Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Łukasz Kruczek: "Skoków idealnych nie ma"

Trener Łukasz Kruczek nie krył dziś ogromnej radości po sukcesie Kamila Stocha. Nasz szkoleniowiec podkreśla także fenomenalny wynik Aleksandra Zniszczoła.


"Konkurs generalnie dla nas udany, chociaż trochę szalony, bo warunki były bardzo zmienne, musiało wszystko spasować. Nawet najlepsi, gdy nie trafili na dobre warunki to nie lecieli daleko. Były też zepsute skoki, nie wszystko było idealnie, ale dobrze jest mieć do czego dążyć. Natomiast ci zawodnicy, którzy zapunktowali, oddali bardzo dobre skoki i nie mamy zastrzeżeń" - powiedział po konkursie Łukasz Kruczek.

"Skok Kamila w drugiej serii był bardzo dobry, skuteczny i swobodny. Na pewno jednak gdy siądziemy i zaczniemy go analizować to znajdziemy wiele aspektów, które można poprawić, ale myślę, że przede wszystkim ważne jest, aby skakać daleko i skutecznie. Skoków idealnych nie ma" - podkreśla trener Polaków.

"Gdy zawodnik skacze już któryś z kolei dobry konkurs, wówczas można mówić o szansach na dobry rezultat w kolejnych zawodach. Nie mamy jednak kontroli nad tym, co skaczą rywale i jakie trafiają się warunki, a są to rzeczy bardzo istotne. Kamil jest zawodnikiem ,który może wygrywać i z którym rywale się liczą" - kontynuuje Kruczek.

"Kamil był pierwszym skoczkiem, który skakał dziś przy zamieci śnieżnej. Póki co w skokach nie mamy jeszcze doskonałego systemu przewidywania pogody, aby np. móc sprawdzić co będzie za 5-10 min. Faktycznie jednak, gdyby jury było pewne, że za chwilę będzie lepiej, wówczas można by było poczekać. Wydaje mi się, że zależało wszystkim, aby skończyć chociaż tu jedną serię. To był trudny konkurs i myślę, że gdyby nie tłumy na skoczni to może ten konkurs wcale by się nie odbył" - uważa trener naszej kadry.

"Olek Zniszczoł osiągnął dziś rewelacyjny wynik. Spodziewaliśmy się, że z tymi skokami, jakie pokazywał chociażby wczoraj, może zdobywać punkty w Pucharze Świata. Także w Pucharze Kontynentalnym udowadniał, że ma ogromne możliwości. Te jego wahania formy nie są wcale takie duże, Turniej Czterech Skoczni jest specyficzną imprezą, tam musi wszystko spasować i to trudne zawody, nawet dla najlepszych. To inny rytm, system KO" - zakończył Łukasz Kruczek.

Korespondencja z Zakopanego, Marcin Hetnał i Tadeusz Mieczyński