Apoloniusz Tajner: "Czuję się bezsilny"

Beznadziejnie się dzieje u nas w skokach.. mozna okreslic to jednym słowem- WSTYD.

@Karolin_a

A S E X Misje warto obejrzeć to klasyk i naprawdę przezabawny a teksty do dziś są niesamowite "Albercik nie krępuj się usta usta" "A może Maria Kiri Skodowska też była kobietą" "Liga rządzi Liga radzi liga nigdy cię nie zdradzi" "Samiec to nasz wróg" "nie no żeby ja z gołą kobietą w windzie nie mógł" "Te psiary święte" "Lamia ja ci tego nie daruję" itd. itp. :) Warto obejrzeć :)

@Karolina

Ta "Załoga G" ro coś w rodzaju "Power Ranger"

@Maniak
Nie musisz czuć się tak staro :P W końcu, jak sam mówiłeś, to niedawne czasy :o)))
Ten film Se_xmisja to mogłabym znać, ale polskie filmy jakoś z miejsca mnie odrzucaja... A o załodze G nigdy nie słyszałam, więc bardzo dziękuję za wyjaśnienia :o)
Pozdrawiam serdecznie :o)

Chyba jestem juz stary

Oj chyba się zestarzałem pewne rzeczy dla mnie były jakoś normalne że wszyscy wiedza o co chodzi S E X Misja film który jest komedią nie do zdarcia czy dawne pewne zformułowania które były naturlanie rozumiane jak znaczek wiadomości interpretowany jako dwa V czy załoga G Teleranek.

Oj jestem chyba już stary młodzi to widzę już nie łapią. A ja się poczułem staro heheh. Cóż z tamtych jeszcze czasów brak jest jedności poczucia walki o coś wyjątkowego chęci zmiany na lepsze chęci dokonania czegoś i poczucia że oni są źli a my jesteśmy dobrzy. Dziś ci którzy byli dobrzy są źli a Ci źli zniknęli pochowali się lub dalej macą.

Ale to tak jedynie gwoli wyżalenia się.

@Karolin_a

Chmmmmm.. cóż ja stan wojenny przezywałem wracając z dusza na sercu z ojcem z Zamojskiego do Krakowa modląc się by po drodze nie trafić na naszprycowanych panów w kaskach i z pałami. Jadąc przez Hutę (Nowa Hute w Krakowie) w nocy o mało nie straciliśmy podwozia w maluchu bo na drodze był przyspawany słup latarniany w poprzek.

a o załodze "G" Załoga ta to animowany film bardzo w tedy popularny i uwielbiany szczególnie przez chłopaków (Fantazy można by dziś nazwać) był zawsze rano około 9:00 niestety wtedy gdy wybuchł stan wojenny nie było rano Teleranka i filmu dla dzieci Załoga"G" dlatego się mówi o Tej załodze "G" która zamiast w telewizji stanęła u wielu ludzi w drzwiach internując ich przeszukując mieszkania itp.Co do tekstów innych są one wyrazem bezsilności takiej jakiej doświadczył jeden z aktorów (Sthur) w filmie S E XMISJA widząc jak się świat zmienił.

Jesli cos jeszcze nie rozumiesz chętnie wyjaśnię w końcu to niedawna historia i wcale nie znaczy że musisz jej nie znać.

@MarcinBB
Dzięki za odp. Akapity dotyczące "moralnego szantażu" biorę sobie do dłuższego przemyślenia.
Wiesz Marcinie ja pisząc tu, na forum, wyrażam jedynie swoje zdanie a nie środowisk popierających skoki kobiet. Zazwyczaj staram się ważyć słowa, choć czasem rzeczywiście daję się ponieść (choć nie pamiętam bym kiedykolwiek nazwał kogoś oszustem lub złodziejem-chyba dobrze rozumiem, że masz na myśli ogół komentarzy pojawiających się na forum a nie tylko te pisane przeze mnie). Nie traktowałem moich komentarzy jako środek mający na celu zwrócenie uwagi lub zmuszenie kogokolwiek z decydentów do przychylnego spojrzenia na palący już od dłuższego czasu temat (brak kadry kobiecej w skokach), choć rzeczywiście, tak jak napisałeś, ktoś z PZN-u może czytać te komentarze i raczej sprawie one nie pomogą.
Pomysł z wysłaniem petycji ma większe szanse.
Pozdrawiam serdecznie.

@Maniak

Jasne, że jacy rządzący taki kraj. Jednak nie chcę się wypowiadać na temat polityki, bo już raz tutaj za dużo powiedziałam. Zresztą o porównianiu dzisiejszych czasów do komuny również nie mogę nic pisnąć, bo sama urodziłam się po obradach "Okrągłego stołu" i teoretycznym powstaniu demokracji w Polsce. Jednak chciałąbym zauważyć, że ludzie w środowisku skoków narciarskich się od dawna nie zmieniają, i ciągle te same osoby się kręcą. Tam nie ma takiego pojęcia jak "świerza krew" i to niezależnie od rządzących.

A szczerze powiedziawszy to częsci Twojej wypowiedzi nie zrozumiałam. Z dwóch powodów: nadmiar powtórzeń i nadmiar słów które znam tylko ze słyszenia, a nie ze znaczenia :o) A za późna dla mnie pora, by wszystko dokładnie posprawdzać...

odp.

@2006
Nie rób ze mnie Veronicy Guerin :-) Myślę, że to nie jest tak że inni dziennikarze "boją się pytać". Po prostu nie interesują się tymi tematami tak szczegółowo. No bo kto miałby zadawać takie pytania? Ten portal jest największym polskim medium opisującym stricte skoki. Jeśli dziennikarz pracujący w redakcji sportowej jakiejś gazety ma przygotować artykuły o piłce nożnej, żużlu skokach i lekkiej atletyce, ma do tego przydzieloną powierzchnię na szpaltach, to wiadomo, że w żadnej z tych dziedzin nie siedzi za głęboko, chyba że jest pasjonatem. W dodatku szef ma określone wymagania. Ja mam swobodę.

Jeśli chodzi o Twoje wyjątki ze statutu PZN, może warto napisać do prezesa Tajnera jakąś petycję i wkleić w nią Twoje spostrzeżenia?
Odnoszę wrażenie (może powierzchowne, bo sprawą interesuję się dopiero od jakiegoś czasu), że środowiska popierające skoki kobiet niepotrzebnie zantagonizowały stosunki z PZN i stąd pewien opór z drugiej strony. Nie wiem, czy ktoś w Związku czyta to forum, ale te wszystkie posty o "oszustach, złodziejach" czy oskarżające o totalne nieróbstwo bądź wręcz rzucanie kłód pod nogi, to nie jest odpowiednia polityka, jeśli chce się od kogoś coś uzyskać.
Może wyczerpano już inne środki, ale powiedzmy sobie szczerze - to nie jest żaden środek. Nikt nie lubi być moralnie szantażowany, reakcją w takim przypadku jest usztywnienie kursu.
Skoro w 1989 dogadał się "beton" z "magmą" to działacze ze społecznikami się nie mogą dogadać?

Dziękuję za pochwały za tekst - cóż - taka chyba właśnie rola dziennikarza, by dowiadywał się tego - co czytelnik chce przeczytać.

@krzycho
Po to nawiązałem współpracę z tym portalem, by pisać newsy. Więc jak tylko się czegoś dowiem, to na pewno tak właśnie zrobię :-)

Skoki kobiet

Proponuję zaglądnąć na oficjalną stronę PZN, jest tam dostępny statut związku. Szczególnie interesujący jest fragment z rozdziału II, paragraf 8, punkt 1
"Celem związku jest:
a) organizowanie i rozwijanie narciarstwa jako dyscypliny sportu uprawianej przez zawodników posiadających licencję uprawniającą do współzawodnictwa sportowego JAK I NARCIARSTWA MASOWEGO UPRAWIANEGO AMATORSKO, (podkreśl. aut.)
b) popieranie każdej dyscypliny zarejestrowanej w Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS) celem jej rozwoju i popularyzacji w Polsce."

Przypominam, że skoki kobiet zostały juz dawno przez FIS zarejestrowane.

Obserwując jak to się robi w innych krajach (np. w Rosji), gdzie kadry kobiet tworzy się "od zera" z nieznanych zawodniczek, które nie brały jeszcze udziału w żadnych międzynarodowych zawodach, mam obawy czy obecny prezes:
a) zna statut swojego związku,
b) wie cokolwiek na temat startów naszych zawodniczek w międzynarodowych zawodach w skokach (lub czy w ogóle słyszał o tym)
c) jest zainteresowany rozwojem tej dyscypliny sportowej w Polsce.

Zdaję sobię sprawę z tego, że prezes w wielu sprawach ma związane ręce, ale czytając jego poprzednie wypowiedzi (np. na temat skoków kobiet - "to zabawa na poziomie klubów") sądzę, że to nie jest główny powód, że Polska jest obecnie jedynym krajem "narciarskim" nie posiadającym kadry kobiet w dyscyplinie skoków.

