Strona główna • Austriackie Skoki Narciarskie

Alexander Pointner: "Jestem niesamowicie szczęśliwy"

Austriaccy skoczkowie jak przystało na faworytów konkursu drużynowego nie zawiedli. Pewnie wygrali zawody na skoczni Jested w Libercu i zdobyli kolejny tytuł mistrzowski.

Ekipa Alexandra Pointnera przedłużyła zwycięską serię, która trwa od 2005 roku. W 2005 roku w Oberstdorfie zdobyli dwa tytuły drużynowych mistrzów świata - na skoczni normalnej i dużej, w 2006 roku zostali mistrzami olimpijskimi, w 2007 roku w Sapporo dodali kolejny tytuł do swojej kolekcji oraz w 2008 roku wywalczyli złoty medal podczas mistrzostw świata w lotach. Dla Wolfganga Loitzla jest to już szósty złoty medal w karierze. "Jestem niesamowicie szczęśliwy. Pochwały należą się całej drużynie. Dla nas ten medal jest pewnego rodzaju zadośćuczynieniem za wczorajszy konkurs" - powiedział szkoleniowiec pod skocznią w Libercu.

Zadowolony ze swojego rezultatu był Wolfgang Loitzl, który zdobył tydzień wcześniej tytuł mistrzowski na skoczni normalnej. "Czuję się w końcu jak skoczek na pierwszym miejscu. Zarówno w pierwszej jak i w drugiej serii miałem szczęście. Jestem bardzo zadowolony z wyniku jaki osiągnąłem na tych mistrzostwach" - powiedział Austriak.

Martin Koch, który znalazł się w drużynie wiedział, że musi być w bardzo dobrej dyspozycji, aby walczyć o medale. "Przyjechałem na mistrzostwa, ale wiedziałem, że aby walczyć o medal to muszę być we wspaniałej dyspozycji. Ale to co zrobiliśmy dziś, to jest niesamowite" - mówił skoczek po zakończonym konkursie.

Dla Thomasa Morgensterna mistrzostwa w Libercu były imprezą numer 1 w tym sezonie. Niestety nie może ich zaliczyć do udanych. "Nie można zapominać o przeszłości jeśli popełnia się błędy. Ale to już historia. Dziś w konkursie drużynowym pokazaliśmy, że prezentujemy światowy poziom. Moje skoki jednak nie były dobre" - ocenił ubiegłoroczny triumfator Pucharu Świata.

Jako ostatni w swojej drużynie skakał Gregor Schlierenzauer. "Dzisiejszy konkurs miał nam powetować wczorajszy. Dziś warunki do skakania także były trudne, ale mnie więcej równe dla wszystkich. Triumf w konkursie drużynowym dodał mi pewności siebie i motywacji na dalszą część sezonu w Pucharze Świata" - skomentował "Schlieri"