Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Grożny upadek młodego skoczka w Wiśle

Dziś podczas testowych skoków na obiekcie imienia Adama Małysza w Wiśle miał miejsce groźnie wyglądający upadek 15-letniego skoczka, Pawła Wąska.


Według tych, którzy naocznie widzieli to zdarzenie, upadek młodego zawodnika mocno przypominał ten, którego doświadczył w ostatni weekend Thomas Morgenstern. Wąsek popełnił błąd w locie skutkiem czego runął na zeskok. Zawodnik stracił przytomność i miał krwotok z nosa.

- Rozluźnienie nogi, to jest najczęstsza przyczyna. W locie zawodnicy po prostu nie wytrzymują tego naprężenia powietrza i takie upadki bywają - zdarzają się nawet najlepszym - komentuje Jan Szturc, trener skoków narciarskich.

Na szczęście doniesienia na temat stanu zdrowia młodego skoczka są pozytywne.

- Przede wszystkim neurologicznie jest wszystko w porządku i to jest najważniejsza dla nas informacja. Paweł bardzo szybko odzyskał przytomność, jest potłuczony, ale to naturalne - powiedziała Katarzyna Koczwara, rzecznik Pucharu Świata w Wiśle