W świetle tego, zdanie z komentarza @Leny "dziewczynki mają na własną rękę zacząć wygrywać z resztą świata" wydaje mi się jak najbardziej trafne. Z resztą to samo tyczy się zbudowanych "na własną ręke" (tą sprawę świetnie nakreślił w swoim komentarzu @AdiP) skoczni w Zagórzu.

Na koniec pytanie: ile igielitu (metrów kwadratowych) możnaby kupić za ofiarowane PZN-owi trzy samochody marki Renault?

@MarcinBB
Gratuluję udanych ostatnio wywiadów, pytasz o wszystko, co kibice skoków chcieliby wiedzieć, ale inni dziennikarze bali się zapytać.

Z tego co widzę nowa minister sportu i turystyki Elżbieta jakubiak wogóle nie interesuje się taką dyscypliną jak skoki narciarskie.Czy ona wie wogóle że takie coś istnieje.A co dopiero mówić o tym że mamy się ubiegać o MŚ 2013 w Zakopanem. Z takim ministrem sportu to tylko możemy pomarzyć. Moze jak zobaczy wyniki naszych skoczków(miejmy nadzieje że dobre wyniki)to się zainteresuje skokami.Ale jak wiemy nowa minister sportu ma się skupić na organizacji EURO 2012.A co do wywiadu z panem prezesem Apoloniuszem Tajnerem to zgadzam się z nim.Lecz co do kadry kobiet to mam odmienne zdanie niż pan tajner. By mogły się rozwijać i odnosić sukcesy tzrebaim w tym dopomóc.Wtedy dopiero można oczekiwać dobrych wyników.

@Marcin BB
Jeśli dowiesz się coś nowego o budowie Skalitego (że np.prace ruszyły) lub budowie malinki to napisz najlepiej newsa.

za dużo wódy piją na tych ich konferencjach zmiast mysleć o przyszłości skoczni i kadr sportowych, ale to nie tylko w skokach narciarskich!

"Zapewniam, że jeśli w najbliższym czasie zrobią postępy, to kadra na pewno powstanie."
Jeżeli dziewczęta będą miały możliwości regularnych startów w zawodach międzynarodowych na różnych skoczniach, jeżeli będą miały odpowiedni sprzęt, to na pewno zrobią postępy.
Ale to trzeba im umożliwić. Trzeba popierać czynnie, a nie tylko obserwować i czekać co z tego wyniknie.
Skakanie na małych, ciągle tych samych, skoczniach i we własnym gronie, nie spowoduje wzrostu formy.
One muszą mieć możliwość konfrontacji na szerszym forum.
Tak samo zresztą, jak chłopcy.

Asia Szwab

Bardzo dobrze skacze nawet niejednokrotnie lepiej od chłopaków. Byłem na najmniejszej skoczni w Zakopanym ty zapewne być siadając na tej najmniejszej skoczni padł z wrażenia jak musiał byś skoczyć i przed jeszcze oddanym skokiem dostał zawału. Asia dojdzie i do wysokiej formy ale w swoim czasie w swoim wieku i tylko wtedy kiedy ktoś jej pozwoli uwierzyć że w naszym kraju warto ćwiczyć mimo tego że nie masz szans na to by reprezentować swój kraj .

Asia Szwab kiedyś może być mistrzynią i jeśli będzie pracować na pewno mistrzynią zostanie.

cd.

Pozostają ludzie którym coś jeszcze chcą zrobić chcą walczyć bez nagród bez TV Show gdzieś po cichu lub bardziej głośno dopominają się o pomoc nagabują pytają czy w końcu pomagają z własnych funduszy czy wspierając słowem czynem poparciem. Gdyby nie ci ludzi nie było by mowy o jakichkolwiek dziewczynkach skaczących na nartach a polska była by jedynie Syberią czy też Saharą Skaczących kobiet.

Jest JEDEN trener który jakoś się stara pomóc dziewczynom ale jak długo można walczyć przeciwko tym którzy powinni pomóc ? Jak długo trzeba uświadomić osobom że to ich również obowiązek by pomóc tym Dziewczynkom skakać ?

Jak nic nie zrobimy jak nikt z tych decydentów nic nie zrobi nie weźmie się i w końcu zawalczy to nigdy nie wyjdziemy z tego bagna a o skoczniach będziemy jedynie wspominać na rocznicę czasów kiedy to pod krokiew przyszło 100 tyś ludzi.

@Adi.P.

A pani minister pewnie nawet nie ma pojęcia, że mają być jakieś mistrzostwa w Szczyrku, i że pieniądze są zamrożone.

