Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Adam Małysz: "Jadę na Turniej z optymizmem"

Adam Małysz jedzie na 58. Turniej Czterech Skoczni w dobrym nastroju. Twierdzi, że czuje się podbudowany złotym medalem Mistrzostw Polski na skoczni normalnej, oraz dobrymi skokami w swoim wykonaniu.


„Każdy tytuł Mistrza Polski bardzo cieszy. Jestem już jednym z najstarszych zawodników. W moim wieku trzeba trenować więcej niż kiedyś. Robię co mogę (śmiech). Nie narzekam, mam nadzieję, że jeszcze przyniosę fanom wiele radości" powiedział Małysz.

"Bardzo mnie ucieszył mój drugi skok, fakt, że miałem lepsze warunki niż w pierwszym, ale i skok był dużo lepszy niż pierwszy. W Englebergu miałem kłopoty z drugimi skokami, po prostu je psułem. W sobote na zawodach mój drugi skok był lepszy i to mnie podbudowuje psychicznie. Jadę na turniej z optymizmem" - uśmiechał się Mistrz z Wisły.

Najlepszy polski skoczek jest zadowolony, że w Turnieju nie będą stosowane nowe zasady Pucharu Świata. "Najpierw trzeba je jeszcze dopracować. To krok w dobrym kierunku, ale wciąż niewystarczający. Jak już coś się robi, to trzeba robić porządnie. Tymczasem przeliczniki są niedopracowane. Na przykład letni konkurs w Klingenthal. Oglądałem w telewizji skok Krzyśka Miętusa, w pierwszej serii skoczył świetnie, w drugiej fatalnie. A jak wychodził z progu, to aż klasnąłem w ręce bo widziałem że skok będzie dobry. Tymczasem potem wepchnęło go w zeskok. Miał cztery metry na sekundę w plecy. A punktów za zły wiatr dostał chyba dziesięć - czyli jakieś pięć metrów. Tymczasem on zamiast stu pięciu mógł skoczyć pewnie ze sto trzydzieści" - argumentuje Małysz.

Adam wystartuje w TCS po raz szesnasty. Do tej pory wygrał go raz, w pamiętnym roku 2001. Dwa laty później był trzeci. Trzykrotnie - w 2002, 2005 i 2008 kończył rywalizację na czwartym miejscu. Siedmiokrotnie plasował się w pierwszej "10". Rok temu zajął miejsce 33, startując tylko w trzech pierwszych konkursach. Podobny przypadek miał miejsce w roku 2006 gdy Adam wycofał się z rywalizacji po dwóch konkursach, ze względu na słabe wyniki. Najsłabszy występ zanotował w swym debiutanckim sezonie 1994/1995, zajął wtedy 55 miejsce. Jak będzie tej zimy?