Łukasz Kruczek: "Kasai pisze na nowo historię skoków"

W pierwszym konkursie lotów narciarskich w Bad Mitterndorf Kamil Stoch uplasował się na szóstym miejscu a oprócz niego punkty zdobyli również - Piotr Żyła, Maciej Kot oraz Jan Ziobro.

"Dziś słabiej skoczył Klimek. Nie znalazł jeszcze sposobu na tak duży obiekt, ale mimo to ten skok konkursowy był zdecydowanie poniżej tego, co pokazywał choćby wczoraj" - powiedział Łukasz Kruczek po konkursie w Austrii. "Skoki Kamila były dziś trochę spóźnione, przez to nie dostawał optymalnej rotacji. Warunki też swoje zrobiły, ale nie był to główny czynnik" - dodał.

Po 10 latach ponownie na najwyższym stopniu podium stanął Noriaki Kasai. "Kasai pisze na nowo historię skoków. Myślę, że po takim dniu większość zawodników jest znów >młodsza<" - skomentował sukces Japończyka trener.

Warunki na skoczni nie przeszkadzały dziś zbytnio w sprawnym rozegraniu zawodów. "Czy warunki były sprawiedliwe, tak jak to zwykle w skokach jest ale patrząc na to gdzie jesteśmy i na jak dużym obiekcie to było dobrze" - wyjaśnił nasz szkoleniowiec.

Po swoim i tak krótkim skoku nasz najmłodszy zawodnik - Klemens Murańka został zdyskwalifikowany za niezgodny z przepisami kombinezon. "Kombinezon Klimka był zbytnio naciągnięty w biodrach" - zdradził powód dyskwalifikacji Łukasz Kruczek.

Po zawodach w Bischofshofen trener Kruczek wspominał o nowinkach technicznych, które zamierzają nasi zawodnicy wprowadzić. "Niestety nie udało się ich jeszcze wprowadzić, ponieważ do tego potrzeba treningu" - zakończył Kruczek.