Strona główna • Artykuły

Nowe, stare, dwie z Czterech Skoczni

Lato to nie tylko okres przygotowań do sezonu dla skoczków narciarskich. To również czas przebudowy i renowacji aren sportowych zmagań - skoczni. Gdzie tylko są pomysły i fundusze - praca wre. I to nie tylko w Polsce, ale także w Niemczech, czy Austrii.

Niedawno pisaliśmy o najnowszych inwestycjach na rodzimej Wielkiej Krokwi. Przypomnijmy, że w tym roku wybudowano pomieszczenie dla skoczków na szczycie obiektu, a także zainstalowano nowe ogrodzenie. W planach jest budowa maleńkiej skoczni K17 oraz pokrycie obiektu K120 igelitem, aby mozna było rozgrywać tam międzynarodowe zawody letnie.

Nasi zachodni sąsiedzi także nie próżnują: przebudowywana jest słynna skocznia Schattenberg w Oberstdorfie. Dotychczasowy punkt konstrukcyjny, znajdujący się na 115 metrze zostaje przesunięty na 120 metr. W konsekwencji zmieniony jest profil skoczni. Przebudowie ulega również infrastruktura wokół obiektu (m.in powstała nowa, oszklona winda). Na tej skoczni będzie zainstalowany system czujników do pomiaru jakości i siły odbicia, podobny do tego, jaki funkcjonuje już na Adlerschanze w Hinterzarten oraz Bergisel w Innsbrucku.

Po Polakach i Niemcach również Austriacy postanowili ulepszyć ostatnią, turniejową skocznię - w Bischofshofen. Obecnie jej punkt konstrukcyny to 120 m, a rekordowy skok na odległość 139 m. oddał Niemiec Sven Hannawald. Teraz punkt K obiektu im. Paula Ausserleitnera będzie się mieścił na 125 metrze. Przebudowa skoczni spowoduje, że zawodnicy będą mogli osiągać na niej odległości nawet do 150 m. Kolejnym udogodnieniem będzie instalacja oświetlenia obiektu, które umożliwi rozgrywanie na tej skoczni wieczornych konkursów. Wiosną natomiast ułożony zostanie igelit, dzięki czemu zawodnicy zyskają kolejny obiekt do letnich skoków.

Czy zmiany te jeszcze bardziej uatrakcyjnią najważniejszą imprezę na tych obiektach - prestiżowy Turniej Czterech Skoczni? O tym przekonamy się już zimą.