"Goldi TalenteCup"

  • 2008-02-20 12:22

Od kilku sezonów skoczkowie austriaccy wiodą prym na skoczniach świata. Pomimo tej dominacji działacze oraz trenerzy nie spoczęli na laurach i w sezonie zimowym organizują liczne konkursy dla najmłodszych. Dużą renomą cieszą się zawody z cyklu "Alpen Cup" oraz Turniej Czterech Skoczni dla dzieci.

W tym roku po raz pierwszy zorganizowano "Goldi TalenteCup" pod patronatem Andreasa Goldbergera.
Andreasa Goldbergera sympatykom skoków narciarskich przedstawiać nie trzeba - to najbardziej utytułowany skoczek austriacki. Trzy raz zdobył Kryształową Kulę, dwa razy tytuł Mistrza Świata w lotach narciarskich, dwa razy wygrał prestiżowy Turniej Czterech Skoczni a w 1994 roku jako pierwszy przekroczył magiczną granicę 200 metrów w Planicy.

Po zakończeniu kariery sportowej Goldberger rozpoczął współpracę ze stacją telewizyjną oraz gazetą, w okresie wiosennym pomaga swojemu przyjacielowi Ediemu Federerowi, bierze udział w licznych programach rozrywkowych. Jednak pomimo tak dużej ilości zajęć znalazł czas, aby wesprzeć akcję wyszukiwania młodych talentów.

"Sport oraz trening sprawia dzieciakom ogromną radość, a obecność tak utytułowanego sportowca tylko podnosi ich motywację" - uważa burmistrz Villach Helmut Manzenreiter.

W imprezie mogą wziąć udział zarówno chłopcy jak i dziewczynki w wieku od 6 do 10 lat. W każdej miejscowości wybierani byli najzdolniejsi, którzy spotkali się podczas wielkiego finału w Bischofshofen 19 lutego. Nagrodą dla najlepszych jest wyjazd wraz z Andreasem Goldbergerem do Planicy na finał Pucharu Świata w skokach narciarskich. Oprócz tego zwycięzca otrzymał "Goldis Cup" oraz możliwość trenowania w klubie sportowym. Organizatorzy nie przewidzieli innych nagród - jednak liczą, że cykl konkursów dla najmłodszych będzie kontynuowany w przyszłych latach.

Z cyklu "Goldi TalenteCup" odbyły się zawody w Bischofshofen (12.01), Villach (13.01) oraz Hinzenbach (16.02), na listach startowych w każdej z miejsowości znalazło się prawie po 100 uczestników i uczestniczek. "Jestem zaskoczony taką frekwencją. Nie myślałem, że przyjdzie tyle dzieciaków" - mówił po zakończeniu imprezy Goldberger.
Pierwszym punktem programu była rozgrzewka z Andreasem Goldbergerem, następnie sprawdzenie sprzętu oraz skok na prawdziwej skoczni pod okiem trenerów klubowych.

W podobnym konkursie został odkryty zwycięzca tegorocznego Pucharu Świata - Thomas Morgenstern.


Anna Szczepankiewicz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5329) komentarze: (16)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Suchcia bywalec

    Fajna akcja:) Mysle ze u nas w Polsce można by zorganizować w przyszłości podobną:)

  • anonim
    @vegx

    To też czytaj ze zrozumieniem, czy ja napisałam, że oczekuję, że pojawią się skocznie, na Pomorzu czy też w centrum?

    NIE, chociaż gdyby władze tylko chciały, byłoby to jak najbardziej możliwe. Niektóre miejsca może i się do tego nie nadają, ale napewno nie ze względu na ciepły klimat.

    Nie rób z Polski tropików. Nie każda zima wygląda u nas jak tegoroczna, zazwyczaj przez jakiś czas w całej Polsce możemy zobaczyć śnieg. Często w tych nizinnych, cieplejszych miejscach jest go nawet więcej niż w górach.

    Tak więc śnieg jest, a nawet jeśli nie ma wystarczy ujemna temperatura, zeby armatki poszły w ruch.
    Ewentualnie nic nie stoi na przeszkodzie, żeby pokryć skocznie igielitem.

