Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Łukasz Kruczek: "Dla Kamila to dzień treningowy"

Na pół godziny przed pierwszymi treningami na skoczni w Lillehammer, porozmawialiśmy z Łukaszem Kruczkiem. Nasz szkoleniowiec przyznaje, że nie udało się polskiej ekipie potrenować na skoczni w tym tygodniu, jednak mimo to dni były pracowite.

"Ryzyko, że nie uda się tu poskakać było, mówi się trudno, zrobiliśmy sporo innych rzeczy, podobnie jak i inne ekipy. Zjechało się tu tych drużyn sporo, wszyscy czekali na oddanie skoków, ale skocznia nie była dostępna. Do zawodów przystępujemy więc z takim samym dorobkiem skoków jak po Kuusamo" - mówi kruczek.

"Nie można nic powiedzieć na temat ew. korekt skakania u poszczególnych zawodników. Dopiero wszystko można sprawdzić na skoczni. Dla Kamila dziś mamy dzień treningowy, dla pozostałych ten trzeci skok będzie już ważny, od niego zależy udział w zawodach, mają więc dwa skoki na wyczucie obiektu" - kontynuuje trener Polaków.

"Jutrzejszy dzień może być ciężki, bo prognozy są bardzo niekorzystne. Ma być ciepło, ma wiać, do tego jeszcze konkurs kobiet. To będzie długi dzień dla wszystkich" - zapowiada Łukasz Kruczek.

"Zawody Pucharu Świata na skoczni K-90 mają rację bytu, skoro są obecne także na IO czy na MŚ. Gdyby telewizja wykazała trochę więcej inicjatywy, gdyby te zawody były dobrze pokazane, wówczas te niewielkie różnice punktowe mogą dać nawet więcej emocji" - uważa trener polskiej kadry A.