Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Andreas Wank: "Bardzo lubię skakać w Polsce"

Dzisiejszy konkurs Pucharu Kontynentalnego w Wiśle przebiegał w wyjątkowo trudnych warunkach. Konkurs już wcześniej został przełożony na godziny poranne, a z powodu uciążliwego dla zawodników deszczu zamiast serii próbnej została rozegrana pierwsza, i jak się okazało - jedyna seria konkursowa. Trzecie miejsce zajął w niej złoty medalista z konkursu drużynowego w Sochi, Andreas Wank.


- Skocznia była dość dobrze przygotowana w serii próbnej, oczywiście było ciężko z powodu silnych opadów deszczu, najazd tak dobrze nie trzymał. Ale tak jak powiedziałem, skocznia była super. Mój skok był całkiem dobry, trochę spóźniony na progu, ale poza tym w porządku. Mam nadzieję, że jutro zdołam skoczyć tak samo dobrze i że czekają nas sprawiedliwe zawody w lepszych warunkach. Będę się w nich starał pokazać się od jak najlepszej strony - powiedział niemiecki skoczek.

- Czuję się tutaj dobrze, dlatego też mogłem czerpać z tego przyjemność, a z wyniku również jestem stosunkowo zadowolony, jak na te warunki. Dzisiaj było mi ciężko, ale cieszę się na piękne zawody i podchodzę do tego z radością. Bardzo lubię skakać w Polsce, mam stąd zawsze bardzo dobre wspomnienia. Zaczęło się to od 2008 roku i Mistrzostw Świata Juniorów, od tego czasu zawsze czuję się tu ekstremalnie dobrze i wiem, że jestem tu zawsze mile widziany. Widzowie tutaj są zawsze super, zwłaszcza na zawodach Pucharu Świata, więc to wielka frajda tutaj skakać - zachwycał się Wank.

- W drugiej serii było bardzo trudno, widzieliśmy, że pierwsi skoczkowie mieli problemy na progu, więc uważam, że była to dobra decyzja, aby odwołać drugą serię. To był trudny dzień, ale miejmy nadzieję, że jutro będziemy mieli lepszą pogodę i lepsze warunki. Jutro chciałbym ponownie być w pierwszej trójce, w przyszłym tygodniu natomiast jadę do Japonii na zawody Pucharu Kontynentalnego, gdzie chciałbym być tak dobry, żebym wskoczył z powrotem do składu na Puchar Świata. Jeżeli to mi się uda i utrzymam się tam, to mam szansę na powołanie do kadry na Mistrzostwa Świata w Falun - zakończył.