Kaarel Nurmsalu: "Szóste miejsce nie robi wrażenia"

Najlepszy skoczek narciarski Estonii Kaarel Nurmsalu najprawdopodobniej rozpocznie przygotowania do nowego sezonu według nowego systemu szkoleniowego. Bardzo możliwe, iż tym razem nie będzie trenował z reprezentantami Finlandii, ale zostanie wokół niego stworzony osobny zespół.

Całoroczny budżet drużyny, która miałaby zajmować się przygotowaniem Estończyka do nowego sezonu, musiałby jednak wynosić co najmniej 160 tysięcy euro. Kluczowe dla projektu będą najbliższe dwa tygodnie, podczas których muszą zostać dopięte sprawy finansowe. Jeżeli znajdą się środki, pomysł zespołu wejdzie w życie.

Trener Topi Sarparanta marzy o tym, aby móc spokojnie skupić się wyłącznie na szkoleniu Nurmsalu, dzięki czemu będzie mógł na bieżąco dokonywać korekt w celu poprawy jakości jego treningu. Jak przyznał specjalnie dla serwisu Skijumping.pl, nie może jeszcze potwierdzić czy uda się zorganizować Team Nurmsalu, ale dodaje - Kaarel chce wejść na sam szczyt bez żadnych przerw. Tak prosto i skutecznie, jak to tylko możliwe.

Podczas podsumowującego ostatni rok startów spotkania ze sponsorami, które odbyło się kilka dni temu w Tallinie, Kaarel Nurmsalu wyznał, iż w nowym sezonie mierzy w wysokie cele. - Aby być jeszcze lepszym, muszę mierzyć bardzo wysoko. Osobiście uważam, że jest to bardzo realne i wykonalne - powiedział 23-letni Estończyk w wywiadzie dla stacji ETV, dodając - Szóste miejsce nie robi wrażenia na kimś, kto zna się na sporcie.

Przypomnijmy, iż w minionym sezonie Kaarel Nurmsalu zajął wysoką, szóstą pozycję podczas konkursu Pucharu Świata w Oslo. Jest to najlepszy rezultat osiągnięty przez reprezentanta Estonii w zawodach tej rangi.