Małysz: "Latałem sakramencko nisko"

A.Małysz w MŚ w lotach

1996 Bad Mitterndorf (Austria) - 14 miejsce
2000 Vikersund (Norwegia) ---- 16
2002 Harrachov (Czechy) -------18
2004 Planica (Słowenia) ---------11
2006 Bad Mitterndorf (Austria) - 20
2008 Oberstdorf(Niemcy) -------- 9

Latałem EKSTREMALNIE nisko

Latałem ekstremalnie nisko, tak powiedział Małysz.

Gdyby tyle nie cudowali z tymi zmianami sylwetek na najeździe i zmianami katów wybicia to Małysz mógłby jeszcze skakać "swoje".
zamiast kombinowania nad sylwetka na rozbiegu wystarsczy zatrudnic porządnego servismana, który potrafi smarowac narty a zamiast kombinowania z kątem odbicia wystarczy zmienić narty na inny typ i po sprawie.

Ograniczyć starty w samych zawodach ? czy w treningach i seriach próbnych.

To bardzo wazne pytanie, co tak naprawdę mieli na mysli ci Panowie.
Bo znając Adama od tylu lat bardzo trudno jest go zatrzymać i zakazać startów w samych zawodach, to tak jakby zatrzymac rozpędzony pocią, któremu nawaliły hamulce.
Bardzo trudno jest mu przepowiedzieć, ze musi cos odpuszczać.
A podejrzewam, ze on sam nie byłby zadowolony gdyby plątał się gdzies poza 10-tką. To nie w jego stylu.

Ale ograniczyć mozna jego wystepy w samych seriach treningowych, czy seriach próbnych, po kiego licha on we wszystkim tym bierze udział, na dodatek tego wszystkiego w tym sezonie musi brac udział w kwalifikacjach.
Rozumiem, że zawodnik na innej skoczni musi choćby raz skoczyć aby ja wypróbowac ale po co tyle razy ?

Rozpoczyna sie Turniej Skandynawski, Adam bedzie musiał się znowu kwalifikowac,
no to do licha ciężkiego niech skacze tylko i wyłącznie w tych kwalifikacjach a potem, już tylko w samych zawodach ! Jestem przekonana, że podium jest w jego zasięgu.
Wczoraj zrobiono taki manewr w drużynówce, Adam w serii próbnej nie skakał, ciekawe czyj to był pomysł, wczoraj i dlaczego nie wpadli na to podczas konkursu indywidualnego gdzie było cos do ugrania.
Gdyby za każdym razem nie skakał we wszystkim a zachowywał siły tylko na sam konkurs sytuacja inaczej by wyglądała.
Natomiast Adam to taki charakter, że nie wiem czy zgodzi się na nie branie udziału w samych zawodach, może w jednym konkiursie czy dwóch ale on nie chcę być poza 10-tka czy koło 20-stki, sam kiedys powiedział, ze takie miejsca go nie interesują.

'Trener Hannu Lepistoe uważa, że Adam Małysz w przyszłych sezonach będzie musiał nieco ograniczyć liczbę startów w konkursach.
Zarówno fiński szkoleniowiec jak i Jerzy Żołądź są jednak zgodni, co do tego że nasz najlepszy skoczek może jeszcze skakać co najmniej do 2010 roku.
'Adam ciągle nie jest wyeksploatowany, choć trzeba uczciwie przyznać, że ten sezon bardzo musiał dać mu w kość. Każdy kolejny będzie zresztą dla niego cięższy'- uważa fizjolog prof. Jerzy Żołądź.
'Adam musi jednak startować trochę rzadziej. Koncentrować się nie na wszystkich, ale na 20 konkursach w roku i wielkich imprezach'- dodaje Hannu Lepistoe.'

To artykuł z 27 marca 2007r.
Dzis Adam ma na koncie 19 konkursów PŚ plus drużynówki, plus 4 serie MŚ, plus całą masę skoków treningowych, próbnych i kwalifikacyjnych, nieomal całe LGP, a zostało jeszcze 6 konkursów.

'Każdy kolejny sezon będzie dla Adama cięższy' - powiedział prof. Żołądź.
I tak jest - ciężko, a będzie jeszcze ciężej. Drugiego dnia startów nogi już się robią trochę ciężkawe. Może znacznie dłuższy wypoczynek przed Obersdorfem by temu zapobiegł. Może.
Ale Adam jest ukochaną maskotką widzów, których znacznie mniej zasiadłoby przed TV i stanęło na widowniach, gdyby było wiadomo, że Adam nie wystartuje. Plus umowy sponsorskie i cała masa różnych, pozasportowych uwarunkowań. Takie jest życie i taki jest współczesny sport, uwikłany w uwarunkowania.

