Strona główna • Puchar Świata

Anders Fannemel: "Starałem się skakać jak Kamil"

Anders Fannemel odniósł swoje drugie pucharowe zwycięstwo. Norweg na skoczni w Titisee-Neustadt pokonał Kamila Stocha oraz Romana Koudelkę.


"Wczoraj męczyłem się ze skocznią, dlatego nie spodziewałem się dziś zwycięstwa" - mówił na konferencji prasowej podopieczny Alexandra Stoeckla. "Dziś znalazłem lepszy rytm i starałem się skakać jak Kamil. Poza tym miałem trochę szczęścia z warunkami na skoczni. Jestem już zmęczony startami i teraz będę starał się wypocząć przed konkursem w Vikersund i Falun" - dodał. "Dzisiejsze zwycięstwo poprawiło moją pewność siebie i mam nadzieję, utrzymać ten poziom przez najbliższe tygodnie".

Kolejne konkursy Pucharu Świata odbędą się na skoczni w Vikersund. "Do zawodów zgłoszonych zostanie 12 Norwegów i mam nadzieję, że pokażemy się na skoczni z bardzo dobrej strony. Już nie mogę się doczekać kolejnego weekendu" - podsumował Fannemel.

Najniższy stopień na podium wywalczył Roman Koudelka. "Jestem bardzo zadowolony ze swojego wyniku. Mój pierwszy skok nie był najlepszy a w drugim miałem szczęście do warunków ale skok też był znacznie lepszy" - ocenił swój występ w zawodach czeski skoczek. "Znalazłem się na podium i bardzo mnie to cieszy, ponieważ był to ostatni mój konkurs przed Mistrzostwami Świata. Nie pojadę do Vikersund - będę miał przerwę na trening w kraju, aby być w 100% przygotowanym do Falun" - zakończył Koudelka.