  • vegx redaktor

    @nieznany
    Kpisz? Skocznie sa na południu bo tylko na południu jest śnieg! (i to nie zawsze w wystarczajacych ilosciach) Jak sobie wyobrazasz skoki np. pod Warszawa, gdzies nie dosc, ze nie ma sniegu, to nawet odpowiednich temperatur do sztucznego nasniezania.
    Polska nie jest krajem tylko i wylacznie gorzystym, przewazaja tereny nizinne i to zrozumialem, ze na nich narciarstwo rozwijac sie nie moze.
    Co wiecej, bedzie jeszcze cieplej i z roku na rok nawet w zakopanem moga pojawic sie problemy z przygotowaniem skoczni nie mowiac o nizej polozonych przedgórzu czy nizu polskim.

  • anonim

    No właśnie ,Goldi ma dwa medale z Mś w lotach,ale jeden złoty i jeden srebrny.

  • anonim
    @fabio

    A może by u nas zrobić taki objazdowy cykl pt. skacz z Małyszem (oczywiscie po zakonczeniu jego kariery).
    Adam jeździłby po całej Polsce i udzielał rad jak skakać,
    i zrobić jakąś montowaną na szybko skocznie i na niej kazdy mógłby poskakać, potem skocznia rozmontowywana i Adam jedzie do innego miasta itd. Co wy na to - to byłby prawdziwy narodowy rozwój skoków.

    Ciekawe, jak to sobie wyobrażasz na naszych terenach, gdzie skocznie możemy znaleźć praktycznie tylko na południu Polski.

    W większej części kraju dzieciaki nie mają jak się rozwijać, bo nawet jak się znajdzie zapaleniec, który byłby skory jeździć po 300km na treningi, to kto mu za to zapłaci? Dla rodziców to chyba jednak zbyt duży wydatek.

  • anonim

    Mnie tam raczej dziwi, że wszędzie, w każdym mieście znalazło się te 100 zawodników. Ogromna ilość. I dziwić się, że Austriacy od lat wiodą prym, mogą sobie dowolnie przebierać w zawodnikach i co sezon praktycznie pokazują swiatu jakiś nowy megatalent.

    No ale wśród setek, nawet tysięcy takich płodych napalonych "szczeniaków" (nie odbierać tego jako obraźliwe określenie) oczywiste jest, że znajdzie się jakiś diamencik. A nawet z mniej szlachetnego kruszca można stworzyć jakąś chwilową gwiazdę, która na chwile skupi na sobie wzrok całego narciarskiego światka.

  • anonim
    Brawo

    Swietny pomysl i swietne tego efekty ! I wlasnie miedzy innymi dzieki takim imprezom Austria jest potega w skokach od zawsze.

  • fabio początkujący
    skacz z Adamem

    A może by u nas zrobić taki objazdowy cykl pt. skacz z Małyszem (oczywiscie po zakonczeniu jego kariery).
    Adam jeździłby po całej Polsce i udzielał rad jak skakać,
    i zrobić jakąś montowaną na szybko skocznie i na niej kazdy mógłby poskakać, potem skocznia rozmontowywana i Adam jedzie do innego miasta itd. Co wy na to - to byłby prawdziwy narodowy rozwój skoków.

  • Lena doświadczony

    "Trzy raz zdobył Kryształową Kulę, DWA razy tytuł Mistrza Świata w lotach narciarskich, dwa razy wygrał prestiżowy Turniej Czterech Skoczni a w 1994 roku jako pierwszy przekroczył magiczną granicę 200 metrów w Planicy."
    Kibicuję Goldiemu od początku jego kariery i jakoś nie przypominam sobie żeby miał na koncie DWA złote medale. A szkoda, bo zasługuje nawet na 20.
    A tak bardziej na temat newsa - genialny pomysł, imprez dla dzieci nigdy nie jest za dużo. A już samo skakanie w obecności jednej z legend tego sportu musi być dla dzieciaków nie lada przeżyciem.

  • motylek_ja weteran

    pytanie jest: dlaczego teraz "wiodą prym na swiecie"? Odp. :' Bo kiedys mieli Andreasa Goldi Goldbergera! Super-skoczka, 3krotnego zdobywce PŚ, ze o innych osiągnięciach nie wspomnę:D

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl