PŚ w Zakopanem: "Możemy już zapraszać na zawody za rok - nie ma zagrożenia!"

Za nami kolejna udana organizacyjnie i sportowo edycja Pucharu Świata w Zakopanem, nie brak jednak głosów licznych pesymistów, że były to ostatnie tego typu zawody pod Giewontem. Wielka Krokiew wymaga pilnej i gruntownej modernizacji, bez której nie otrzyma praw organizacji konkursów skoków w kolejnych sezonach. Jak donosi Radio Kraków podczas zorganizowanego w weekend na Podhalu wyjazdowego posiedzenia Sejmowej Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki, jednoznacznie poinformowano jednak, że remont obiektu zostanie wykonany na czas.

Dyrektor generalny Centralnego Ośrodka Sportu, Cezary Andrzej Jurkiewicz gwarantuje, że w budżecie Ministerstwa Sportu są zarezerwowane środki na remont tak zasłużonego dla polskiego sportu obiektu: "Chcemy - korzystając z ogromnego doświadczenia Tatrzańskiego Związku Narciarskiego - zrobić ten remont, dotrzymać terminu. Możemy już zapraszać na zawody za rok - nie ma żadnego zagrożenia!"

- Jeżeli w tym terminie nie uda się tego przeprowadzić, to tegoroczny Puchar Świata może być ostatnim w historii Zakopanego – bije na alarm Piotr Bąk starosta tatrzański - Jestem jednak przekonany, że do tego nie dojdzie. M.in dzisiejsze posiedzenie komisji sejmowej jest bardzo ważne, bo chodzi o przeznaczenie określonych kwot w budżecie. Nie tylko na remont Wielkiej, ale i pozostałych skoczni, bo dziś młodzi skoczkowie muszą jeździć na treningi do Szczyrku.

Podczas minionego weekendu przygotowanie skoczni chwalił Kamil Stoch, który jako pierwszy kilkanaście miesięcy temu publicznie zwrócił uwagę na fatalny stan obiektu. Wyraził też zadowolenie z planowanego remontu, ubolewał jednak nad fatalnym stanem kompleksu Średniej Krokwi tak niezbędnego do szkolenia podstawowego.