@Karolin_a

Niestety jakiś PZN jest potrzebny a mamy taki PZN jaki sobie wybraliśmy rząd i rządzących oraz jakich sobie wybrali prezesów w PZN ci którzy wybierali.

Jak wybraliśmy takich rządzących to mamy takie możliwości jakie ci których wybraliśmy nam dają a dają nam g... i jeszcze krzyczą że nam nie smakuje a oni tak wiele robią i tak nam wiele dają.

Cóż za komunizmu w największych totalitaryzmach dochodziło do przypadków samospaleń jak widać mamy w naszym "DEMOKRATYCZNYM" Kraju właśnie przypadek podpalenia się osoby przed ministerstwem sprawiedliwości.

Może jak zacznie dochodzić do tego typu zdarzeń przed PZN lub tez Ministerstwem Sportu to ktoś się OCKNIE a właściwie to OBUDZI .

Słowa "Jesteśmy bezradni" czy też "Nie mamy na to wpływy" są tylko próba samorozgrzeszenia. A jak widać są ludzie którzy wolą oddać życie niż być jak to mówił pewien aktor w filmie "PERMANENTNIE INWIGILOWANYM".

Po prostu ja nie mogę "Kobieta mnie bije lampa w podłodze wszystko to takie po..." Nasz polski "demokratyczny" SOCREALIZM. Jak bym obudził się 20 lat temu kiedy rano nie było teleranka a u drzwi stanęła załoga "Dżi" "G"

Co będzie dalej ano zostaną tylko warchoły i świnie bo porządni ludzie albo wyemigrują albo zamkną się na cztery spusty lub spalą przed ministerstwami by zaprotestować.

@dawid fan

Jak dobrze znasz i od jak dawna obserwujesz Asię Szwab?
Ile jej treningów i skoków widziałeś?

@Anika

To tak jak w telewizji publicznej , co to Sportem Korzeniowski zarządza. Na TVP Sport pokazują Mistrzostwa Polski w Ujerzdzaniu Konia Wierzchowego LIVE , albo Biegi na Orientacje. Podobne instytucje , podobnie zarządzane.

cd

a 24/25.08.2007 - czyli wtedy, kiedy jest LPG w Zakopanem:


24 sierpień 26 sierpień jeździectwo Mistrzostwa Świata Młodych Koni w Rajdach Długodyst.
24 sierpień 26 sierpień wędkarstwo Mistrzostwa Europy w Wądkarstwie muchowym
25 sierpień 25 sierpień kolarstwo Puchar Świata - MTB /XCM
25 sierpień 26 sierpień płetwonurkowanie Długodystansowy Puchar Świata (I)
25 sierpień 26 sierpień sporty motorowodne Mistrzostwa Europy F-350 III eliminacja
25 sierpień 26 sierpień sporty motorowodne Mistrzostwa Świata kl. S-550
25 sierpień 26 sierpień wędkarstwo Mistrzostwa Świata kobiet w Wędkarstwie spławikowym
25 sierpień 1 wrzesień żeglarstwo Mistrzostwa Świata ( Techno 293 )
25 sierpień 2 wrzesień lekka atletyka Mistrzostwa Świata
25 sierpień 2 wrzesień wioślarstwo Mistrzostwa Świata


Jak z tego widać, skoki narciarskie nie istnieją, w przeciwieństwie do np. wędkarstwa spławikowego kobiet.

-

Hehe to mnie pan prezes rozśmieszył. Asia Szwab ma talent? Chyba do skakania na skakance.
Pan Apoloniusz zachwouje się jakby go te skocznie w ogóle nie obchodziły. Nie chce dać troche grosza na nowe igielity. Jednymi słowy chowa głowe w piasek.

***od moderatora:
Już wielokrotnie zwracano Ci tutaj uwagę, abyś nie wypowiadał się tak, jakbyś pozjadał wszystkie rozumy! Kto Cię upoważnił do oceniania talentu Asi? Byłeś na treningach czy zawodach? Widziałeś jak trenuje, jak skacze?
Następnym razem nie dyskredytuj nikogo bezpodstawnie, również pana Tajnera.

*** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(102), 2007-08-01 15:35:32 ***

@MarcinBB - gratuluję obu wywiadów.

