Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Polscy skoczkowie zakończyli zgrupowanie w Beskidach

Wczoraj polscy skoczkowie zakończyli kolejne zgrupowanie w Beskidach. Zawodnicy kadry A oraz młodzieżowej od środy trenowali na obiektach w Szczyrku i w Wiśle.

Do treningów po przerwie spowodowanej kontuzją powrócił Stefan Hula.

"Była to pierwsza akcja szkoleniowa, w której w pełnym zakresie uczestniczył Stefan Hula. Oddał też pierwsze skoki od operacji. Powoli będzie się wdrażał do reżimu treningowego i w najbliższym okresie pracował nad powrotem do poziomu motoryki sprzed zabiegu" - informuje Łukasz Kruczek.

Trener polskiej kadry skoczków wypowiedział się także na temat aktualnej dyspozycji Aleksandra Zniszczoła i Dawida Kubackiego.

"Co do Olka, to gorsze były pojedyncze skoki w jego wykonaniu i one, np. zadecydowały o dalszym miejscu na Mistrzostwach Polski. Wczoraj w Klingenthal skoczył bardzo dobrze w pierwszej serii, w drugiej nieco słabiej i stąd lokata (swoją drogą dobra) poza dziesiątką. Skocznia w Klingenthal jest bardzo wymagająca i tam drobne błędy powodują duże straty metrowe" - uważa Kruczek.

"Co do Dawida Kubackiego to trudno mi oceniać na odległość, nie widząc skoków. Dawid skakał bardzo dobrze przed wyjazdem na zawody do Klingenthal i raczej się to nie zmieniło. Skoki treningowe były dobre. Z relacji Roberta i samego Dawida wynika, że pokazał się błąd w pozycji najazdowej którego się już w trakcie skoku nie da naprawić. Przed nim kolejny konkurs dzisiaj" - dodaje szkoleniowiec naszej ekipy

"Za Łukaszem Rutkowskim ciągną się ponownie problemy ze zdrowiem. Ostatnio przechodził szereg badań lekarskich, by znaleźć ich przyczynę – czekamy na ich wyniki. Nie ma możliwości trenować na 100% i systematycznie, będąc jednocześnie w stanie chorobowym. Stąd dyspozycja taka jaka jest. Ci zawodnicy, którzy w Pucharze Solidarności byli przed nim prezentują aktualnie lepsze skoki i nie było tutaj żadnej niespodzianki. Widujemy ich na co dzień na treningach" - zakończył Łukasz Kruczek.

Przed finałowymi zawodami LGP, nasi kadrowicze odbędą jeszcze jeden trening w Szczyrku, po czym ruszą do austriackiego Hinzenbach.

Znamy już pięciu zawodników, których na pewno zobaczymy w ostatnich konkursach Letniej Grand Prix. Są to: Kamil Stoch, Piotr Żyła, Maciej Kot, Krzysztof Miętus i Aleksander Zniszczoł. Nazwisko szóstego skoczka poznamy prawdopodobnie na początku nadchodzącego tygodnia.