Strona główna • Czeskie Skoki Narciarskie

Kulisy rezygnacji Richarda Schallerta

Po minionym sezonie z ekipą czeskich skoczków rozstał się Richard Schallert. Jak informuje czeski "Denik Sport" - jednym z głównych powodów decyzji austriackiego szkoleniowca były obawy o wypłacalność Czeskiego Związku Narciarskiego.


Poważne problemy finansowe Czechów zaczęły się już na początku minionego sezonu, kiedy to stracili dwóch sponsorów. Do dziś Czeskiemu Związkowi Narciarskiemu nie udało się pozyskać nowych sponsorów i minionej zimy wykorzystana była jedynie powierzchnia reklamowa na nartach podopiecznych Schallerta.

"Już od dłuższego czasu brałem pod uwagę rezygnację. Od Turnieju Czterech Skoczni czułem, że tak to się skończy. Rosło we mnie przeczucie, że nie będę mógł dalej kontynuować współpracy" - mówi Schallert.

"Pozostanie kosztowałoby mnie zbyt dużo wysiłku. Stoją za tym wielkie finansowe problemy. Do tej pory wszystko było zapłacone, jednak przyszłość może być w obecnej sytuacji trudna" - obawia się austriacki trener.

Istotnym powodem rezygnacji Schallerta był także brak zaufania i wiary w jego metody szkoleniowe.

Nieoficjalnie mówi się, że według jego programu trenowało zaledwie kilku reprezentantów. Jakub Janda wolał powracać do formy pod okiem byłego trenera Czechów - Vasji Bajca - natomiast pozostali zawodnicy zdecydowali się na przygotowania z Davidem Jiroutkiem.

"Mój system działa. Było mi trudno, gdy w Czechach ciągle musiałem wysłuchiwać uwag, które metody są lepsze. Jest to problem także dla chłopców, którzy nie byli pewni, jak trenować. Drużynie potrzebny jest człowiek typu Vasji Bajca, który potrafi uderzyć pięścią w stół. Ja z kolei potrzebowałem wsparcia całego środowiska" - zakończył Richard Schallert.