Strona główna • Skocznie Narciarskie

Bystra nadal chce skoczni HS 60

Malutkie skocznie HS 19 i HS 31 w Bystrej Śląskiej leżącej tuż przy Bielsku-Białej rodziły się w wielkich bólach, dziś jednak stanowią doskonałą bazę treningową dla najmłodszych, są często areną zmagań świetnie zorganizowanych dziecięcych zawodów. Władzom w Bystrej od dłuższego czasu bardzo zależy na budowie większej skoczni, HS 60.


- Znam wielu ludzi, zarówno trenerów, zawodników, rodziców, którzy uważają nasz obiekt za najładniejszy w kraju. Mamy tutaj specyficzny mikroklimat, dookoła jest las, a miejsce jest trochę na odludziu, dzięki czemu panuje tu cisza. - mówi trener skoczków LKS Klimczok Bystra Jarosław Konior.

Wiceprezes klubu, Edward Wacht patrzy dalekowzrocznie na rozwój skokowej infrastruktury w Bystrej:

- Mamy koncepcję, by obok małych skoczni powstała skocznia HS 60, wyciąg i trybuny w formie amfiteatru. W okolicy skoczni, biegłyby również trasy narciarskie.

- Szukamy sponsorów, którzy chcieliby nam pomóc w tym przedsięwzięciu, a póki co robimy tyle ile możemy - mówi prezes Klimczoka Zbigniew Banet - W ostatnim czasie zamontowaliśmy oświetlenie, a dzięki pomocy rodziców została wybudowana wieża trenerska i wydłużono dojazd o 10 metrów. Mamy już gotowy projekt doprowadzenia wody na skocznie, która służy w lecie do zraszania igelitu i torów. Do tej pory wodę do tych celów czerpaliśmy z małego potoku.W tym roku chcielibyśmy posprzątać gałęzie, które leżą porozrzucane wokół skoczni, a w przyszłości rozbudować parking.

Skocznie w Bystrej znalazły się na liście konkursu na Najlepszą Przestrzeń Publiczną Województwa Śląskiego 2011.