Odpoczynek i spokojny trening

Fanka , 24 lutego 2008, 11:05
I ten wspaniały organizm, który tak doskonale funkcjonował przez tak długi okres czasu, zwyczajnie się upomniał o swoje.............,
________________
Upomniał sie o odpoczynek.
trzeba było więc to co pisalem nie skakac wszystkich zawodów a opoczywac i spokojnie naprawiac co było zle, i cel nr 1 na ten sezon bylby osiągniety.

pk (*949.dip0.t-ipconnect.de), 24 lutego 2008, 11:30

Kolego Pk . Zawsze z rozsadkiem pisałem i myślałem;
Chyba nie docztyałes dokładnie mego zdania:

"Po takiej krytyce Adama i sztabu szkoleniowego nakreciłem bębenek ,że Adam bedzie Mistrzem Swiata ,ale z boku przypominam sobie jak wiele razy pisałem ,ze nalezy zrobic przerwę chociazby Nie jechac do Predazzo czy po Predazzo do Harrachova ...itd...."

To nie była moja 100% wiara. podbiłem bębenek aby dac spokój różnym negatywnym wypowiedziom tuz przed MŚ i w trakcie.
Spełniły sie niestety moje przewidywania. Przyznałem sie do Glupaca tego portalu ale czy aby nim jestem ?

Poza tym zgadzam sie w pełni z dalszymi Twymi słowami. Tak samo pisalem kilkakrotnie.

Nie ma się co oszukiwać, ze ten sezon jest słabszy bo trener Lepistoe źle przygotowania do sezonu rozporządził. Sezon nasi skoczkowie zaczęli już w na początku listopada a potem 2 tygodnie treningów - pierwszy tydzien w Zakopanem, pozniej w Szczyrbskim Jeziorze. To dało wszystko efekty przemęczenia bo jak ktoś co dzien skacze 20 skoków to kiedyś musi przyjść zmęczenie. Przyszło zmęczenie na poczatku i potem wszystko się u Adama rozsypało bo chcciał poprawiać wszystko.

OBSERWERN
Troche mi zal Ciebie bo wiara w Tobie tkwila wieksza od rosadku.
Od poczatku do konca byles konsekwentny w Twoich wypowiedziach . Ale sam piszesz ze Malysz mial odpuscic sobie tu i tam a nie odpuscil. Dlaczego? Wszyscy tu sie domyslamy (wiemy) takie uklady.
Malysz nie mogl wygrac bo zaprzeczyl by sam sobie i potwierdzil by tym ze te hieny(wszyscy co z Malysza maja profit) mieli racje. Lepistö napewno nie jest temu winny ale to wlasnie on mial uderzyc piescia w stol i glosno zaprotestowac. Napewno ukarali by go ci o ktorych powyzej wspominam ale w swiecie narciarskim odbilo by sie to wielkim echem. Tym pomogl by Lepisö Malyszowi i Polskim skokom, jedynie sobie by zaszkodzil ale tylko w PZN. Nadal mysle ze to musi eksplodowac bo dalej tak byc nie moze. Szkoda tylko tego czasu bo nie tylko Malysz sie starzeje.

To przecież nie wina Lepistoe...

To przecież nie wina Lepistoe, że Adam nie miał dosyć sił na 3 i 4 serię. To wina Małysza! Każdy wie jakie to beztalencie i jaki leniwy zawodnik.
Gdyby trenował tak sumiennie jak Morgenstern czy Schlierenzauer to miałby i Kryształową Kule i złoty medal z lotów.
Po prostu nieudacznik powinien się wziąć za sumienny trening i tyle. Trener sam tu nic nie zrobi jak sie zawodnikowi nie chce ...

...pamietacie jak takie bzdury, jak ja te powyżej, forumowe trolle pisały o innych naszych zawodnikach gdy im nie szło na zawodach...?

adas

mysle, ze Adas po prostu nie wytrzymal psychicznie, za bardzo sie spial i spoznil , dlatego nie mial z czego odleciec. Jeszcze raz, bede to powtarzal w kolko, psycholog by sie przydal, jesli mistrz nie wytrzymuje presji to co dopiero zoltodzioby.