Z pustej, a niepohamowanej ciekawości weszłam na stronę Ministerstwa Sportu i Turystyki. Zajrzałam do znajdującego się tam kalendarza. I oto, co ujrzałam:
- Kalendarz kończy się na sierpniu 2007 (co może oznaczać, że pracownicy MSiT, łącznie z panią minister, pojęcia nie mają, jakie imprezy sportowe odbywają się do końca tego roku, nie mówiąc o następnym)
-nie ma wyszczególnionych ani jednych zawodów narciarskich (poza nartami wodnymi), o Pucharze Świata w skokach nie wspominając.
Ale za to:
-4/5.08.07

4 sierpień 5 sierpień golf Międzynarodowe Mistrzostwa Polski Kobiet
4 sierpień 5 sierpień kajakarstwo Mistrzostwa Polski Juniorów i OOM /sprint/
4 sierpień 5 sierpień pięciobój nowoczesny Mistrzostwa Polski do lat 18 /czwórbój/
4 sierpień 9 sierpień brydż sportowy Akademicki Puchar Europy
4 sierpień 11 sierpień żeglarstwo Mistrzostwa Świata Juniorów ( Laser Radial )
4 sierpień 12 sierpień sporty lotnicze Spadochronowe Mistrzostwa Europy w Akrobacji Zespołowej
4 sierpień 12 sierpień sporty lotnicze Spadochronowe Mistrzostwa Europy w Konkurencjach Artystycznych
4 sierpień 12 sierpień sporty lotnicze Spadochronowy Puchar Świata w konkurencjach klasycznych
4 sierpień 19 sierpień sporty lotnicze Szybowcowe Mistrzostwa Europy klasy: Standard, Club i Światowa
5 sierpień 5 sierpień triathlon Mistrzostwa Polski /ol:1,5-40-10/
6 sierpień 8 sierpień tenis Drużynowe Mistrzostwa Europy - Borotra Cup finał chłopcy do lat 16
6 sierpień 8 sierpień tenis Drużynowe Mistrzostwa Europy - Galea Cup finał juniorzy
6 sierpień 8 sierpień tenis Drużynowe Mistrzostwa Europy - Helvetie Cup finał dziewczęta do lat 16
5 sierpień 12 sierpień kolarstwo Mistrzostwa Świata Junior - Szosa
5 sierpień 12 sierpień kolarstwo Mistrzostwa Świata Junior - Tor
5 sierpień 12 sierpień orientacja sportowa Mistrzostwa Świata Juniorów w jeździe rowerowej na orientację

Och, jaki biedny ten nasz prezesik, taki bezsilny... A ten PZN ma tyle pracy, a wszyscy im życie utrudniają i jeszcze ich o wszystko obwiniają.

O tym, że są problemy z przygotowaniem się do MŚJ wiadomo od dawna. A PZN dopiero zamierza się spotkać i zastanowić nad alternatywą? Polcam czytanie forum na SJ, tu już ktoś proponował przeniesienie zawodów do Karpacza.

W ogóle nie zrozumiałam fragmentu o budowie skoczni. Najpierw pan prezes mówi, jakie to sukcesy odnosi PZN: modernizowana jest Malinka (ale to za czasów poprzedniego prezesa), powstaje kompleks w Skalitem (prace stoją), a gdy pada pytanie o problemy to stwierdza, że to już nie wina PZN. Jak jest cacy to jest PZN, a jak jest źle to już wina klubów, COSu i psa, bo szczekał. Żenada...

Smutne, że pan prezes tak mówi... Może faktycznie, tak jak zasugerowała @Lena, PZN nie jest nam potrzebny? Przecież i tak nic nie mogą...

@Kolesio

POPIERAM !
Niech skurczybyki płaca a nie gadają bzdury że u nas tak wspaniale jest i chwalą się że to niby coś wspaniałego jak oni do tego doprowadzili PiSaniną swą tylko sie kompromitują.


POLITYCY Płacić teraz my was będziemy rozliczać nie odwrotnie za wasze deklaracje fałszywe obietnice kłamstwa .

Krótko opisując tak jak w tytule pewnego filmu "S E X Kłamstwa i Kasety Video" Można zmienić na "S e x (afery) Kłamstwa (wyborcze) i Kasety Wideo (Podsłuchy i reportaż z przeszukania mieszkania Blidy"

To co dzieje się w Polsce to jedynie skiśnięty skis.

