Daniel-Andre Tande: "Nigdy nie skakałem tak dobrze w lecie"
- 2014-10-07 23:37
Daniel-Andre Tande
fot. Tadeusz Mieczyński
40-osobowa grupa norweskich skoczków z Flying Team Vikersund trenowała w ubiegłym tygodniu na obiektach w Wiśle i Szczyrku. Formę w Beskidach szlifował m.in. Daniel-Andre Tande, jeden z najlepszych zawodników norweskiej drużyny w sezonie letnim.
Daniel-Andre Tande- Od trzech lat całą grupą przyjeżdżamy do Wisły i Szczyrku. W Wiśle byłem również zimą, na zawodach Pucharu Świata i latem, na zawodach Pucharu Kontynentalnego. Lubię tamtejszą skocznię, z jej stromym zeskokiem i przeciwstokiem. Podczas treningów w Szczyrku miałem problemy ze znalezieniem prawidłowej pozycji najazdowej tuż przed przejściem, ale teraz już wszystko jest w porządku – mówi Tande.
20-letni Norweg jest zadowolony ze swojej obecnej dyspozycji. - Nigdy wcześniej nie skakałem tak dobrze w lecie. Najlepszy wynik osiągnąłem w Hakubie. W Ałmaty moje skoki też były przyzwoite, jednak miałem problemy z niedopasowanym kombinezonem i zostałem dwukrotnie zdyskwalifikowany – komentuje.
Skoczek z Drammen przedstawia również swoje plany na najbliższe dni. - W kolejnych tygodniach czeka mnie bardzo intensywny trening fizyczny. Planujemy także dużo skakać. Za tydzień jedziemy na kolejne zgrupowanie do Oberstdorfu. Mam nadzieję, że zimą znajdzie się dla mnie miejsce w kadrze, ale to zależy również od pozostałych chłopaków – podsumowuje.
Warto wspomnieć, że zawodnik z Norwegii podczas letniej rywalizacji dwukrotnie stanął na podium w Hakubie, w Einsiedeln zajął ósme, a w Courchevel dziesiąte miejsce.
-
Pavel profesor
Idą Kruczą drogą, że tak powiem. Każdy chyba pamięta jak swego czasu latem szaleli Kubacki i Kot, a zima równiutko klepali bulę i nawet punkciku marnego nie uciułali. Oczywiście życzę Norwegom jak najlepszych wyników, ale na podstawie lata ciężko cokolwiek wywnioskować n/t formy zimą.
-
Vainamoinen stały bywalec
Młodzi Norwegowie...
@mmm: Ja ten wysyp dobrych wyników wiążę z problemami finansowymi i szukaniem sponsorów. Maksymalnie wyświeżyli młodych zawodników, przygotowali szczyt formy na lato żeby zażegnać kryzys jaki trapi ich związek. Po takich wynikach łatwiej jest przekonać potencjalnych donatorów. Jestem dziwnie spokojny, że zimą tak Sjoeen jak Tande będą notować znacznie słabsze rezultaty.
-
mmm doświadczony
Mógłby powiedzieć: "Nigdy nie skakałem tak dobrze". Oby zimą skakał jeszcze lepiej. Ciekawe, że tak nagle Norwegowie odświeżyli i wzmocnili swój skład młodymi zawodnikami mogącymi rywalizować na najwyższym poziomie. Czyżby jakieś zmiany w treningu? Czy zwykły zbieg okoliczności, że nagle Tande i Sjoen zaczynają pokazywać swoje możliwości.
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się