Długo mozna by sie tak zastanawiac nad tym na ile pewne zabiegi czy wybiegi odnośnie przerw w startach Adasia by pomogły albo i nie.
Mozna by tak się zastanawiać bez końca, co by było gdyby !
Ale tak naprawdę nikt z nas nie siedzi w organizmie tego wspaniałego zawodnika z takim bagażem doświadczeń i ciężaru oczekiwań wobec jego osoby,
nikt nie wie na ile by to wszystko pomogło, może tak a może wcale nie !
Trzeba wziąc pod uwagę jedno przez ostatnie 4 lata Adam bardzo ciężko trenował, efekt, był zadziwiający w 2006 roku zwycięstwo w cyklu LGP, potem zima, zwycięstwo w klasyfikacji generalnej,
mała kula również za loty, nastepne lato, bylo równiez wspaniałe, gdyby nie przykry wypadek w jego rodzinie, w cuglach wygrałby następne całe LGP.
Przyszła zima ?
I ten wspaniały organizm, który tak doskonale funkcjonował przez tak długi okres czasu, zwyczajnie się upomniał o swoje,
tak miało być i podejrzewam, ze tak bedzie do samego końca.
Jesli Adaś wskoczy do dziesiątki na koniec, to bedzie i tak dobrze.

autor: Fanka , 24 lutego 2008, 10:33

To nie był slabszy sezon . To był sezon permanentnych startów Małysza całkiem bez potrzeby gdzy celem nr 1 były MŚ w lotach.
To był sezon chociaż sie nie skończył jeszcze, wielkich błedów sztabu szkoleniowego i prominetów PZN, Małysza a nie wyłacznie Lepistoe.


Zostało pare zawodów do konca ,ale nic dobrego w nich nie upatruję.

Był czas na zniwelowanie tego błedu technicznego jakie robi Małysz ale widocznie kasa była wazniejsza.

Młodzian pobił starych lisów

Nie mogłem od razu skomeptować ,bo mi komp nawalił.
Gratulacje dla Schliernazauera.Młodzian pobił starych lisów i to jest cudowne w sporcie.

Powiedziałem, ze jak Adam nie zdobęcie złota ogłoszę sie Głupcem tego portalu.
Czynie to niniejszym. Tak jestem głupcem, bo uwierzyłem, że Małysz może zniwelować swoj blad techniczny w tak krótkim czasie.

Po takiej krytyce Adama i sztabu szkoleniowego nakreciłem bębenek ,że Adam bedzie Mistrzem Swiata ,ale z boku przypominam sobie jak wiele razy pisałem ,ze nalezy zrobic przerwę chociazby Nie jechac do Predazzo czy po Predazzo do Harrachova . tym momencie z Adamem było bardzo kiepsko. Nawet pisalem aby odpuscic Willingen. Mozna było przerwe zrobic jeszcze wczesniej.
Do prawdziwosci ,mojego pogladu przekonały mnie słowa Adama Małysza po piątkowym konkursie jakie wypowiedział dla sprawodzawcy TVP na zadane pytanie. Nie trenował pan w tym tygodniu ?

"W moim wieku potrzeba mi odpoczynku"

Pytam się więc , jesli złozonym z celem nr jeden byly Loty dlaczego był ten permamentny udział we wszystkich zawodach ( Saporro widomo chociaz trzeba było i tam jechac jesli już)
W tym wieku panie Adamie mówiąc za panem trzeba odpoczynku.i nie było w momencie gdy było bardzo źle.

Wielokrotnie pisałem dlaczego Malysz musi skakac , wiec sie nie bede juz powtarzał.

reasumując.

Ten ciagły udział Malysza we wszystkich zawodach byl przyczyną poprawienia tylko lokaty na mistrzostwach świata z 11 na 9

Głupi zauwazyłby ,ze nalezało zrobic minimum 2-3 tyg przerwę miedzy Villach a Zakopanym a nawet zrezygnowac po 1 konkursie z TCS.
Ja jestem tym głupim. do czego sie wyżej przyznałem :)

Ps. Lepistoe powinien zostac na stanowisku trenera Małysza do Igrzysk Olimpijskich

@Barnaba

Barnabo miły!

Bardzo dobrze Cię widzieć - to po pierwsze. Po drugie, miło widzieć Adama, który walczy o medal (bo przecież były realne szanse, Ahonen wskoczył na podium z 8 miejsca) - a to w tym sezonie rzadkość. A że to Ahonenowi się udało, nie Adasiowi? C'est la vie, a raczej c'est le sport. Sezon się kończy, taka prawda, wiele już nie zostało. Może Adamowi uda się Turniej Nordycki, może nie, może ten sezon zostanie już sezonem 'sakramenckiej smuty', ale na pewno nie 'ekstremalnej smuty'. Bo ta nastąpi wtedy, jak już nie będziemy mieli się nad czym zastanawiać, jakie błędy popełniono, kto je popełnił, czy to prawidłowość, czy to normalne, że po 'ekstremalnie' udanym , ale i 'sakramencko' trudnym i męczącym, poprzednim sezonie, niemłody już Adam ma gorsze chwile. Bo ta nastąpi wtedy, jak braknie nam Adasia (obym się myliła, oby młodzi się obudzili i dostarczali nam takich emocji, jak Adam, ale jakoś tak dziwnie nie bardzo w to wierzę).