Brawo brawo za ten wywiad! Wyjaśniło się kilka rzeczy.

propozycja dla organizatorów PS w Zakopanem

Proponuje wprowadzenie specjalnego biletu politycznego VIP dla polityków, którzy jak co roku będą chciali zrobic sobie reklamę przy okazji PS w Zakopanem. Wstęp na zawody - np. 15 tys zł. Nie mniej - na biednych nie trafi - to jest sprawiedliwe. Ja, żeby pojechać na PS w Zakopanem muszę też wydac tez co najmniej miesięczną pensję...
Dochód przeznaczyć można na igielit na jakieś małej skoczni (albo przynajmniej na część kosztów).
;)

Ja uważam,że wszystkie te problemy nie biorą się ze złej pracy PZN-u.Przde wszystkim najwięcej chyba ograniczają dziłaczy przepisy,które juz dawno nie powinnny istnieć.W Polsce jest za małe zainteresowanie skokami.I tu nie chodzi o zainteresowanie społeczeństwa tylko o zainteresowanie ministerstwa.Tajner jasno dał do zrozumienia,że obecnie ministerstwo interesuje się tylko piłką nożną i EURO 2012.....Inne dyscypliny w ogóle isę nie liczą......Tak nie moze być!Przecież kibice skoków narciarskich też by chcieli mieć jakąś wielką imprezę u siebie w kraju.........A na to uwagi nie zwraca prawie nikt

@Redaktor

Na temat Super Nowej sie nie wypowiadam , bo jej nie znam. Ale znalezienie odpowiednich fochowców do wytyczenia kierunku naprawy zeskoku było jedynym warunkiem odblokowania naprawy skoczn. Jak widac warunek dopełniono. Jesli uczestniczył w tym także geolog z powiatu to znaczy , że ma to ręce i nogi. Co sie tyczy terminu podanego prze Pana Łagosza , to nie polemizuje , napewno będzie to jeszcze jeden miesiąc , bowiem procedury są jakie są , a i sezon urlopowy itp.
W każdym razie to bardzo pozytywna wiadomość, teraz jedynie zakasać rękawy i do pracy.

kompetencje

W całym świecie sportowym jest tak, że o obiekty dbają kluby i odpowiednie urzędy (lokalne lub sportowe centralne - np. takie odpowiedniki COS), a nie związki sportowe. Tak jest ze wszystkimi skoczniami z pucharu świata w m.in. Niemczech, w Norwegii, Austrii czy Finlandii. Związki narciarskie "tylko wymagają" odpowiednich parametrów, a to kluby staja na rzęsach by ich obiekt był nowoczesny i by dostac organizację imprez.
I w Polsce też tak jest. Np. stadiony w Krakowie, Poznaniu budują odpowiednio Wisła i Lech, a nie PZPN, że o zagranicznych przykładach nie wspomnę.
I z drugiej strony - jak w Zakpanem jest PS to zyski z imprezy bierze w ogromnej większości COS, a nie PZN.

Sprawa jest oczywista i obarczanie się PZNu za burdel w COSie i ministerstwie to oczywiste odwracanie kota ogonem.

Pracowite lato MarcinaBB

@Marcin,
Gratuluję Marcinku kolejnych interesujących publikacji o skokach narciarskich podczas tego lata. Na SJ nie ma sezonu ogórkowego. Tutaj powracać warto!
Twoje, przemyślane i treściwe rozmowy z A. Tajnerem i H. Lepistoe wyjaśniły wiele. Jeśli kogoś wypowiedzi wybranych przez Ciebie rozmówców nie usatysfakcjonują ... to trudno.
Każdy może mieć niezachwiane poczucie osobistych kompetencji i ich miary.
Co sie tyczy pracy psychologa, sprawa została wyjaśniona czytelnie i jednoznacznie. Stanowi ona składową systemu szkolenia, który organizuje samodzielnie pierwszy trener, zatem nie prezes A. Tajner, któremu etatowi adwersarze z rozdzielnika przypisują niepopełnione zaniedbania.
Twoja publikacja uświadamia, że za skocznie nie odpowiada PZN, lecz właściciele obiektów.
PZN jest też klientem, a raczej petentem COS - instytucji podległej Ministerstwu Sportu i (od kilku dni także) Turystyki, dla którego ostatnio w rozporządzeniu Rady Ministrów dodatkowo nawet zostały określone piłkarskie prerogatywy. Polityka, polityka...
Narażę się mojej forumowej idolce USI, walczącej o warunki i prawa dla najmłodzych skoczków, nade wszystko o emancypację dziewcząt uprawiajacych skoki. Z całą życzliwością dla Jej posłannictwa, ale skoki pań, są u nas zaledwie w powijakach, nie jest to nawet jeszcze masówka.
W tych okolicznościach "dziewczynki mają na własną rękę zacząć wygrywać z resztą świata"- napisane niżej przez @Lenę mogą poruszyć. Osobiście uważam, iż jest to adres i zadanie raczej dla klubów narciarskich. Nareszcie, pytanie w sprawie miejsca skoków dziewcząt w programie PZN oficjalnie padło , a stanowisko właściwej centrali sportu w tej medialnej (tak!) kwestii zostało przedstawione.

