Martin Schmitt: "Severin może mnie prześcignąć pod każdym względem"

Na 2. miejscu zakończył udział w 64. Turnieju Czterech Skoczni Severin Freund. Jego rodak, Martin Schmitt podkreśla, że to duży sukces. Przed Freundem, na tym samym stopniu na podium w turnieju, zawodnik z Niemiec po raz ostatni stanął 13 lat temu, a był nim Sven Hannawald.

- Oczywiście, zawsze patrzy się przede wszystkim na zwycięstwo w klasyfikacji generalnej tej imprezy – przyznaje Martin Schmitt, były skoczek i obecnie komentator skoków narciarskich w niemieckim Eurosporcie - To ogromny prestiż. Ale drugie miejsce to także sukces. W Turnieju rozegrała się zacięta rywalizacja o zwycięstwo i Severin był jednym z jej głównych bohaterów.

Jak twierdzi Schmitt, to osiągnięcie jest ważnym krokiem zarówno dla Freunda, jak i niemieckich skoków narciarskich: - Chłopcy mają szanse, aby napisać własną, wspaniałą historię. A skoki narciarskie ponownie zyskują coraz większą popularność w Niemczech. Severin, dzięki tak dobrym wynikom w Turnieju, będzie miał natomiast wystarczającą motywację, aby za rok znów zaatakować. Z pewnością zyskał więcej pewności siebie, co pozwoli mu się rozwinąć jako sportowiec.

Ale jak podkreśla trzykrotny medalista olimpijski, Freunda ukształtowały już zwycięstwa w ubiegłym sezonie, szczególnie triumf w klasyfikacji końcowej Pucharu Świata. I to one przyczyniły się do tak dobrego rezultatu na tej prestiżowej imprezie: - W ostatnich latach piął się na szczyt krok po kroku. A ten sukces mówi sam za siebie – zauważa.

Były skoczek, zapytany o to, czy jego młodszy kolega ma szansę prześcignąć go w liczbie zwycięstw w konkursach PŚ (Schmitt ma ich 28, a Freund 21), odpowiedział: - Severin ma potencjał, aby prześcignąć mnie pod każdym względem. I tego mu życzę. W końcu ma dopiero 27 lat, więc wiele przed nim.

Obecnie lepszą od niego formę ma o 4 lata młodszy Słoweniec, Peter Prevc: - Jego forma jest bardzo stabilna, więc nie ma sobie równych. Ale z Severinem było podobnie w ubiegłym sezonie – zauważa Niemiec.

Wypowiada się również na temat stylu skoków obu zawodników: - Jest świetny. W jego skokach widać agresję. Narty kładzie bardzo płasko, a jednocześnie bardzo blisko ciała. Także Severin jest bardzo agresywny na rozbiegu, ale to Peter szybciej układa narty przy ciele i to jest klucz do jego sukcesu. Ale Severin ma potencjał, żeby z nim wygrywać.

Schmitt śledzi poczynania skoczków z kabiny komentatora: - To prawda, że potrafię wczuć się w ich sytuację, w to co odczuwają, ale z drugiej strony mam już inne spojrzenie na skoki i mi się to podoba. Dobrze się czuję w roli obserwatora – zapewnia.