Ja więc chcę przeżywać taką "sakramencką smutę' jak teraz, bo jest to smuta okraszona nadzieją, w pełni uzasadnioną Adamowym talentem i umiejętnościami.
Póki Jemu się chce, póty i mnie się chce - 'wisieć' przed telewizorem, wystawać godzinami na widowni podczas zawodów, czytać - i czasem pisać - komentarze na forach.
Póki nam się chce, Barnabo, nie wieje ani 'sakramencką', ani 'ekstremalną' smutą. Smuta to rezygnacja, a kto tu - i z czego - rezygnuje?

Pozdrawiam Cię, Barnabo, wszystkich innych zresztą też :).
Beata

-

@kolesio

Być może i tak !
Moze jest tak jak mówisz, zważywszy na to, ze Adam juz od lata 2006, zasuwa jak motorek, dosłownie od tamtego lata tak zaskoczył, ze królował az do poprzedniej całej zimy.
Ten słabszy sezon musiał nadejść.

*** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(102), 2008-02-24 11:54:34 ***

@Fanka

Byc może nawet jesli Lepisto nie popełnił by tego błędu na początku sezonu, to Adam w tym sezonie i tak byłby poza ścisłą czołówką. Możliwe że po prostu jego organizm upomniał sie o odpoczynek od maksymalnej pracy? Tak jak np. Ahonen przez ostatnie dwa lata - niby trenouje cały czas tak samo, a raz skacze świetnie, a raz przez ponad rok nie staje na podium?

Jeszcze coś moze dodam :

Ten sezon ma taki być i trzeba się z tym ogodzić, nie zawsze przez tyle lat jeden zawodnik musi wciąz stawac na podium, ludzie myslą, ze Adam jest nie do zdarcia a to tak nie jest.
On ma juz 30 lat, potrzebuje pewnie innego toku przygotowań, tutaj zostały popełnione błędy i to sie teraz mści, wraca jak bumerang, przy każdej okazji,
pewnie tak to bedzie wyglądało do samego końca.
Natomiast przyjdzie wiosna i lato, Adam odpocznie, nabierze dystansu do tego co było, zacznie przygotowania do lata a potem sezonu zimowego.
I tu mam nadzieję, ze teraz on sam trochę wezmie sprawy w swoje ręce, a trener powienien takiego zawodnika przygotowywać umiejętnie,
jestem głęboko o tym przekonana, ze Adam Małysz dostarczy nam jeszcze wielu chwil radości, to wojownik spod znaku strzelca, a oni tak łatwo się nie poddaja, zawsze dożą do doskonałości, chą wygrywać, co najwazniesze,
Adam nadal ma swoje cele, nadal wierzy w to głęboko, ze może być w gronie najlepszych i wiecie co ?
On bedzie jeszcze najlpeszy.

@Barnabo

Powiem Tobie tak :
Adama forma naprawdę wzrosła i to od Zakopanego, poprawił mase błędów, które towarzyszyły mu od samego początku sezonu,
poprawił dojazd do progu gdzie osiąga naprawde dobre prędkości,
natomiast nie za wszystko mozna obwiniac samego trenera,
kiedy zawodnik siada na belce nie skoczy za niego trener ale musi to zrobić sam zawodnik,
wszystko rozgrywa się w jego głowie głównie a potem w nogach, trener wtedy w niczym pomóc nie może.
Dlaczego tak się dzieje, ze w tym sezonie Adam osiąga wyniki poniżej swoich oczekiwań i naszych ?
To wszystko musza sobie przeanalizować po sezonie, dlaczego druzyna nadal jest tłem Adama a i on sam nie jest zbytnio zadowolony, no bo jak tu być ?
Ale to jakie skoki Adam oddał wczoraj, winny jest sam Adaś, nikt więcej, popełnił znowu te same błędy, a wdrugim skoku strasznie spóżnił wybicie to bylo widac, jak miał odlecieć ? I tak poleciał przy takim spóżnieniu dośc daleko.
No i Adas jest już tak doświadczonym zawodnikiem, ze czasem warto aby się wsłuchał w swój organizm, co on mu podpowiada i nie brac udziału ze wszystkim co się da, tak jak polemizował z trenerem w ub.sezonie odnośnie paraboli lotu , trener miał inne zdanie a Adam inne i wyszło na to, ze Adam miał rację.
Wczorajsze skoki Adas sam popsuł, nie trener, popełnił te same błędy, nie trafił w próg.

