Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Maciej Maciusiak: "Adam ze wszystkim sobie radzi"

Sezon letni to idealny czas na testowanie wszelkich nowinek sprzętowych. O tym co "Team Małysz" szykuje na Letnią Grand Prix z serwismenem Adama Małysza - Maciejek Maciusiakiem rozmawiał dziennik Metro.

Metro: Na lipcowych mistrzostwach Polski Adam Małysz imponował prędkościami na progu i mówił, że to pańska zasługa. Co pan wymyślił?
Maciej Maciusiak: Ja zrobiłem swoje, czyli najlepiej, jak potrafię, posmarowałem narty. Szybkość dojazdowa bardziej niż ode mnie zależy od Adama, od jego pozycji, nawet od sprzętu. Czasem wystarczy zmienić buty, kombinezon i już jedzie się szybciej.

Metro: Po zmianach w przepisach ma pan więcej pracy?
M.M.: Nie. Coś poprawimy przy zapięciach, coś przy kombinezonie, w sumie nic nowego.

Metro: Nie stawiacie na nowinki technologiczne tak zdecydowanie jak rywale?
M.M.: Tak naprawdę nic wielkiego wykombinować się nie da, bo przepisy mówią jasno, jak ma wyglądać sprzęt. Austriacy, którzy mają sztab ludzi odpowiedzialny za przygotowanie kostiumów, na pewno szukają nowych rozwiązań i może do zimy coś wymyślą. Wiemy, że Norwegowie skakali ostatnio w strojach dla biegaczy, ale to nic nowego, w przeszłości już się to stosowało. Tak naprawdę teraz wszyscy najmocniej pracują nad wiązaniami. Ale nie każdy stawia na nowe. Z tego, co wiem, Ammann wrócił do starych.

Metro: A Małysz?
M.M.: Będzie skakał na tych, które miał już na mistrzostwach świata w lotach w Planicy. Wtedy jeszcze ich dobrze nie znał, bo pierwsze skradziono mu w Lahti, a drugie dostał tuż przed zawodami. Teraz już się do nich przyzwyczaił.

Metro: W czym te wiązania są lepsze od starych, na których Adam zdobył dwa olimpijskie srebra w Vancouver?
M.M.: Sprawiają, że po wyjściu z progu zawodnikowi nie wykrzywia nart. Dzięki nim łatwiej jest się ułożyć w styl V, narty idą równo i w pierwszej fazie lotu, czyli nad bulą, wszystko wychodzi płynniej.

Metro: FIS nie pozwolił Małyszowi skakać na nartach o zaokrąglonych końcach. To duży problem?
M.M.: Ta zmiana ma duży wpływ na aerodynamikę, ale Adam ze wszystkim sobie radzi.

Z Maciejem Maciusiakiem rozmawiał Łukasz Jachimiak.