Strona główna • Igrzyska Olimpijskie

Gdzie poskaczą olimpijczycy w 2018 roku?

Już w najbliższą środę, 6 lipca, podczas sesji MKOL w Durbanie poznamy gospodarza Zimowych Igrzysk Olimpijskich w 2018 r. Przypomnijmy, że w szranki stają trzy kandydatury: francuskie Annency, niemieckie Monachium oraz południowokoreańskie Pyeongchang.

Jeżeli prawa organizacji igrzysk otrzymają Francuzi w miejscowości La Clusaz powstanie nowoczesne Centrum Nordyckie z trybunami o pojemności 15 tysięcy miejsc, w skład którego wejdą dwie skocznie narciarskie. Projekt zostałby zrealizowany do 2016 roku. Całość inwestycji miałaby pochłonąć 30 milionów Euro. Francuskiej kandydaturze przyznaje się jednak stosunkowo małe szanse.

Gdyby igrzyska zorganizowało Monachium konkursy skoków odbyłyby się w Garmisch Partenkirchen, które gościło już olimpijczyków w 1936 roku. Nowa, duża, futurystyczna skocznia znana z Turnieju Czterech Skoczni powstała w 2007 roku, zastępując poprzednią liczącą sobie ponad 50 lat konstrukcję. Natomiast kapitalnej modernizacji i powiększenia wymagałby obiekt normalny, który w tej chwili ma punkt konstrukcyjny usytuowany na 80 metrze.

Pyeongchang stara się o igrzyska już po raz trzeci z rzędu. W 2008 roku w Alpensia Resort powstał kompleks pięciu skoczni, z dwoma największymi obiektami K-98 i K-125. Obiekty gościły już zawody letniego i zimowego Pucharu Kontynentalnego. Rekordzistą mniejszej skoczni jest Stefan Hula, który wygrał tu konkurs na igelicie w 2009 roku, z wynikiem 105 metrów.