Anders Jacobsen oddał pierwsze skoki
Anders Jacobsen oddał dziś pierwsze skoki po kontuzji kolana, której nabawił się podczas finałowych zawodów Pucharu Świata w Planicy. Powrót do zdrowia norweskiego skoczka przebiegł znacznie szybciej niż spodziewali się tego lekarze.
Jacobsen w maju przeszedł operację, po której lekarze twierdzili, że rehabilitacja może potrwać wiele miesięcy, a nawet rok. Profesor Lars Engebretsen, który przeprowadził zabieg, przewidywał, iż nadchodzący sezon może stać dla Jacobsena pod znakiem zapytania.
"Po kontuzji nie ma już właściwie śladu, a rehabilitacja przebiegła szybciej niż sądziłem, co oznacza, że każdy organizm jest inny" - zauważył zaskoczony lekarz.
"Anders wykonał serię ośmiu skoków, czyli tyle, ile każdy z innych skoczków i nie miał żadnego problemu z kolanem. Kilka z tych skoków zapewniłoby awans do drugiej serii zawodów Pucharu Świata, tak że nie jest najgorzej, ale mamy większe ambicje" - powiedział po treningu Alexander Stoeckl.
"Przez całą środę denerwowałem się i jeszcze w czwartek rano byłem spięty, lecz kiedy po raz pierwszy od ośmiu miesięcy ustawiłem się na rozbiegu, zadziałał psychiczny autopilot i myślałem już tylko o skoku. Po pierwszym przeżyłem nieprawdopodobne uczucie uwolnienia się od psychicznego obciążenia kontuzją" - mówił Anders Jacobsen na antenie norweskiej telewizji.