Pozdrawiam, CIĘ, serdecznie, jeszcze urlopowo.

@ Adi.P.

A.Ten news co wkleiłeś to jest trochę o niczym :-) Nie wiem czy fakt, że na skoczni był jakiś specjalista rzeczywiście wpłynie na "ruszenie prac z kopyta". Jak wynika z tekstu, panowie jedynie "doszli do porozumienia w jakim zakresie wykonać ekspertyzy i badania". Najpierw więc trzeba będzie znaleźć kogoś, kto je wykona. Potem trochę czasu zajmie wykonanie badań. Potem trzeba będzie opracować dokumentację. Dokumentację trzeba będzie dostarczyć INB w Cieszynie. INB będzie się musiał z nią zapoznać. Gdy się zapozna, wyda decyzję. Gdy wyda decyzję o odblokowaniu finansowania, swoje procedury bedzie musiał uruchomić bank.
Szacowanie, ile czasu zajmą poszczególne procedury, nie jest, jak się już wielokrotnie przekonaliśmy najmocniejszą stroną dyrekcji COS...
Żeby przyblirzyć czytelnikowi o czym piszę - to użyję takiej medycznej metafory - pacjenta boli brzuch, przyszedł więc pierwszy lekarz i stwierdził, że trzeba zbadac mu żołądek, wątrobę i dwunastnicę, a trzustki nie.
Potem będa badania, potem diagnoza, potem wypisanie recepty, potem wycieczka do apteki... Nie wiem czy na tej podstawie można wyrokowac, kiedy pacjent wyzdrowieje.
B. SuperNowa powiela po raz któryś błąd nierzetelnego redagowania tekstu. Ostatni akapit był już cytowany bez weryfikacji tysiac razu w wielu mediach - nawet na tym portalu. Napisano go przed początkiem budowy skoczni i nigdy nie zweryfikowano. Stoi wnim, że "w drugim etapie zbudowane zostanie oświetlenie" a tymczasem oświetlenie zbudowano już dwa lata temu.

Prawdę mówiąc, to po przeczytaniu wywiadu nie wiem już sam co mam myśleć o tym całym PZN-ie.

"Zapewniam, że jeśli w najbliższym czasie zrobią postępy, to kadra na pewno powstanie." - trzymamy za słowo.

@Lena

Dokładnie takie same myśli mam po przeczytaniu tego wywiadu. I wcale nie jestem zdziwiony, że prezes Tajner tak się wypowiada, bo przecież złe skoki polskich zawodników, kiedy był trenerem, też zawsze były wynikiem kiepskiego wiatru ;] Dokładnie na tej samej zasadzie...

RUSZA BUDOWA MALINKI

Najpóźniej do 1 września ruszą prace przy odbudowie osuniętego zeskoku skoczni narciarskiej K-120 w Wiśle Malince – zapewnił „Super-Nową” szef Centralnego Ośrodka Sportu w Szczyrku Zbigniew Łagosz.

Wczoraj budowę skoczni odwiedził wybitny autorytet z dziedziny geologii, profesor Lech Wysokiński z warszawskiego Instytutu techniki Budowlanej. – Wspólnie z profesorem i geologiem powiatowym doszliśmy do porozumienia, w jakim zakresie mamy wykonać ekspertyzy i badania potrzebne przy naprawie zeskoku.

Góra budowana od nowa

Ustaliliśmy, że naprawa będzie się mogła odbywać równolegle z badaniami geologicznymi – powiedział Łagosz. Dodał, że zeskok będzie wzmocniony: opalowany i ukotwiony. – Można by rzec, że będziemy od nowa budowali górę – dodał Zbigniew Łagosz.
Niezależnie od prac przy osuniętym zeskoku trwa budowa pozostałych obiektów skoczni.
Przypomnijmy, że ziemia na zeskoku osunęła się 9 sierpnia ubiegłego roku. Nikomu nic się nie stało, ale poważnie naruszona została konstrukcja, na której miał zostać ułożony igielit. Po katastrofie termin otwarcia został przesunięty. W lutym prace przy budowie skoczni zostały całkowicie zawieszone, groziła kolejna katastrofa. Projektanci źle określili rodzaj gruntu – przyjęli, że budowle powstają na skale, gdy tymczasem skocznia posadowiona jest na łupku. Trzeba było wzmocnić posadowienia budowli. Prace zostały wznowione na przełomie czerwca i lipca.

