Strona główna • Puchar Świata

Peter Prevc - pierwszy czy drugi? Walter Hofer wyjaśnia

Ostatni sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich zakończył się historycznym wydarzeniem. Po raz pierwszy największą liczbę punktów zgromadził nie jeden, a dwóch zawodników. Zgodnie z regulaminem, zdobywcą Kryształowej Kuli został Severin Freund, który odniósł w sezonie większą liczbę zwycięstw. Więcej niewiadomych tyczy się końcowej pozycji Petera Prevca w klasyfikacji generalnej.


Pierwsze niejasności pojawiły się jeszcze podczas transmisji telewizyjnej z ostatnich zawodów sezonu w słoweńskiej Planicy. W grafice przedstawiającej końcową klasyfikację Pucharu Świata Severin Freund i Peter Prevc zostali sklasyfikowani ex aequo na pierwszym miejscu. Jednak już podczas dekoracji najlepszej trójki zawodników sezonu 2014/2015, przy nazwisku Słoweńca widniała informacja o drugiej pozycji, zaś po kilku chwilach podopieczny Gorana Janusa ponownie został przedstawiony jako współtriumfator klasyfikacji.

Na dalsze rozbieżności uwagę zwraca nasz czytelnik, pan Łukasz Bień. Na stronie internetowej FIS we wszystkich dostępnych wersjach końcowej klasyfikacji sezonu Peter Prevc zajmuje pierwsze miejsce ex aequo z Severinem Freundem. Nie do końca jasny jest również zapis punktu 3.1.3 regulaminu Pucharu Świata w skokach narciarskich, który mówi: "Punkty PŚ zdobyte we wszystkich konkursach indywidualnych sezonu będą sumowane, aby wyłonić zwycięzcę klasyfikacji ogólnej PŚ. Gdyby dwóch lub więcej zawodników miało tę samą liczbę punktów w końcowym rozrachunku, kolejność zostanie ustalona zgodnie z wyższą liczbą zwycięstw w zawodach indywidualnych i dalej wedle kolejnych miejsc w zawodach PŚ".

Czy zatem Peter Prevc powinien być uznawany jako współzwycięzca tegorocznej edycji Pucharu Świata? A może wspomniany przepis decyduje nie tylko o właścicielu Kryształowej Kuli, ale także o konkretnych pozycjach i pomimo identycznej liczby punktów Słoweniec jest zdobywcą drugiego miejsca? O rozwiązanie tej kwestii poprosiliśmy dyrektora Pucharu Świata Waltera Hofera.

- Jak słusznie zauważyliście, obaj zawodnicy uzyskali taką samą liczbę punktów. Ostateczny sukces należał do Severina, choć obaj zajęli tę samą pozycję w klasyfikacji generalnej - wyjaśnia Hofer i dodaje: - Dwa pierwsze miejsca, niezależnie czy mają miejsce w trakcie czy na koniec sezonu, mają również znaczenie dla listy startowej. Tutaj również ten sam przepis (lepsze pozycje w konkursach) będzie uwzględniany. Oznacza to, iż na rozpoczęcie sezonu, Peter będzie startował jako przedostatni, zaś Severin jako ostatni zawodnik. To jest przepis, który zachowuje ich obu arytmetycznie na tym samym miejscu, ale jego skutkiem jest rozstrzyganie sporów właśnie poprzez najlepsze rezultaty. Przy układaniu listy startowej zawodów niezbędne jest nawet losowanie, jeżeli zawodnicy osiągnęli identyczne wyniki w indywidualnych zawodach (co kilka razy się już zdarzyło).

Zgodnie ze słowami Waltera Hofera, Severin Freund i Peter Prevc powinni być klasyfikowani ex aequo na pierwszym miejscu klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, podobnie jak rzecz się ma z innymi przypadkami równej liczby punktów uzyskiwanymi przez zawodników sklasyfikowanych niżej w rankingu. Powyżej wspomniany przepis reguluje tylko sprawę właściciela Kryształowej Kuli. W tym przypadku zadziałał on na korzyść reprezentanta Niemiec, zaś Słoweniec mógł tylko przyglądać się radości swojego rywala. - Tak czy inaczej, przepis jest przepisem. Jest to jednak nieprzewidywalna sytuacja - kończy Hofer.