Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Adam Małysz: "Dla takich kibiców warto skakać"

Adam Małysz znów zwycięski, Adam Małysz znów triumfujący, Adam Małysz znów na najwyższym stopniu podium, znów na Wielkiej Krokwi unosi narty w zwycięskim geście.

Od poprzedniego zwycięstwa Adama Małysza minęły blisko cztery lata. "Zwycięstwo po tylu latach niesamowicie cieszy, szczególnie w takim miejscu. Właściwie to w Zakopanem zaczynałem w zasadzie swoją karierę. Brak słów. Co można czuć wygrywając w Zakopanem? To wiedzą tylko ci, co wygrali, również zagraniczni skoczkowie, którzy mówią, że czują się tu jak w domu, albo lepiej, bo nasza publika naprawdę dodaje skrzydeł" - stwierdził zwycięzca.

"Był okropny dreszczyk emocji. Drugi skok zepsułem. Narta mi podjechała, za wysoko wyszła z progu i to była naprawdę walka o odległość. Nie słyszałem ile skoczyli inni, bo dmuchawy wymiatające śnieg hałasowały. Myślałem, że będzie ciężko o zwycięstwo. Ale zanim zobaczyłem wyniki, usłyszałem publiczność i wiedziałem, że wygrałem. Warto żyć, warto skakać dla takich kibiców" - mówił wzruszony Adam.

"Nie koncentruję się na hat-tricku w Zakopanem. Trzeba dobrze skakać. Ale skoro wygrałem dziś po drugim nie za dobrym skoku skoku, to w następnych konkursach nie popełnię już błędu. Oczekiwania były i sa wysokie, blisko było do rekordu skoczni, wszyscy byli bardzo nakręceni. Przed drugim skokiem słyszałem jak tysiące kibiców śpiewało "Polska, biało-czerwoni". O mało się nie popłakałem. To jest coś wspaniałego skakać dla takiej publiczności" - powtórzył Małysz.

"Czy jutro będzie powtórka? Jutro będziemy walczyć!" - zakończył uradowany triumfator konkursu. W historii Pucharu Świata tylko Takanobu Okabe może się pochwalić zwycięstwem w starszym niż Adam wieku. W przeciwieństwie jednak do Japończyka, Orzeł z Wisły walczy o zwycięstwo niemal w każdym konkursie tego sezonu. To dziewiąty sezon PŚ w którym Małysz odnosi zwycięstwo, a od pierwszej wiktorii w Oslo upłynęło niemal 15 lat. Najmłodszy skoczek startujący w dzisiejszym konkursie miał roczek, gdy Adam wygrał po raz pierwszy...