat do dyskusji.

Jeśli mialbym wytypować wcześniej skoczka który zakończy po sezonie kariere powiedzialbym że to bedzie Hoellwarth a tu całkiem niespodziewanie narty w kąt odkłada Norweg.

Nie sadze, zeby to byl dobry pomysl. Takiej klasy zawodnik powinien dalej skakac, 14-te miejsce w generalce i 3-cie na MS to nie jest zly wynik. A co mial powiedziec Malysz jak mial dolek, a co ma powiedziec Schmitt. Ale pracuje i walczy.Gdy tak wszyscy, ktorym sezon sie nie udal zaczna myslec, to skoki stana sie nudne. Mlodziez owszem naciska, ale musi sie jeszcze duzo uczyc, nie ta klasa. Dla mnie, kiedy sie tylko pojawil na rozbiegu, w formie czy bez formy, elektryzowal mnie. Piekne skoki i nieobliczalny , az do bolu.Chocby w Saporro, niby bez formy, ale przed Adamem i po medalu.Z checia wzialbym go "na kolano i wybil z tylka ten pomysl". Szacuneczek.

Moim zdaniem to Ljoekelsoey powinien poczekać do Mistrzostw Świata w lotach 2008 w Oberstdorfie. Tam miałby może jeszcze szanse na medal, podobnie jak Widhoelzl. Na ich miejscu tam bym jeszcze wystartował

NIEEEEEEEEEEEEE!

nie jest to mozliwe aby ten zawodnik zakończył kariere teraz! on usi jeszcze poczekać, przecież w tym roku zają dobre miejsce i miał pare bardzo udanych skoków, co innego jakby robert mateja zakończyłkarieję po tym jak nic nie zdołał zrobić:-( tylko popsół w saporo, a roar jest świetny i nic nie psóje! dlaczego ??? dlaczego wy mi to robicie??? MIKA niepozwól mu odejść przecież jeszcze jest następny sezon i i roar może być wysoko!!! wystarczy podejść na luzie i dac z siebie wsztstko pliiiiiiiiiiiiis

Niech zostanie.Bardzo go Lubie bo wsławił sie nie smiesznymi minami albo jednym kapitalnym skokiem.
P.S. Mika powinien go zatrzymac bo co potem bedzie z reprezentacją Norwegii?

Podziękowania Adamowi

skijumping.pl/news.html?pokaz_news=6814

Było to tutaj tutaj można było podziękować Adamowi te podziękowania będą oprawione i przekazane Adamowi :)

Jeśli Roar skończy karierę skoki dużo stracą. Jest to jeden z wybitniejszych skoczków, którzy obecnie skaczą. Przez lata w cieniu, po przybyciu Miki zaczął skakać świetnie. W sezonie 2003/2004 tylko przez swoją nieuwagę nie wygrał kryształowej kuli. No i Zakopane 2005. Takich chwil się nie zapomina ;) Bardzo sympatyczny skoczek!

Pamietam to wspolne zwyciestwo w Zakopanem i piekny gest Malysza, kiedy to on dostal wiekszy puchar a Roar ten mniejszy za drugie miejsce i wtedy Adam oddal jemu swoj. Roar bardzo sie ucieszyl. Takich chwil sie nie zapomina.

Roar Ljoekelsoey

szkoda by było gdyby zakończył karierę jest dobry i pokzauje nam to jak tylko może:))

Dobkowski Ty masz jakieś nieprawdopodobne problemy z językiem polskim...

Ex Aequo

Dodam jeszcze, że to wspólne z Adamem zwycięstwo w Zakopanem przed dwoma laty było jedną z najpiękniejszych sportowych chwil, jakich świadkiem dane mi było być.

@Luna

Ja, zwłaszcza, kiedy jest w powietrzu, nazywam go "pałąąąąąk" :-) Jak najbardziej życzliwie!
Bo styl jego lotu jest absolutnie niepowtarzalny. Nikt inny nie wygina się, nie napręża w taki sposób.

A uwielbiam go za ten błysk w oczach. Szczere spojrzenie, z którego - w chwili sukcesu - emanuje radość, wielka czysta radość.

Ogromne ukłony dla tego bez-a-pe-la-cyj-nie najlepszego skoczka norweskiego ostatnich 10 lat.

NIEEEE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

tylko nie to!!!!! Roar obok Malysza i Stocha i Ammanna to najbardziej lubiani skoczkowie!!!!!

TYLKO NIE TO :(

To dobry skoczek tylko dla mnie szkoda że on później zaczął dobre skakanie . Od Zakopanego on się oblokował.Kussamo nie było zdania ale zdanie było LILEHAMNER że on tam słabo skakał. Obyś skakał dobrze na GRAND PRIX !!!!!!!!!!!!!!

-

Właśnie wysłałam do niego e-maila z prośbą, aby jeszcze nie kończył kariery! Mam nadzieję, że posłucha!!!

a jeszcze rok temu w jakims wywiadzie deklarowal ze chcialby skakac do vancuver a moze i do oslo 2011 mysle ze jeszcze niezakonczy

-

Czyli OSTATECZNEJ decyzji jeszcze nie podjął... Mam nadzieję, że się rozmyśli... Bo co to będą za skoki i za loty bez Roara, jego żartów i jego "drapieżnej" sylwetki w locie...

Może nie miałam okazji widzieć jego debiutu, ale jak byłam małą dziewczynką to pamiętam jego słabsze sezony i to, jak przy pomocy Kojonkowskiego rozwinął skrzydła...

Pamiętam też, iż kiedy mój dziadek miał problemy z wymówieniem jego nazwiska, to nazwałam go "Kangur" :)
Ale nie wiem, skąd to wzięłam, prawdopodobnie z tego, że naprawdę dobrze skakał...

Jeśli zakończy karierę, to będzie mi go bardzo brakować...

@Redakcja
Dziękuję za ten artykuł!!

No cóż. Skoki to taki sport, gdzie emerytem jest 30 latek... Roar miał szczęście, że trafił na dobry okres norweskich skoków. Przez wiele lat niczym nie zachwycał - podobnie jak inni Norwegowie od czasów Bredesena, względnie Brendena - aż nagle kilka lat temu eksplodował. Szkoda, że nie zdmuchnął Ahonena i nie wywalczył kryształowej kuli. Był blisko. Świetny technik, świetny skoczek. Szkoda, że obudził się tak późno, kiedy większości zawodników bliżej już do końca kariery. I tak zapisał się w historii. Być może gdyby nie Kojonkoski, gdyby trenował go nadal poprzednik Fina na stanowisku - słynny dziadziuś z krzywą miną, to może Roar kończyłby karierę nie z takim dorobkiem, a dorobkiem skoczka, który nigdy w klasyfikacji generalnej PŚ nie wszedł nawet do 15.

Roar to klasowy skoczek i mógłby jeszcze przez kilka sezonów startować. Myślę, że to tylko kaczka dziennikarska !!!

byłby ogromny żal , gdyby Roar zakończył już karierę :-( myślę , że ma jeszcze przed sobą kilka lat bardzo dobrego skakania w PŚ ;-) zawsze był , jest i będzie wspaniałym zawodnikiem , który dla międzynarodowych skoków zrobił bardzo wiele i zawsze bardzo się liczy ;-) oby jak najdłużej pozostał z nami...;-)

Mam nadzieję, że zostanie jeszcze w skokach. Głupio byłoby bez Roara... ale na każdego kiedyś przychodzi pora. Oby jeszcze nie teraz. Pzdr.