adam w przyslym sezonie jeszcze polata...,a jak nie w przyszlym to w nastepnym...." jeszcze bedzie przepieknie,jeszcze bedzie normalnie" xD

Gratulacje najlepszego miejsca w krierze na MŚ i....naprawdę godnej mistrza postawy....

powodzenia w konkursie drużynowym

Tak to dziwnie jest w tym sezonie, że Adam po kilku dniach odpoczynku przez nastepny 1-2 dni skacze dobrze a potem znow "nogi nie chodza". Moze to juz jednak lata nie te...

Klakierom dziekujemy za stracony medal

Mógł i teraz wygrać a nie ...jeszcze kiedyś, gdyby klakierzy Lepistoe nie wspierali go gdy niszczył naszych skoczków w w tym i Adama

tak, tak!

@algida

będzie!

po "Sportowym Wieczorze"

Parafrazując :..poczekałam,usłyszałam,zobaczyłam.." i potwierdziłąm kolejny raz ,że Adam powiedział ,cyt. ".. latałem EKSTREMALNIE NISKO"..
Być może się uparłam ale dzisiaj w przekazach z zawodów worek z różnymi przejęzyczeniami,
przekłamaniami itp. redaktorów tv i nie tylko już mnie lekko zdenerwował...

@ Fanka

zgadzam się w 100%...
oj, nie... to nie jest koniec....
jeszcze będzie baaaaaardzo radośnie i biało-czerwono, oj będzie:D!

@Mar, całkowita racja.... cokolwiek Adam teraz wygrywa -dopisuje to już do swojej przebogatej listy trofeów- to już jest przechodzenie do legendy....
on już jest żywa legendą....a mimo to nie powiedział ostatniego słowa... oj nie!:D

no coz.... szkoda, ale i tak nie bylo zle.... w koncu mamy najlepszy wystep malysza w lotach w jego karierze. jest powod do zadowolenia ale szkoda dzisiejszej obnizki formy

SAKRAMENCKA SMUTA !!!

Radość miała być ogromna .Tymczasem..
Totalna klapa. Planów strategicznych Hannu Lepistoe na ten ważny sezon - oczywiście.
Brak spektakularnego sukcesu Adama - pozostaje poza jakąkolwiek usprawiedliwiającą dyskusją. Dziewiąte miejsce, chociaż jak dotychczas najlepsze w historii konkursowych lotów Adama, to wobec oczekiwań, obietnic i zapowiedzi samego Arcymistrza naprawdę niewiele, a tu (według dzisiejszej wypowiedzi zawodnika) forma stale "ROŚNIE", zapewne objawi się nareszcie w kwietniu. Sakramencko się tym zasmuciłem.
Już słyszę kierowane do mnie głosy w stylu: to dlaczego nie skaczesz mądralo? Otóż nie skaczę, nawet nie podskakuję, gdyż nie jest to moją profesją. Po wtóre nie jestem konsumentem podziałki budżetowej PZN przeznaczonej na szkolenie skoczków narciarskich ani też beneficjentem związkowych i sponsorskich apanaży bezpośrednio wynikających z uprawiania tej dyscypliny sportu.
Powracając do słowa "sakramencko", przywołało mi ono na pamięć sposób tłumaczenia niepomyślnych startów naszych skoczków narciarskich przez śp. Mariana Matzenauera (1921-1982), potrafiącego wytłumaczyć ich porażki i niepowodzenia, chociażby tym, że „nie jechało” lub „ nie trafili w smary” czy wprost coś „SAKRAMENCKO TRZYMAŁO”.
W tym miejscu nadwyrężę cierpliwość P.T.Forumowiczów i z powyższego artykułu zacytuję: "W serii próbnej trzymało nas na progu, ponieważ słońce roztapiało rozbieg, później było trochę lepiej, ale to nie był już taki fajny lód jak wczoraj". Koniec cytatu.
Jeśli do tego uwzględnię regionalną ekspresję tytułu publikacji:"Latałem sakramencko nisko" przenika mnie do głębi rzeczywiście SAKRAMENCKA SMUTA.

