Strona główna • Puchar Świata

Severin Freund: "Dla nas ten dzień był perfekcyjny"

Po dzisiejszym konkursie drużynowym na Wielkiej Krokwi na konferencji prasowej zjawili się reprezentanci trzech najlepszych drużyn - Severin Freund, Thomas Diethart i Jernej Damjan.


- Kiedy obudziłem się rano, to bardzo wiało, ale całkiem dobrze się teraz skakało i jesteśmy bardzo zadowoleni z drugiego miejsca - pokrótce opisał swoje wrażenia z dzisiejszego konkursu Thomas Diethart. - W tym roku publiczność w Zakopanem jest świetna, to wielka frajda tutaj skakać, - dodał.

- To były ładne zawody, mimo że rano wiatr był bardzo silny. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że wywalczyliśmy trzecie miejsce, zwłaszcza, że przed ostatnim skokiem znajdowaliśmy się o jedno oczko niżej. Miło, że wskoczyliśmy na podium, - cieszył się z dobrego wyniku swojej drużyny Jernej Damjan.

- Zakopane zawsze ma niesamowitą atmosferę, pamiętam jeszcze te lata, kiedy Adam Małysz za każdym razem był wielkim faworytem na tej skoczni, - wspominał Słoweniec. - Może wtedy było to jeszcze bardziej odczuwalne, ale w tym roku tłumy polskich kibiców były wspaniałe. A najlepsze jest to, że dopingują wszystkich - dlatego jest tak fajnie skakać w Zakopanem, - chwalił polską publiczność.

Padło również pytanie o pomysł niemieckiej reprezentacji, aby przeznaczyć główną wygraną pieniężną za dzisiejszy konkurs drużynowy na pokrycie kosztów rehabilitacji kontuzjowanego niedawno Nicka Fairalla.

- Kamil Stoch zaproponował wczoraj, żebyśmy wszyscy przeznaczyli na ten cel pieniądze, jakie otrzymujemy na podróż, i wszyscy się na to zgodzili. Ale ten pomysł ofiarowania Nickowi nagrody pieniężnej należał tylko do Niemców, my nic o tym nie wiedzieliśmy. Czapki z głów dla nich, to naprawdę wielki gest, - tłumaczył Jernej Damjan.

Nieco dłużej trzeba było poczekać na rozchwytywanego przez dziennikarzy Severina Freunda, który swoim drugim skokiem przypieczętował zwycięstwo drużyny niemieckiej.

- Już od początku sezonu naszym celem było zdobycie Pucharu Narodów, więc chcieliśmy wystartować jak najlepiej w każdych zawodach. Konkursy drużynowe są pod tym względem szczególnie ważne. Dla nas ten dzień był perfekcyjny, wszystko się udało idealnie - cieszył się Niemiec, który jest jednym z głównych faworytów do wygrania jutrzejszego konkursu indywidualnego.

- Zawsze trudno jest wygrać, ja dzisiaj skakałem bardzo dobrze, a szczególnie mocny był mój drugi skok. Ale w konkursie drużynowym trudno to ocenić, kiedy razem nie skaczą czołowi zawodnicy i ciągle zmieniana jest belka. Bardzo lubię tutaj skakać i jeszcze nie udało mi się wygrać w Zakopanem, więc będę się starał, - zapewniał Freund.

Korespondencja z Zakopanego, Anna Libera