47 milionów złotych

Skocznia powstała w 1933 roku. Rozgrywano na niej m.in. zawody Pucharu Świata. Powstający obiekt ma być najnowocześniejszy w Polsce. Modernizacja przeprowadzona zostanie w dwóch etapach. W pierwszym powstają: główny budynek administracyjno-socjalno-techniczny, wieża startowa i sędziowska, szatnie, wyciąg krzesełkowy, instalacja do sztucznego naśnieżania oraz platforma trenerska. W drugim etapie przewiduje się położenie igielitu i budowę sztucznego oświetlenia skoczni. Koszt budowy skoczni, łącznie z potrzebnymi naprawami i wzmocnieniem zeskoku, szacowany jest na około 47 milionów złotych.

Wypowiedż Tajnera o Zagórzu z 12 lipca

"Zagórz ma już trzy małe skocznie przeznaczone do całorocznego treningu, wyłożone nowiutkim igielitem. Jednak aby mógł się w przyszłości rozwijać, potrzebuje większej skoczni niż K40.
Budowa takiego obiektu spowodowałaby wzrost znaczenia bieszczadzkiego ośrodka na ogólnopolskiej arenie oraz możliwość (jeśli byłaby to skocznia średnia) organizowania Mistrzostw Polski na szczeblu seniorskim.
Jednak jak na razie PZN nie bierze pod uwagę takiej inwestycji.
"Byłem niedawno w Zagórzu, oglądałem trening, tam są na razie trzy skocznie, ta "czterdziestka" jest szczególnie piękna. Natomiast na razie nie wydawaliśmy opinii na temat budowy większej skoczni, gdyż teraz mamy tych inwestycji narciarskich jednak sporo." - mówi Apoloniusz Tajner. "
To z wywiadu Basi Niewiadomskiej z Tajnerem. Przypomne , ze gdy Zagórzanie zaczynnali budować u siebie skocznie Tajner z Siderkiem pojechali sie tam lansować przed wyborem schedy po Włodarczyku. Czego tam nie obiecywali. Wypowiedz była taka " wyzróbcie skocznie , a my wam dostarczymy nowy igelit." i co , igelitu nigdy nie dali oszuści, a dziś odwraca się kota ogonem. To samo tyczy się odbudowy skoczni w Bystrej, działacze mają wszystkie pozwolenia , na urzytkowanie ziemi, budowlane itp. Prośba o wsparcie od 3 lat lezy w Ministerstwi. Co Pan Panie Tajner zrobił w tej sprawie? Może Pan spojrzeć prosto w oczy tym ludziom? Ale będą i nowe wybory w PZNie i sprawiedliwość wróci.
@Marcin BB - świetny wywiad.

@Lena

Masz chyba problemy z czytaniem ze zrozumieniem.

Co do sprawy psychologa, to poczytaj sobie dokładnie odpowiedni fragment wywiadu z Tajnerem, a potem doczytaj odpowiedni fragment wywiadu z Lepistoe (ostatnie akapity).

Co do innych spraw, to wszystko rozbija się o wojny na górze: po prostu PZN nie ma z kim rozmawiać o finansach.

Co do skoczni: PZN nie może podpisywać kontraktów ze sponsorami, bo skocznie są własnością klubów -- PZN może tylko pomagać i to robi.

Co do finansowania kadry: bardzo dobrze, że przestali wreszcie rozdawać pieniądze na lewo i prawo, a skupili się tylko na tych najlepszych -- podziałało to mobilizująco na tych odsuniętych od korytka -- i dobrze.

Dbanie o skocznie należy do klubów; szukanie sponsorów - do klubów i samych zawodników; od rozpowszechniania skoków wśród dzieci są miejscowi działacze; kadra ma sobie sama znaleźć psychologa i dopiero potem zgłosić się do PZN; za problemy z modernizowaniem skoczni odpowiedzialny jest COS; dziewczynki mają na własną rękę zacząć wygrywać z resztą świata; gdzieś przeczytałam, że PZN nie bardzo ma pieniądze na stypendia dla niektórych kadr.
To w takiej sytuacji ja się pytam: do czego właściwie jest PZN? Jakie są ich obowiązki? Bo podczas wywiadu poruszono główne problemy polskich skoków, a z wypowiedzi Tajnera wynika, że PZN tylko "wyrażał poparcie" i "usiłował pomóc". To od czego oni w tym PZN siedzią? Za co dostali od Renault 3 samochody do dyspozycji?

@Marcin
Naprawdę, podziwiam. Wyciągnąć na rozmowę samego Hannu Lepistoe i jeszcze zdążyć pogadać z prezesem Tajnerem. To naprawdę osiągnięcie. Serdeczne gratulacje! I dalszej tak owocnej pracy życzę.