No to jeszcze tylko jutro kompromitacja drużyny

i po mistrzostwach. Norwegowie sobie odbiją dzisiejsze niepowodzenie. Finowie - mają już brąz. A my - cóż, trzeba przełknąć jutro tę gorzką pigułkę. Nie ma drużyny. Nie ma i z takim systemem szkolenia - nigdy nie będzie.

-

Adas nic juz nie musi udawadniac zrobil juz tyle ze przez najblizsze sto lat nikt ne zrobi tyle dla Polskiego sportu co On to jest zywa legenda,powinnismy sie cieszyc ze skacze jeszcze bez wzgledu na wyniki!

Mam nadziej ze po tych MŚ na ktorych pierwszy dzien miał Adam przeciez bardzo dobry rozkreci sie nieco i na koniec sezonu bedziemy mogli podziwiac piekne i dalekie skoki w jego wykonaniu. A co do konkursu drużynowego to nie liczyłabym na wiele.......

Małysza już niektórzy skreślili w sezonie 2003/2004. Jak widać skreślać będą go zawsze :P Chyba, że w swoim ostatnim kiedyś sezonie, będzie wszystko wygrywał.. i zakończy karierę. Wtedy zamknąłby dzioby niektórym, którzy są tylko wtedy, gdy Adam wszystko wygrywa i naprawdę nie starajmy się być mądrzejsi od trenerów na skalę światową (mam tu na myśli teraz Lepistoe) =] Myślę, że dzisiaj akurat to niewiele by zmieniło czy Małysz skoczyłby w serii próbnej czy nie. Po prostu to nie jest jeszcze taka super stabilna forma, żeby oddał 4 fajne skoki. Może następny sezon znów będzie wielki, a póki co w tym może jeszcze coś ugrać i nawet wygrać. pzdr.

A propos "sakramencko'

Widziałam dwa wywiady,słuch mam dobry i wyraźnie słyszałam jak Adaś powiedział ,cyt: "..... leciałem EKSTREMALNIE" nisko.."
Może jednak był jeszcze jakiś inny? Zobaczymy w "Sportowym wieczorze.."
A przy okazji...nawet gdyby tak powiedział to przecież nie wszyscy są góralami - dla mnie człowieka z nizin TO wyrażenie gwarowe i,może i dość dosadne ale choć jestem kobietą jakoś nie zemdlałabym przed ekranem..

Re zasmucony/zawiedziony kibic

Po pierwsze to się zdecyduj ostatecznie na "ksywkę".
Po drugie - jest takie przysłowie,cyt: "Nie ucz ojca dzieci robić.." Śmiać mi się chce jak czytam takie mądrości.Wypowiadasz się autorytatywnie na tematy,o których masz pojęcie jak przedszkolak!
Wybacz ale Twoje światłe rady są funta kłaków warte .Boże - jakiś Ty mądry,jaka szkoda,że nie mogłeś Adamowi do ucha szepnąć tego coś napisał...Przecież On biedaczek tylko na to czeka ;-))Mam radę dla Ciebie,rewelacyjną -trenerowi końcy się kontrakt - zgłoś swoją kandydaturę.A nie zapomnij skopiować tych postów i dodać jako załącznika do CV bo przecież kwalifikacje wybitne masz - nie wątpię. Takie teksty jak Twoje potrafią człowieka wkurzyć i rozbawić jednocześnie...

Adam jesteś Wielki!

Gratuluję Adam! Pokazałeś, że jesteś najwspanialszym i najlepszym skoczkiem na Świecie! Twoja forma jest już na bardzo wysokim poziomie co pokazujesz od dłuższego czasu. MŚ były na to najlepszym dowodem!Pokazaleś,że stać Cię na piękne i dalekie skoki! Za to właśnie ogromnie Cię cenię i mam do Ciebie ogromny szacunek! Czuję, że Turniej Nordycki i Planica będzie Twoja:) Mam nadzieję, że końcówka sezonu będzie należała do Ciebie bo zasługujesz na to w 100%! Najważniejsze, że jesteś pełen optymizmu i wiary w siebie bo to jest najważniejsze!Trzymam mocno kciuki i powodzenia!

Adaś Małysz w pierwszej ''dziesiątce'' to nawet dobrze!
Jutro w ''drużynówce''nasi pokazą, że są dobrzy>..
Adam--jesteś najlepszy!

Najważniejsze są Igrzyska w Vancouver! A przecież co za różnica czy sięma złoto w MŚ na K-90, K-120 czy K-185? Złoty medal to złoty medal :) Adam nic się nie stało! Zrobiłeś już tak wiele dla skoków...

