Morten Solem kończy karierę

  • 2007-10-24 16:20

Norweski skoczek narciarski - Morten Solem - podjął decyzję o zakończeniu kariery sportowej. 27-letni zawodnik jest rozczarowany swoimi wynikami w minionych sezonach.

"Moje oczekiwania odnośnie poprzednich sezonów były znacznie większe. Niestety, nie osiągnąłem w nich żadnych szczególnych sukcesów i coraz trudniej było mi znaleźć motywację do dalszego skakania" - mówi Solem.

27-latek w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata 2006/2007 zajął 42. miejsce, a jego najlepszą lokatą było ósme miejsce w konkursie w Zakopanem. W całej swojej karierze zaledwie kilkakrotnie plasował się w czołowej "10" konkursów PŚ, a największe sukcesy święcił w Pucharze Kontynentalnym, gdzie wielokrotnie stał na najwyższym stopniu podium.

Jak jednak mówi sam zawodnik, to wszystko to dla niego już przeszłość:

"Jestem teraz na innym etapie życiowym. Trenuję kombinatorów norweskich w Granaasen Skiteam i jestem z nowego zajęcia bardzo zadowolony" - dodaje Solem.

Sympatycznemu skoczkowi z Norwegii życzymy powodzenia w nowej roli.


Vicktoria Murawska, źródło: Informacja własna
oglądalność: (11743) komentarze: (25)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jozek_sibek profesor
    Morten Solem

    Morten Solem w PŚ od sezonu 1999/2000:

    2000/2001 - 45 miejsce - 73 pkt - 5 Norweg
    2001/2002 - 67 miejsce - 10 pkt - 6
    2002/2003 - bez pkt PŚ
    2003/2004 - 30 miejsce-172 pkt - 6
    2004/2005 - 41 miejsce - 80 pkt - 8
    2005/2006 - 52 miejsce - 22 pkt - 9
    2006/2007 - 42 miejsce - 63 pkt - 7

  • Lotto1993 początkujący

    A zapowiadal sie na całkiem nizłego skoczka.Zaimponował mi w niektorych konkursach.no ale niestety. Myśle ze Norwegia jest tak dobrym państwem ze znajda jakiegos dobrego skoczka na jego miejsce.:)

  • Boy profesor

    Morten Solem zakończył swoją karierę z rekordem życiowym zaledwie 185,5 m. Można powiedzieć, że był skoczkiem wybitnie niespełnionym.

  • anonim

    Jestem jego fanką, i bedzie mi go brakować w Zakopanem, ale wiem, że jest teraz zadowolony jako trener i członek drużyny piłkarsiej w Trondheim ( na ostatnim meczu strzelił gola!). Nie bede egoistką-Trzymam kciuki za ciebie MORTEN!

  • andbal profesor
    Solem

    Już nie skacze a przez cały sezon 2007/08 zostawił dodatkowe miejsce w PK. Dopiero na koniec 6tego okresu nie będzie w 50 tce CRLu i o limitach w PK na lato 2008 będą stanowić inni zawodnicy.

  • Elizka bywalec

    Szkoda, że odchodzi od skoków. Co prawda nie jest już najmłodszy i pewnie miał małe szanse na sukcesy, ale szkoda, że się poddał. No cóż, powodzenia, Morten! Przepraszam: Panie Trenerze!

  • gaga stały bywalec

    No tak to już w skokach jest... jedni odchodzą inni przychodzą... Niektórzy sa lepsi a nie którzy gorsi.. tak już jest..

    Życze powodzenia .... :)

  • vegx redaktor

    Pamiętam jak zaczal sie pokazywac w PŚ, juz przed bodajze 3 sezonami skakal bardzo obiecujaco, widac bylo pewne przeblyski... Później jednak nieco sie pogubil i zniknal z PŚ, a u Kojona trudno ponownie wyplynac

  • Canton doświadczony

    Coraz więcej zawodników, którzy wygrywają Puchary Kontynentalne, a przegrywają Puchary Świata kończy kariery.

  • anonim

    Ciekawe jest to, że jak nasi skoczkowie kończą kariery, to nawet pies z kulawą noga o tym nie napisze, a jak zagraniczni to piszą o tym na wszystkich portalach.

  • anonim

    A ilu fajnych, nowych sie pojawiło ;) Popatrz tylko na listy startowe kwalifikacji. A za miesiąc nowe twarze i nowe nadzieje w skokach narciarskich. Taka jest kolej rzeczy jedni odchodzą, inni przychodza i to jest fajne w skokach :)

  • anonim
    @dona

    A kto za nim jeździ? Jakoś na Pk nie ma za wiele kibiców, jeśli nie wierzysz, to przyjedz do Zakopanego w czasie rozgrywania Pucharu Kontynentalnego, to sie przekonasz. Będziesz sobie mogła nie tylko piknik na trybunach zorganizować, ale również mecz siatkówki (oczywiście jak zabierzesz koleżankę), bo następnych 20 kibiców byc może trudno będzie znaleźć.
    No i niestety musisz zrozumieć, że skoczek i jego rodzina też z czegoś muszą żyć a w innych krajach nie dopieszcza się az tak starszych przeciętnych skoczków jak to ma miejsce w Polsce i z pewnością po treningach muszą chodzic do pracy, by z głodu nie umrzeć. I może te przeciętne wyniki miał dlatego, a nie dlatego, że nie miał talentu.
    Życie jest okrutne jak sie jest na własnym utrzymaniu i jak jeszcze trzeba utrzymać rodzinę.

  • anonim

    nieznanale mnie wkurza takie postepowanie, niby nie jestem jego fanka, ale powinien tez patrzyc na swoich kibicow co za nim jezdza.Miejmy nadzieje, ze chociaz jako trener sie sprawdzi.Pozdrawiam:)

  • anonim
    @dona

    Alz oni walcza do końca. Przeciez zrozumieli, że jako trenerzy moga osiągnąć dużo więcej i nie chca marnować ani chwili. Trenerzy tez są barddzo potrzebni. Może dzięki niemu rozwinie sie ktoś kto wywalczy wiele medali i stanie na podium olimpijskim a gdyby nie on, to ten chłopak mógłby sie zmarnowac wyrzucony z klubu z powodu braku trenerów ( u nas tak wielu zawodników rezygnuje, bo po prostu nie ma ich kto trenować).
    Na miejsce tego skoczka przyjda następni skoczkowie- juniorzy i "karuzela skoków" będzie sie kręcic dalej.

  • anonim

    spoko...wszyscy niech pokoncza kariere! oni w ogole nie umieja walczyc, jakby kochali skoki to by walczyli do konca , a nie poddawali sie!

  • anonim

    Szkoda. Z moich ulubionych Norwegów na polu walki został już tylko jeden.
    Dzięki Morten za Twoje przyjazdy do Zakopanego (dobrze, że zostały mi fajne zdjęcia i wspomnienia) i udział w meczach w Polsce. Życzę spełnienia się w nowej roli, może zechcesz przyjechać z podopiecznymi do Zakopca.
    Lykke til deg!

  • anonim

    Chyba rozsądnie. Skoro cieszy go nowe zajęcie, to może dzięki niemu osiągnie w życiu cos więcej i zaliczy sukces innego rodzaju. Przeciez więcej satysfakcji da mu trenowanie i wypromowanie dobrego zawodnika niż łapnie ogonów w PK.
    Powodzenia po drugiej stronie "bariery" sportowej

  • anonim
    :|

    Lubiałem go ... Wydaje mi się, że był za mało doceniany ... :( szkoda, że kńczy kariere .

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl