Strona główna • Letnie Grand Prix

Łukasz Kruczek: "To może być zagrywka"

Czy lider Letniej Grand Prix Daiki Ito odpuści sobie dwa finałowe konkursy cyklu? Jego nazwisko nie figuruje na liście skoczków wytypowanych na europejskie konkursy, opublikowanej na stronie internetowej Japońskiego Związku Narciarskiego. Również Komitet Organizacyjny w Klingenthal otrzymał zgłoszenie dwóch Japończyków - Kazuyi Yoshioki i Yuty Watase.


Taka decyzja zwiększa szanse na zwycięstwo Adama Małysza w klasyfikacji generalnej. Teoretycznie taką możliwość mają też Dawid Kubacki i Kamil Stoch. Gdyby Ito wystartował - triumf miałby właściwie w kieszeni.

Jednak Łukasz Kruczek, trener kadry A uważa, że na razie nic nie jest jeszcze przesądzone: "Ja bym nie był taki pewien, czy Ito na pewno się nie zjawi. To może być jakaś zagrywka taktyczna. Japończycy mają jeszcze czas, by dosłać jedno zgłoszenie. Takie listy przesyłane komitetom często się zmieniają. Tak na 100% to będziemy dopiero pewni po odprawie technicznej w przeddzień zawodów" - powiedział szkoleniowiec.

"Dla nas nie ma to zresztą większego znaczenia. Czy Ito będzie, czy go nie będzie - to nie jest takie istotne. Chłopcy muszą skakać swoje" – skomentował Kruczek.