Strona główna • Skoki Narciarskie

Nie będzie konkursów Pucharu Świata na skoczni normalnej?

Nie będzie konkursów Pucharu Świata na skoczni normalnej? Dlaczego? - takie pytania zadają sobie chyba wszyscy fani skoków narciarskich od czasu publikacji wstępnego kalendarza na sezon 2011/2012.

"Pewne logistyczne i organizacyjne aspekty utrudniają przebieg konkursów na skoczni normalnej" - zdradza Walter Hofer. "Utrudnienia te są zazwyczaj spowodowane położeniem normalnych skoczni zaraz obok dużych. Wówczas trzeba włożyć o wiele więcej wysiłku w przygotowanie takiego obiektu"- dodaje. Hofer podkreśla jednak, że istnieje 5 skoczni, usytuowanych w innym miejscu niż skocznie duże. W Austrii jest ich aż 3 - w Ramsau, Villach i Seefeld. Nasuwa się więc pytanie, co zaoferuje FIS zamiast skoczni normalnych.

Alternatywą w tym sezonie ma stać się Sapporo. Od tego sezonu do dyspozycji będzie także Midstubakken w Oslo. "Bylibyśmy chętni przeprowadzić tam dwa konkursy, jednak Norweski Związek Narciarski wyszedł z propozycją przeniesienia go do Trondheim" - powiedział Walter Hofer w wywiadzie dla skijumping.de.

Dyrektor Pucharu Świata zapewnia jednocześnie, że będzie się starał zapobiec sytuacji, by w zimie na skoczni normalnej oddawano skoki wyłącznie podczas Mistrzostw Świata czy Igrzysk Olimpijskich. "Usprawnienie systemu tak, by można było przeprowadzać konkursy na skoczniach normalnych jest cały czas w naszym zamiarze. Skoro w letnim Grand Prix mamy zaplanowanych kilka takich zawodów, to i w zimie powinno być to możliwe."