Strona główna • Puchar Świata

Wypowiedź Łukasza Kruczka po porannym treningu

Po nieudanej inauguracji sezonu, poranny trening na obiekcie Lysgaardsbakken (HS 138) przyniósł kilka pozytywnych wiadomości w polskiej ekipie. Jak próby swoich podopiecznych oceni Łukasz Kruczek?


- Poranny trening wyglądał bardzo pozytywnie. Jedna jaskółka wiosny nie czyni, ale było to zbliżone do takiego poziomu, jakiego oczekujemy od chłopaków. Skakali swobodnie swoje. Widać, że te dwa dni pracy w Zakopanem przyniosły wymierne korzyści. Przez to, że udało się skoczyć we wtorek, większość zawodników zaliczyła dwa pełne treningi. Zagraniczni trenerzy zauważyli progres chłopaków i stwierdzili, że widać iż mamy gotową skocznię - oznajmił polski szkoleniowiec.

Na jakiej zasadzie wybrany był skład na te zawody? Jakie były decydujące kryteria? - Rozmawialiśmy z zawodnikami na temat ich dyspozycji. Z kadry A brakuje tutaj Maćka Kota, który postanowił doszlifować dyspozycję na ewentualne kolejne konkursy. Generalnie pozostali także trenują po to w Zakopanem, aby startować w następnych tygodniach. Niebawem startuje Puchar Kontynentalny, a więc ruszamy pełną parą.

Który z kadrowiczów szczególnie spełnił oczekiwania trenera? - Powiedziałbym, że Piotrek oddał normalne skoki. W drugim miał ogromnego pecha z warunkami, ale nic się nie stało. Ważne, że skok był udany. Bardzo fajnie zaprezentowali się młodzi zawodnicy, a więc Klimek i Olek. Reasumując, najbardziej cieszyły dwa równe skoki Dawida.

Jak bardzo odczuwalny jest brak Kamila Stocha? - W tej chwili Kamil "siedzi na ławce rezerwowych" i czeka na swoją chwilę. Skaczemy bez niego i koncentrujemy się na zawodnikach obecnych w Lillehammer. Termin lidera w grupie jest sztuczny. Czasami jest niepotrzebnie formułowany. Każda grupa wykształca sobie kogoś takiego jak lider. Zdarzyło się, iż nasz obecnie jest niedysponowany. Mimo wszystko, każdy skacze dla siebie.

Początek serii kwalifikacyjnej z udziałem pięciu Polaków, zaplanowano na godzinę 20:00. Transmisja w TVP Info.

Wyniki na żywo będziecie mogli śledzić za pośrednictwem relacji LIVE FIS >>

lub relacji Berkutschi >>

Wszystkich kibiców serdecznie zapraszamy do komentowania skoków na naszym czacie >>. Jednocześnie prosimy, by nie robić tego w komentarzach.

Korespondencja z Lillehammer, Tadeusz Mieczyński.