Strona główna • Norweskie Skoki Narciarskie

Daniel-Andre Tande: "Nigdy nie skakałem tak dobrze w lecie"

40-osobowa grupa norweskich skoczków z Flying Team Vikersund trenowała w ubiegłym tygodniu na obiektach w Wiśle i Szczyrku. Formę w Beskidach szlifował m.in. Daniel-Andre Tande, jeden z najlepszych zawodników norweskiej drużyny w sezonie letnim.


- Od trzech lat całą grupą przyjeżdżamy do Wisły i Szczyrku. W Wiśle byłem również zimą, na zawodach Pucharu Świata i latem, na zawodach Pucharu Kontynentalnego. Lubię tamtejszą skocznię, z jej stromym zeskokiem i przeciwstokiem. Podczas treningów w Szczyrku miałem problemy ze znalezieniem prawidłowej pozycji najazdowej tuż przed przejściem, ale teraz już wszystko jest w porządku – mówi Tande.

20-letni Norweg jest zadowolony ze swojej obecnej dyspozycji. - Nigdy wcześniej nie skakałem tak dobrze w lecie. Najlepszy wynik osiągnąłem w Hakubie. W Ałmaty moje skoki też były przyzwoite, jednak miałem problemy z niedopasowanym kombinezonem i zostałem dwukrotnie zdyskwalifikowany – komentuje.

Skoczek z Drammen przedstawia również swoje plany na najbliższe dni. - W kolejnych tygodniach czeka mnie bardzo intensywny trening fizyczny. Planujemy także dużo skakać. Za tydzień jedziemy na kolejne zgrupowanie do Oberstdorfu. Mam nadzieję, że zimą znajdzie się dla mnie miejsce w kadrze, ale to zależy również od pozostałych chłopaków – podsumowuje.

Warto wspomnieć, że zawodnik z Norwegii podczas letniej rywalizacji dwukrotnie stanął na podium w Hakubie, w Einsiedeln zajął ósme, a w Courchevel dziesiąte miejsce.