Bardzo podoba mi się większośc komentarzy niemal wszyscy piszą ciepłe słowa dla Adama TO MI SIĘ NAPRAWDĘ PODOBA TO SĄ PRAWDZIWI KIBICE

9 miejsce to nie dla ADAMA!!!

Za słabo P.Adamie! czy nie można było odpuscić sobie treningów przed startem i potem skoczyć przyzwoicie-po tylu latach latania brak przewidalności i znajomości swoich możliwości?Inni radzą sobie lepiej chociaż młodsi,a i trenerzy nie potrafią powziąć trafnej decyzji, kibice zaczynają krytykować obecnych trenerów i widzę,że słucznie. Nie ma co się łudzić,przy takim myśleniu Adam już niczego nie osiągnie.Oby ktoś zaradził temu,bo Adam też nie ma pomyślunku .9 miejsce po tylu latach skakania i doświadczenia?Obłudnie niektórzy udają zadowolenie,ja nie,gdyby Stoch zajął takie miejsce to i owszem.

Adam To mistrz i wygra puchar skandynawski

Adam Małysz jest Mistrzem! to że dzisiaj troszkę gorzej skoczył to nie znaczy że nie ma formy.Moim zdaniem najbliższe konkursy będą nalezały do Adama! Adam to Mistrz i takiego skoczka nigdy nie bedzie! przez tyle lat sie utrzymuje na takim dobrym poziomie:) szacunek dla Niego! tylko szkoda ze jest w naszej reprezentacji tylko jeden taki Adam...Adam pokaże jeszcze na co go stać! a stac go na wiele;] Trzymaj się Adaś:)

Oh, szkoda Adasia ale widocznie nie było mu dane...Następne Mistrzostwa bedą w 2010- wtedy wygrasz Igrzyska Olimpijskie i Loty- bedzie podwójna radocha xD

Adam - wszystko albo nic!

no prosze, Gregor zgarnął wszystko... gratuluje




z pewnością Adaś miał swój dzień wczoraj... nie tym razem
moze za dwa lata podczas XXI MS w Lotach? W końcu jak długo czekał na zwycięstwo na Mamucie w Planicy, a jak w końcu przyszlo to przepiękne i seryjne....
poki trwa kariera poty nadzieja....

Nie poddawaj się Adam, jesteś większym MISTRZEM niż Ahonen i jeszcze nie raz to udowodnisz. W takim wieku też można wygrywać i stawać na podium, jeszcze wszystko przed Tobą.

...

Szkoda że Adaś się nie załapał na medal ale przy swojej formie to jest świetnie no i jego anjwyzsze miejsce w karierze w lotach. Ja jak on leciał to miałam wrażenie jakby miał zaraz wylądowac a on leciał ... Każdy liczył na jego medal . Adaś w przyszłości się uda !

Mam nadzieję że będzie 8... jakbym się cieszyła.
Ale Adam ma śmieszne słownictwo: "Latałem sakramencko nisko".
Ja nie wiem, ale ja w TV słyszałam jakby on powiedział ekstremalnie nisko.

-

Dla mnie jako górala i katolika słowo sakramencko to przekleństwo i prosze o zminienie na jakieś inne słowo np. bardzo nisko.

***
sakramencki
1. pot. - w wyzwiskach: niegodziwy, przeklęty
2. pot. - o negatywnych zjawiskach: bardzo intensywny
• sakramencko

Jak widać to co najwyżej wyzwisko, a nie przekleństwo. Adam użył tego w 2. znaczeniu.



*** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(102), 2008-02-24 11:24:37 ***

Gratuluję Adam!

To były naprawdę świetne Mistrzostwa Świata!Adam miał wczoraj fenomenalny dzień, dziś moim zdaniem było równie wspaniale!Adam skacze daleko i pięknie stylowo a co najważniejsze równo. Miał szansę na dużo wyższe miejsce ale moim zdaniem i tak jest świetnie, najlepszy występ na MŚ w lotach! Cszę się razem z nim, bo jego forma jest już na naprawde wysokim poziomie! Czuje,że Turniej Nordycki i Planica będą dla Adama bardzo pomyślne i podium z obecną formą będzie na pewno!Gratuluję Adam z całego serca i trzymam kciuki jutro na drużynówce, abyś był zadowolony ze swoich skoków bo to najważniejsze! Trzymam kciuki i życze Ci powodzenia!

Adaś jutro jedynie będzie ratowac honor Polski.. a dziś było ok, było przykre to, że spadł z 5. na 9. ale cóż.. jest wielki.. a w sezonie najsłabszym w XXI wieku zaliczyć najlepsze miejsce w mś w lotach to nie lada wyczyn;)

forever yours =*

Wielkie święto fanów i klakierów Lepistoe

Wielkie "gratulacje" dla was od prawdziwych fanów Adama Małysza.


