Strona główna • Mistrzostwa Świata

Sarah Hendrickson: "Chcę być w gazie w kolejnym sezonie"

Sarah Hendrickson powraca do coraz lepszej formy. Amerykanka została szóstą zawodniczką Mistrzostw Świata na skoczni normalnej w szwedzkim Falun.


Pierwsza zdobywczyni Kryształowej Kuli w Pucharze Świata Pań jest zadowolona z rezultatu osiągniętego w Skandynawii. - Szóste miejsce na Mistrzostwach Świata wiele mnie kosztowało. To, jak skakałam i zajęte przeze mnie miejsce jest budujące. Pierwszy skok nie był najlepszy m.in. z powodu silnego wiatru, który na tym obiekcie zabija odległość. Natomiast drugi był już taki, jakiego od siebie oczekuję - przyznała Sarah Hendrickson.

Forma skoczkini narciarskiej ciągle wzrasta, lecz jest kilka błędów, które należy poprawić. - Jest ich sporo, ale ta dyscyplina składa się z setek detali, które zebrane w całość dają zwycięstwo w zawodach. Uważam, że jestem już naprawdę niedaleko tej prowadzącej dziesiątki, która bije się o podia – powiedziała zawodniczka.

- Tak na dobrą sprawę ta zima nie była dla mnie celem samym w sobie. Po kontuzji jakiej doznałam, powrót do sił zajmuje znacznie więcej czasu. Chcę być w gazie w kolejnym sezonie - zakończyła 20-latka.

Po Mistrzostwach Świata sportsmenki będą miały niecałe trzy tygodnie przerwy. Następnie udadzą się do Oslo, gdzie odbędą się finałowe zawody Pucharu Świata Pań.