Brawo Lepistoe i olbrzymie brawa dla wszystkich klakierów Lepistoe.
Błagajcie "nadtrenera" by został i wykończył Małysza, inny trener nie zrobi tego tak szybko!

Pewnie, że to nie koniec !
Może taki zimny prysznic się przyda. Człowiek się uczy na błędach. Sztab szkoleniowy i Adaś wyciągną wnioski i następny sezon będzie rewelacyjny.
Adam to fenomen. Ale trochę racji też jest w tym by Adaś czasami " wsłuchał " się w swój organizm i polemizował z trenerem jesli ma inne zdanie ( np. w kwestii skoków próbnych )

W tym sezonie może być do końca tak jak teraz,czyli raz dobrze raz gorzej. Widać, że Adam od początku sezonu jest rozregulowany bo dobre skoki są ale i te gorsze też. Nie zmienia to jednak faktu, ze Małysz jest nadal najlepszym z naszych skoczków tak jest już od 8 lat, niektórzy mówią że Malysz powinien zakończyć kariere a ja sie pytam - czy mamy kogoś na jego miejsce?! Czy któryś z naszych będzie zajmował zregularnie miejsca w pierwszej 10?! odpowiedź brzmi NIE.
Powtórze to jeszcze raz CIESZMY SIĘ ŻE ADAM MAŁYSZ JESZCZE SKACZE, kiedyś zakończy kariere i zostanie wielka pustka w skokach naszych.

apetyt miał Adaś, ale chyba większy Tajner i Szaran ;|

@Krakus

To samo mu mówili w sezonie 2005/06, to początek końca Małysza, on juz nic nie zdobedzie, nic.

No popatrz a to ci Małysz jeden no :)) takiego psikusa zrobił niektórym jak na złośc, zdobył ponownie krysztalową kulę, ba nawet dwie, druga za loty i medal MŚ, złoty, ponadto, łącznie 38 razy stanął na podium PŚ.
No to ci Małysz jeden noc ? Taki zawód sprawić wszystkim niedowiarkom, no :)))

To nie koniec !
W żadnym razie!

Medalu nie ma z winy zawodnika i treneró!!!

Adamie za bardzo kadzą Cię faworyci i tym szkodzą.Nie jestem zadowolony z twoich skoków,powinny być powyżej 200m i medal,zawaliłeś.Skoro wiedziałeś,że masz za mało sił to trzeba było odpuscić trening-myśleć trzeba przed skokiem a nie po nim.Oprócz trenera Ty też musisz myśleć,Jak tak dalej będzie to już na podium Cię nie zobaczymy- a masz szansę ale trzeba zmienić myślenie podpatrzyć Ahonena i Gregora oni skacza dla siebie i dlatego błędów n ie popełniają.Psychika najważniejsza potwierdził to Koch i Norweg,współczuję im,bo to Norweg powinien być na podium.Gratuluję Gregorowi to przeczuwałem po wczorajszych skokach,wspaniały Junior i to On chyba wybije się na największą gwiazdę w skokach jeśli zdrowie dopiszę i coś niespodziewanego nie przeszkodzi,życzęMu tego.Pozdrawiam wszystkich kibiców i oczywiście skoczków

***
faworyt
1. ulubieniec
2. osoba typowana na zwycięzcę zawodów sportowych lub innej rywalizacji

*** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(102), 2008-02-24 11:16:30 ***

wydawało mi się że Adam powiedział ''ekstremalnie nisko'' no chyba że chodzi o inną wypowiedź

Wiem, że redakcja poddaje wypowiedzi zawodników obróbce przed publikacją, ale na Boga, jak już, to chociaż poważnie, a nie błędy w stylu:

"Myślę, że chłopaki odpoczęły"

Bez przesady...

9 miejsce, to najlepsze do tej pory miejsce Adama na MŚ w lotach.
Pewnie, ze on sam liczył na więcej, kibice pewnie tez, ale jest ok,
moim marzeniem jest abysmy mieli 4-rech takich zawodników choć w polowie zbliżonych wynikami do Adama, to byloby super.
Adam ! glowa do góry i nie martw się, jeszcze turniej skandynawski a potem Planica.

Cóż powiedzieć.
Adaś trzymaj się chłopie :)
I tak Cię kochamy i zawsze będziemy z Tobą

Adaś i tak rządzi jeszcze pokaze na co go stac... taki jest sport.